Osłabiony Arsenal remisuje z Chelsea 2-2!
21.01.2020, 22:10, Łukasz Wandzel 2705 komentarzy
Starcie Arsenalu z Chelsea w 24. kolejce Premier League było dla postronnych kibiców definicją derbów. Kanonierzy wbrew logice, pomimo utraty jednego zawodnika na początku spotkania, zremisowali z piłkarzami Franka Lamparda na Stamford Bridge. Fani Arsenalu w pierwszej połowie mogli rozpaczać z powodu fatalnego błędu Shkodrana Mustafiego i czerwonej kartki dla Davida Luiza. Obaj stoperzy dokonali wręcz sabotażu na swoich kolegach, znacznie utrudniając im dalszą grę. W drugiej połowie oglądaliśmy za to drużynę, która pokazała charakter i mimo przeciwności losu dwukrotnie doprowadziła do wyrównania. Najpierw po rajdzie Gabriela Martinellego, a następnie po cudownym golu Hectora Bellerina.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Bellerin, Mustafi, Luiz, Saka - Torreira, Xhaka - Pepe (81' Holding), Özil (55' Guendouzi), Martinelli (90+1' Willock) - Lacazette.
Chelsea: Kepa - Azpilicueta, Christensen, Rudiger, Emerson - Kante (69' Mount), Jorginho, Kovacić (66' Barkley) - Hudson-Odoi, Abraham, Willian (76' Batshuayi).
Przyjezdni zaczęli agresywnie, ale Chelsea szybko zepchnęła Kanonierów do obrony. The Blues forsowali grę prawą stroną, mając Bukayo Sakę za słaby punkt defensywy gości. Niepewnie jednak wszedł w to spotkanie Hector Bellerin, który na początku tworzył dziurę w formacji Arsenalu, spóźniając się kilkukrotnie z powrotem do obrony. Gospodarze mieli też swoje okazje po rzutach rożnych. W 15. minucie blisko zdobycia bramki głową był Tammy Abraham, ale futbolówkę pewnie złapał Bernd Leno. Chwilę później to poprzeczka uratowała niemieckiego golkipera, kiedy z dystansu strzelał Callum Hudson-Odoi.
Dramat Arsenalu rozpoczął w 25. minucie Shkodran Mustafi. Niemiec posłał za lekkie podanie do Bernda Leno, przez co Tammy Abraham dopadł do piłki, minął bramkarza Arsenalu i wystarczyło, żeby strzelił do pustej bramki. Wtedy nierozważnie ratować sytuację postanowił David Luiz, ścinając napastnika Chelsea równo z murawą. Brazylijczyk za swoje przewinienie obejrzał czerwoną kartkę i opuścił plac gry. Arbiter przyznał gospodarzom rzut karny, a piłkę ustawioną na wapnie uderzył Jorginho. Leno rzucił się w dobrą stronę, ale Włoch wykonał rzut karny precyzyjnie i piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.
The Gunners, grając w dziesiątkę, nie byli w stanie odpowiedzieć na to trafienie, mimo że przed przerwą zaliczyli lepszy fragment gry na połowie przeciwnika. Mikel Arteta nie zdecydował się na roszady w składzie i piłkarze Arsenalu wyszli na drugą połowę w tym samym składzie. Dopiero po niespełna 10 minutach Matteo Guendouzi zastąpił Mesuta Özila. Kanonierzy nieustannie bronili dostępu do własnej bramki, a cała defensywa, z Granitem Xhaki na pozycji środkowego obrońcy, stała głęboko ustawiona w polu karnym.
W 64. minucie los uśmiechnął się do podopiecznych Mikela Artety. Shkodran Mustafi udanie wybił piłkę głową po dośrodkowaniu rywali z rzutu rożnego. Futbolówkę przejął Gabriel Martinelli. 18-letni Brazylijczyk miał kłopoty z opanowaniem piłki, ale wtedy na środku boiska poślizgnął się N'Golo Kante. Młody gracz Arsenalu dzięki temu popędził na bramkę Kepy i bez kłopotu pokonał hiszpańskiego bramkarza. W 72. minucie pierwszy raz od dawna do siatki trafił Alexandre Lacazette. Na nieszczęście dla niego samego Francuz był na oczywistym spalonym.
Wydawało się, że Arsenal będzie się już tylko bronić, jednak w 84. minucie Cesar Azpilicueta zdobył bramkę na 2-1 po rzucie rożnym dla Chelsea. Duch walki Kanonierów w tej sytuacji jest godny podziwu. Piłkarze Arsenalu rzucili się do ataku. Hector Bellerin, zamiast dośrodkowywać w pole karne, ściął z futbolówką do środka i niespodziewanie uderzył lewą nogą sprzed szesnastki, a piłka wpadła do siatki przy długim słupku. Skazany na porażkę Arsenal pokazał zespołowego ducha i wyszarpał remis na Stamford Bridge.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@TomekO:
Ale tego nie robił Arteta tylko hiszpański kasztan. Jak Arteta zrobi to samo w lato to można mieć oto pretensję. Fakty na razie są takie, że dali mu 0 na transfery i nie ma tutaj ani jednego piłkarza, którego on sam sobie sprowadził.
Mustafi patologia
Opchac aube za pieniądze zaklepac Wagnera z Lipska na lato
Dograć sezon martinellim
Jak uwazacie
@thegunner4life: a ile wydalismy w tym okienku ? Kasa za luiza i pepe i masz zarabistego obrońce. A jak dolozysz kase wydane z pozostalyxh zawodnikow to masz kogo chcesz a nam brakuje takiego VVD.
I kasa na to była. Okienko było takie że się wszyscy jaralismy. A efekt masz taki że pozbył się zawodników którzy uzupełniał i sklad i kupili zawodników którzy nie sprawdzają się na murawie przez co nasze tylki muszą ratować nastolatkowie.
Dramat.
Jak na razie Arteta poprawił nieco ustawienie w obronie i zaangażowanie w grę czyli rzeczy na które może mieć wpływ trener.
Teraz musi nauczyć ich celnie podawać, bo to co wyprawiają ostatnio Kanonierzy kiedy próbują konstruować akcje woła o pomstę do nieba. Saka, Lacazette, Pepe, Auba, Nelson, AMN często popełniają takie proste błędy, że oczy bolą.
Mam nadzieje, że wynika to wyłącznie ze słabego przygotowania fizycznego.
Luiz w barwach Arsenalu sprokurował więcej rzutów karnych w PL niż przez całą karierę w Chelsea.
@TomekO: Mustafi i Luiz obciążają zarząd.
Te leśne dziadki puściły Monreala za paczkę gum a sprowadzili Luiza za 8 baniek...
@TomekO:
No dobrze tylko kto ma tam grać? Bo jak byś zauważył u nas nie ma na ławce nikogo. Był Chambers to złapał kontuzję, a nasz zarząd dał Hiszpanowi całe 0 słownie: zero na transfery.
@bobslej22: hmmm indywualne błędy zawodników którzy zawsze je popekniaja... i trener ktory ich wysyla na boisko.
Mustafi ile wraz z luizem kosztowali nas punktów?
@Adi17: czy ja wiem. Chelsea ma teraz mecze z topka, jeszcze potraca punkty. Top 4 jest w zasiegu tylko teraz musimy miec zero potknięć.
@TomekO:
To daj 300 mln euro na transfery. Bo kadrę mamy na 10 miejsce w lidze. Mustafi nie grał by nawet w Newcastle.
@Adi17: Ligi Europy nie wygramy A do 5 miejsce mało punktów brakuje.
2 zwycięstwa na 11 meczu po zwolnieniu Emeriego. Tragedia
@mikowhy: proszę wymień jakie zespoly ostatnio wygrały na SB ? Same potęgi. Tak narzekam bo oczekuje czegoś więcej niż 10 miejsce w lidze
@Redzik napisał: "@Simpllemann napisał: "Alisson, Mustafi i Ozil mają tyle samo asyst w sezonie. Niezłe upokorzenia u dla tego ostatniego."
Cyk, podaj dalej ;)"
i cyk podane dalej :)
Moja Prawda
Mesut za Artety gra dobrze a za wczorajszy mecz nie powinnien być krytykowany z wiadomoych przyczyn.
Gazela to jest super zawodnik tylko kometnie bez formy
Skład mamy dobry tylko źle przygotowany do taktyki Artety. W następnym sezonie wyjdzie szydło kogo trzeba si pozbyć ale jeszcze nie teraz
Wczorajsza data będzie wspominana w historii piłki.
Byliśmy świadkami narodzin niezwyciężonego potwora gry obronnej. Przygotujcie się... Nadchodzi
MUSXHAKA
Arteta zdecydowanie powinien skupić się na lidze Europy, a w Premier League musi walczyć o jak najwyższą lokatę, ale o TOP4 raczej można pomarzyć.
Jeżeli chodzi o atak to według mnie hierarchia wygląda tak :
Auba
Martinelli
Lacazette/Pepe
Luiz to kolejny kret od niebieskich . Trzeba się go jak najszybciej pozbyć .
Po wczorajszym meczu stwierdzam,że mamy szansę wygrać ligę europejską.Dlaczego?Przez większość meczu graliśmy w osłabieniu na wyjeździe z drużyną która wkrótce będzie grać z Bayernem w lidze mistrzów.Arteta widać,że wyciśnie z tej drużyny maksa.Widać znaczną poprawę gry.Mustafi poza fatalnym błędem zagrał dobry mecz.Torreira i Xhaka znakomicie zagrali w defensywie.Saka coraz lepiej wygląda na boku obrony.
@Simpllemann napisał: "Alisson, Mustafi i Ozil mają tyle samo asyst w sezonie. Niezłe upokorzenia u dla tego ostatniego."
Cyk, podaj dalej ;)
@bobslej22: Dla mnie to nie jest śmieszne,że Martinelli wkrótce posadzi na ławce rezerwowych Lacę.Dlaczego?Ponieważ od pierwszego jego meczu w barwach Arsenalu widać jest,że to piłkarski diament.On ma wybitną motorykę:dynamikę,szybkość i wydolność ponieważ cały czas zasuwa w obronie.Gabi bardzo dobrze gra głową,jest silny,ma świetną technikę,drybling i wykończenie.Ja stawiam jego w tej samej półce najwyższego światowego talentu to Cesc i Wilshere którzy grali na najwyższym poziomie w Arsenalu od 17 roku życia.Najlepsi piłkarze jak C.Ronaldo,Messi czy Robben grali na bardzo wysokim poziomie sportowym od najmłodszych lat.Nikt im nie mówił,że mają czas aby się rozwinąć itp.Guendozi nigdy nie będzie piłkarzem klasy światowej ponieważ nie dostał takiego talentu co Gabi.Francuz nie może wygryźć z podstawowego składu słabego według kibiców Xhaki a wczoraj ten podobno słaby szwajcar był jednym z naszych najlepszych zawodników.Mam nadzieję,że Edu jeszcze kogoś się uda znaleźć piłkarski diament w Ameryce Południowej .Warto tamten rynek cały czas przeszukiwać.
@masterpindol: to chyba by był dobry deal przesunąć na 10 Lace :)) w miejsce Ozila
Martinelli made 26 sprints tonight, more than any other Arsenal player on the pitch. The second highest? Saka and Lacazete with 11. Chelsea's highest was Emerson with 14.
Martinelli also clocked the top speed of the night. 34.11 (kmh).
Oooooo Gabigoool!!
Na chłodno. Irytujący Mustafi wyglądał jak najemnik The blues w tym dwumeczu . Styl gry i wola walki to są widoczne zmiany . Czekać tylko na zwycięstwa bo ich brakuje do pełni radości.
Ten mecz ewidentnie pokazał jak Arsenal za Artety poprawił grę w obronie. Cały zespół, nie tylko formacja defensywna. Wyobraźcie sobie co by było, gdybyśmy grali teraz z Good Ebeningiem na Stamford Bridge w 10 prawie cały mecz...
@Simpllemann: mam wrażenie, że więcej sytuacji stworzyli sobie grając 11 vs 11. I tak z tego nic nie wynikało, wrzutki na pałę.
@bobslej22
Śmiesznie to brzmi, ale duet Mustafi - Xhaka był murem, którego Chelsea nie potrafiła sforsować. Jednak nie zgadzam się z tezą, że piłkarze Lamparda tego meczu nie zdominowali, bo to nieprawda.
@masterpindol: No nie wiem, mi sie podoba jak gra i rozwija sie Saka
Dzień dobry, oby ten ponury dzień był udany dla wszystkich.
Jak środa minie to tydzień zginie:)
@Simpllemann: bo graliśmy całkiem nieźle w obronie, a to cieszy.
@TomekO: Zawsze możesz być Arteta Outem. Ja różnice widzę . Błędy indywidualne są bo zawodnicy na niektórych pozycjach są po prostu słabi ale nie możesz nie przyznać że w obronie nie ma zmiany. Jest dużo lepiej i jak nawet oglądasz to masz wrażenie że jest to w miarę poukładane a minęła dopiero chwilą od zmiany trenera. Niestety z atakiem jest problem. Laca ma potężnyy problem w głowie albo imprezują razem z Pepe . Nie jest to śmieszne że wchodzi mody Brazylijczyk i w dwóch meczach pokazuje Lace że jego miejsce to ławka. Moim zdaniem Artety rękę już widać ale w tym sezonie z gówna bata nie ukręci. Myślę że zarząd z nim doszedł do wniosku że ten sezon gramy co się da ale z tego co ma a środki będą w lecie. Przepracuje przed sezonem , kupi konkretnych zawodników i wtedy można zacząć go powoli rozliczać.
@mikowhy napisał: "Bardziej do niezadowolenia mają powody kibice Chelsea, bo nie dali rady zdominować meczu grając 70 minut w przewadze."
To akurat nie jest prawda. Chelsea zdominowała Arsenal i to nawet od początku meczu. I liczby to pokazują. Piłkarze The Blues nie postawili "jedynie" kropki nad i, bo nie strzelili gola na 2:0, który zamknąłby całe spotkanie.
@mikowhy:
100% się pod tym podpisuje. Remis to świetny wynik. Popatrzcie na wypowiedzi Lamparda czy piłkarzy Chelsea. Oni mówią, że czują się jak by przegrali. Zabraliśmy im 2 pkt grając w 10. I to jeszcze u nich.
ja chciał bym zobaczyć coś takiego:
....................Leno
Bellerin Luiz Holding Kola
.........Torreira Xhaka
......Pepe Laca Martinelli
................Auba
Co wy na to?
@TomekO: przestań zrzędzić. Remis na Stamford, gdzie od 9 lat nie wygraliśmy trzeba było brać w ciemno przed meczem. Zważając na to, co stało się w 25 minucie, tym bardziej jest się z czego cieszyć, bo nasi piłkarze pokazali charakter i dwukrotnie odwracali losy tego meczu. Należy szukać pozytywów, bo z Wengerem czy Emerym patrzylibyśmy tylko jak przeciwnik wbija kolejne gole. Bardziej do niezadowolenia mają powody kibice Chelsea, bo nie dali rady zdominować meczu grając 70 minut w przewadze.
Kto waszym zdaniem w tym dwumeczu ligowym okazał się większym frajerem: AFC czy CFC? Moim zdaniem 50/50, gdyż obydwie drużyny dały sobie wyrwać punkty prowadząc.
@Simpllemann: Pepe wygląda tak jak by albo za duzo palil zielska albo niedosypiał. Ma przemyski ale narazie naszą gwiazdą świeci z mocą swietlika w letnia noc.
Martinelli strzelił w PL tyle bramek co Pepe. Rozgrywając... 785 minut mniej.
Niech Iworyjczyk się wreszcie obudzi, bo to zawstydzająca (by nie użyć bardziej stanowczych słów) statystka dla byłego piłkarza Lille.
Pora na ocenę tego wszystkiego na chłodno.
Po pierwsze, do tej 25 minuty wyglądaliśmy dużo gorzej od Chelsea oni atakowali napierali na nas stwarzali sobie sytuację, my nie oddaliśmy nawet jednego strzału w nich. Dziwne rzeczy, bo tak zdominowany przez rywala zespół zaczął grać lepiej dopiero jak dostał czerwoną kartę.
Co mnie cieszy? To, że wreszcie pokazaliśmy jakiś charakter, starzy bywalcy dobrze znają taki scenariusz. Po takiej czerwonej i karnym zazwyczaj kończyliśmy jakimś 5:0 albo 6:0 A dzisiaj nasze chłopaki walczyły i nie byłem smutny nawet przy stanie 2:1, bo oni zostawili serce na boisku. I oto chodzi, możesz przegrać mogą Cię pokonać, ale nigdy nie możesz się poddawać, bo wtedy pokonujesz się sam. A tego nikt nie wybacza.
Na plus:
-Xhaka jak cofnął się na ŚO to stworzył Albański Mur naprawdę dzisiaj zagrał rozważnie i odpowiedzialnie.
-Leno! Mamy wreszcie dobrego bramkarza między słupkami, już nie pierwszy raz nam ratuje tyłek. A trzeba pamiętać, że nasi obrońcy dopuszczają do bardzo wielu groźnych sytuacji, gdyby nie kilka jego interwencji było by 3:0 albo 4:0.
-Martineli no złoty chłopak! Wielki talent i tutaj nie trzeba już nic więcej pisać.
-Podobał mi się też Arteta, a dlaczego? Bo nie zostawił drużyny. Jak pamiętam francuskiego profesora on po takiej sytuacji uciekł, by gdzieś na ławkę siedział i walczył z kurtką nic nowego byśmy w tym meczu już nie zobaczyli ewentualnie powolne zmiany w okolicach 60 minuty potem 70 itd. Poprzednik Artety Emery usiadł by na ławce i suszył zęby patrząc jak Chelsea wbija kolejne bramki. A Mikel zrobił dzisiaj genialne zmiany widać, że zmienił też formację i cały czas dawał wskazówki piłkarzom nie zostawił ich samych z tym bałaganem przynajmniej ja miałem takie osobiste odczucie mi się bardzo podobał.
Co do tego sezonu i czy jest szansa na lepsze jutro? To zależy, na pewno trzeba powiedzieć sobie wprost, że w tym momencie tylko dwa kluby w PL mają miej zwycięstw od nas i to jest tragedia. My nie jesteśmy na miejscu 13-10 przez przypadek. My obecnie jesteśmy na poziomie takiego miejsca. Arteta robi co może i każdy powinien go za to szanować. Nie dali mu nawet 1 funta w styczniu myślicie, że w takich okolicznościach Murinhio czy Allegri chcieli by tutaj w ogóle pracować? A Mikel chciał. Niestety on też jest tylko człowiekiem piłkarzy takich jak Mustafi, Saka, Ozil, Xhaka, nie zrobi się ekipy na mistrzostwo nawet na top4 jak widać też nie. Saka wczoraj jak liczyłem to dał się minąć jak dziecko 5 razy. Gdyby to był mecz z City albo LFC to po którymś razie z tych 5 była by piłka w siatce. Jeżeli nie dadzą mu środków na transfery w lato to będziemy oglądać znowu to samo. Treningi nowa taktyka nic tutaj nie zmieni. Ci piłkarze po prostu są słabi. Tak samo jak Gervinhio czy Chamakhowi nie pomógł nawet Papcio, oni byli słabi i nie dało się tego przeskoczyć.
Na Minus:
-Mustafi nie rozumiem czemu on jeszcze jest w tym klubie Junior z u19 gra pewnie na takim samym poziomie, a chociaż rokuje lepiej na przyszłość. W każdym klubie z top4 pozbyli by się go po jedynym takim sezonie.
-Ozil tu już zostało powiedziane wszystko na jego temat. Prezez zrobił interes życia. Prawda jest taka, że jak by Ozil był takim geniuszem maestro środka to nigdy byśmy go nie dostali z Realu nawet by nie było o tym mowy. Jak widać wiedzieli co robili. Co z tego, że on raz na miesiąc zagra wybitnie, jak potem gra tak jak dzisiaj, czyli nie gra wcale. W obecnej piłce nożnej liczy się powtarzalność i to żeby cały zespół pracował w pressingu w ataku w obronie, na niego liczyć nie można. I nie interesuje mnie że on biega po 10 km. Bo on po prostu się przemieszcza z miejsca na miejsce nie biorąc udziału w grze. Dobrym kreatorem był Cesc, czy Cazorla o nich nikt nic złego powiedzieć nie może. O Ozilu można pisać całe strony dlatego to jest według mnie wystarczające do jego oceny.
-Nieszczęsny Lacazette ja wiem, że on jest TYTANICZNY ciężko pracuje itd. Ale fakty są takie, że od roku nie strzelił gola na wyjeździe. Gra na takiej pozycji, że wymaga się od niego bramek do cholery! Dzisiaj go nie było na boisku, nie stworzył praktycznie niczego. Nie wiem czy on ma kryzys formy czy po prostu to co prezentuje to jego forma. On ma tyle goli co VVD.
-Pepe to jego pierwszy sezon, ja wiem tylko tutaj są podwójne standardy, bo Lehmar po jednym takim sezonie jest już niewypałem, a ten musi się ograć. Na razie on stoi i robi zwody w miejscu, które nic nie dają. W tym meczu dośrodkowywał 4 razy ani razu piłka nie trafiła do naszych. Najczęściej po za boisko/na piłkarza Chelsea. O tym podani wzdłuż po którym poszła kontra już nie będę pisał. Wątpię coraz bardziej, że nagle to się zmieni i w 2020/2021 zacznie grać jak w Lile. Na razie mamy Iwobiego za 80 mln.
Tak czy siak za wczorajszy mecz gratulacje dla całego zespołu i trenera. Naprawdę świetnie to się oglądało, a to dla nas kibiców jest najważniejsze, bo piłka to nasze hobby i ma nam dawać radość.
Kolejny mecz że strata punktów.
Kolejny mecz z głupim karnym.
Kolejny raz strata goła w końcówce.
Kolejny mecz gdzie nie istniejemy w pierwszej połowie.
Kolejny mecz bez znaczącej ilości strzałów na bramkę.
Kolejny mecz gdzie obrońcy grają tak jak by sabotaż był wpisany w ich kontrakcie.
Kolejny tragiczny mecz Lecazeta.
Kolejny tragiczny mecz Ozila.
Kolejny mecz gdzie Guendozi ws,A do i notował głupie straty.
Remis to tylko przypadek, obie bramki po błędach indywidualnych przeciwników.
Więc pytam się gdzie ten wielki Arteta co miał być Zbawiciel. Bo ja za bardzo różnicy nie widzę w punktach. Piłka to gra o punkty A nie gra o styl który jest ładny przez 10 minut z 90.
Top 4 odjeżdża A w takim momencie gdzie wszyscy gubią punkty my lubimy ich jeszcze więcej.
Ljungberg - 1 zwycięstwo, 3 remisy, 2 porażki.
Arteta - 2 zwycięstwa, 4 remisy, 1 porażka.
Gra lepsza niż wyniki, bo te wciąż byle jakie.
Na spokojnie (nigdy nie komentuję w trakcie meczu):
1: charakter. Wreszcie go pokazaliśmy. Nie od początku ale jednak.
2: Leno. Ostoja. O ile w derby na ES zawalił, o tyle wczoraj był pewny jak nigdy.
3. Nasza gra w obronie (po stracie Luiza). Było wszystko: bloki, powroty, przejęcia... Niebiescy walili głową w mur.
4. Come-back: i to dwukrotny! W 10!
5. Myślę że 5 na 10 sędziów pokazałoby żółtą. Szkoda Luiza bo jest dla nas bardzo ważny.
6. Xhaka. Zasłużył na pochwały po przejściu do obrony.
Oczywiście dużo pracy przed nimi, ale jak wy nie widzicie poprawy odkąd jest Arteta to się zachowajcie. Mówiłem od początku: u innych jest efekt nowej miotły (który już przestaje działać). W Arsenalu jest nowy porządek i początek.
Ogólnie mecz, na który nie postawiłbym złotówki pozytywnie mnie zaskoczył
Mustafi dwie asysty w tym meczu
@Simao12:szkoda, że co mecz chłopakow8 coś się odkleja w głowie i prosi się o czerwona kartkę.. Biegać bieganie powiem.. Szkoda że takie coś miałoby zadecydować o jego grze.
@Catalonczyk: oczywiście, że nie :)
@inwilshereitrust:
Ty tak poważnie?
Mustafa walczy o pozostanie w składzie: karny sprokurowany przez Luiza - potem bez straty bramki do momentu wejścia Holdinga - trzeba grać Mustafim obronie i dać jednego pomocnika więcej i gitara
Wszystko się zaczęło od strzału w przyrodzenie. Ma ktoś dostęp do statystyk Mustafy? Virgin może się schować.
Mimo remisu, mimo osłabienia, zaczynam wierzyć w ten zespół. Na reszcie pokazali jaja i taki Arsenal chce oglądać!
Do pracy zabrałem tablecika poinformowałem oglądam mecz a wy słuchacie, sprzeciwu nie było co najwyżej żarty(czego się spodziewać po fanach Celticu). w 26 minucie jak padła bramka i czerwona. oglądałem już tylko jednym okiem. remis mistrzostwo i utrata bramki. wracam do pracy pełną para aby zakończyć dzień i do domu. Wyszedłem tylko na sekundę a chwile później na restauracji rozlega się głos Alana wracaj powtórkę oglądać jest bramka na 2:2. mogę śmiało powiedzieć ze mecz piękny fakt szkoda tego tempa w pierwszej połowie i tak łatwo oddania inicjatywy ale wymuszona sytuacja. Ciesze się również widząc Torreire na boisku chłopak niski ale wszędzie go pełno gorszy dzień a i tak lepsze Staty niż reszta. Dodam ze obrona robi nam sie coraz bardziej solida i od bramek strzelonych cieszy mnie bardziej brak lub ilość straconych. Wiadomo każdy mecz inny i nie zawsze skład kompletny,