Ostatnia niedziela z Premier League - typujemy walkę o Top 4!

Ostatnia niedziela z Premier League - typujemy walkę o Top 4! 21.05.2022, 10:25, Patryk Bielski 0 komentarzy

Już od dawna sezon Premier League nie trzymał nas w aż takim napięciu do ostatniej kolejki! To właśnie w niedzielę wieczorem poznamy bowiem mistrza kraju, dowiemy się, która ekipa finalnie opuści elitę na rzecz Championship, a także, która londyńska drużyna uzupełni angielską reprezentację w Lidze Mistrzów na przyszły sezon. Chociaż wydaje się, że dwie ostatnie porażki Arsenalu przesądziły, iż to Tottenham ostatecznie zajmie czwarte miejsce, to nie takie cuda w futbolu już widzieliśmy. Dziś przeanalizuję dla Was spotkania The Gunners, jak i Spurs i zaproponuję kupon na oba mecze stołecznych ekip! Zapraszam do lektury.

Arsenal – Everton
Zacznijmy od Arsenalu, który nie ma innego wyjścia, niż zgarnąć komplet punktów kosztem Evertonu – w przeciwnym wypadku nie ma żadnych szans na zajęcie czwartego miejsca i wywalczenia kwalifikacji do Champions League. Jeszcze przed dwoma tygodniami wydawało się, że The Gunners najtrudniejsze mecze mają za sobą i że Emirates Stadium usłyszy hymn Ligi Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2016/17. Pierwsze obawy o dyspozycję podopiecznych Artety mogły pojawić się już po meczu z Leeds, kiedy to stołeczna ekipa nie potrafiła dobić rywala grającego w dziesiątkę, a nawet straciła bramkę przeciwko osłabionym Pawiom. Prawdziwą katastrofą okazały się jednak derby Londynu, na które goście de facto nie wyszli. Chociaż można mieć pewne wątpliwości odnośnie decyzji Pana Paula Tierneya, to nie sposób nie zganić gry Kanonierów na Tottenham Hotspur Stadium. Tottenham wziął rewanż za wrześniowe derby i pewnie wygrał 3:0, wysyłając jasny sygnał, że wciąż jest w grze o Champions League.

W zasadzie jedynym, wyróżniającym się piłkarzem Arsenalu podczas wspomnianych derbów stolicy był Gabriel Martinelli, który nie został uwzględniony przez Artetę podczas wybierania składu na mecz z Newcastle. Mecz, który w mojej opinii był jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym występem The Gunners podczas bieżącej kampanii. Sroki już wcześniej udowodniły, że potrafią być groźne na swoim terenie, lecz przyjezdni z Emirates Stadium, szczególnie w pierwszej połowie wyglądali, jakby to oni zajmowali miejsce w środku stawki, a podopieczni Eddiego Howe’a grali o najwyższe cele. Po zwycięstwie gospodarzy 2:0, Granit Xhaka wyraził swoją frustrację w pomeczowym wywiadzie, tym samym dając wyraźny sygnał, iż młodej drużynie Arsenalu brakuje pewności siebie i wyrachowania w najważniejszych spotkaniach. Czy Mikel Arteta przez kilka dni zdołał dotrzeć do swoich piłkarzy?

Tym razem rywal będzie zdecydowanie słabszy od Tottenhamu, czy Newcastle, choć lekceważenie Evertonu bez wątpienia byłoby sporym błędem. The Toffees nie mają pomysłu na grę w ofensywie i w boju o utrzymanie polegali przede wszystkim na indywidualnościach, oraz zaangażowaniu, którego zdecydowanie nie można im odmówić. To właśnie walką i charakterem, Liverpoolczycy wyrwali komplety punktów przeciwko Chelsea i Manchesterowi United. Trzeba jednak pamiętać, iż spotkania te rozegrane zostały na Goodison Park. Everton grający na wyjeździe, to kompletnie inna drużyna. Pod względem punktowania w delegacji, zespół Lamparda zajmuje drugie od końca miejsce w Premier League, bowiem w 18 takich starciach zdołał zainkasować ledwie 10 oczek. Można być niemalże pewnym, iż to Arsenal będzie dominował swojego rywala i sukcesywnie konstruował ataki pozycyjne, a przyjezdni postarają się o skuteczne kontry i stałe fragmenty gry. Czy taki scenariusz przyniesie miejscowym upragniony komplet punktów?

Statystyki:

- Arsenal zajmuje 5. miejsce w Premier League, ma w dorobku 66 punktów.
- The Gunners w 5 poprzednich kolejkach zgarnęli 9 punktów (3 wygrane, 2 porażki).
- Piłkarze Artety średnio wykonują 5,30 rzutów rożnych na 90 minut.
- Arsenal wykonał minimum 7 kornerów w 3 z 4 poprzednich potyczek.
- Everton plasuje się na 16. pozycji w stawce, dotychczas zdobył oczek.
- The Toffees w 5 poprzednich meczach zdobyli 10 punktów.
- Ekipa z Goodison Park średnio pozwala rywalom na wykonanie 5,61 rożnych na spotkanie.

Co obstawiać?
Po ostatnich, rozczarowujących występach Arsenalu, nie byłbym pewny ich zwycięstwa, szczególnie, że goście grają o pozostanie w Premier League. Jestem jednak przekonany, iż to stołeczna drużyna będzie utrzymywać się przy piłce i konsekwentnie starać się o zdobycie trafienia. The Gunners w swoich akacjach ofensywnych wykorzystują skrzydłowych, efektem czego notuje sporo rzutów rożnych – zwłaszcza przeciwko ekipom z dolnych rejonów tabeli. Bazując na tej wiedzy, oraz na wymienionych wyżej statystykach proponuję typ na minimum 7 kornerów gospodarzy!

Obstaw ten mecz, jako zakład bez ryzyka TOTALbet do 200 zł – jeśli kupon nie wejdzie, otrzymasz zwrot postawionej stawki! Promocja ograniczona czasowo!

Typ: Arsenal wykona minimum 7 rożnych
Kurs: 1,70

Norwich City – Tottenham Hotspur
Przenosimy się na Carrow Road, który to stadion w przyszłym sezonie będzie jedną z 24 aren Championship. Norwich City od początku kampanii było skazywane na spadek, lecz chyba nie spodziewaliśmy się aż tak kiepskiej kampanii Kanarków, tym bardziej po imponujących wynikach klubu w poprzednich rozgrywkach na zapleczu Premier League. Piłkarze Deana Smitha zamykają stawkę ligi w wielu klasyfikacjach. Norwich jak dotychczas ma najwięcej straconych goli, najmniej zdobytych bramek, jest na szarym końcu jeśli chodzi o wykreowane sytuacje, czy oddawane strzały. Jednym słowem, Kanarki zdecydowanie zasłużyły na miano najsłabszej ekipy Premier League sezonu 2021/22.

Również podczas ostatnich spotkań zespół Przemysława Płachety nie dał swoim fanom powodów do radości. Norwich w 5 poprzednich kolejkach ligowych zdobył zaledwie 1 punkcik, przy okazji strzelając 1 bramkę. Jestem niezmiennie ciekaw, czy wyróżniający się na tle kolegów Teemu Pukki znajdzie zatrudnienie w jednym ze słabszych klubów Premier League, czy ponownie będzie pokonywał bramkarzy na poziomie Championship. Póki co Fin i jego koledzy muszą zmierzyć się ze zdeterminowanym Tottenhamem, który jest zdecydowanym faworytem ostatniego spotkania tej kampanii.

Spurs po efektownym zwycięstwie w derbach Londynu, udźwignęli presję i wygrali u siebie z Burnley 1:0, choć ten rezultat mógł być zdecydowanie wyższy. Wydaje się jednak, że podopieczni Conte w końcówce spotkania postawili na spokojnie dowiezienie zwycięstwa, odpuszczając kolejne ataki na bramkę, murujących się pod własnym polem karnym The Clarets. Zwycięskie trafienie dla gospodarzy zdobył nie kto inny, jak Harry Kane, który tym samym zapisał na swoim koncie 16. ligowe trafienie. Spurs dzięki tej wygranej awansowali do TOP 4, a po wyniku Arsenalu z Newcastle są w doskonałej pozycji wyjściowej. Nie mogą przegrać ostatniego meczu w sezonie, aby awansować do LM. W kontekście typu, który zaproponuję chciałbym poświęcić kilka linijek defensorom Spurs, którzy pod czujnym okiem włoskiego szkoleniowca zrobili ogromne postępy.

Progres w grze defensywnej widać po wielu zawodnikach, którzy latem mieli pożegnać się z londyńskim klubem. Pierwszym i chyba najlepszym przykładem jest aktualny lider formacji defensywnej Kogutów, a więc Eric Dier. 28-latek zdecydowanie nabrał pewności siebie i na obecny moment trudno wyobrazić sobie obronę Tottenhamu bez niego. Pochwalić należy również Daviesa, czy Sessegnona, który w końcu udowadnia, dlaczego za czasów gry w Fulham był postrzegany jako jeden z najzdolniejszych Anglików młodego pokolenia. Efektem postępu poszczególnych piłkarzy defensywnych są wyniki Spurs, a dokładniej liczby dotyczące dopuszczanych strzałów, czy wreszcie traconych goli. Londyńczycy zachowali bowiem 3 czyste konta w 5 poprzednich spotkaniach, a na przestrzeni 10 ostatnich kolejek, są do spółki z Liverpoolem najlepiej broniącą ekipą Premier League. Czy Koguty także dziś zachowają czyste konto?

Statystyki:
Norwich zamyka stawkę Premier League, ma w dorobku 22 oczka.
- Kanarki w 5 poprzednich starciach ligowych zdobyły 1 punkt (1 remis i 4 porażki).
- Beniaminek średnio zdobywa 0,62 gola na 90 minut.
- Norwich zdobyło gola w 1 z 5 minionych potyczek.
- Tottenham plasuje się na 4. pozycji w lidze, ma na koncie 68 punktów.
- Koguty w 5 ubiegłych potyczkach wywalczyły 11 punktów (3 wygrane, 2 remisy).
- Piłkarze Antonio Conte zachowali 3 czyste konto w 5 minionych meczach.
- Ostatnie spotkanie bezpośrednie zakończyło się wygraną Spurs 3:0.

Co obstawiać?
Nim zaproponuję typ na to spotkanie, przypomnę, że dla nowych graczy bardzo ciekawą opcją jest zakład bez ryzyka w TOTALbet, który z naszym kodem promocyjnym: ZAGRANIE wynosi nawet 200 PLN! Przechodząc do sedna, w angielskiej prasie naczytamy się mnóstwa pochwał dotyczących formy Kane’a, Sona czy Kulusevskiego. Trzeba jednak zauważyć, iż Tottenham spisuje się o niebo lepiej także w grze defensywnej, czego najlepszym dowodem są ostatnie spotkania. Norwich od dobrych kilku tygodni jest pewny spadku z ligi, w związku z czym Dean Smith eksperymentuje ze składem i częściej daje szansę gry rezerwowym piłkarzom. Nie wyobrażam sobie, by gospodarze zdołali dziś na poważnie zagrozić zdeterminowanej ekipie Spurs i stawiam na to, że nie zdobędą oni ani jednego trafienia, po bardzo ciekawym kursie!

Typ: Norwich nie strzeli gola
Kurs: 1,92

Autor tekstu: Łukasz Sobieszuk – redaktor zagranie.com.

Serwis Zagranie.com współpracuje tylko z legalnymi bukmacherami, którzy posiadają licencję Ministerstwa Finansów! Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Premier League autor: Patryk Bielski źrodło: zagranie.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady