Ostatnia szansa na uratowanie sezonu: Arsenal vs Villarreal

Co więcej, Arsenal do pewnego momentu stosował bardzo dobrą politykę płacową, przede wszystkim ze względu na brak kominów płacowych. Potem przyszedł ekspert od negocjacji umów Huss Fahmy i wiemy jak to się skończyło. A to, że w Arsenalu zarabiało się więcej niż w klubach z drugiej połówki tabeli, to rzecz tak oczywista, że dziwię się, że ktoś mógł wpaść na pomysł, by to zestawić i robić z tego jakikolwiek argument.

@enrique napisał: "Jak w ogóle byście ocenili pobyt Parteya w Arsenalu ?

Moim zdaniem absolutnie niczym się nie wyróżnia."

Bo to jest proces.

@enrique napisał: "Jak w ogóle byście ocenili pobyt Parteya w Arsenalu ?"
Takie 6/10. Dużo nie pograł, a jak grał to albo wyglądał, na tle naszego środka jak Peszko w Wieczystej, albo grał tak, jakby postawił gruby hajs na wygraną przeciwnika.

@ArsenalChampion: Kłamiesz tudzież zmyślasz, bo np. Shane Long, ówczesna 'gwiazda' West Bromu, o ile można go tak nazwać, zarabiał wówczas ok. 50k funtów (ciężko znaleźć dane z 2012 roku), czyli nie tyle co Jenki, a co Ramsey czy Szczęsny. Jak w ogóle można porównywać zarobki Arsenalu do West Bromu? Przecież to logiczne, że w Arsenalu, który w tamtych latach bił się o mistrzostwo i Ligę Mistrzów, zarabiało się dużo więcej niż w West Bromie, który bił się o drugą dziesiątkę tabeli/utrzymanie. Skąd w ogóle pomysł, by to zestawiać?

@enrique: Niczym? A jedna z największych liczb przechwytów w lidze to co? Nie ma partnera odpowiedniego obok siebie, to nie jest ktoś kto minie 2, 3 zawodników.

Jak w ogóle byście ocenili pobyt Parteya w Arsenalu ?

Moim zdaniem absolutnie niczym się nie wyróżnia.

@RahU: No faktycznie kłamie. Przeciez jak takie ogórki jak Santos,Denilson,Park zarabiały takie pieniądze jak 50k czy 60k funtówy tygodniwo to tylko potwierdza moją tęze. Przeciez na tamte czasy to były horrendalnie pieniądze. Weź to sobie porównaj z klubami z nizszych rejonów tabeli w premier league. Bo do jakich innych klubów sprzedać potem tego piłkarza. A potem sie dziwić ze nie starczyło piniedzy aby podwyzszyć tygodniówke prawdziwym gwiazda, które faktycznie zasługiwały na duze pieniądze. Pamietam ze był okres gdzie Arsenal posiadając 3 razy gorszą kadre, pod wzgledem zarobków piłkarzy przewyzszał Bayern Monachium. To sie nazywa niesamowite zarządanie.

@anolis: Cytując klasyka: "co ty *** człowieku".

Trener jak najbardziej jest odpowiedzialny za progres indywidualny zawodników. Oczywiście od pracy nad konkretnymi aspektami ma trenerów konkretnych dyscyplin, ale to on kieruje zawodnika w daną stronę.

Nie mówiąc o tym, jak cała kultura organizacji, która wychodzi przecież od szefa, wpływa na pracę wszystkich, łącznie z piłkarzami

@RahU: Jak dla mnie to potwierdziłeś jego komentarz xD
Biorąc poprawkę na rok, to 50k/week to dużo. A według tej rozpiski, to Kościelny zgarniał prawie tyle samo co Squillaci, a Ramsey prawie tyle co Park xD

@ZielonyLisc: Mustafi to był jeden z naszych najdroższych transferów. Trudno było pogodzić się ze stratą 20+ baniek więc każdy liczył, że "coś mu w głowie przeskoczy"

Dla mnie fenomenem było to jak długo trzymaliśmy w składzie Cienkinsona i Mustafiego to jest hit, a nadal nie mogę pojąć faktu bycia Xhaki w tym klubie ale właśnie takie truskawki na torcie, to właśnie te detale pokazują dokąd ten klub zmierza :)

@arsenalfreak napisał: "człowiek się musi w każdym praktycznie poważnym meczu zastanawiać czy będzie ten celny strzał przed przerwą, czy obrona plus Xhaka znów się sami zamordują, czy Laca uderzy się piłką w głowę a Partey rozwali kolejny reflektor itd"
Abstrahując od poziomu Artety, bądź tak dobry i mi wytłumacz, co ma trener do umiejętności piłkarskich zawodników. To znaczy do tego, czy umieją trafiać w piłkę i gdzie ta piłka im poleci.
Być może uważasz, że trener ma ich uczyć jak odbijać piłkę i pokazywać palcem gdzie jest bramka.
Tylko nie pisz że powinien ich pomijać w składzie, bo tu nie o tym mowa.

1. Arsenal totalnie nie trafił ze wzmocnieniami. Możecie wieszać na mnie psy, ale Auba ma 70 milionów to nie był mądry transfer, w momencie gdy mieliśmy już Lacę. Potrzebny nam był dobry, młody zmiennik za 20 baniek.

2. Pepe kosztował kolejne 70 milionów, a gra jak średniak za 20 baniek

3. Thomas - ponad 50 baniek, a albo wiecznie połamany albo traci piłkę w groźnej strefie

Do tego mnóstwo dziwnych pomysłów, jak zatrudnianie starych brazylijczyków z czelsi, pozbywanie się super zdolnej młodzieży bez prawa pierwokupu.

I voila - mamy turbo nierówny i przepłacony skład.

Co by nie gadać o Bariście i Drakuli, to zrobili też dużo dobrego. Samo zatrzymanie w klubie Saki, ESR, Baloguna to już super dobre znaki. Oni za Wengera już by grali w Bayernach, Ajaxach, Lyonach i Milanach.

Teraz czekamy, aż trafimy w końcu z transferami i będzie szansa na dobrą grę

A tak na poważnie to nie od dziś wiadomo, że Arsenal jest źle zarządzany począwszy od końca ekspedycji Wengera w Arsenalu aż po dzień dzisiejszy po przez Emerych, Svenów, Rauluch i Edów. Nie ma co tu się rozpisywać bo wszystko napisaliście poniżej tzn. złe transfery, płace, kontrakty, porażająca nieudolność sprzedaży ale tak to wygląda bo gdy nie ma kocura to myszy harcują skąd też konieczna jest zmiana właściciela bo ,,głowa psuje się od góry" (C) Ryszard Petru. Oczywiście ten fakt w żaden sposób nie usprawiedliwia działań Baristy bo Hiszpan źle wywiązuje się ze swoich obowiązków.

@ArsenalChampion napisał: "Gdzie ta dwójka oferowała horrendalne tygodiówki przeciętnym grajkom, nie wiem czy ktoś to jeszcze pamięta, ale Wenger miał politykę płacową, gdzie uznawał ze kazdy piłkarz w Arsenalu powinien zarabiać podobne pieniądze. Potem sie okazywało ze takie przecietniaki jak Jenkinson zgraniały podobne tygodniówki jak gwiazdy Crystal Palace czy West Bromu, no i jak sie potem pozbyć takiego ogórka."
Pan zwyczajnie kłamie. Zarobki w Arsenalu z 2012 roku:

Lukas Podolski £107,000
Tomas Rosicky £80,000
Per Mertesacker £80,000
Andrey Arshavin £78,000
Santi Carzorla £70,000
Mikel Arteta £70,000
Thomas Vermaelen £70,000
Theo Walcott £60,000
Olivier Giroud £60,000
Gervinho £60,000
Bacary Sagna £60,000
Marouane Chamakh £60,000
Andre Santos £60,000
Jack Wilshere £60,000
Abou Diaby £60,000
Denilson £60,000
Laurent Koscielny £60,000
Johan Djourou £50,000
Kieran Gibbs £50,000
Nicklas Bendtner £50,000
Sebastien Squillaci £50,000
Aaron Ramsey £50,000
Wojciech Szczesny £50,000
Lukasz Fabianski £50,000
Ju Young Park £50,000
Vito Mannone £30,000
Alex Oxlade-Chamberlain £30,000
Carl Jenkinson £30,000
Emmanuel Frimpong £30,000

@ZielonyLisc: kakaowe oko

To nawet nie chodzi że Arteta dziś ogra (w co nie wierzę) Drakule ale po prostu o beznadziejny styl grania od ponad 15 miesięcy. Co komu da wygrany nawet finał jak człowiek się musi w każdym praktycznie poważnym meczu zastanawiać czy będzie ten celny strzał przed przerwą, czy obrona plus Xhaka znów się sami zamordują, czy Laca uderzy się piłką w głowę a Partey rozwali kolejny reflektor itd... Van Gaal wygrał nawet mistrza z Barcą i wściekli kibice go za to zwolnili bo nie dalo się tego jego zespołu oglądać. Nasi kibice zrobiliby dziś klubowi przysługę jakby faktycznie wdarli się na stadion i byłby walkower. Gramy tragicznie W PIŁKĘ i za to odpowiada w 100% manager który naprawdę miał tu masę czasu, jego zostanie gwarantuje po prostu to co jest czyli g#wno i kolejne niechlubne "rekordy".

@RahU: podważasz kompetencje Diamentowego Oko aka SamiWiecieKogo? Czy chcemy znów wypuścić Dżina nad którym nie zapanujemy?

@illpadrino: oczywiście, że nie. Nie była to również wina późnego Wengera (któremu zakupy pod koniec zaczął robić Gazidis, zachłyśnięty jakże cudownym narzędziem StatDNA). Sam Wenger przyznał potem (oczywiście nie wprost), że wynalazki typu Paulista, Mustafi czy Lucas Perez (i nie tylko) to nie jego pomysły.

@XandeR: cóż, w tym równaniu jest po prostu wiele zmiennych. Warto pamiętać, że wraz z przyjściem Alexisa dla kontrastu przyszły do nas takie tuzy jak Welbeck, Debuchy, Paulista, Ospina, Chambers, więc pokrywa się to też z tym, o czym wspominałem. A rok później dołączył jeszcze do nas sabotażysta w kasku...

Moim zdaniem Arsenal cały czas cierpi na problemy które wytworzył sie za fatalnych rzadów Gazidisa i Wengera. Gdzie ta dwójka oferowała horrendalne tygodiówki przeciętnym grajkom, nie wiem czy ktoś to jeszcze pamięta, ale Wenger miał politykę płacową, gdzie uznawał ze kazdy piłkarz w Arsenalu powinien zarabiać podobne pieniądze. Potem sie okazywało ze takie przecietniaki jak Jenkinson zgraniały podobne tygodniówki jak gwiazdy Crystal Palace czy West Bromu, no i jak sie potem pozbyć takiego ogórka.
Do tego dochodzi fatalna decyzja ze strony Wengera, który to trzymał prawie do samego końca Sancheza i Ozila, zamiast ich wcześniej spienięzyć. Przeciez Arsenal dopiero kilka mięsiecy temu przestał sie w końcu uzerać z Ozilem i Mustafim. Wcześniej sie tych panów pozbyć nie dało, bo ktoś im zaoferował za wysokie tygodniówki.

@KapitanJack10 napisał: "Nie jeden już trener wchodził z buta do ligi, a później stopniowo hamował. Taki Ole jak na zastępstwo przyszedł do MU to strzelił długą serię zwycięstw, później grali padakę, później przyszedł Bruno i znowu grali. To Ole był dobry, później słaby, później znowu dobry?
Di Matteo wygrał z Chelsea LM. A przyszedł w środku sezonu jak Tuchel.
Conte jak się rozegrał ze swoim 3-5-2 to też był Bogiem. Przez jeden sezon.
Nawet Arteta po przyjściu odmienił grę i wygrał 2 puchary."
I to jest właśnie sedno. Na początku było można mówić, że widać progres. Obrona ogarnięta. Budowaliśmy akcje od tyłu. Pamięta ktoś bramkę Auby z meczu o Tarczę Wspólnoty albo z Fulham na start sezonu? Kopiuj wklej obie akcje. Widać było ten pomysł. I jakoś wtedy grali Elneny, Bellerin, Holding, Xhaka

A tak jeszcze wracając do bilansu transferowego Chelsea, to nikt nie wziął pod uwagę, że mieli bana transferowego w jednym letnim okienku. Wtedy chyba nawet odchodził Hazard. To musiało im poprawić ten bilans.

@RahU:

DLa mnie poczatkiem bylo przyjscie Alexisa i pomysl Wengera na gre, a mianowicie kazda pilka do Czylijczyka i niech sie dzieje wola nieba, pozniej zmiana szkoleniowcow, odejscie motoru napedowego i od tamtej pory gra nie istnieje

@illpadrino napisał: "Obejrzałem dłuższy skrót z meczu chelsea i powiem tylko jedno. OWSZEM może Tuchel tam robi część roboty i układa fajnie zespół, ale oni mają przecież grajków lepszych od naszych i to bez dyskusji nawet... Nawet z ławki mogą postraszyć...
Niestety nasza głębia składu i jakość grajków aktualnie nie stała koło chelsea. Zobaczcie na Kante co im chłop robił cały mecz... Widzieliśmy podobnego gracza w Thomasie i się zawiedliśmy."

Ale to jak grają poszczególni piłkarze jest właśnie zasługą trenera. Za Lamparda nazwiska były te same a gra była całkiem inna. Robotą trenera jest to, żeby odpowiednio ustawić drużynę i wydobyć z zawodników to co najlepsze. Teraz łatwo mówić, że Tuchel ma bardzo dobrych piłkarzy, ale oni grają bardzo dobrze właśnie dzięki niemu.

Gdyby do nas przyszedł jakiś fachowiec i drużyna by zaczęła grać to ktoś z boku kto nie śledzi Arsenalu też mógłby powiedzieć "No tak, mają Pepe, Aube, Lacazetta, Sakę, Parteya, Odegarda - przecież to samograj".

Czasem patrząc w przeszłość plujemy sobie w brodę, że w 2011 Wenger wyjął z Lille Gervinho, a nie Hazarda. Po latach okazuje się że Boss znowu błysnął wtedy geniusze, tyle że w bardziej długofalowy sposób:

Rok 2021, Hazard ma 10kg nadwagi i kopie się po czole, a Gervnho z sylwetką jak heros zamiata ligą włoską.

I co hejterzy? :P

@XandeR: A niech zostaje i tak już powoli tracę chęci do oglądania kolejnych spotkań, ligowe to już w ogóle odpuszczam bo szczerze wali mnie czy będziemy na 8 czy 12 miejscu w lidze.

Problemy Arsenalu zaczęły się piętrzyć mniej więcej wtedy, gdy zamiast kupować graczy potrzebnych, perspektywicznych, utalentowanych, ambitnych, zaczęliśmy ślepo wierzyć w StatDNA i kupować zawodników super wyglądających w analizach pośród cyferek, podczas gdy cała reszta ich cech została zmarginalizowana. Potem przyszedł Raul, zmienił nieco taktykę i wówczas - z deszczu pod rynnę - zaczęliśmy kupować graczy od jego kumpli-agentów. Dlatego między innymi jesteśmy tu gdzie jesteśmy.

@enrique:

Tez tak mysle, i pewnie Arteta zostanie bo przeciez osiagnal final LE podczas "przebudowy i procesu"

@illpadrino napisał: "Do wszystkich wynoszących na piedestał Tuchela.

Obejrzałem dłuższy skrót z meczu chelsea i powiem tylko jedno. OWSZEM może Tuchel tam robi część roboty i układa fajnie zespół, ale oni mają przecież grajków lepszych od naszych i to bez dyskusji nawet... Nawet z ławki mogą postraszyć...
Niestety nasza głębia składu i jakość grajków aktualnie nie stała koło chelsea. Zobaczcie na Kante co im chłop robił cały mecz... Widzieliśmy podobnego gracza w Thomasie i się zawiedliśmy.

Zaraz ktoś wyskoczy, że ten Real był taki słaby, że każdy by z nim wygrał... Otóż uderzcie się w głowę bo Arsenal przy takim Realu by nawet nie pierdnął i o czymś to świadczy..."
Świadczy to właśnie o tym jak ważny jest dobry trener i mental w piłce.

Tak czy inaczej, jeden z dwóch w tym momencie najważniejszych meczów sezonu. Oczywiście Arteta out, ale dzisiaj obowiązkowo wygrana i awans.

@XandeR: Optymistycznie, realnie początek nowego sezonu, po wzmocnieniach i grającej padace

@XandeR: Nie ma opcji bo przejdziemy Villareal, lepy dostaniemy w finale by bardziej bolało.

@Szopenfeldziarz napisał: "W Chelsea pracują mądrzejsi ludzie. Wiedzą kogo zatrudniać, jak kupować, jak sprzedawać."
Wybrane transfery Chelsea z ostatnich 5 sezonów:
Kepa 80mln
Morata 65mln
Bakayoko 40mln
Drinkwater 40mln
Batshaluyi 40mln
Rahman Baba 30mln

Z kolei bilans 180mln o którym piszesz jest wyrobiony głównie dlatego, że udało im się pozbyć Hazarda za prawie 120mln oraz za kilka-kilkanaście milionów sprzedali szereg graczy z rezerw po wprowadzeniu limitu wypożyczeń (dziś możesz mieć max 6 graczy na wypożyczeniach, jeszcze 5 lat temu Chelsea miała takich graczy ponad 40).
Pedro 30mln
Zappacosta 25mln

Ostatnie 24h Artety w roli szefunia?

@RahU:

Czyli to nie jest wina Artety bo jak przypomnę, Arteta wolał iść po Ofensywnego gracza w pierwszej kolejności.

Klub źle wydaje pieniądze i to jest fakt, już od czasów końcowego Wengera.

Jest tu ktoś z okolic Częstochowy ?

Ja długo broniłem Artety, ale od dłuzszego czasu mam duze wątpliwości co do tego trenera. Sądze ze inny trener(ale tez nie byle jaki) byłby w stanie wycisnąć wiecej z takich piłkarzy jak Partey,Auba,Wilian,Ceballos,Pepe,Lacazette. Być moze obecny trener nie potrafi zmotywować zawodników, aby dawali z siebie 100%. Bo to jest az nie prawdopodobne, ze czesto gramy beznadziejnie, a spora liczba piłkarzy zaliczyła regres. Jesli Arteta nie wygra ligi europy, to niestety ale chyba trzeba bedzię sie pozegnać z obecnym trenerem.

@Szopenfeldziarz:

Ostatnie 2 sezony, koszt transferów | zysk z transferów
Arsenal 245 mln € | 70 mln €
Chelsea 290 mln € | 220 mln €

A Arsenal nie dość, że nie umie kupować, to nie umie też sprzedawać. Prosty przykład jak pozbywać się nieudanych transferów - Benteke. Liverpool kupił go za 46 mln € i sprzedał równiutko po roku ze stratą 15 mln €, która de facto równałaby się zarobkom gracza, gdyby został. A my robimy zupełnie odwrotnie, trzymamy takie niewypały, płacimy im ogromną kasę, blokujemy miejsce dla innych zawodników i liczymy na cud, że "może odpali". Na mityczną "aklimatyzację" Pepe czekamy już prawie 2 lata.

Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych to wszystko to straszny truizm, ale dużo osób wciąż tego nie widzi.

Nie żebym myślał życzeniowo, ale Chelsea w finale LM nie jest faworytem, zaś w lidze zostały jej jeszcze 4 trudne mecze (City A, Arsenal H, Leicester H, Aston Villa A), więc mogą jeszcze skończyć poza ligą mistrzów.

A Arteta sobie lekką fają ogra OGSa w finale w tej LM za rok będzie ;P

@Mzil napisał: "Ale tu niektórzy fikołki robią broniąc "trust the process" Artety"
Ktotu broni Artety? Stwierdzenie "Chelsea wydaje więcej" = "Trust in process"?
Albo "robimy złe transfery" = "trust in process"? Czy też może "mamy słabych zawodników"? Arteta jest do wymiany, ale czy tylko on jest problemem?
A rozmowa o tych pozostałych problemach klubu, to nie jest wcale bronienie Mikela jak Tobie i niektórym innym się tutaj wydaje.

A co do Tuchela, to nie będę sądził zbyt szybko. Nie jeden już trener wchodził z buta do ligi, a później stopniowo hamował. Taki Ole jak na zastępstwo przyszedł do MU to strzelił długą serię zwycięstw, później grali padakę, później przyszedł Bruno i znowu grali. To Ole był dobry, później słaby, później znowu dobry?
Di Matteo wygrał z Chelsea LM. A przyszedł w środku sezonu jak Tuchel.
Conte jak się rozegrał ze swoim 3-5-2 to też był Bogiem. Przez jeden sezon.
Nawet Arteta po przyjściu odmienił grę i wygrał 2 puchary.

Efekt nowej miotły działa często, stąd w ogóle się wzięło to sformułowanie, ale szkoleniowców ocenia się trochę później. Zresztą przykład Artety powinien nas nauczyć.

@damianARSENAL:
Tak, jak napisałem- umieją sprzedawać.

@damianARSENAL: A my takiego nie mamy bo wymieniliśmy jednego z najlepszych piłkarzy ligi na Mikiego zamiast pół roku wcześniej go sprzedać.

Bez przesady, nie mamy aż tak miernych zawodników żeby męczyć się z Wolves czy Burnley co skutkuje 10 miejscem w tabeli. Tak jak niektórzy często lubią wracać do Papy Wengera i tego, że Wenger Chamakhami grał TOP 4 to co mamy powiedzieć teraz?

@mikowhy napisał: "Jak podaje Independent, niektórzy zawodnicy Arsenalu bardzo mocno powątpiewają w umiejętność Mikela Artety do zarządzania drużyną w trakcie spotkania. Niektórzy cenią jego asertywność, podczas gdy inni przede wszystkim zwracają uwagę na "niepomocną arogancję" hiszpańskiego menadżera.

Via Armatki"
Ale coś w tym jest. Nawet widząc po niektórych wywiadach czy decyzjach Mikela. Facet momentami na siłę chce udowodnić, że ma rację. Ile czasu notorycznie szansę dostawał Willian? Auba który był totalnie bez formy?Sytuacja z Salibą, gdzie po jego wypożyczeniu bodajże Fofana z Leicester wrzucał coś w stylu, że wreszcie wolny. Późną jesienią było coś o faworyzowaniu niektórych zawodników.

@Szopenfeldziarz napisał: "Powtórzę to, co napisałem kiedyś.
Bilans transferowy Arsenalu od odejścia Wengera, czyli ostatnie 3 sezony: około -220 milionów funtów. Bilans Chelsea w tym czasie: około -180 milionów funtów. Źródło: transfermarkt.
W Chelsea pracują mądrzejsi ludzie. Wiedzą kogo zatrudniać, jak kupować, jak sprzedawać."

Maja taki bilans przez Hazarda

Powtórzę to, co napisałem kiedyś.
Bilans transferowy Arsenalu od odejścia Wengera, czyli ostatnie 3 sezony: około -220 milionów funtów. Bilans Chelsea w tym czasie: około -180 milionów funtów. Źródło: transfermarkt.
W Chelsea pracują mądrzejsi ludzie. Wiedzą kogo zatrudniać, jak kupować, jak sprzedawać.

Ale tu niektórzy fikołki robią broniąc "trust the process" Artety, Tuchel jest pod każdym względem lepszy od naszego wuefisty. I wciąż wasz argument pieniędzy XD jakby Arsenal wydawał mało... jesteście tak zaślepienie że nawet jakbyśmy spadli z ligi to wciąż trust the process przecież Arteta ma plan. Każdy klub robi ruchy, gorsze czy lepsze a my ciągły regres bo dajemy po milion szans każdemu, nawet ten finał LE mnie nie przekona, bo to że go przegramy już w szatni jest pewne.

Wiadomo Chelsea porobiła konkretne zakupy itp ale spójrzcie na odmianę niektórych zawodników. Rudiger, Christiansen czy Jorginho notorycznie nawet tutaj uznawani za szrot nagle robią się bezbłędni i grają super piłkę. Nie mówię o Kante który jeszcze w pierwszej części sezonu był słaby a teraz wrócił do swojej topowej formy. Havertz nagle się przebudził. To jednak ten trener coś musi potrafić? Zwróciliście uwagę na sytuacje po drugim golu? Thiago Silva zamiast do kolegów z drużyny biegnie cieszyć się do Tuchela. Jaka chemia musi być między zawodnikami i trenerem.

@Simpllemann: A wystarczyło zmienić trenera.

@illpadrino napisał: "Chelsea wydała 200mln na 4 grajków, którzy z miejsca by wchodzili u nas w pierwszym składzie."
My natomiast wydaliśmy prawie 190 mln € na 4 grajków, z których jeden jest cieniem samego siebie z Atletico, drugi nabrał wszystkich na swój drybling, a to po prostu brat Gervinho, trzeciego ciężko ocenić, bo raz gra dobrze, a raz robi głupie błędy w obronie, a czwarty, uwikłany w końską aferę nie zagrał w klubie nawet minuty. Czyli możemy uznać, że pieniądze nie są tutaj problemem, tylko sposób ich wydawania.

@mikowhy:
Przypominam że za Wengera było : grajta jak chceta .
Nikt nie wie jak to wygląda w szatni np. w przerwie meczu .
Nie zmienia to faktu jeśli Hiszpan nie wygra LE powinien polecieć