Oxlade-Chamberlain: Nie mamy najgorszego za sobą

Jutro musimy pewnie wygrać i awans już będzie zapewniony! :)

"lub przynajmniej remisu" każdy widzi, jakie nastawienie przekazuje im Wenger.

Jutro zgarniamy komplet oczek i jesteśmy już pewni awansu (chyba, że Galata ugra BVB w co wątpie) także nie ma tutaj co się zagłębiać. A o 1 miejsce będzie niezwykle ciężko, musimy liczyć, że Dortmund przełoży formę z ligi na europejskie puchary.

Tu nie chodzi o same 2 miejsce tak jak pozniej wyjasnilem w kilku przykladowych kolejnych kwestiach, ale ok przesada lekka.

Na Emitrates nie wyobrażam sobie nic innego jak nie zgarnięcie 3 punktów.

Afc4life - "Moze frajerstwo to drastyczne okreslenie" - i właśnie o te określenie chodziło. Nikt się nie sprzecza, że wychodzimy z 2 miejsca bo tak faktycznie jest i nie jest to wynik frajerstwa, a po prostu wynik sportowy. Czasami się wygrywa, czasami przegrywa, czasami remisuje. Takie życie. "Arsenal FrajerClub" - piękne określenie. Frajerskie to jest myślenie, że zajęli drugie miejsce bo sami tak zdecydowali. Wenger pewnie krzyczał z ławki: "zwolnijcie tempo panowie bo jeszcze zajmiemy pierwsze miejsce!".

Wyjdziemy tradycyjnie z grupy na 2-gim miejscu i tradycyjnie trafimy na Bayern lub Real. I oczywiscie jak zwykle sie to skonczy

Dominik11
Jak dortmund wygra z galata i anderlechtem to maja pierwsze miejsce, chyba ze nadrobimy bilans bramkowy Dortmund ma juz 9 na plusie wiec to prawie niemozliwa sprawa.

musimy wygrać wszystkie mecze i wtedy będzie raczej pierwsza pozycja

Awans z 2 miejsca to juz norma i nie mowcie, ze nie jest to troche frajerskie. Kibicem Arsenalu jestem odkad pamietam i bede do konca, wiec sobie moge pozwolic na krytyke czy pochwaly. Moze frajerstwo to drastyczne okreslenie (pomijajac awansowanie z 2-miejsca w LM) to zawsze przegrywamy walke o PL czy LM albo brakiem dostosowywania taktyki pod rywala (pogromy z poprzedniego sezonu z Top4 +jedynie 3 wygrane z top4/5 na jakies dwadziescia kilka ostatnich spotkan) albo brakiem odpowiedniego uzupelnienia skladu podczas okienek transferowych. Rok temu potrzebowalismy napastnika to sciagnelismy Ozila gdzie mamy przesyt na tej pozycji a dodatkowo grywa on wiekszosc na skrzydle) a w tym sezonie nie siegnelismy po DM'a i dodatkowo musimy sie modlic, zeby waska obrona nie zalapala kontuzji. A ponadto, budzimy sie dopiero w drugich polowach meczow czy koncowkach meczow zamiast grac od poczatku swoje to potrzeba nam zwykle stracic pierwszym gola bysmy zaczeli grac swoja pilke (licze, ze obecnosc Sancheza to zmieni, jest przykladem wojownika i to od takich ludzi mozna zaczac budowac mentalnosc druzyny na nowo). Z tego co wymienilem moze frajerstwo nie jest najlepszym lecz dosc bliskim okresleniem obrazujacym niedoskonalosc tego klubu na wielu plaszczyznach (Arsenal powinien miec wg mnie dyrektora sportowego i odciazyc Wengera od zajmowania sie wszystkim co sie w tym klubie dzieje tylko pozwolic mu sie skupic na najwazniejszych sprawach jak poprawa obecnej sytuacji a nie wieczne planowanie przyszlosci - poki co nie tracimy zawodnikow, ale nie mozna ich nonstop po raz kolejny mamic swietlana przyszloscia).

Hańbisz wszystkich kibiców Arsenalu..

Afc4life - wyjdź albo zmień nick.

Widać, że wierny z Ciebie kibic..

Jak zwykle awansujemy z 2 miejsca bo watpie, zeby Dortmund przegral u siebie z Anderlechtem i Galata. Arsenal FrajerClub. Teraz tylko modlic sie, zeby nie trafic na Real albo Bayern.