Özil bliski pobicia rekordu asyst

Ciężko mu będzie ale jak nie wpadniemy w duży kryzys to zrobi to

Pobije, pobije - jestem tego pewien. Od kilku lat jest mistrzem ostatniego podania.

Kurde musimy wygrać w poniedziałek z Man City !! Odskoczymy i pokażemy, że w tym sezonie potrafiy wygrywać z drużynami z TOP'u :D

Byleby omijały go kontuzje. Ozil musiał nauczyć się gry z nowymi graczami, albo inaczej - oduczyć się gry na Krystiano. Troche zajeło, ale efekty są powalające.

Drugi mistrz asyst de Bruyne jak na razie może tylko czyścić buty Mesutowi. Jestem pewien, że Ozil pobije ten rekord. Oczywiście zakładam, że Niemiec będzie zdrowy cały cały sezon. 25 asyst to byłby świetny wynik :) Z takim Suarezem to by pewnie 30 przekroczył :D

Jeśli ktoś ma pobić rekord Króla to musi być z Arsenalu nie godzi się aby jakiś plebs z innego klubu pobijał rekord tak wielkiego piłkarza, Fabregas zdawał się to rozumieć. :D

Chłopak wyśrubuje nowy rekord jeśli wszystko będzie ok z jego zdrowiem. W tym momencie Mesut to najlepsza "10" na świecie. Jak nie zwolni tempa to może uzyskać wynik ok. 30 asyst co będzie kosmicznym wynikiem. W poniedziałek z City liczę na kolejny koncert Mesuta bo przecież on jest jak muzyk. :)

Uda mu się i to bez Aguero, CR7, Lewandowskiego, etc., w składzie.

Mesut musisz pobić ten rekord xd

On tego rekordu nie pobije, on go zje, przeżuje i wypluje.

W zamian da swój, z 30 asystami, nie do pobicia do czasu narodzin kolejnej wielkiej gwiazdy Arsenalu.(Rekord asyst to specjalność naszego klubu:Henry, Ozil i Fabs - dzieci Wengi, niektóre nieślubne, ale jednak dzieci)

Przykład Cesca jest bezsensowny, bo niekoniecznie Mesut obniży loty. Z drugiej strony, pisanie, że Niemiec jest bliski pobicia rekordu też jest, moim zdaniem, nieuzasadnione ponieważ potrzebuje on jeszcze 8 ostatnich podań, a nie wiadomo jak się sezon ułoży. Mam na myśli kontuzję (tfu, tfu, tfu).

Wydaje mi się że pobicie rekordu to kwestia czasu u Ozila,wykonuje wszystkie rożne i rzuty wolne na lewą noge. Przyglądam się Niemcowi od 1 dnia w Arsenalu. Mam kumpli Realowców i płakali gdy odchodził Mesut. Oby O11 poprowadził Arsenal do upragnonego mistrzostwa.

Dajmy mu 5 spotkań i ustanowi nowy rekord.

Myślę,że spokojnie Mesut pobije rekord :D

powinien dać radę

Jak nie złapie jakiejś kontuzji, to raczej na pewno pobije :)

@mitmichael - to raz, a dwa musi zdrowie dopisać.

Spokojnie pobije ten rekord tylko koledzy musza wykorzystywac jego podania.

Troche dziwny news, bliski to on będzie jak juz z 18/19 bedzie miał na koncie