Özil: Nie zwracam uwagi na krytykę

23.09.2014, 18:46, Michał Koba 12 komentarzy

Mesut Özil zdradza, że nigdy nie zwraca uwagi na krytykę ze strony mediów czy nawet oburzenie na trybunach.

Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów w sobotnim pojedynku z Aston Villą zdobył pierwszą bramkę, a ponadto asystował przy trafieniu Danny'ego Welbecka, czym znacznie przyczynił się do wygranej Kanonierów.

W przeszłości jednak dyspozycja Özila była wielokrotnie poddawana dyskusji. Mimo to fani Arsenalu przez cały czas wspierali swojego pupila, a Arsene Wenger uważa, że forma jego podopiecznego jest ściśle powiązana z tym, co na boisku prezentuje cały zespół.

Były gracz Realu Madryt przyznaje, że nie boli go nagonka na jego osobę, gdyż rozumie, że media i kibice oceniają go po tym, co widzą na boisku, nie biorąc pod uwagę prawdziwej osobowości Niemca.

- Nie można zapominać o tym, że ludzie nie znają piłkarzy od żadnej innej strony, jak tej, którą pokazują na boisku.

- Nie sposób się dowiedzieć, jaka naprawdę jest osoba, oglądając tylko jej poczynania na murawie. Czasami jakiś piłkarz wydaje się być arogancki, a inny wygląda na miłego gościa, jednak w rzeczywistości może być dokładnie na odwrót.

- W klubie zawsze należy mieć do siebie wzajemny szacunek. To, czy ktoś jest gwiazdą czy nowicjuszem, nie ma znaczenia. Każdy powinien być traktowany w ten sam sposób. W Arsenalu wyznają właśnie takie zasady i dlatego jestem tu taki szczęśliwy.

- Do wszystkich podchodzi się w ten sam sposób i każdy szanuje kolegów z drużyny. To wielki atut w drodze po sukcesy – kiedy jesteś jak jedna wielka rodzina, która sprawia, że czujesz się jak w domu. A tak właśnie jest w Arsenalu – zakończył najdroższy w historii zawodnik The Gunners.