Parlour: Arsenalowi brakuje charakteru
29.02.2016, 21:57, Michał Kruczkowski 45 komentarzy
Piłkarze Arsenalu zawiedli wczoraj oczekiwania swoich kibiców i przegrali na Old Trafford z mocno osłabionym Manchesterem United 2:3. Porażka Kanonierów komplikuje ich sytuację ligową, szczególnie uwzględniając fakt, iż ekipy Leicesteru i Tottenhamu zakończyły swoje spotkania z kompletem punktów.
Według legendarnego pomocnika Arsenalu, Raya Parloura, zawodnikom The Gunners zabrakło woli walki i charakteru. Oto, jak Anglik podsumował występ podopiecznych Arsene'a Wengera:
- Nie widziałem na tym boisku ani jednej osoby, która zmotywowałaby resztę drużyny do lepszej gry. Zawiedli najważniejsi zawodnicy, a formacja obronna była kompletnie niepoukładana. Najważniejsze jest to, aby mieć w zespole liderów. Potrzebujesz takich ludzi, gdy pojedynek staje się ciężki. Za moich czasów mieliśmy Tony'ego Adamsa i właśnie tego typu gracze zagrzewają cię do walki.
- Środowe starcie ze Swansea będzie dla nich teraz niezwykle istotne, a następnie czekają ich derby północnego Londynu. W obecnej chwili Koguty wyglądają na o wiele bardziej kompletny zespół od Arsenalu. Bez wątpienia ta porażka to ogromny cios dla Kanonierów, ponieważ biorąc pod uwagę fakt, jaką kadrą dysponował Manchester United, to była świetna okazja, aby pokazać, iż są oni zdeterminowani do wygrania ligi. Są pretendentami do tytułu, a ja nie widziałem w ich występie ani woli walki, ani charakteru. Nie było widać u nich tej jedności, która jest niezbędna na tym etapie sezonu. Teraz muszą pokonać zarówno Swansea, jak i Tottenham. Jeśli będą grali tak, jak z United, to nie mają najmniejszych szans na wygranie Premier League.
źrodło: mirror.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
dla mnie święta prawda - nie mamy piłkarza motywatora za to mamy kilku wyjątkowo psujących atmosferę... te machające rączki tego naszego turkoniemca doprowadzają mnie do szału... a jak mamy ludzi którym się chce to nie boss nie wpuszcza ich na plac - ja tam wolę oddychającego rękawami joela któremu daleko do umiejętności technicznych wielu graczy niż gwiadorów którym nie zależy... a nawet po bramce nie potrafią się cieszyć czym skutecznie psują całą stronę ambicjonalną
W dzisiejszej pilce brakuje charakternych pilkarzy. Nie tylko w Arsenalu.
Z Tottenhamem gramy w sobotę o 13:45 :/ Dla mnie już ten sezon niech się kończy
Takiego trenera na potrzeba jak Diego Pablo Simeone
Ja uważam, że charakter drużyny w dużej mierze tworzy trener. To nie jest przypadek, że kolejny już zespół Wengera uchodzi za mięczaków bez charakteru i zwyczajnie frajerski zespół, który zawsze spektakularnie musi coś zawalić. Przecież piłkarze się zmieniali przez te lata, mentalność została.
Trzeba chłopakom przetłumaczyć ze w polu karnym można oddawać strzały na ten prostokąt przed nimi, bo może nie wiedzą ?
Pisałem już o tym w komentarzu do relacji pomeczowej, ta drużyna zaczyna coś grać, ale nadal brakuje nam cochones w decydujących momentach. Nie wiem czy chodzi tu o zbytnią pewność siebie piłkarzy czy może o brak mobilizacji, ale jedno jest pewne - z taką grą niczego nie wygramy. Kiedy byliśmy przez chwilę na szczycie tabeli pomyślałem, że może rzeczywiście to jest ten sezon Arsenalu, zważywszy na jeszcze gorszą formę odwiecznych rywali do tytułu, ale teraz już jestem odarty ze złudzeń i szkoda moich nerwów na takie partolenie jak z utd. Zacząłem kibicować Arsenalowi, bo grali miłą dla oka, ofensywną piłkę. Chyba więcej się nie będę po nich spodziewał i usiądę do kolejnych meczów ze spokojem, aby pooglądać po prostu dobrą piłkę, bo na to ich stać. Do mistrzostwa po prostu jeszcze nie dojrzeli.
mamy lidera jest nim Arsene Wenger on nas doprowadzi do...niczego
Prawda co powiedział, ale ja bym zaczął od papcia
swissramble.blogspot.ie/2016/02/arsenal-brass-in-pocket.html
@ljungberg77
arsenal nie stac? gdzie ty zyjesz? http://swissramble.blogspot.ie/2016/02/arsenal-brass-in-pocket.html
arsenal nie chce wydac to juz lepiej...
problem polega na tym że Arsenalu nie stać finansowo na tych unikalnych piłkarzy którzy mają i niezbędne atrybuty wolicjonalne i jednocześnie są najwyższej klasy piłkarzami w sensie przygotowania piłkarskiego - parlour najlepszym dowodem bo miał może i serce do walki ale piłkarsko był słabszy i głównie ratował z ławki bo się nie łapał do jedenastki wiele razy....
tacy goście jak młody terry runej, lampard, ferdinand, drogba czy wspomniany adams rodzą się bardzo rzadko i kosztują prawie zawsze potem cholerne pieniądze - my nie mamy poza sanchezem (kościelny to nie jest jednak 100% walczak) nikogo z tej bajki i płacimy za to od 12 lat rok w rok
przykra prawda... potrzeba liderów a u nas na taką rolę nikt nie zasługuje
Zgadzam się z Parlourem w 100 %. Cazorla jest to człowiek z charakterem , który potrafił ciągnąć tą grę, ale niestety nie ma go teraz. Dla mnie dużym błędem było niewystawianie Cambella, który zajebiście chce grać w footbol. Wolcott niestety powiniem szukać formy z rezerwami. Kupienie Gabriela było tez mega błędem, Nam by się przydał człowiek z jajajmi jakim jest Glik, który byłby ostoją naszej obrony z Kościelnym. Dziękuję i pozdrawiam prawdziwych Kanonierów.
Sorry za podwójny wpis!
Wygramy z łabędziami a później nastąpi kolejne upokorzenie, tym razem na white hart line
Wygramy z łabędziami a później nastąpi kolejne upokorzenie, tym razem na white hart line
Jak się kupuje zawodników typu Elneny to czego się można spodziewać?
Ja czasem odnoszę wrażenie, że Arsenal jakby na siłę nie chciał wygrać ligi. Jakby "obawiali" się zdobyć mistrzostwa. Brak mentalności zwycięzców :P
Jak się kupuje zawodników typu Elneny to czego się można spodziewać?
Winny jest trener. Każdy zespół ma lidera, a u nas to trzeba się mocno zastanawiać komu dać kapitańską opaskę.
wydaje mi się, że to jest nawet większy problem w Arsenalu niż kontuzje
Tytuł na stronie startowej: "Parlour: Arsenalowi brakuje ch..." :D
Ch... to by się kilku znalazło, ale brakuje jaj :]
Ameryki nie odkrył, każdy kto ogląda ich mecze widzi to .
Jest to prawda co powiedzial Roy. Nie jest to jednorazowy prypadek. Brak zaangazowania i odpuszczanie widac w kazdym waznym meczu.
@IanWright w dokladnie tak jak mowisz... nasi stali w miejscu a nie biegali po boisku... 3 bramka, 6 na 3 i nie ma wyjscia do zawodnika. nacho asekuracyjnie czeka do konca zeby bo nie objechal, nie ma wsparcia od sancheza/coqa/ozila, pilka idzie przed pole a tam pusto. nasi stoja w poku karnym i tylko czekaja i obserwuja co sie zarz wydazy... gabriel tragedia. ramsey zostawia masakryczne dziury w obronie (lepiej gra ustawiony jako prawoskrzydlowy). gra sancheza to przyjecie pilki, koleczko, wejscie dryblingiem w 3 zaowdnikow, strata i kontra...
Zgadzam się w 100 procentach!
Nie ma tłumaczenia dla tego co się dzieje. Parlour w 100% racja. I ktoś tu broni Wengera że w sumie to dobrze graliśmy i że wogle dobrze gramy z topem... Ale ten manchester ani w lidze ani w tym meczu nie pokazał nawet cząstki topu. Graliśmy z rezerwami!!! Ze średniakami. Gdy Arsenal wygrywał mistrzostwo potrafił pokonywać drużyny walczące o to mistrzostwo, a nie o top4. Pojechały nas dzieciaki MU i tu nie ma tłumaczenia. Jako że swoje lata mam jako kibic AFC, nie pamiętam kiedy byłem tak wq%$#ony!!!
Trzyma od niedzieli.
Ma rację. Cały mecz przeciwko United przedreptali. Kiedyś to było nie do pomyślenia.
co ten Wenger wyprawia łatwiej ligi wygrac nigdy wczesniej się arsenalowi nie dałoby jak teraz chelsea odpadła manU i City tez raczej Liverpool tez sie nie liczy to kiedy kurrrrrrr jak nie teraz
100 % racji, to mnie poprostu strzelilo w ostatnim meczu.
slabo, slabo, slabo
Nie ma kto ich motywować na boisku, ale też w szatni przed czy w przerwie spotkań.
Barney ależ dla mnie to jest jasne jak grom od 6 lat
Na bank to wina Wengera:
Manchester mial mase kontuzji mimo to wygrali za nami 3-2
Tak samo słaba CFC nas pokonała.
JAk CFC i MU było w swoim prime to potem padały wyniki 6-0 , 8-2.
Wenger jest powodem tego on nie potrafi ich zmotywowac. Oni wychodza do tych meczy przestraszenii. W kazdym razem cos nie tak z ich glowami. Jak Wenger odejdzie to wszyscy zobacza ,ze taka jest prawda niektórzy już to widza.
U nas nie ma spójności, dyscypliny, pełnego zaangażowania, elementu zaskoczenia i determinacji.
Pressing jak "robimy" to biegnie jeden max dwóch piłkarzy reszta stoi i patrzy jak koledzy się męczą.
Akcje rozgrywamy w kółko tak samo, nasza gra nie zaskakuje i nie gramy już nawet jak kiedyś szybko piłką na 1 lub 2 kontakty.
O determinacji to już w ogóle nie ma co pisać, potrzebujemy bramki a my dopiero zaczynamy się spieszyć od 86 minuty mimo że przez godzinę wynik jest niekorzystny...
W pełni zgadzam się z naszym b. walecznym pomocnikiem,sam bym tego lepiej nie ujął.Nasi wyglądali wczoraj jakby grali za karę.Na logikę to w meczu na WHL nie powinniśmy mieć szans na szczęście w piłce (prawie) wszystko jest możliwe.Tak czy owak na dziś trudno uwierzyć w nasze mistrzostwo z drugiej strony już od około miesiąca zaczynam się oswajać z perspektywą wygrania ligi przez spurs.Póki co choć rozum mówi ,że oni wygrają na 90% to jednak serducho ciągle się buntuje.Najgorzej,że nie bardzo widać światełko w tunelu i żadną satysfakcją jest fakt,że to przewidziałem bo tylko totalny dyletant mógł się spodziewać,że nie będzie konsekwencji po ''olanym'' okienku transf.
Kurde chyba jednak potrzeba nam tego Mertesackera na obronie. Nie będzie takich błędów i luk, a i krzyknąć potrafi
Twierdziłem tak od dawien dawna. Nareszcie ktoś związany z tym klubem otwarcie mówi o problemie.
Przesadzacie tak jak i Parlour. Akurat w tym meczu potrafiliśmy ich przygnieść mimo, że grali u siebie. Od jakiegoś czasu gramy lepiej w topowymi drużynami i widać ten progres. Moim zdaniem bardziej brakuje skuteczności niż mentalności zwycięzców, choć nad tym drugim też trzeba pracować. Wcale nie twierdzę, że nie.
U nas od kilku sezonów nie ma zawodników z charakterem. 3/4 zawodników bez formy, zawodnicy z ławki beznadziejni nic nie wnoszą jak wchodzą i mistrz Wenger który sam już niczego nie ogarnia, sami się proszą żeby wylecieć z TOP4
Ja się boję, że to Spurs sięgną po mistrzostwo, a to dla nas będzie koniec świata. Oni grają bardzo dobrą piłkę i cały czas czają się parę punktów za liderem, mają najlepszy atak i najlepszą obronę w lidze jeśli patrzeć tylko na bramki. Dla porównania Arsenal ma bilans gorszy o 11.
Brakuje nam charakteru, brakuje nam mentalności zwycięzców. Boje sie pomyslec co sie bedzie w sobote dzialo. Troche pressingu przeciwnika i lezymy jak przestraszone cio ty.
Dobrze gada. W tym meczu brak jaj był bardzo widoczny
Wydaje się że trafił w samo sedno, zgadzam się co do słowa.
Szkoda że tak znakomity gracz jak Mesut, gdy coś nie wyjdzie to skupia się na pretensjach (poniekąd słusznych) do defensywnych graczy zamiast zagrzewać do walki. Wtedy faktycznie to byłby piłkarz kompletny.
Pieknie powiedziane Ray