Październikowa przerwa reprezentacyjna - kto, gdzie, kiedy?

@alexis1908 napisał: "Ty serio wierzysz że Auba wyleciał za brak punktualności ? Jak przytaczasz wywiady Wojtka to przytocz że to nie chodziło o tego papierosa ;)"

To była kulminacja, ale wiadomo o co chodziło, w głównej mierze o kwestie dyscyplinarne. Przecież Szczęsny nie wyleciał bo był za słaby, podobnie Auba. Nie chodziło też o $, Auba odszedł za free a Szczęsny za jakąś śmieszną sumę. @alexis1908 napisał: "no patrz ilu piłkarzy się lubi migać na treningach i robią kariery ale jak dla Ciebie ta kontuzja kostki przez którą w tym wieku pauzował półtorej roku na dobrą sprawe nie miała znaczenia to ok"

Ja nigdzie nie napisałem, że nie miała żadnego znaczenia. Tylko, że nie można tłumaczyć wszystkiego kontuzjami. Jak zawodnik odpowiednio dba o siebie i prowadzi w należyty sposób to tych kontuzji ma po prostu mniej. Profesjonalizm to też jest cecha składowa, która definiuje zawodników. @alexis1908 napisał: "Jack był zajechany za dzieciaka podobnie jak Pedri który teraz może od podmuchu wiatru złapać kontuzje"
To po części racja, w wieku 18-19 lat już grał od deski do deski prawie wszystkie spotkania.

Składowych było wiele. Jedynym problemem Jacka nie było zdrowie.

@Artetaballer napisał: "I na pochwałę zasługuje jego sposób poruszania się w tej sytuacji. Tutaj niezależnie czy obrońcom byłby jakiś random z Olympiakosu czy Van Dijk... będąc w takiej sytuacji Gyokeress robi sobie przewagę na tyle dużą, że nawet najlepsi obrońcy będą mieli z nim."
Nie no, propsy, tylko ze w podobnych sytuacjach w premier league Gyokeres się zatrzymuje na pierwszym obrońcy i nikt o akcji nie pamięta.

Gabriel wyjściowy skład w towarzyskim z Koreą a Martinelli ławka.

@DyktatorArsene napisał: "Jajca jak berety z tym Mou. Nie pamietalem nawet, ze to on go sciagal do United. Tyle walki o Alexisa a jedyne co w tym transferze wyszlo to chyba gra Sancheza na pianinie."
a potem Alexis sie skapnąl, ze pomylił Manchestery i blagal agenta żeby odkręcił ten transfer xd

troche nierealne sa te historie

@DyktatorArsene napisał: "Jajca jak berety z tym Mou. Nie pamietalem nawet, ze to on go sciagal do United. Tyle walki o Alexisa a jedyne co w tym transferze wyszlo to chyba gra Sancheza na pianinie."

Mourinho się w United nie pierdzielił. Niby się skłócił z większością na końcu ale jako jeden z ostatnich cos tam osiągnął z tym klubem

Mkhitaryan on why he left Man United to join Arsenal

“I told him, you’ve been criticising me for a year and a half now, ever since I arrived at Manchester United"

“Mourinho told me I was shit and I just lost my temper. ‘You are the shit. An enormous one.’

“Mou replied: ‘Get out of here, I never want to see you again.’ During the training sessions, the coach said nothing to me, he remained at a religious level of silence, but every evening he’d send me a message via WhatsApp. ‘Miki, leave, please.’

“The situation had become grotesque. I’d reply every time with the same copy and paste response. I will leave if I find the right team, otherwise I’ll wait for the summer. Towards the middle of January, the text changed slightly. ‘Miki, please leave, that way I can get Alexis Sanchez.’

“Mino Raiola was working on this exchange with Arsenal. So my response mutated too. ‘I am not leaving just to do you a favour, and please stop writing to me. If you want, talk to Mino.’”

“And everyone lived happily ever after,

Jajca jak berety z tym Mou. Nie pamietalem nawet, ze to on go sciagal do United. Tyle walki o Alexisa a jedyne co w tym transferze wyszlo to chyba gra Sancheza na pianinie.

@Artetaballer:
Marzagowi nie przetlumaczysz, nawet nie proboj :D

Ale przy tej akcji Gyo przy golu Martinellego on dostał piłkę będąc już rozpędzonym... i o tym pisałem wielokrotnie, że tego musi się nauczyć.. Bo w ataku pozycyjnym jeśli główki masz średnie, to przede wszystkim ruchem bez piłki napastnik robi sobie przewagę.

I na pochwałę zasługuje jego sposób poruszania się w tej sytuacji. Tutaj niezależnie czy obrońcom byłby jakiś random z Olympiakosu czy Van Dijk... będąc w takiej sytuacji Gyokeress robi sobie przewagę na tyle dużą, że nawet najlepsi obrońcy będą mieli z nim.

Chodzi o to, żeby on był w biegu, kiedy obrońca stoi i dopiero zaczyna obracać się. A dzieje się tak kiedy napastnik wychodzi głębiej, wtedy pomocnik dostrzega ten ruch i wie, że zaraz napastnik zmieni kierunek biegu i wleci w pełnym biegu w pole karne.

Inny sposób to biegnięcie równoległe do linii pola karnego i nagła zmiana kierunku. Gyo jest prawonożny, więc powinien schodzić z lewej strony pola karnego do prawej i liczyć na podanie od Saki, Zubiego, Ode na lepszą nogę

@coooyg11 napisał: "trochę Cię ponosi fantazja z tym Olympiakosem, bo określasz ich ogórkami pokroju Lecha Poznań, a 3 mecze z rzędu łoili nam dupsko na Emirates XD"
I ilu piłkarzy Arsenalu z tamtych zespołów gra obecnie w klubie? 0 @coooyg11 napisał: "Nie jestem to zespół wybitny, ale co roku potrafią się postawić w Lidze Mistrzów / Europy dużo lepszym

A co jeśli Gyokeres będzie strzelał tylko zespołom 20-11 i nastuka ponad 20 bramek w samej lidze? Będzie wtedy flop czy nie?"
Mi nie chodzi o to, że strzelił prawiegola olympiakosowi więc się nie liczy. A o to, że premier league fizyczne i szybkościowo jest 10x intensywniejsze niż Olympiakos. W premier league żaden zawodnik nie będzie miał nigdy tyle miejsca wokół siebie co mieli wszyscy w meczu z Olympiakosem.

A co do goli, to jeśli nie będzie nigdy strzelał na 1:0 albo na 2:0 itp, takie co ustawiają mecz w jakiś sposób, a zamiast tego jego gole to będą gole na 4-1 czy 3-0 przeciwko ogórkom to wiadomo, że te gole to fajne żeby sobie indywidualnie ego poprawić ale drużyna z nich pożytku ma niewiele.

Ilość dla mnie nie jest tak ważna jak to by strzelał w ważnych dla Arsenalu momentach.

Ibra i kilku innych piłkarzy podobnie przy niektórych urazach korzystali ze swoich specjalistów.

Co by było gdyby nie te plagi kontuzji w Arsenalu kiedyś.. papcio by pewnie wydając same zaskórniaki jak wydawał dorzucił kilka pucharów więcej.

@Mastec30:
No też tak coś kojarzę, nasi sławni klubowi specjaliści się nie popisali. Pamiętam, że CR grając jeszcze w MU przechodził zabiegi i rehabilitacje specjalnie w Hiszpanii a nie u angielskich znachorów.

@Mastec30: no to prawda ostatni sezon miał pełny i oby jak najwięcej takich ale poprzednie ciągle mu coś dolegało mniejsze większe kontuzje

a apropo Wilshera to nie jestem pewien ale kojarzy mi się że on miał ogólnie spieprzoną tą operację kostki. Wtedy co 17 miesięcy go nie było. Tam było albo coś nie tak z operacją albo źle dobrane leczenie i potem już to miało wpływ na inne urazy. Teraz już się coś takiego jednak dużo rzadziej zdarza

@alexis1908 napisał: "podobnie jak Pedri który teraz może od podmuchu wiatru złapać kontuzje ."

No zwłaszcza że Pedri ostatnią kontuzję miał na początku 2024. A poprzedni sezon zagrane ponad 4600 min w klubie + reprezentacja. W tym też niemal 100%. Czyli chyba od 1,5 roku nie wieje w Europie

@Be4Again: Ty serio wierzysz że Auba wyleciał za brak punktualności ? Jak przytaczasz wywiady Wojtka to przytocz że to nie chodziło o tego papierosa ;) no patrz ilu piłkarzy się lubi migać na treningach i robią kariery ale jak dla Ciebie ta kontuzja kostki przez którą w tym wieku pauzował półtorej roku na dobrą sprawe nie miała znaczenia to ok , i następna rzecz Jack był zajechany za dzieciaka podobnie jak Pedri który teraz może od podmuchu wiatru złapać kontuzje .

Swoją drogą naprawdę Arteta wprowadził chore standardy że tu jest tyle dyskusji jak jesteśmy liderem po dość ciężkim terminarzu i trudnych wyjazdach mając najlepszą obronę w Europie i jako jedyni w lidze dwucyfrowy bilans bramkowy (co zawsze u nas wyglądało gorzej niż ta najlepsza ekipa).

Jednak pomimo tych zastrzeżeń trzeba sobie dać chwile na wstrzymanie bo przy takim terminarzu, stanie kadry, formie naszej i rywali to możemy sobie chwile na tym liderze posiedzieć co nie będzie wcale takie złe

@Choina napisał: "A strzelił?"

haha. Klasyczny szach mat

@alexis1908 napisał: "jaką miał taryfę ulgową grał by był jednym z najlepszych zawsze dawał z siebie wszystko na boisku , zamiłowanie do nocnych klubów no litości piłkarz to też człowiek tym bardziej w wieku 18/19 lat . Sprzedaż Wojtka i zastąpienie go Cechem to była jedna z najgorszych decyzji klubu ;)"

Jeżeli chodzi o Wojtka to polecam obejrzeć film Szczęsny lub wywiady z samym Wojtkiem. Jakby Wojtek został i tak by został przesunięty na nr 2. Wenger stracił do niego zaufanie. Wybór był prostu, Szcześny na ławkę lub sprzedaż do innego klubu. Szczęsny na tym skorzystał i odpowiedział w najlepszy możliwy sposób. Cech, Ospina czy Leno okazali się słabsi niż Wojtek, jednak czy Szczęsny rozwinąłby się tak jakby został w Arsenalu? Wenger twierdzi, że nie i Szczęsny się po części z nim zgadza. Więc jest duże prawdopodobieństwo, że bez tej decyzji Wojtek nie byłby dzisiaj tu gdzie jest i może byłby oceniany podobnie jak Jack jako niespełniony talent.

@alexis1908 napisał: "jaką miał taryfę ulgową grał by był jednym z najlepszych zawsze dawał z siebie wszystko na boisku , zamiłowanie do nocnych klubów no litości piłkarz to też człowiek tym bardziej w wieku 18/19 lat ."

m.in. taką, że Auba wyleciał z hukiem z klubu za brak punktualności, a Jack sobie grał, a po necie latały fotki jak wypada pijany z klubu. Wojtek za papieroska pod pryszcznicem wyleciał z klubu, a Jack zero konsekwencji. Podobnie było z treningami, nawet jest gdzieś wywiad Wojtka, który mówił o tym, że Jack lubił się migać na treningach.

Odszedł Wenger i dziwnym trafem "dzieci Wengera" zostały bez żalu oddane. Mikel dwa lata czyścił szatnię po "protegowanych" Bossa...

Ta dyskusja Kai Gyo przypomina dyskusję Raya Rams ;) Hiszpan na początku też nie przekonywał a teraz już nikt nie pamiętam o angliku bo mamy pewniaka w bramce

@Be4Again: jaką miał taryfę ulgową grał by był jednym z najlepszych zawsze dawał z siebie wszystko na boisku , zamiłowanie do nocnych klubów no litości piłkarz to też człowiek tym bardziej w wieku 18/19 lat . Sprzedaż Wojtka i zastąpienie go Cechem to była jedna z najgorszych decyzji klubu ;)

@coooyg11: ta wtedy nawet genetyk go chwalił po tym meczu robił co chciał z najlepszą pomocą na świecie , albo ta akcja z Norwich ale to już były jego ostatki Jacka mi zawsze szkoda będzie mam nadzieję że odbije sobie te kontuzje udaną kariera trenerska może nawet kiedyś w Arsenalu ;)

@vitold napisał: "Ode król kreator, powrót do formy, super zagrania, a Gyo jakby nawet i 3 gole strzelił to lipa, bo to tylko Olympiakos xD"

A strzelił?

@alexis1908 napisał: "Wilshere to nasz najbardziej zmarnowany talent ta konztuzja kostki praktycznie skończyła mu karierę bo potem było ciągle coś , szkoda to był materiał na kapitana i ikone Arsenalu"

Mental też nie był jego mocną stroną. Szybko zachłysnął się swoją "sławą" i myślał, że wszyscy będą mu sypać płatki róż pod stopy i będą rozwijać przed nim czerwony dywan. Wenger bardzo długo trzymał go pod swoim "parasolem". Odszedł Wenger i Wilshere też został odprawiony z kwitkiem.

Jednych motywują porażki drudzy staczają się w dół. Nie wszystko można tłumaczyć kontuzjami. Wilshere tytanem pracy nigdy nie był. Znany był z zamiłowania do nocnego życia w Londynie, a na treningach nie lubił się forsować. To nie jest kombinacja, która sprzyja odporności na urazy.

Jak jego kariera znalazła się na zakręcie to wolał odwiesić buty na kołku niż zawalczyć o swoje.

Jego przykład spowodował zmianę podejścia w wprowadzaniu utalentowanych zawodników w pierwszy zespół. Wilshere miał taryfę ulgową z uwagi na status wychowanka. Teraz młodzi z akademii muszą ciężko pracować na zaufanie i minuty na boisku. Przykład Ethana czy MLS. Wszyscy przed sezonem rozpoczynali układanie drabinek od MLS na LO, a trener zaskoczył i od pierwszego meczu stawia na Kalafiora, który jak się okazuje jest w sztos formie i pewnie było to ewidentnie widać na treningach. Podobnie Ethan, który jest ulubieńcem kibiców, ale póki co nie dostaje zbyt wiele minut. U Wengera młodzi z akademii zawsze mieli handycap. Francuz znany był z tego, że miał swoich "ulubieńców", którzy mieli jego zaufania niezależnie od formy. Niektórzy na tym korzystali i rozwijali się w szybkim tempie, a drudzy traktowali to jak bezpieczną "strefę komfortu". Podobnie było z Szczęsnym, który dostał pstryczka w najodpowiedniejszym dla niego momencie. Może jakby Wojtek został w Arsenalu jego kariera potoczyłaby się podobnie jak Jacka? Z pozycji 1 na 2, z 2 na 3 i wypożyczenia do klubów z dolnej częściej tabeli. Dostał zimny prysznic i zareagował jak prawdziwy sportowiec. Dla Wojtka ten moment był punktem zwrotnym gdzie z dobrego bramkarza wskoczył na poziom bardzo dobry, a następnie światowy. Nie wiadomo czy bez tego też by mu się to udało.

Jack tego nie wykorzystał.

@alexis1908: ten jego mecz z Barceloną gdzie schował Iniestę i Xaviego w Prime...

Aż się łezka w oku kręci

@maniekuw: Wilshere to nasz najbardziej zmarnowany talent ta konztuzja kostki praktycznie skończyła mu karierę bo potem było ciągle coś , szkoda to był materiał na kapitana i ikone Arsenalu

@klusek_1991: Do ballota możesz zapisać tylko innego membera, i to takiego, którego wcześniej dodałeś do swojej sieci. Z LM różnica jest taka, że nie kupisz biletu komuś, kto wykupił membership po 27 sierpnia 2025. To jest tzw. embargo, które klub wdraża co sezon.

@kamo99111 napisał: "Gdzie dzisiaj sa obaj? Jakie maja osiagniecia :-O stracone potencjały... ale rozne historie."
Mario głowa zdecydowanie nie dojechała ale trochę jednak zdążył wygrać.
Jack chyba sam wspominał, że był moment że jednak mógł się trochę inaczej prowadzić. Chociaż czy wpłynęło by to bardzo na jego zdrowie nigdy się nie dowiemy.

To tak aby zmienic temat troche z Gyoka..

W 2010 roku Mario Balotelli zdobyl tytul mlodego piłkarza Europy. Wyprzedził Jacka Wilshere...

Gdzie dzisiaj sa obaj? Jakie maja osiagniecia :-O stracone potencjały... ale rozne historie.

@coooyg11: Ode król kreator, powrót do formy, super zagrania, a Gyo jakby nawet i 3 gole strzelił to lipa, bo to tylko Olympiakos xD

Już jest narracja, że Arteta zaryzykował i wpuścił chłopa z kontuzją w 1 meczu EPL?

@Marzag: trochę Cię ponosi fantazja z tym Olympiakosem, bo określasz ich ogórkami pokroju Lecha Poznań, a 3 mecze z rzędu łoili nam dupsko na Emirates XD

Nie jestem to zespół wybitny, ale co roku potrafią się postawić w Lidze Mistrzów / Europy dużo lepszym

A co jeśli Gyokeres będzie strzelał tylko zespołom 20-11 i nastuka ponad 20 bramek w samej lidze? Będzie wtedy flop czy nie?

@Marzag: Arteta uznał po prostu po paru treningach że Gyokeres jest lepszy niż tytaniczny Kai i wyszedł na Old Trafford musisz zaufać trenerowi to on ich widzi na treningach ;)

https://www.facebook.com/share/r/1BbgB5WMLc/?mibextid=wwXIfr

Ucz się Ode. Wystarczy podnieść głowę i zaryzykować. I dać wolną rękę napastnikowi do walki ;))))

W tym filmiku pokazującym, jaki to Ode jest zły, nie brakuje czasem lewego obrońcy?

prnt.sc/SyfOs50ScbeM

Nowy dzień i Gyokeres znowu tematem :D Już nawet mi się znudziło. Dajmy mu pograć tą jesień i tak wygrywamy z nim więc można poczekać aż sie przystosuje

Gyokeres wchodziłby z ławki jak długo nie udowodniłby swojej wartości kosztem Havertza, który sprawował się sensownie sezon temu. W między czasie podłapałby rytm meczowy po braku okresu przygotowawczego.

Gość nie jest gotowy na pełne 90 minut, a jego ciągła gra to efekt braku alternatyw. Nie lubię oceniać zawodników za to, że są gotowi poświęcić swoją reputację na poczet zespołu. Podobny przykład to White grający na kontuzjach czy MLS na nowej pozycji. Lepsza kłoda z przodu niż zajechany Rice czy Zubi (gdybyśmy wystawiali Merino z przodu). Poczekam z większą krytyką, aż wróci na swoje miejsce jako zmiennik Havertza.

@klusek_1991: nie, żona tez musi mieć członkostwo wykupione

Misiek już na nowej robocie

instagram.com/p/DPlfr9iAZNx/?igsh=dmc1NmtubXpsamdw

Hej!
Orientujecie się, czy jeśli jestem red member, to czy mogę w drodze ballot kupić też bilet dla żony, która nie ma członkostwa? I czy zasady dla Premier League i LM są takie same?

@Marzag napisał: "Więc zamierzał Gyokeresa wprowadzać powoli, żeby się oswajał z ligą ale w meczu otwarcia na Old Trafford nie?

Jaki to ma sens?"
Jeśli dobrze pamiętam to Kai miał uraz lekki w okresie przygotowawczym i pewnie stąd decyzja o starcie z Utd przez Gyo, a Kai pewnie miał zrobić te kilkanaście minut i w następnym meczu zacząć od początku, ale niestety siadło kolano. I to ma sens

Mam już te wyliczenia co zawsze się potwierdzają i dlatego wiem że w tym sezonie wygramy mistrzostwo. Rok temu wypadło na Live. 2 lata temu na City. Może trafiałem dobrze, może źle - nie wiem... Ale pamiętacie jak kiedyś mówiłem że Robert na pewno zagra w Barcelonie? Ja też nie. Przypadek?

@DyktatorArsene napisał: "Szwed był w idealnej pozycji by dostać pile prostopadła"
Nie był, obrońca kontrolował jego pozycję, doskoczył by od razu w momencie podania. Dodatkowo Bramkarz był prawie ja linii 16 metra więc wystarczyłoby trochę przytrzymać Gyo żeby po akcji było.

@DyktatorArsene napisał: "Ode z przed poprzedniego sezonu by mu ta piłkę zagrał zamiast ją holować"
Myślę że nawet Ode z tego sezonu by mu zagrał gdyby był pewien że zdoła się utrzymać przy nieidealnym zagraniu i poradzi sobie fizycznie z obrońcą. Haaland pewnie by tu dostał podanie.

@Marzag napisał: "Nie wypowiadałem się o jego formie a o konkretnej sytuacji."
Tak wiem, ale to że to on jest pomocnikiem a nie ja o niczym nie świadczy bo Ode z przed poprzedniego sezonu by mu ta piłkę zagrał zamiast ją holować. Śmiem twierdzić, że Eze w jego sytuacji by po prostu go wypuścił w tempo bo aż się o to prosiło. Sory Batory ale nie przekonasz mnie swoimi dziwnymi symulacjami co by było gdyby a co gdyby nie było bo tu akurat Szwed był w idealnej pozycji by dostać pile prostopadła, jeśli wystarczająco dobrze zagrana to mógłby bez przyjmowania od razu huknac w stronę bramki. Nie dogadamy się niestety.

@Er4s napisał: "Ale Odegaarda po meczu z Olympiakosem to wszyscy okrzyknęli spowrotem zbawcą i głównym kreatorem zespołu :D wszyscy oburzeni jak ktoś napisał że z takim ogórami to powinien rozdać 3 asysty a my ciumkamy palca ze 2 razy ładnie podał.
Ale to tylko Gyokeresa rozumiem się tyczy że Olympiakos to ogórki do rywalizacji łeb w łeb z jakąś wieczystą."
Nie wszyscy, bo ja nie. Ten mecz do zapomnienia, sparingi się ciekawiej oglądało.

@Marzag:
Ale Odegaarda po meczu z Olympiakosem to wszyscy okrzyknęli spowrotem zbawcą i głównym kreatorem zespołu :D wszyscy oburzeni jak ktoś napisał że z takim ogórami to powinien rozdać 3 asysty a my ciumkamy palca ze 2 razy ładnie podał.
Ale to tylko Gyokeresa rozumiem się tyczy że Olympiakos to ogórki do rywalizacji łeb w łeb z jakąś wieczystą.

@vitold napisał: "Właśnie oglądam sobie akcje Ode - Gyo, wtedy gdy GM czekał czy piłka wpadnie do bramki. Bardzo trudne podanie, Gyo był 1.5 metra za dwoma obrońcami, których jak czołg przeszedł. Ale Ode podał, Gyo zawalczył, wywalczył pozycję i uderzył. Ale wcześniej się naczytałem ( co do akcji z linku który lata poniżej) że Ode podjął dobrą decyzję bo Gyokeres musiałby walczyć o piłkę, a bramkarz spodziewał się podania (STAL NA 16 metrze xD). W akcji z Gabim Ode podjął ryzyko i się opłaciło - była akcja groźna zakończona golem. ALE MÓGŁ podać na skrzydło…. Trochę abstrakcja Panie Marzag że bronisz Ode za dobrą decyzję xD"
Tu o ktorym meczu mowisz? Z Olympiakosem? Nie bierz meczu z Olympiakosem pod uwagę bo z tak słabym zespołem będziemy grać następnym razem dopiero za miesiąc ze Slavią Praga.

@Garfield_pl napisał: "Start sezonu to nie ogranicza się do pierwszego meczu;)"
Więc zamierzał Gyokeresa wprowadzać powoli, żeby się oswajał z ligą ale w meczu otwarcia na Old Trafford nie?

Jaki to ma sens?

@Marzag napisał: "Ale przecież w Havertz był kontuzjowany dopiero po meczu United."
Start sezonu to nie ogranicza się do pierwszego meczu;)

@1886gunner1886: Przeciez strzelił. przecież świetnie odnalazł się w akcji bramkowej. Jego instynkt pozwolił być pierwszym do piłki… która jednak przekroczyła linię bramkową. XD