Petr Cech wybrał Arsenal ze względu na Wengera

Petr Cech wybrał Arsenal ze względu na Wengera 01.08.2015, 23:05, Mariusz Musiał 9 komentarzy

W przypadku Arsene'a Wengera i Petra Cecha można śmiało powiedzieć - do trzech razy sztuka. Menadżer Arsenalu pierwszy raz spróbował zwerbować do siebie młodego bramkarza w 2004 roku. Czech bronił wtedy słupków w Rennes. Następnie w roku 2013 Boss ponownie spróbował, był pewny, że Thibaut Courtois przychodząc na Stamford Bridge, stanie się numerem jeden w bramce. Za trzecim razem Wenger zakontraktował Petra. Jose Mourinho był tym razem bezsilny.

Chelsea była pewna, że ich bramkarz nie chciał przedłużyć swojego pobytu na boisku The Blues. Pozycja reprezentanta Czech, za sprawą Courtois, została zachwiana. Cech w nienagannym stylu podjął decyzję o opuszczeniu klubu. Nie miał ochoty spędzać kolejnego roku na ławce.

Nie było żadna niespodzianką to, że Kanonierzy byli zainteresowani goalkeeperem. Jednak dopiero w momencie, w którym Arsenal złożył ofertę za Petra, Mourinho zauważył, że coś jest nie tak. Zapewniał na łamach prasy, że chce, aby Cech pozostał w klubie, jednak wiedział, że nic z tego nie będzie. Dlatego postanowił go powstrzymać przed dołączeniem do ekipy z The Emirates. Arsene Wenger wiedząc o tym, podchodził do całej sytuacji bardzo sceptycznie. Bardziej niż zwykle.

Bardzo ważnym czynnikiem było to, że Jose zauważył, iż zarówno on jak i Roman Abramowicz, nie nadają na tych samych falach. Podczas gdy The Special One chciał, aby Czech odszedł do klubu spoza Anglii, Abramowicz nie był taki zajadły. Rosjanin uważał, że po tych wszystkich latach wspaniałej gry, Petr powinien sam podjąć decyzję odnośnie swojej przyszłości.

Mimo tego nie było gwarancji, że bramkarz wybierze Arsenal. Paris Saint Germain obiecało mu większe zarobki niż mógł zaoferować Wenger. Dodatkowo, ze względu na niepewną przyszłość Davida de Gei, Czerwone Diabły również wykazały zainteresowanie bramkarzem Chelsea.

Dwa spotkania były kluczowe przy podjęciu decyzji. Kilka dni po zakończeniu sezonu oraz emocjonalnym pożegnaniu, Petr spotkał się ze swoim pracodawcą. Był przekonany, że Abramowicz bez problemu pozwoli mu opuścić klub. Bardzo się ucieszył z oficjalnego poparcia swojej decyzji. Drugie decydujące spotkanie odbyło się z Wengerem. Boss zasugerował, że goalkeeper nie będzie musiał zmieniać swojego miejsca zamieszkania. To mogło być kluczowe. Jednak ilekroć pytają Cecha o powód, on odpowiada - Wenger.

Pomijając fakt, że Arsenal musiał przekonać Petra do swojej oferty, negocjacje nie były trudne. Pozostało tylko jedno - rozmowa z Jose. Jednak to nie była rozmowa mająca na celu uzyskanie pozwolenia na transfer. Reprezentant Czech pokazał klasę informując człowieka, który miał ogromny wpływ na rozwój jego kariery, że odchodzi do Arsenalu.

W tym momencie Mourinho był bezradny. Transfer, do którego miał nadzieję, że nie dojdzie, teoretycznie był już potwierdzony. Jose tak skomentował cała sytuację:

- Nie powinienem więcej wypowiadać się na ten temat. Wszystko jest wyjaśnione. Wiemy czemu klub się na to zgodził. Wiemy również, że na początku byłem przeciwny wszystkiemu. Jednak zrozumiałem powód takiej decyzji. Nie ma potrzeby mówić więcej na ten temat.

Zapytajcie Kanonierów i usłyszycie, że warto było czekać na 33-letniego bramkarza. Mówią, że ma obsesję na punkcie zachowywania czystego konta. Jego perfekcja nie jest zaskoczeniem. To priorytet dla kogoś, kto nosi miano jednego z najlepszych bramkarzy na świecie.

Cech miał powody, aby zapamiętać każdą osobę w klubie. Począwszy od trenera, kończąc na recepcjoniście. Wenger to zauważył. Jego entuzjazm odnośnie zwycięstwa w nadchodzącym sezonie był tak duży, że spędził dwa dni z dala od treningów.

Cech był oczywiście niezadowolony, że grał ostatnio tak mało. Jednak uważa, że tak długi odpoczynek od gry miał dobry wpływ na jego ciało i przyniesie same korzyści. Czuje, że będzie mógł grać dłużej. Oczywiście wspomnienia o przeszłości nigdy nie miną. Mimo tego Petr jest gotowy, aby stawić czoła byłemu klubowi w niedzielnym meczu o Tarczę Wspólnoty.

Goalkeeper podjął decyzję, że ze względu na szacunek do byłego klubu, nie będzie wypowiadał się na temat meczu na Wembley. Jednak po sfinalizowaniu transakcji powiedział:

- To będzie nieznane mi uczucie, grać przeciwko Chelsea. W momencie wyjścia na boisko liczy się tylko jedno - zwycięstwo. Jedyny niepokój odczuwam odnośnie pogody. Mogę wygrać razem z Arsenalem. To oczywiste, że łączy mnie bardzo wiele z The Blues. Jednak tak długo jak będzie trwało to spotkanie, nie można mówić o przyjaźni - zakończył.

Arsene WengerJose MourinhoPetr Cech autor: Mariusz Musiał źrodło: Daily Mail
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
mitmichael komentarzy: 4924302.08.2015, 12:42

No i jak to ma Wenger odejsc jak dalej jego osoba przyciaga takich zawodnikow jak Cech a jakby jeszcze przyszedł Benzema to juz w ogole

Mats komentarzy: 45302.08.2015, 12:32

Profesjonalista w każdym calu. Wojtek będzie miał z kogo brać przykład. Myślę, że wypożyczenie do Romy i dojście Petra do Arsenalu dobrze wpłynie zarówno jak i na Szęsnego, Arsenal i reprezentacje. Nie ukrywając, że liczę że za rok Wojtek podejmie walkę o rękawice z czechem i mam nadzieję, że z udanym skutkiem.

Dominik11 komentarzy: 2069702.08.2015, 11:32

każdy tak mówi

bialysul komentarzy: 369902.08.2015, 09:27

jesli wygralibysmy jutro z Chelsea to bylo by niemal cudne:)

podnioslo by to ogromnie morale calej druzyny w tym Cecha ktory tez ma cos do udowodnienia sobie jak i bylemu klubowi nie mniej znaczace jest to ze pomogl by wkoncu wygrac Wengerowi z Mou....czy samo pokazanie dziecia ktore wciaz wypominaja AFC top4...ze do Arsenalu nie poszedl na emeryture...

KArooo23 komentarzy: 190302.08.2015, 09:03

W skrócie - zadecydowały czynniki geograficzne.

rayuuuu komentarzy: 313202.08.2015, 00:55

Czytam i czytam, i gdzie wspomniał cokolwiek o Wengerze?

Dan_Crowley komentarzy: 131302.08.2015, 00:41

Jutro bedzie mial okazje na zachowanie czystego konta.

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 301.08.2015, 23:36

Neil

Ozil, cazorla, sanchez tez przyszli, bo londyn to fajne miasto ;)

Kibice chelsea chyba maja cos z brendana i zawsze decyduja czynniki geograficzne, jesli ktos wybiera arsenal kosztem chelsea czy liverpoolu ;)
Wenger w pilkarskim swiatku jest tylko pionkiem ;)

Neil komentarzy: 6801.08.2015, 23:09

wybrał Arsenal bo nie chciał się ruszać z Londynu. Jeszcze gdy był piłkarzem CFC powtarzał, że zależy mu na pozostaniu w Londynie

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady