Petrow przed meczem z Arsenalem
20.12.2011, 12:30,
16 komentarzy
Kapitan Aston Villi - Stilijan Petrow - wezwał swoich kolegów z drużyny do odpowiedzenia na bolesną porażkę z Liverpoolem na własnym stadionie. 32-latek zwycięstwem z Arsenalem chce zatrzeć złe wspomnienia po tym jak The Reds dzięki zwycięstwu 2-0 wywieźli z Villa Park trzy punkty.
- Nikt nie lubi przegrywać, zwłaszcza ja - powiedział Bułgar. - Po tej porażce jestem naprawdę zły. Reszta zawodników również. Przeciw Liverpoolowi zagraliśmy naprawdę słabo. Chcemy się więc teraz odkuć w spotkaniu z Arsenalem.
- Musimy się podnieść i zagrać na wysokim poziomie. Jeśli pokonamy Kanonierów, porażka z The Reds zostanie zapomniana. W piłce nożnej bardzo dobrą rzeczą jest to, że gdy wygrywasz kolejny mecz, poprzedni odchodzi w niepamięć. Chcemy uszczęśliwić naszych fanów, ponieważ po starciu z Liverpoolem na pewno są mocno rozgoryczeni.
Petrow jest niemal pewny, że słaby rezultat z The Reds był w dużej mierze zasługą absencji Darrena Benta i Gabriela Agbonlahora, którzy z uwagi na kontuzję i zawieszenie za kartki nie mogli wystąpić. Kapitan The Villans jest przekonany, że ich powrót diametralnie odmieni oblicze jego zespołu.
- W jednej chwili straciliśmy Agbonlahor i Benta. Dwóch kluczowych zawodników z przedniej formacji. Gabby kiedy jest na boisku daje nam coś specjalnego, dlatego jego brak jest zawsze mocno odczuwalny. W takim rezultacie na ławce mieliśmy do dyspozycji tylko młodzież.
- Powrót tych dwóch zawodników sprawi wielką różnicę. W meczu z Liverpoolem nie potrafiliśmy sobie stworzyć wystarczającej ilości szans. Kiedy już się pojawiały brakowało skuteczności. Kiedy nie potrafisz strzelić bramki nigdy nie wrócisz do gry.
- Jesteśmy rozczarowani ponieważ bramki straciliśmy po stałych fragmentach gry. W pierwszej połowie dobrze sobie radziliśmy ale te dwa stałe fragmenty wszystko zniweczyły. Już wcześniej mówiłem, że ten aspekt jest bardzo ważny, ale nie potrafiliśmy sobie z nim poradzić.
źrodło: avfc.co.uk

11 godzin temu 7 komentarzy

03.09.2025, 08:41 18 komentarzy

03.09.2025, 08:39 7 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dokładnie. Tylko zagrać jak z City, więcej skuteczności i będą 3 punkty. ;)
jak zagramy tak jak z city to mamy 3 punkty
Tylko zwyciestwo ;d po porazce ze $iti trzeba sie zrehabilitowac
Z City to było do wygrania tylko przez tego *****e.. sędziego, przynajmniej remis powinien być a chociaz ten karny...
z City jakos przelknelismy (kibice) ta porazke, ale nie wyobrazam sobie innego wyniku niz zwyciestwo z AV :P
Nie ma takiej mozliwosci by Aston Villa w pare dni zaczela dobrze grac. On mowi o stratach w AV? A co moze powiedziec o stratach Wenger. Jutro liczy sie tylko zwyciestwo - nie tylko Oni chca sobie odbic ostatnia porazke.
Moim zdaniem zawalimy ten mecz niewiem czemu ale mam takie przeczucie
musimy wygrac, to juz nie chodzi o walke o mistrza na ten moment tylko o pozostanie w czolowce
Też mam nadzieję, że wygramy, teraz jest nam to potrzebne bo odległość do City rośnie.
To my odkujemy się za pechową porażkę z city. Liczę na wysokie nasze zwycięstwo.
Moze byc ciezko Aston Villa nie ma nic do stracenia jak przegra to trudno zawsze to porazka z Arsenalem a nasz klub AFC musiy wygrac bo trzeba kontakt miec z top 4 jak odjada na wiecej punktow do bedzie lipa po prostu dlatego nic innego jak tylko wygrana albo bedzie wesole picie piwa po meczu albo goszkie jak flaki z oleju ehe!
Czemu wszyscy przed meczem z nami są tacy pewni swojego? Poźniej muszą się tłumaczyć na konferencjach z własnej głupoty :)
A my się chcemy odkuć po porażce z Man City i co? Jajco Petrow, jajco. Święta będą nasze!
Jak chcemy być w czołówce to w takich meczach nie wolno nam tracić punktów. Wszyscy o tym wiedzą, także moim zdaniem powinniśmy to wygrać bez jakiś ciężkich doznań;)
wierze w zwycięstwo i napewno obejrze ten mecz
Marzyciele ;). 3 wolne lub rożne i 3 gole ; D
No akurat prawda jest taka, że jak nie z nami to chyba już z nikim innym nie mogliby sobie odkupić tamtej porażki... Jesteśmy najlepszą do tego drużyną.