Pewne zwycięstwo 3-0 na Molineux Stadium!
11.04.2012, 21:39, Rafal Mazur 2032 komentarzy
Koniec sezonu 2011/2012 zbliża się coraz większymi krokami, a karuzela Premier League nie zwalnia z tempa. Dzisiejszego wieczoru Kanonierzy udali się na północ Anglii, by rozegrać spotkanie na spowitym blaskiem wiosennego słońca Molineux Stadium z broniącym się przed spadkiem Wolverhampton. Londyńczycy przystąpili do tego meczu zmotywowani chęcią obrony 3. miejsca w ligowej tabeli. Po dość jednostronnym widowisku, The Gunners odprawili z kwitkiem gospodarzy, pokonując ich gładko 3-0.
Jeśli chodzi o skład desygnowany przez Arsene Wenger, do pierwszej jedenastki powrócił Aaron Ramsey. Wobec dyskwalifikacji Koscielnego linię obrony skompletował Johan Djourou.
Od początku spotkania Arsenal zyskał sporą przewagę, opanowując środek pola oraz inne formacji na murawie.
W 7. minucie gry Kanonierzy stanęli przed okazją na otwarcie wyniku spotkania. Po świetnej akcji dwójkowej Robina van Persie z Walcottem, Anglik znalazł się w sytuacji jeden na jeden z golkiperem gospodarzy, jednak został przewrócony przez Sebastiena Bassonga. Sędzia nie wahał się i wskazał na 11. metr. Do futbolówki podszedł kapitan The Gunners i niezwykle nonszalanckim strzałem w środek bramki pokonał Hennesseya. 1-0!
Po chwili było już 2-0 dla podopiecznych Wengera. Po raz kolejny przebłysk geniuszu ze strony duetu Van Persie-Walcott otworzył drogę do bramki. Tym razem Holender pokazał się w roli asystenta, podając futbolówkę do znajdującego się na czystej pozycji Anglika, który płaskim strzałem podwyższył wynik spotkania.
Po strzeleniu dwóch bramek tempo gry nieco się uspokoiło, mimo że londyńczycy zupełnie opanowali spotkanie. Można było zauważyć wielką wolę walki ze strony Wolves, jednak nie byli w stanie dorównać gościom.
Bardzo aktywnym zawodnikiem po stronie Wolverhampton był Kevin Doyle. Napastnik Wilków starał się atakować i rozrywać obronę AFC, lecz wielokrotnie jego animusz przeradzał się w bezsensowne faule. Po doliczeniu 2 dodatkowych minut arbiter zakończył pierwszą część gry.
Po 15-minutowej przerwie zawodnicy obu ekip powrócili na murawę, by rozegrać drugie 45 minut. Druga połowa rozpoczęła się z wysokiego 'C' dla Wilków, z tego względu, że to oni zyskali skromną przewagę, mieli swoje okazje z rzutu rożnego, a Zubar przeprowadził ładną oskrzydlającą.
Chwilę później Van Persie zagrywał do Aarona Ramseya. Walijczyk znalazł się w sytuacji oko w oko z Hennesseyem, ale uderzył wprost pod nogi nabiegającego obrońcy. W 54. minucie gry w pole karne Wolves wbiegał rozpędzony Mikel Arteta, po czym zgrał ją do lepiej ustawionego Robina van Persie. Holender jednak zupełnie nie trafił w bramkę.
W 60. minucie pod niespodziewanym ostrzałem znalazła się bramka Wojtka Szczęsnego. Po wrzutce jednego ze skrzydłowych Wilków do futbolówki wyskoczył Kevin Doyle, ale Polak wyciągnął się niczym struna i koniuszkami palców sparował piłkę na rzut rożny.
W 69. minucie Arsenal zdobył kolejną bramkę, tym razem za sprawą Yossi Benayouna. Robin van Persie szarżował w środku pola, lecz stracił ją na rzecz Miljasa. Holender w szybkim tempie odzyskał futbolówkę, po czym odegrał ją do Songa. Kameruńczyk, który znajdował się w świetnej pozycji do strzału, wypatrzył jeszcze Benayouna. Izraelczyk kąśliwym strzałem w prawy róg bramki pokonał golkipera Wilków. 3-0 dla Arsenalu!
5 minut później na murawie pojawił się Alex Oxlade-Chamberlain, który zastąpił na boisku zmęczonego Theo Walcotta.
Po wejściu Chamberlaina gra Kanonierów na prawym skrzydle znacznie się ożywiła. Młody Anglik nękał swoimi szybkimi rajdami lewych defensorów Wilków. W 84. minucie dryblingiem popisał się Van Persie, po czym dograł piłkę do Ramseya. Walijczyk jak nie mógł, tak się nie przemógł, więc i tym razem musiał ustrzelić nogi Hennesseya.
Kibice nie mogli narzekać na poziom spotkania, również dlatego, że mecz przepełniony był wieloma kontrowersyjnymi sytuacjami. W polu karnym padał Aaron Ramsey, a w końcówce spotkania Zubar ostro wchodził w nogi Robina van Persie.
Do końca spotkania nic wartego uwagi nie miało już miejsca, więc arbiter mógł spokojnie zakończyć mecz. Na uwagę zasługuje świetna gra w pierwszej połowie Theo Walcotta, a także znakomity karny w wykonaniu Robina van Persie. Z bardzo dobrej strony pokazał się także Yossi Benayoun, a swoją interwencję meczu zaliczył Wojtek Szczęsny. Reasumując, podopieczni Wengera rozegrali kolejny bardzo dobry mecz i miejmy nadzieję, że zwycięską passę podtrzymają już do końca sezonu.
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Theo44 Kolejne dywagacje na temat podyktowania karnego. Pierwsza zasada ataku barkiem w bark - Trzeba atakowac BARKIEM W BARK i mieć na celu piłkę, a nie tylko plecy rywala.
Prawidłowa decyzja.
Karny dla Realu watpliwy ale zwycięstwo zasłużone i brawo Cris za 3 bramki ;)
Sędzia zadecydował - karny i tyle ;)
EPL tez by sedzia zagwizdal...
Uwierz mi, że Higuain zawsze twardo trzyma się na nogach. To jest piłkarz, który co najmniej by sobie w EPL poradził. Ale ok. Tak jak powiedziałem. Nawet jeśli teraz nie było, to i tak w pierwszej połowie powinien być za faul na Ronaldo. Teraz i tak 1-4 Callejon.
Gunner93 blagam Cie...to byle pchniecie barkiem jakich jest dziesiatki w kazdym meczu...oczywiscie w szanujacej sie Lidze.
Chelsea teraz ma ciekawy terminarz: KFC,BARCA,MY,BARCA
Myślicie że coś uda im się wygrać ?:)
No wiesz, w pierwszej połowie i tak był karny na Ronaldo więc summa summarum 1-1, ale jak dla mnie tutaj też był karny. Wejście barkiem? ok, ale nie od tyłu Panowie:)
Po 33 kolejkach defensywa Arsenalu jest na 7-8 miejscu od względem dopuszczonych bramek.
po fatalnych 2-8 na Old Trafford długo w drugiej dziesiątce w tej kategorii pokutował Arsenal
Jeszcze parę czystych kont i top 4 w tej klasyfikacji też będzie.
3-1 i Real pozamiatał :D 3x Ronaldo dziekujemy
no ladniie, zeby za gre barkiem dyktowac karne???...hehe..... kocham La Lige
Trudno się nie zgodzić, Walcott jest teraz po prostu świetny, a jego porozumienie z Robinem cudne. Czego chcieć więcej, zaczął strzelać i asystować, tylko trochę mu to zajęło. Oby Aaronowi poszło szybciej ^^
Ronaldo hat-trick ? ;)
real karny!
@ lukasxsoad
Pewnie, że cieszy...niech weźmie teraz od niego przykład Ramsey
Theo - a co ja napisałem? ^^
Cieszy bardzo to, że Walcott poprawił skuteczność i zachowuje zimną krew w sytuacjach podbramkowych. Jeszcze pare miesięcy temu, mając taką okazję, jak przy drugim golu, uderzyłby w bramkarza albo w trybuny.
@Theo44
Hahaha dobre ;D
ja sie boje, ze jak Maly strzeli mniej bramek to i tak zostanie krolem srzelcow.
Wow, Ronaldo - majstersztyk oba trafienia.
zmieniając temat, zastanawiam sie czy Lewy po Euro nie zmieni kluby, to co on gra w tym sezonie to bajka, dzisiejsza bramka z bayernem pokazuje, ze on naprawde jest klasowy :D
Theo44 - nawet jak Ronaldo zostanie królem strzelców to i tak Pchła dostanie złotą piłkę.
Co Ronaldo bramke strzelił o.O
chcialbym, ze Real utarl nosa tym zasrancom spod znaku...wiadomo i Krystyna zostala krolem strzelcow co by ostatecznie zakonczylo niechlubna epoke epoke aktorow-terrorystow boiskowych.
veron - silny argument
@kuba
Nie sądzisz, że lepiej wytłumaczyć ? ;)
Djourou może grać póki gramy z Wolves, Wigan czy Blackburn, ale ta liga składa się w mniejszości dla takich zespołów.
Krystyna...wow
Ronaldo na 2-1 :)
>>>>fabregas1987
City za tydzień wtopi z Norwich, wiec United powinien zdobyc mistrza
Nie rozumiem po co się rozpisywać na temat czerwonej kartki. Słuszna decyzja. Taka jest taryfa i tyle w temacie.
Fakt, faktem że to działo się na małej przestrzeni, ale to tak samo jakby pędził 20m na bramkę Wolves i ostatni obrońca go przewrócił - także czerwona.
Zresztą za podobny faul wyleciał ostatnio piłkarz QPR jak grali z United - o faulu można dyskutować, ale jak sędzia zadecydował musiał dać czerwoną.
Piękny wieczór, piękny wynik. Ale tak jak nie rozumiałem wystawienia ramseya w pierwszym składzie, a tym bardziej grania nim przez całe 90 minut, tak nadal tego nie rozumiem.
Faul na Walcott'cie był na pewno. Czerwona to bardzo wysoka kara za tego typu faul i żółta by w pełni wystarczyła moim zdaniem. Nie zmienia to jednak faktu że sędzia miał pełne prawo żeby pokazać czerwień.
czyżby City miało jeszcze szanse ? United niespodziewanie traci wszystkie 3 oczka z Wigan i teraz juz tylko 5 pkt :D
mnie jednak najbardziej cieszy wygrana The Gunners, chociaz żałuje, ze nie mogłem ogladac to jestem z nich dumny :D
Był ostatnim obrońcą, Theo wychodził sam na sam.
Ja tam Djourou lubię, oczywiście nie widzę w nim zawodnika pierwszej 11, ale solidny zmiennik.
Pewna wygrana. Myślałam, że po dwóch szybko strzelonych golach pójdziemy za ciosem. Tymczasem postanowiliśmy przystopować i spokojnie kontrolować mecz. Momentami wkradało się trochę niedokładności, ale generalnie chodziło o to, żeby wygrać jak najmniejszym nakładem sił. Udało się, to najważniejsze.
@ares czerwona niesłuszna, c'mon
hahaha Real 1-1.
@maciekbe
Jak niesłuszna ? Czasami się zastanawiam czy znacie przepisy...
Ziebka
weeb.tv
ma ktos kanal do derbow madrytu?
Aaron to zagral przyzwoicie w drugiej polowie... pierwsza lepiej zapomniec bo to byla trahetia...
Ja pierdziele jezeli Barcelona zostanie Mistrzem Hiszpanii w tym roku to chyba skonam - Real brac sie do roboty
Ziebka : Logiczniej by było od 5, ale z tego co zauważyłem to jak ktoś zagra przeciętny mecz i ustrzeże się jakichś poważniejszych błędów to dostaje około 6 ;p
Ogólnie pozytywny mecz : Walcott wypracował karnego i strzelił bramkę, Robin po paru nieudanych meczach się przełamał i zaliczył asystę, Benayoun strzelił z dystansu, a para stoperów DJ - TV zagrała na 0 z tyłu ;) Oby tak dalej
@PEHA
100% racji :))
@Theo44
Pod okiem Papy to i Torres u nas by wymiatał! ;]
A mnie się tam Aaron podobał. Bardzo ruchliwy, chyba najchętniej szukający dzisiaj gry do spółki z Mikelem i Yossim.