Pewne zwycięstwo i awans do czwartej rundy, AFC 2-0 Hull
04.01.2015, 19:32, Marcin Stefaniak 1584 komentarzy
Arsenal w świetnym stylu rozpoczął walkę o obronę Pucharu Anglii, pewnie pokonując Hull 2-0. Kanonierzy nawet przez chwilę nie musieli obawiać się zagrożenia ze strony rywali, bo zamiast walecznych Tygrysów mogliśmy oglądać jedynie leniwe koty domowe.
Podopieczni Wengera poza awansem do czwartej rundy zrehabilitowali się również za fatalny występ na St Mary's Stadium.
Arsenal: Ospina - Bellerin, Chambers, Mertesacker, Monreal, - Coquelin, Rosicky - Cazorla, Walcott (76. Chamberlain), Campbell (90. Maitland-Niles) - Alexis (83. Akpom).
Hull City: Harper - Figueroa, Davies, Huddlestone, Brady - Maguire, McShane, Sagbo (66. Hernandez), Ince - Aluko (61. Elmohamady), Quinn
Podopieczni Wengera od pierwszych minut ruszyli do ataków i z czasem zdobywali coraz więcej pola. W 4. minucie świetną akcję na lewym skrzydle rozpoczął Joel Campbell. Kostarykanin zagrał piłkę na jeden kontakt z Alexisem Sanchezem i znalazł się w sytuacji sam na sam z Harperem, ale nie był w stanie pokonać bramkarza Tygrysów.
W 10. minucie przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy Hector Bellerin popisał się skrajną nieodpowiedzialnością, źle podając do Francisa Coquelina. Francuz musiał ratować się brutalnym faulem, który mógł nawet skończyć się czerwoną kartką, ale arbiter spotkania nie zdecydował się na żadne upomnienie.
4 minuty później po raz kolejny wielką walecznością wykazał się Sanchez. Chilijczyk odebrał piłkę rywali w okolicach koła środkowego, zagrał ją do Cazorli, który skierował akcję na prawą stronę boiska. Tam znalazł się Theo Walcott, który prostopadłym podaniem wprowadził Alexisa w pole karne. Ten oddał strzał, jednak obrońcy Hull zdążyli go zablokować.
Kilkadziesiąt sekund później najgroźniejszą akcję przeprowadzili podopieczni Bruce'a, a właściwie jeden podopieczny - Tom Ince. To właśnie 22-latek bezproblemowo zwiódł na prawym skrzydle Nacho Monreala i Joela Campbella i oddał groźny strzał, który nie był jednak skierowany w bramkę.
W 20. minucie mieliśmy okazję oglądać coś niespotykanego, bo Arsenal zdołał zdobyć bramkę po rzucie rożnym! Do piłki standardowo podszedł Alexis Sanchez i dośrodkował ją prosto na głowę Pera Mertesackera, który tym razem nie kręcił się w okolicach krótkiego słupka i z bliskiej odległości pokonał bezradnie interweniującego Harpera.
2 minuty później mogło być już 2-0. Cudowną indywidualną akcją popisał się Tomas Rosicky. Ową akcję zakończył jeszcze lepszym podaniem do Sancheza, który zwiódł obrońcę Hull. Po tym pozostało już tylko umieścić futbolówkę w pustej bramce i zapewne tak uczyniłby Chilijczyk, gdyby nie interweniujący w ostatniej chwili Stephen Quinn.
W 26. minucie jeszcze jedną interesującą zespołową akcję przeprowadzili podopieczni Wengera. Wszystko rozpoczął Walcott, który podał piłkę do Cazorli, ten popisał się dobrym odegraniem i wprowadził Anglika w szesnastkę. Theo w swoim zwyczaju chciał zmieścić piłkę w długim rogu, ale po raz kolejny dobrze ustawiony był Harper.
W 30. minucie Hull mogło odpowiedzieć trafieniem z rzutu rożnego, ale strzał Maguire'a pewnie wychwycił Ospina.
W ostatnim kwadransie pierwszej części spotkania Kanonierzy spuścili z tonu i nie napierali już z takim zapałem na bramkę Tygrysów. Gra toczyła się więc przez większą część czasu w środku pola.
Drugą połowę z wysokiego "C" chciał rozpocząć nie kto inny, jak Alexis Sanchez. Chilijczyk przebił się przez defensywę rywala, jednak oddał za lekki strzał.
W następnych minutach mieliśmy okazję oglądać festiwal nieskuteczności i złych decyzji Kanonierów. Najpierw, w 60. minucie, nie popisał się Campbell, który w dogodnej sytuacji zdecydował się na absurdalne dośrodkowanie. Niestety jego intencji nie zrozumiał żaden z kolegów. 7 minut później Theo Walcott powinien wpisać się na listę strzelców, jednak wpadł na zły pomysł lobowania wychodzącego z bramki Harpera i fatalnie chybił.
W 73. minucie na radarze znów pokazał się jeden z najlepiej grających zawodników Arsenalu - Francis Coquelin. Francuz spróbował bardzo trudnego prostopadłego podania i pomylił się tylko o kilka centymetrów, bo choć Theo Walcott dopadł do piłki, to nie był w stanie jej skontrolować.
Kanonierzy wiedzieli, że nie mogą pozwolić sobie na nerwową końcówkę, więc cały czas starali się o podwyższenie prowadzenie. W 79. minucie bardzo bliski był Alex Oxlade-Chamberlin, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Anglik mógł zamienić podanie Sancheza na bramkę, ale dośrodkowanie Chilijczyka było odrobinę za mocne.
Planowany cel został jednak wykonany w 82. minucie. Przed szesnastką z piłką obrócił się Santi Cazorla, zagrał krótkie podanie do Sancheza, który bezproblemowo przyjął piłkę i oddał mierzony strzał w prawy dolny róg bramki Harpera, pozostawiając angielskiego golkipera bez najmniejszych szans na interwencję.
Zgodnie z przewidywaniami po trafieniu na 2-0 końcówka meczu była nadzwyczaj spokojna. Ospinę próbowali niepokoić jeszcze Huddlestone i Ince, ale nie były to najlepsze próby. Po trzech doliczonych minutach arbiter zakończył spotkanie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Walcott ;/
OMG Walcott...
Brak ogrania widać u Theo ;P Wyjscia na pozycje świetne, ale wykonczenie zero
Kur*a kiedy Sancheza ściągniemy...
co Walcott zrobil o ja ;/
Skuteczność to nasze drugie imię.
oj Walcott
live.drakulastream.eu/static/popups/263693874370610.html
za często*
http://live.drakulastream.eu/static/popups/263693874370610.html
Jakieś zmiany może? Nie wyszliśmy chyba na drugą połowę.
Joel za mocno się podpala.
2-ga połowa i znowu na spanie mnie bierze. No strzelać na 2-0!
a Akpom i Zelalem nawet się nie rozgrzewają :/
Was nie martwi to, że nasi nie mają nic ambicji tak jak Wenger i z przodu stoi Sanchez i ew jakiś Theo czy Rosa, a pozostali jak jeden mąż stoją na własnej połowie z Hull przy wyniku 1-0??? Oczy bolą tragedia, gdzie ten piekny Arsenal, który w takich meczach właśnie pokazywał swoje prawdziwe oblicze, czyli pieknee zagrania, klepka, kontrola nad meczem. To my narzucaliśmy swój styl, a teraz rywale narzucają nam.
Rider już działa:
footylive-riderhd.com/3.html
Zwir to drewno ale szlachetne , przydalby sie dzis
Ciekawe kto Wengerowi kurtke zapial :D
pauleta19
Aż tyle to nie. 4.
Ostatnie 5/10 minut to jakaś gra z pogranicza 3 ligii.
Serio coq jest niesamowity dzis
Zaczynamy grać swoje czyli niedokładnie i bez sensu.
Theo nie grał rok w 1 składzie boi się jeszcze trochę ryzykować i ja go rozumiem
Trzeba ich przycisnąć, bo za mało naszych zawodników na połowie Tygrysów i ciężko się przeprowadza atak pozycyjny
na jakiej stronie oglądacie mecz??
No zajadą mi tego Alexisa :/ coraz więcej piłek na dobieg mu dają.
Brakuje Giroud'a, spokojnie by dzis sieknal 2 bramy
Coq co czyta gre...
Strzelac na 2-0 zeby nie było dodatkowego meczu
Podolski z takiej sytuacji by strzelil 6 bramek na 5 prob.
Ile już ten Coquelin ma odbiorów? 10? :D
Teraz taki Poldek wzsedlby za Alexisa i gralibysmy z kontry, ale nie lepiej go wypozyczyc
Sanchez niech zejdzie, za Podolskiego...oh wait
chciałbym zobaczyc OX-a
dzisiaj
poziom gry i poziom kibicowania na tym samym poziomie -,-
Kto ma lepsze wykończenie ? Welbz czy Campbell :D ?
Ogolnie niezly jego wystep, duzo wiatru robi i pare razy blysnal jakims niekonwencjonalnym zagraniem.
Walcott jak jest bez formy to boi się dryblingu, bo wie, że wybitny w tym nie jest. Wygląda to jakby sprinterowi na nogi założyli korki. Jednak on nie ma prawa być w formie. Jeszcze nie. Trzeba dać mu czas.
macie Joeala, faktycznie warto na niego stawiać i dobry mecz dzisiaj, nie mówie że jest słaby, ale mówic zę komuś się dzisiaj podoba to być zaślepionym byle tylko udowodnić że Wenger się myli...
Theo gra ostrożnie, nie decyduje się na starcia fizyczne bo prawdopodobnie boi się o własne zdrowie. Jak jeszcze się nie czuje w pełni sił to aż tak się nie będzie przepychał
No Joel to uderzenia Lukasa nie ma xD
Campbell się podpala przy strzale jak dzieciaki w Coca-Cola Cup.
lays
live.drakulastream.eu/static/popups/263693874370610.html
w komentarzu oczywiście
http://streaming-red.blogspot.be/p/streaming-red-1.html
Akpom mógłby już wejść za Theo
Campbell nie chce jednak grać w AFC dwie takie sytuacje i nic.
cdn.livetv.sx/webplayer.php?t=ifrx&c=261053&lang=pl&eid=279438&lid=261053&ci=8&si=1
Co ten Campbell ;o Wystraszony cały mecz ;/
Sanchez wola ktorys raz o pressing, a reszta albo nie wie o co chodzi, albo nie chce biegac, albo tak sie boja Wengera czy cos..
az dziw bierze ze jak tylko maja Tygrysy iniciatywe w srodku pola, to sie tak gleboko cofaja i ani drgna zeby podejsc blizej i wywrzec presje
Ale teraz Sanchez podał ładnie do Campbella... szkoda, że słaby strzał.
Macie swojego Campbella