Pewne zwycięstwo w 1/8 finału EFL Cup: Preston 0-3 Arsenal

Pewne zwycięstwo w 1/8 finału EFL Cup: Preston 0-3 Arsenal 30.10.2024, 23:43, Trempa 207 komentarzy

Arsenal wygrał 3-0 w czwartej rundzie EFL Cup z Preston i bez problemów awansował do ćwierćfinału rozgrywek. Mecz był okazją do debiutu dla Setforda, który poprzednią rundę opuścił z powodu kontuzji oraz Heavena. Kanonierzy zgodnie z przewidywaniami przeważali na boisku, a ozdobą spotkania był gol Ethana Nwaneriego. Bramkę strzelił również Jesus - zawodnik, któremu bramka potrzebna była chyba najbardziej.

Składy, w jakich wystąpiły obie drużyny:

Arsenal: Setford, Timber (Partey 46’), Saliba, Kiwior, Zinchenko (Lewis-Skelly 63’), Jorginho, Nwaneri (Heaven 80’), Merino (Havertz 46’), Sterling, Jesus, Martinelli (Saka 62’)

Preston: Woodman; Kesler-Hayden (Potts 60’), Whatmough, Lindsay (Storey 77’), Hughes (Best 68’); Holmes, Thordarson, Okkels, Ledson, Bowler (Frökjaer-Jensen 59’); Greenwood (Ris Jakobsen 60’)

Pierwsze 20 minut to zdecydowana przewaga gości w posiadaniu piłki. Niewiele jednak z niej wynikało – gospodarze ustawieni nisko skutecznie blokowali dostęp do okolic własnego pola karnego środkiem pola, a skrzydłowi Arsenalu nie robili różnicy przy liniach bocznych boiska. Pierwszą przebojową akcję przeprowadził Martinelli w 23 minucie, kiedy to urwał się obrońcy z lewej strony, a następnie został faulowany. Poszkodowany dośrodkował ze stojącej piłki na dalszy słupek, tam Kiwior zgrał piłkę do Jesusa, który uderzeniem z woleja wpakował piłkę do siatki.

Wynik podwyższył w 33 minucie Ethan Nwaneri. Anglik otrzymał podanie z prawej strony od Jesusa i pięknym strzałem w okienko zdobył kolejnego gola w rozgrywkach EFL Cup (2 bramki w poprzedniej rundzie). Stał się tym samym najmłodszym zawodnikiem Arsenalu, który zdobył gole w dwóch pierwszych meczach, w których wyszedł w podstawowym składzie.

Pierwsza połowa miała spokojny przebieg, byliśmy świadkami niewielu strzałów, ale Kanonierzy zdołali wypracować sobie dwubramkowe prowadzenie, a ich bramkarz nie miał praktycznie nic do roboty. Typowy mecz pucharowy z drużyną z niższego szczebla rozgrywek.

W drugiej połowie spotkanie miało bardziej dynamiczny przebieg. Boisko otworzyło się, a obie drużyny częściej niepokoiły obronę przeciwnika. Zdecydowanie więcej okazji stworzyli sobie goście.

57 minuta meczu to trzecia bramka dla Arsenalu. Po stałym fragmencie piłka trafiła do Jesusa, który w dziwny sposób oddalił zagrożenie pod bramką Preston. Futbolówka trafiła jednak z powrotem w posiadanie gości. Kiwior dośrodkował w pole karne, gdzie pewnym strzałem z głowy gola zdobył Kai Havertz.

W 64 minucie powinna paść czwarta bramka dla Kanonierów. Po ładnej akcji Sterlinga płaski strzał oddał Jesus, ale Woodman zdołał wybronić uderzenie. Następnie dwukrotnie dobijał Anglik wypożyczony z Chelsea, lecz golkiper gospodarzy wychodził górą z każdego z pojedynków i zapobiegł utracie kolejnego gola. Blisko było również 2 minuty później: po rzucie rożnym piłkę z linii wybił obrońca.

Gospodarze starali się strzelić honorowego gola. Pierwszą groźniejszą sytuację wybronił w 78 minucie Setford, a strzał Jakobsena w 85 minucie, po niepewnym zachowaniu w polu karnym defensywy Arsenalu, nieznacznie minął słupek.

W końcówce meczu ponownie byliśmy blisko czwartej bramki. Havertz wyłożył piłkę Sterlingowi, który uderzył płasko w kierunku bramki niestrzeżonej już przez Woodmana. Dobrze zachował się jednak jeden z obrońców, który wybił piłkę sprzed linii bramkowej.

Preston 0-3 Arsenal
Jesus 24’
Nwaneri 33’
Havertz 57’

EFL CupPreston North EndRaport pomeczowy autor: Trempa źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12345 następna
Furgunn komentarzy: 1139731.10.2024, 07:27

@Be4Again napisał: "Jakby to trofeum było cokolwiek warte to topowe marki nie grałyby rezerwami."

Dla nas to trofeum powinno być pierwszym w tym sezonie, niestety nie masz racji umniejszając wagi Carabao akurat w tym sezonie, jeśli staniemy się drużyna regularnie wygrywająca ligę to będzie można tak mówić.

Be4Again komentarzy: 443331.10.2024, 07:24

@TAG93: Nudny to jesteś Ty. Liczy się tylko mistrzostwo EPL i CL. Jakieś tarcze wspólnoty czy inne kukuryku cup to jakieś nagrody pocieszenia. Jakby to trofeum było cokolwiek warte to topowe marki nie grałyby rezerwami.

tomaszszef komentarzy: 190931.10.2024, 06:16

Wczoraj to byl sparing na szczescie. Czasem dobrze zagrac taki mecz .

fabregas1987 komentarzy: 2632331.10.2024, 00:24

@TAG93: dokładnie dodatkowo licząc się wciąż w walce o tytuł w połowie marca zwycięstwo w EFL Cup mogłoby dać zastrzyk pewności siebie na końcówkę

TAG93 komentarzy: 1231.10.2024, 00:15

Trzeba powalczyć o wygranie CC. Od ponad dekady ten tytuł wygrywają topowe marki więc gadanie o nic nie wartym pucharze jest już nudne. A u nas każde trofeum się liczy i cementuje tę drużynę.

majormati komentarzy: 233930.10.2024, 23:49

Same mocne pary w kolejnej rundzie, żadnych kopciuszków.

MarkOvermars komentarzy: 956830.10.2024, 23:47

Pierwszy jak pierwszy puchar CC dla Artety

poprzednia12345 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady