Piero Hincapie: Nowa gwiazda defensywy Arsenalu
06.11.2025, 13:35, Mateusz Kolebuk
10 komentarzy
Piero Hincapie, młody obrońca z Ekwadoru, dołączył do Arsenalu na wypożyczenie z Bayeru Leverkusen, z opcją transferu za 45 milionów funtów. Już teraz pokazuje, że może stać się kluczowym elementem defensywy Mikela Artety.
Hincapie zadebiutował w Arsenalu w meczu przeciwko Slavii Praga, a jego fizyczne możliwości od razu przyciągnęły uwagę. Były trener Independiente del Valle, Miguel Angel Ramirez, wspomina, jak młody Piero podczas treningów bił rekordy szybkości i intensywności.
- Był niesamowity fizycznie, prawdziwa bestia - mówi Ramirez. - Technicznie i taktycznie również imponował.
Po powrocie do zdrowia po kontuzji pachwiny, Hincapie zaczął pokazywać swoje umiejętności w Arsenalu. W meczu ze Slavią Praga zaliczył 100% skuteczności w pojedynkach, co nie zdarzyło się żadnemu zawodnikowi Kanonierów od 12 lat.
- Jest naprawdę silny i efektywny - chwalił go Arteta.
Hincapie to nie tylko siła fizyczna, ale także wszechstronność. Choć obecnie widzi siebie głównie jako środkowego obrońcę, potrafi grać również na lewej stronie defensywy. Jego elastyczność taktyczna pozwala mu dostosować się do różnych ról na boisku, co jest cennym atutem dla Arsenalu.
Jego droga do Premier League była pełna wyzwań. Już jako nastolatek w Independiente del Valle wyróżniał się na tle starszych kolegów. Ramirez wspomina, jak młody Piero miał pewność siebie godną Sergio Ramosa czy Franza Beckenbauera.
- Musieliśmy być z nim surowi, by nauczyć go pokory - dodaje były trener.
Po krótkim epizodzie w kolumbijskim Talleres, Hincapie trafił do Europy, gdzie szybko zdobył uznanie w Bayerze Leverkusen. Teraz, jako 23-latek z 48 występami w reprezentacji Ekwadoru na koncie, jest gotowy na nowe wyzwania w Arsenalu.
Ambicja Hincapie jest niezaprzeczalna. Chociaż miał pewne miejsce w składzie Bayeru Leverkusen, zdecydował się na rywalizację o miejsce w Arsenalu, wierząc w swoje umiejętności.
- Chciał grać w Premier League - mówi Ramirez. - Kiedy widzi swoich przyjaciół grających w największych klubach świata, myśli: "Ja też chcę tam być."
Piero Hincapie jest gotowy na podbój Premier League i wydaje się, że to tylko kwestia czasu, zanim stanie się kluczowym graczem Arsenalu.
źrodło: skysports.com
28 minut temu 0 komentarzy
3 godziny temu 0 komentarzy
3 godziny temu 1 komentarzy
3 godziny temu 2 komentarzy
3 godziny temu 0 komentarzy
25.11.2025, 20:49 869 komentarzy
25.11.2025, 18:53 1 komentarzy
25.11.2025, 18:41 2 komentarzy
25.11.2025, 09:37 2 komentarzy
25.11.2025, 09:26 4 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
nadchodzi chyba jego czas skoro wypada nam Gabriel
Kurła...
Dzbanimy. Coś musimy w sezonie zedzbanić. Niestety. Xhaka im to zalatwił. Odbijał te piłkę w pole karne raz za razem
Utrzymaja to
Ależ pakę tam w Ekwadorze teraz mają: Hincapie, Caicedo, Pacho.
Tyle lat czekania, cackania się z jakimiś plackami typu Gibbs, Bellerin czy inni, głaskania po główkach przez 'papcio Wengera', bo "młody i trzeba dać czas", bo "po kontuzji i musi się rozegrać", ehhh.
O taki właśnie Arsenal nic nie robiłem.
Arteta w końcu zdjął z tego klubu klątwę mięczaków i nieudaczników.
Nie ma cackania się, że młody diament może mieć przyhamowany rozwój albo, że jakiś inny zawodnik nie będzie w stanie rozwinąć pełnego potencjału.
Wjeżdżamy na rynek transferowy jak Real czy Barca w primie, bierzemy najlepszych za gruby hajs, a najsłabsze ogniwa idą do odstrzału. Nareszcie czuć tu ten mental ekipy z absolutnego topu. Nie chcę zapeszać, ale to chyba w końcu będzie ten sezon.
Według mnie kwestią czasu jest jak Hincapie wygryzie ze składu Calafioriego.
Włoch obecnie jest w super formie i na ten moment jest z pewnością w gronie topowych LO. Potrafi grać zjawiskowo i nieprzywidywalnie, ale według mnie Arteta będzie szukał drugiego Timbera na LO.
Zawodnika może nie tak nieprzewidywalnego, ale za to będącego skałą w obronie. Według mnie do tego profilu bliżej Hincapie.
Jednak mimo wszystko to kłopot dobrobytu, bo zarówno jeden jak i drugi mają potencał na bycie absolutnym TOP LO. A jeszcze MLS puka do drzwi.
Takich graczy zmiennikow , ktorzy chca grac w pierwszym skladzie potrzeba !!!
@Jogurt:
Calafiori nie bedzie gral co 3 dni na pewno, Gabriel czasem tez odpocznie.
MLS moglby czesciej w pomocy zawitac.
no dobra, tylko za kogo ma grac?
lewa strona to Big Gabi i Calafiori (jeszcze MLS)