Piero Hincapie wypożyczony do Arsenalu

Kurde ciężko się patrzy jak Sanchez tak tuła się po tych klubach teraz widzę Sevilla szkoda tego odejścia z Arsenalu do United u nas do tego czasu to by pewnie był teraz w topce najlepszych strzelców w historii klubu .

Mamy drugą najdroższą kadrę, zaraz za Realem. Trzeba to przełożyć na boisko i w końcu zdobyć ważne trofeum

On the Eberechi Eze transfer, Arsenal were flexible. They had initially hoped to pay in the region of £50m, but with Kai Havertz injured & Tottenham on the verge of sealing a deal, Arsenal went as far as £60m with a further £7.5m in potential add-ons. [@gunnerblog]

@vergil99111:
No nie grał, grali u siebie i wyglądali podobnie do nas. Tylko my tytuł przegraliśmy głupimi remisami ze średniakami.

Tylko jak nasza gra z przodu na ten moment, to laga od GM do Saki, ew. Laga od obrońcy do Saki i liczenie, że Anglik zagra kolejną lagę na główkę/sam strzeli. To znowu pojedziemy do jakieś Aston Villi albo Burlney oni się zamkną w swojej bramce i będzie 0:0 lub jak z Fullham.

Oto chodzi po tym meczu z LFC, nie o te 3 pkt. pies jej żarł. Przegraliśmy trudno, ale nic się nie zmienia w naszej grze. A tak grając nie ma mowy o żadnym tytule.

Andrea Berta’s black book of contacts & that he works closely with agents has helped Arsenal. The representatives of Viktor Gyökeres, Noni Madueke & Piero Hincapie ALL played crucial roles in helping to negotiate club-to-club agreements. [@gunnerblog]

Najgorsze jest chyba to, że Liverpool nie gra wybitnie, a mają 9 punktów. Gorzej jak zaczną grać wybitnie.

@damianARSENAL:
Pozwol, ze poprawie cie. Dwoma. Garbaty byl tam tylko by pilnowac tylow.

A wy jeszcze o meczu na Anfield? Wyszliśmy 3 ofensywnymi zawodnikami, pojechaliśmy z nastawieniem żeby tam nie przegrać. Tyle.

@Artetaballer:
No to po kolei:
>>Już ściągnęliśmy Eze, głowa do góry. Już żal czytać tego pierdo..nia

No tak napisałem, że nie wyobrażam sobie, że mając teraz takie możliwości w ataku, dalej będzie męczył nas tą toporną ciosaną siekierą piłką jaką nasz męczy od grudnia.

>>Arteta oduczył grać Martinellego

Nie wiem kto to napisał, ja tego nie napisałem. Martinnelli nigdy nie był topowym skrzydłowym. Nawet jak mógł robić co chciał to nigdy nie posiadał dryblingu czy tego czegoś co ma Saka, że potrafił na małej przestrzeni operować piłką i minąć kilku rywali. Arteta może tak jak innych piłkarzy zmusić do bardziej defensywnej gry i ułożonej czyli nakazać mu, że jak ma 100% podanie w bok albo 50% do przodu to zawsze ma grać w bok, ale nie zakazał mu dryblować, bo on tego nigdy nie umiał.

>>Sprawił, że GJ jest inwalidą, a Saka i Ode nie mogą wrócić do formy z przed kontuzji

Gabriel był inwalidą już w City nie powiedziałem nigdy tego, że go MA połamał. Saka prawdopodobnie cierpi za granie wszystkiego od deski do deski, bo nie miał kto grać. Stąd transfer Madueke. W końcu zdrowie mówi dość. Ode nie może wrócić do formy i nie wróci moim zdaniem. Jak jeszcze zacznie mu siadać zdrowie to jest po facecie, dlatego w te lato już powinniśmy szukać czy potencjalnie da radę go za rok spieniężyć, bo będzie powtórka z innych piłkarzy, odejdzie za 17 mln euro płatne 10 ratach. To co MA zrobił z formą Ode to ten nakaz zachowawczej bezpiecznej gry, on już nawet nie próbuje, bo ma założenia taktyczne. Odgrywa do boku ew. do tyłu. Ale to robią wszyscy u nas.

>>Skosił Salibe na treningu, a Timberowi karze biegać codziennie po 20 km, żeby go skurcze łapały co mecz w 60 min.

Nie napisałem tego nigdy, Saliba to pech. Timber ma zdrowie jakie ma.

>>Sprowadził drewniaka Gyokeressa idealnego pod naszą strategię...

Sprowadził klasycznego napastnika, który żyje z podań i gry zespołu i on ni cholerę na razie nie pasuje do jego wizji gry tj. lagi na Sakę i dalszej lagi kogoś na główkę, ew. lagi z SFG. Gyo jak będzie tak jak na Anfield, że kolega biegnie zamiast go wypuścić to idzie wymuszać karnego nic strzelać nie będzie. Ale to nie wina Szweda, że jest odcięty od serwisu.

>>No już przestańcie narzekać tak na tego Artete bo przegraliśmy PECHOWO na Anfild. Eze mógł lepiej wykończyć, Martinelli podać, Madueke strzelić wcześniej i byłyby zupełnie inne nastroje...

Zwisa mi ten wynik na Anfield. Jeszcze jeszcze 111 pkt do zdobycia na 100% taka liczba daje mistrzostwo. Liverpool wygrał to po SFG życia ze strony Węgra. Problemem meczu na Anfield jest to, że OD GRUDNIA 24 ROKU GRAMY tak jak zagraliśmy z nimi. Praktycznie ta drużyna jest wykastrowana z umiejętności konstrukcji akcji ofensywnych. Porównaj sezon 22/23 do tego jak chodziła piłka z tym co teraz nasi robią. To jest problem. Nie te 3 pkt na Anfield dopiero jest wrzesień Liverpool jeszcze ze 20 pkt straci.

>>Mamy najlepszy skład w lidzie i wygramy puchar w tym sezonie.. ale nie wylewajcie swojej frustracji tutaj czy pod postami piłkarzy bo to nic nie zmieni. Tylko może sprawić, że kolejni zawodnicy zablokują się mentalnie jak nasz Gabi, który ze wspaniałego skrzydłowego stał się pośmiewiskiem piłkarzy klubu, który reprezentuje.

Zwracanie uwagi na rzeczy, które nie zmieniają się od przynajmniej 6 miesięcy to nie frustracja tylko słuszne uwagi. Arsenal wygląda źle, gra topornie, nieprzyjemnie się to ogląda. Powrót kontuzjowanych zawodników tego nie zmienił. Więc czemu mam zakładać, że nagle za 2 tyg. Arteta popuści im hamulec ręczny?

>>Wspierajcie swoją ukochaną drużynę albo wypier

To bez komentarza.

@Artetaballer napisał: "No już przestańcie narzekać tak na tego Artete bo przegraliśmy PECHOWO na Anfild. Eze mógł lepiej wykończyć, Martinelli podać, Madueke strzelić wcześniej i byłyby zupełnie inne nastroje..."

Ten mógł podać lepiej, tamten strzelić. I tak od 20 lat.

@alexis1908 napisał: "te 2 stadiony są ciężkie i tam nie liczy się styl tylko punkty ."
No...
To w tym sezonie może stylu nie było ale za to przegraliśmy

2 - Open play big chances for Arsenal in the opening 3 matches of the season. That is tied for 2nd fewest (only Aston Villa has fewer with just 1 this season) in the Premier League

@Dziadyga: Ale tu dużo nie potrzeba wystarczy wywalić tą taktykę za schodzącymi obrońcami do środka żeby uwolnić skrzydła i przestać wychodzić Martinellim z Merino w jednym składzie ;) to jest jego największy test jak sobie poradzi ze składem który ma potencjał na potrójną koronę bo jestem pewny że jakby Klopp dostał taki skład to by pozamiatał to ligę ;)

@miki9971: taka mała przypominajka my ostatnie 2 lata nie przegraliśmy mistrza na Anfield ani na Etihad tylko remisując ze średniakami , nigdzie nie powiedziałem że na innych wyjazdach mamy się bronić i grać defensywnie ale te 2 stadiony są ciężkie i tam nie liczy się styl tylko punkty .

Zgadzam się z opinią, że gramy topornie i słabo się to ogląda względem Wengerballa, jednak niektórzy to tak pięknie hiperbolizują, że aż śmiesznie się to czyta. Ostatnie 10 spotkań Arsenalu o punkty:

- Liverpool 47%
- Leeds 68%
- United 39%
- Southampton 61%
- Newcastle 52%
- Liverpool 56%
- Bournemouth 51%
- PSG 54%
- PSG 48%
- Crystal Palace 68%

Słabsze zespoły dominujemy, ze średnimi i mocnymi przeciwnikami Arteta stawia na pragmatyzm i jak największa kontrolę przebiegu spotkania co jest po prostu wizualnie kiepskie.

Jednak pisanie o jakimś murowaniu i porównywanie do Mourinho jest niezłą odklejką XD U Portugalczyka liczyła się żelazna obrona i szybkie wyprowadzanie ataków, u nas jest żelazna obrona i szukanie tego jednego podania, idealny przykład to Odegaard który z gościa co strzelił ponad 10 bramek w samej lidze przemienił się w zawodnika który zapomniał czym jest strzał na bramkę...

Coraz mniej kupuje to granie, dobre spotkania można liczyć na palcach, a większość czasu to męczenie buły, a patrząc na potencjał tego składu Panu Artecie skończą się wymówki :)

@piter1908 napisał: "Arteta przywróć nam radość z Oglądania Arsenalu!!"

Nie przywróci nam najprawdopodobniej radosci z gry,w cuda nie ma co wierzyć.Stał się tak bezjajeczny jak na koniec kariery piłkarskiej.

@thegunner4life napisał: "Ale Mourinho tak nie grał w każdym meczu. On tak grał jak bronił wyniku, jego drużyny były takie "specyficzne" w chamstwie, cwaniactwie, ale atakować potrafiły. On tak jak my to grał jak chciał wygrać np. dwumecz albo finał.

MA tak gra ciągle."
Już ściągnęliśmy Eze, głowa do góry. Już żal czytać tego pierdo..nia

Arteta oduczył grać Martinellego

Sprawił, że GJ jest inwalidą, a Saka i Ode nie mogą wrócić do formy z przed kontuzji

Skosił Salibe na treningu, a Timberowi karze biegać codziennie po 20 km, żeby go skurcze łapały co mecz w 60 min.

Sprowadził drewniaka Gyokeressa idealnego pod naszą strategię...

No już przestańcie narzekać tak na tego Artete bo przegraliśmy PECHOWO na Anfild. Eze mógł lepiej wykończyć, Martinelli podać, Madueke strzelić wcześniej i byłyby zupełnie inne nastroje...

Mamy najlepszy skład w lidzie i wygramy puchar w tym sezonie.. ale nie wylewajcie swojej frustracji tutaj czy pod postami piłkarzy bo to nic nie zmieni. Tylko może sprawić, że kolejni zawodnicy zablokują się mentalnie jak nasz Gabi, który ze wspaniałego skrzydłowego stał się pośmiewiskiem piłkarzy klubu, który reprezentuje.

Wspierajcie swoją ukochaną drużynę albo wypier

@alexis1908 napisał: "mi to osobiście wisi jak będziemy grać z city czy live na wyjeździe ważne żeby u siebie ich zdominować tak jak city w tamtym roku ."

Taka mała przypominajka, bo może zapomniałeś - zdarza się. Na wyjazdach też są punkty. Jak coś. Można zdobyć nawet 3, za wygraną.

Andrea Berta’s conviction about Viktor Gyökeres helped persuade Mikel Arteta & others of his suitability. That’s NOT to say it’s his signing - other key decision-makers were wholly on board - but it was Berta who banged the drum for Gyökeres most consistently.

One trait that Berta’s collaborators praise is his clear valuations of players. That contributed to Arsenal’s reluctance to pursue a deal that could ultimately cost €84.5m for Benjamin Sesko.

By comparison, Arsenal feel a maximum payout of €73.5m for a proven goalscorer with experience in English football is a good deal. [@gunnerblog]

@thegunner4life napisał: "No tak to miałem na myśli, że od tak mniej więcej grudnia początku listopada 24 gramy jak drwale. Dlatego napisałem ciągle.

Kiedyś mając słabszych piłkarzy i technicznie też gorszych graliśmy ładniej. Nie chce wierzyć, że teraz mając Madueke czy Eze i takiego napastnika on będzie chciał męczyć bułę 90 minut."

Też mam nadzieje, że po przerwie na reprezentację gra się zmieni i będziemy wyglądać jak na Arsenal przystało. @thegunner4life napisał: "fakt, że Jose grał jak grał, ale:

-Wygrał tytuł kiedy Barca Guardiolii robiła miazgę? Wygrał.
-Wygrał LM? Wygrał
-Chelsea legendarny sezon z 1 porażką."

Dlatego też napisałem gdzieś poniżej, że ten styl, który teraz mamy broniłby sie gdyby były wyniki i trofea. A na ten moment nie ma ani jednego ani drugiego.

@alexis1908 napisał: "na wyjazdach mi to osobiście wisi jak będziemy grać z city czy live na wyjeździe ważne żeby u siebie ich zdominować"
widzisz a tym się widocznie różnimy. Ja wole wygrać każdy mecz, a nie że na wyjazdach mieć jak sam piszesz wywalone a u siebie dominować, bez sensu.

@DyktatorArsene:
I fakt, że Jose grał jak grał, ale:

-Wygrał tytuł kiedy Barca Guardiolii robiła miazgę? Wygrał.
-Wygrał LM? Wygrał
-Chelsea legendarny sezon z 1 porażką.

@kamo99111 napisał: "Dopiero od sezonu 24/25 zaczęliśmy grac ciągła topornie piłkę."

No tak to miałem na myśli, że od tak mniej więcej grudnia początku listopada 24 gramy jak drwale. Dlatego napisałem ciągle.

Kiedyś mając słabszych piłkarzy i technicznie też gorszych graliśmy ładniej. Nie chce wierzyć, że teraz mając Madueke czy Eze i takiego napastnika on będzie chciał męczyć bułę 90 minut.

@thegunner4life:
Mourinho to strzelal pierw bramke lub dwie a pozniej nie mogles sie dostac do ich bramki. Arteta nie dosc, ze robi to co robi w lidze a nie w dwumeczach to od stanu zero zero :D

@alexis1908:
Zgoda ale co my porównujemy w kontekście jaki materiał ludzki i głębia składu wtedy była w AFC.

Jeszcze kozolubni moga robic transfery tak? Jakby Bercik pogonil glownego garbatego zolnierza naszego talibana to chyba jakis order musialby dostac za zaslugi w tak krotkim czasie.

@thegunner4life napisał: "MA tak gra ciągle."

Od pewnego czasu... w sezonie 22/23 gral bardziej ofensywnie.... Gra Arsenalu podobała sie ekspertom na VP i nie tylko. Kibice innych druzyn tez chwalili go za styl. Druga część sezonu 23/24 tez byla całkiem spoko. Tam SFG służyło ratowaniu pilubktow jak rzeczywiscie nie szło. Dopiero od sezonu 24/25 zaczęliśmy grac ciągła topornie piłkę.

@miki9971 napisał: "Liverpool wydał prawie pół miliarda.... Nieprawdopodobne."
Bardziej nieprawdopodobne jest, że w jedno okno sprzedał za 300 mln.

@piter1908:

Stoimy jak kołki, brak jest ruchu w 1 i 2 linii. Klepiemy po obwodzie między obrońcami, brak piłek prostopadłych do skrzydłowych, czy napastnika, brak strzałów z dystansu, próby spontanicznego dryblingu, ogólnie brak pomysłów na grę do przodu, bo do defensywy naprawdę nie można się przyczepić. Najładniej Arsenal grał chyba w sezonie 22/23

@kamo99111 napisał: "I niestety wygląda to tak, że jeśli mielibyśmy wygrywać grając w stylu Mourinho"

Ale Mourinho tak nie grał w każdym meczu. On tak grał jak bronił wyniku, jego drużyny były takie "specyficzne" w chamstwie, cwaniactwie, ale atakować potrafiły. On tak jak my to grał jak chciał wygrać np. dwumecz albo finał.

MA tak gra ciągle.

Liverpool wydał prawie pół miliarda.... Nieprawdopodobne.

@ozzy95 napisał: "jeśli się takiego Gyokeresa odetnie od podań"
Napastnik musi coś dostać od kolegów ale też ma coś kolegom dać. Gyokeres w meczu z live nie dał. Dla mnie Gyo zagrał trzy mecze z czego dobre jedynie drugie 45 minut z Leeds.
Wiem że jest jeszcze w okresie ochronnym i cierpliwie czekamy aż zacznie grać na poziomie PL.
Na razie bardzo niepokoi, że jest wolny i ociężały.

@Pawelars: bo już nie ma tam Kloppa ;) jakby klopp był Liverpool też by zagrał odważniejszą piłkę może by nam coś wcisnął wcześniej albo my im i by się mecz otworzył , Slot też zagrał zachowawczo i Liverpool nie szturmował naszej bramki tu nie ma co się czarowac , na wyjazdach mi to osobiście wisi jak będziemy grać z city czy live na wyjeździe ważne żeby u siebie ich zdominować tak jak city w tamtym roku .

Arsenal had to line up the signing of Piero Hincapie with Jakub Kiwior’s departure for Porto. At one stage, Arsenal hoped to simplify matters by offering Kiwior to Leverkusen, but they were not interested, so Arsenal carried out the two negotiations in parallel.

Having committed to around £250m this summer, Arsenal were keen to avoid paying out another £45m for Hincapie in the same accounting period. A standard loan with obligation would see the deal appear in this year’s accounts, as the deal is guaranteed to go through.

A loan with an option would knock the deal into next year’s accounts, but was never going to satisfy Leverkusen. Berta & Arsenal found a workaround: a loan in which both Arsenal AND Leverkusen hold the option to trigger a permanent deal.

If Arsenal fail to activate it, Leverkusen can do so, forcing a compulsory purchase. The only way a permanent deal doesn’t happen is in the unlikely event neither club want it. The same arrangement was made for Kiwior’s move to Porto. [@gunnerblog]

@thegunner4life napisał: "Z Leeds do pewnego momentu też tak grał. Tylko to będzie chyba najgorsza drużyna w PL tego sezonu więc jak się posypali to mógł trochę puścić ręczny."

I właśnie to jest najbardziej niepokojące. Pamiętam, że po pierwszym meczu pojawiały się komentarze, że to przecież United na Old Trafford, a tam zawsze jest ciężko (sam też tak mówiłem). Ale prawda jest taka, że z Leeds - aż do drugiej bramki - nasza gra wyglądała dokładnie tak, jak w 90% ostatnich spotkań. Z gry nie wynikało kompletnie nic, a gol padł po stałym fragmencie. Dopiero później coś się odblokowało.

Z Liverpoolem było bardzo podobnie - styl znowu pozostawiał wiele do życzenia. I niestety wygląda to tak, że jeśli mielibyśmy wygrywać grając w stylu Mourinho, to jeszcze pół biedy. Gorzej, że w tej chwili nie mamy ani stylu, ani wyników (patrząc oczywiście z szerszej perspektywy i uwzględniając poprzedni sezon)...

@Ech0z napisał: "Puchary
Mustafi 2
Arteta 0"

Puchary
Mustafi 2
Arteta 7* (nie licząc tarcz wspólnoty i innych bzdetów), ale nie chciało Ci się liczyć

@piter1908 napisał: "To nie wiarygodne jak z takim potencjałem ofensywnym mało kreujemy sytuacji i napastnik którego kupiliśmy by kończyk sytuację z pola karnego nie dostaje w nim piłek..."

Mamy najniższe xG z "wolnej" gry w lidze.

@thegunner4life:

Zdecydowanie Leeds stanęło i mogliśmy robić co chcieliśmy a wynik był lepszy niż gra, zwłaszcza w pierwszej połowie.
Na Anfield ewidentnie pojechaliśmy po remis i zostaliśmy za to skarceni bądź co bądź idealnym uderzeniem z wolnego.

To nie wiarygodne jak z takim potencjałem ofensywnym mało kreujemy sytuacji i napastnik którego kupiliśmy by kończyk sytuację z pola karnego nie dostaje w nim piłek...

Ja już widzę nasze męczarnie w meczach z Bayernem, Interem czy za chwilę z Newcastle...

Arteta przywróć nam radość z Oglądania Arsenalu!!

@Furgunn napisał: "Świetne okno transferowe w naszym wykonaniu, pozostało wymienić trenera i patrzeć z nadziejami na przyszłość :]"

Niby przykre. Ale prawdy dużo.

@piter1908:
Z Leeds do pewnego momentu też tak grał. Tylko to będzie chyba najgorsza drużyna w PL tego sezonu więc jak się posypali to mógł trochę puścić ręczny.

Puchary
Mustafi 2
Arteta 0

Jestem zwolennikiem Artety i jego wkładu w odbudowę tej drużyny i obecny jej status. Poprzedni sezon był bardzo dobry mimo wielu kontuzji ale jeżeli Mikel zabije możliwości ofensywne tego zespołu grając tak jak z United czy z Lfc to czas najwyższy się rozejrzeć za kimś kto nie boi się grać ofensywnie.
Żal patrzeć jak nasza ofensywa sobie radzi, mam nadzieję że nasze nastawienie się trochę zmieni i zaczniemy strzelać bramki i pokażemy w meczach z czołówka że umiemy wygrywać mecze grając w piłkę a nie szukając sposobów jak wbić piłkę do bramki i murować swoją.

@alexis1908 napisał: "super City gra z liverpoolem 3 ostatnie wizyty na Anfield to 1-0 1-1 i 2-0 bramek ze hoho xD"
chodzi mi o sam przebieg meczu, tak mi się kojarzą te meczę (klop-guardiola)
czemu my nie możemy tak zagrać. trzeba odważniej, zawodników mamy teraz, jako skład, myślę ze top 3 na świecie. to naprawdę nie ma się czego bać, jakbyśmy im dali trochę miejsca, no przecież to działa w dwie strony. a u nas prawie każdą akcje trze budować z głębi naszej połowy bo jesteśmy cofnięci

Świetne okno transferowe w naszym wykonaniu, pozostało wymienić trenera i patrzeć z nadziejami na przyszłość :]

@Mastec30 napisał: "A jakie byś chciał mieć efekty jak grali przeciwko ograniczającemu ich atuty zespołowi ? To tak jakby wyjść na broniące się na Stoke i mieć pretensje do przeciwnej drużyny że nie wpakowali im nie wiadomo ile goli ? No wiadomo że trudno było Liverpoolowi grać ale to nie oni wyszli z takim nastawieniem tylko my wyszliśmy bez kreatora gry"

Kompletnie się nie zgadzam. Super jeśli drużyna gra piłkę piękną dla oka, ale jednak w footbolu chodzi o wynik. LFC grało u siebie, Slot miał to szczęscie, że nie miał praktycznie kontuzji, a u nas wypadł trzon ofensywy. Lewa strona jest dopiero w budowie - Eze nie zadebiutował nawet, a próbowany tam wcześniej Madueke z musu musiał iść na prawą.

W meczu z NUFC, ewidentnie było widać, że LFC ma ogromne problemy w bronieniu stałych fragmentów. Dla nas SFG są bardzo mocną stroną i świetnie nam ten element funkcjonowal na początku sezonu.

Większe prawdopodobieństwo wygranej było w przypadku postawienia na defensywę i SFG - skoro obecnie to nasze najsilniejsze elementy - niż pójście na wymianę ciosów - mając szpital w ataku - z LFC nie mającym ani jednej kontuzji w tej formacji.

Gdyby to nie był debiut Eze oraz Ode, Havertz i Saka byli zdrowi to myślę, że prawdopodobny był atak Eze Ode Saka i Havertz. U nas praktycznie cała podstawowa ofensywa była niedostępna albo nie do końca gotowa. Moglibyśmy wyjść atakiem Eze Nwanieri Madueke Gyokers, ale na pewno nasz potencjał w defie i przy SFG byłby mniejszy a pytanie czy 3 nowych graczy z czego jeden nawet nie zadebiutował plus 18-latek w średniej formie dałoby taką siłę ognia, żeby z spokojem iść na otwartą wymianę ognia z LFC.

Gdyby LFC nie miało Ekitike, Wirtza i Salaha (Haverz, Ode, Saka) to wątpię, żeby z Gakpo, Rio, Chiesą i Eliotem, Slot decydował się na wymianę ognia z praktycznie najsilniejszą 11 AFC...

@Pawelars: a dodam nasze ostatnie 3 wizyty na Anfield to 2-2 2-2 i 1-0 w naszych meczach nawet więcej bramek padło ;)

@Pawelars: super City gra z liverpoolem 3 ostatnie wizyty na Anfield to 1-0 1-1 i 2-0 bramek ze hoho xD

@artur759 napisał: "Mecz brzydki i taki miał być, w takich starciach nie chodzi o styl."
chłopie co ty bredzisz? przecież to nie był finał LM czy pucharu Anglii. Powinniśmy mieć swój styl gry i się go trzymać, grać ładnie dla oka, próbować a nie grać obronę Czę-wy i liczyć na stałe fragmenty gry.
Zobacz sobie jak grają ze sobą city i live, tam są bramki, rywalizacją praktycznie zero jakiegoś chamstwa, pure football.

Takiego Arsenalu chce, który jak jest ważny mecz, to nie traci twarzy.

@kamo99111 napisał: "The invincibles

Thierry Henry

Piękna gra

..."

I najwazniejsze:

TROFEA ;-)

@Er4s: oj ja sobie przypominam żebym cierpiał na oglądaniu nas nawet bardziej np w sławnym meczu z United albo jak Bayern zamiatał nami murawę ;)