Pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie: Arsenal 1-0 Norwich

@Jacek1s:

Saul wyszedł w pierwszej jedenastce na mecz z Aston Villą (3:0). Wytrwał na boisku tylko do końca pierwszej połowy. Thomas Tuchel w przerwie wprowadził za niego Jorginho.

Po meczu Niemiec brutalnie ocenił występ swojego nowego piłkarza. Przyznał, że 26-latek nie dostosował się jeszcze do wymagań stawianych przez Premier League.

- Cierpiał. Popełnił kilka dużych błędów, niecelnie podawał, zmagał się z intensywnością gry, stworzył szanse Aston Villi. Było widać, że nie jest w pełni przystosowany - podsumował Tuchel.

- Biorę za to odpowiedzialność. Miałem wrażenie, że Saul może grać na odpowiednim poziomie. Potem pomyślałem, że lepiej go zdjąć z boiska. Nie zmienia to jednak faktu, w jak go oceniam - dodał Niemiec.

Hehehehe a na co wczoraj liczyliście ? Na 5:0 po łatwym meczu ? Na to że kanarki się podłożą albo że się nas przestraszą ? Na jakieś cudowne objawienie i powrót boiskowej magii ? My nie wylądowaliśmy na ostatnim miejscu w tabeli bo mieliśmy pecha, bo pogoda czy bo sędzia - wylądowaliśmy tam bo ch gramy.

Pisałem 3 razy przed meczem - to będzie skromna wygrana po ciężkim meczu z niewygodnym rywalem na trudnym terenie. Nie myliłem się.

I prawda jest taka że z tym "ciężkim" "niewygodnym" i "trudnym" to będziemy się bujali mecz w mecz, tydzień w tydzień. Będzie ciułanie punktów i tracenie ich frajersko ze słabymi ekipami. Jeżeli ktoś liczy na powrót magii boiskowej to chyba musiałby zacząć zerkać na Old Trafford.

@Er4s:

No na pewno nie ma co też bić pokłonów Artecie, że udało mu się pokonać na własnym boisku beniaminka, który regularnie pokazuje, że jest za słaby na BPL. Więcej można będzie powiedzieć po Burnley.

Jeśli kogoś wczorajszy mecz przekonał do Hiszpana lub coś w tym stylu, to całkiem śmiesznie.

@enrique: A co powiedział?

@arsenallord napisał: "Marne szanse widzę z Burnley za tydzień"
a kiedy ty widziales dobre mysli przed naszym meczem?

Ale Tuchel pojechał po Saulu w wywiadzie pomeczowym... trzeba mieć niezłe cohones by tak się wypowiadać odnośnie nowego zawodnika.

Z drugiej zaś strony tak właśnie chyba powinno być - grasz dobrze to Cię chwalę grasz źle to Cię jeb...

U nas pewnie by go po meczu pochwalano w ramach zagłaskiwania.

@damianARSENAL napisał: "Nie oglądałem meczu, po statystykach wydawałoby się, ze dominowaliśmy ale z tego co czytam mecz nie do końca pod nasze dyktando? Jak zagrała obrona i nasza Mazda na PO?"
Zwykle marudzenie ludzi bez mozgu. Proste ze dominowalismy i nikt normalny tego nie zaprzeczy. Druga sprawa jest to ze nasza 9 nie potrafi strzelac mial 3 setki i strzelil jedna oraz jakies 6 dobrych pozycji do strzalu ale ladowal w bramkarza. Oczywiscie nie tylko on nie potrafil strzelic, bo np Saka tez sie nie popisal.
Nasz problem lezy w lini ataku, obrona jak skala, pomocnicy tworza sytuacje, ale nasi napastnicy nie potrafia ich wykoszystywac.
Tomyijasu gral bardzo dobrze i nawet mial szanse na bramke po strzale z woleja ale pilka minimalnie nad bramka, zreszta kibice go oklaskiwali na stojaco gdy schodzil.

@davorsuker:
Możesz przejrzeć moje wcześniejsze komentarze, w skrócie, moim zdaniem dokonaliśmy naprawdę solidnych transferów, które uzupełniły nasze braki z poprzedniego sezonu.

W poprzednim sezonie zmierzyliśmy się z poniższymi problemami:
- kontuzja Tierney’a - zakup Tavaresa
- niepewne występy Leno (pisałem, że gdyby Martinez bronił u nas zamiast Leno, to mielibyśmy około 6 oczek więcej na koniec sezonu); mam nadzieję, że transfer Ramsdale okaże się trafiony
- kontuzje Davida Luiza, który był obrońcą posyłającym długie piłki, co jest kluczowe w rozgrywaniu naszej piłki, zastąpił go w tym momencie White i póki co nie wyglądało to źle. Holding jest świetnym rezerwowym, ale do pierwszego składu niech się nawet nie zbliża.
- brak kreatywności, przez brak dyspozycyjności Ozila i tragiczne występy Williana - przedłużenie kontraktu z ESR i kupienie Ode (w drugiej połowie sezonu wyglądało to lepiej)
- parodysta Chambers, średni Cedric i Bellerin nie w formie - Takayasu
- pajac Lacazette na środku ataku; może walczy, może się stara, ale naprawdę od samego początku było widać, że to nie jest zawodnik potrafiący strzelać bramki lepszym bramkarzom. Zwróć uwagę z jaką łatwością bramkarze klasy światowej radzą sobie z jego strzałem (obejrzyj powtórki meczów z Manchesterem United na Emirates 1:3 lub mecz w półfinale ligi europy z Atletico, skończył się bodajże 1:1). Tutaj brakowało mi Abrahama, który urozmaiciłby nasze opcje w rozegraniu i odciążyłby Aubę. To jest jedyne zastrzeżenie na ten moment do naszych transferów.
Zapomniałem jeszcze dodać o transferze Lakongi, ale on jest bardziej inwestycją w przyszłość, choć jego profil też bardzo mi się podoba.

Ja nie mam wielkich oczekiwań co do tego sezonu. Napisałem, że jeśli Arteta nie kupi PO i ŚN z prawdziwego zdarzenia, to nie będę miał ochoty tego oglądać. Kupiliśmy Takayasu i Auba zmienił Lacazette’a. Powinno to jakoś wyglądać.
Obstawiam, że po tym sezonie wrócimy do Ligi Europy poprzez puchary lub ligę (ale bardziej obstawiam ligę), więc bezpiecznie typuję szóste miejsce.
Arsenal w tym momencie nie ma nawet podjazdu do zeszłorocznego TOP4 i nasi rywale tj. Leicester, Everton i Tottenham również mogą odpalić. Czas pokaże.

Szkoda że chłopaki nie dali rady wygrać z Manchesterem United albo Tottenhamem czy Liverpoolem na wyjeździe w meczu z Norwich u siebie tak jak się większość z Was domaga ale to ciężko wykonać ze względu na pewne prawa stworzone dawno temu przez Pana Boga największego, Arystotelesa i innych takich. Mam wrażenie że Arteta mógł napisać podanie do władz PL z prośbą o zmianę terminarza bo on teraz musi udowadniać "kibicom" z kanonierzy.com w poważnych meczach że coś zacznie działać a nie z jakimiś Norwich czy Burnley :D może napisał ale zostało odrzucone? Who knows. Moje odczucia są takie że kilka tygodni temu przegraliśmy z beniaminkiem będąc znacznie gorszym zespołem na boisku. Do ideału daleko ale rznac równo z glebą że wszystko najgorzej po wczorajszym meczu to trzeba być niezrownowazonym psychicznie. Pierwszy raz od dawien dawna nie popełniliśmy jakiegoś spektakularnego i głupiego błędu w obronie, dominowalismy przez pełne 90 minut, zagrało w końcu 11 piłkarzy a nie polamatorow (willock, Nketiah, Elneny, Kolasinac, Mari) no i chyba pierwszy raz od lat świetlnych zrobiliśmy same dobre transfery podczas okienka (IN) ale to póki co prognostyk, podsumujemy z jakiś czas.

Ramsdale-1 poważny mecz
White - 2 mecz
Gabriel - 1 mecz
Tomiyasu - 1 mecz

Partey - kilkadziesiąt minut

Jak ktoś liczył na zgranie to bardzo chciałabym wiedzieć na jakiej podstawie

Marne szanse widzę z Burnley za tydzień

@illpadrino napisał: "Dla mnie Pepe to najlepszy technicznie grajek w składzie. Za nim jest Odegard."

Widziałem tą technikę, jak 2/3 razy przyjmował piłkę i tak ją przyjął, że rywal przejmował piłkę.

@darek250s:

Ogladalem caly mec mielismy 3 setki auby 1 wykorzystal i tyle te 30 strzalow to jakies gównostrzały musialy byc.
Norwich tez mialo 1 setke wynik na styku był chodz przyznaje to bylo zasluzome zwyciestwo bylismy lepsi ,ale szalu bez mecz nie wrozy nam dobrze na dalsza czesx sezonu

@Rafson95: ja zawsze pisze z sensem ;) tylko trzeba się umieć wczytać ;)

30 strzałów z Norwich ?
Co za wstyd że 1 bramka, a to jak White przepuścił piłkę do Pukkiego to zbrodnia.

Nie oglądałem meczu, po statystykach wydawałoby się, ze dominowaliśmy ale z tego co czytam mecz nie do końca pod nasze dyktando? Jak zagrała obrona i nasza Mazda na PO?

Ogladalem mecz do 70 minuty tylko bo musialem isc na busa i sie okazalo ze potem chlopaki zaczeli cos grac. Wcześniej nasza gra nie przekonywala, nie umielismy sie przebic przez defensywe Norwich. Pytanie czy to dzieki Norwich ktore wierzylo ze moze ograc Arsenal w slabej formie i przez to byli wyjatkowo skupieni w defensyfwie a po bramce sie posypali, czy moze jednak to impotencja naszej ofensywy. Mam wrazenie ze po czesci oba czynniki. Mamy olbrzymie problemy z rozdarciem defensywy dobrze zamurowanego zespolu, chyba przez brak prob gry srodkiem. Wszystko pchamy na boki. Zero pomyslu, proby klepek sa niedokladne dlatego szybko ich zaprzestajemy. Wieczorem obejrze caly mecz jeszcze raz, chce zobaczyc te fragmenty dobrej gry

Arsenal we wczorajszym meczu z Norwich oddał 30 strzałów, co jest najlepszym wynikiem w pojedynczym spotkaniu tego sezonu Premier Leauge.

Arsenal vs Norwich - 30
Liverpool vs Burnley - 27
Wolves vs Tottenham - 25
Man City vs Arsenal - 25
Man City vs Leicester - 25

@Bukayoforever: a ja do Whita mam. Na koniec pukki go przestawił w polu karnym jak juniora, gdyby nie cedric mogło by być po 1:1. Nie zagrał złego meczu, ale ŚO nie może tak się dać zrobić w swoim polu karnym, za mało fizyczności póki co u niego xd

@davorsuker pisze akurat teraz dość z sensem.

Jakiekolwiek pokonanie Norwich to gruuubo poniżej planu minimum który musi wykonać Arteta żeby zatrzymac z godnością posade.
Norwich na ES to Arsenal powinien ogrywać zawsze bez względu na okoliczności i to wyżej niż różnicą 1 bramki. Bo ja do 94 minuty wciąż nie byłem pewien czy będą 3 pkt czy nie

@lordpat:

* tak z ciekawości spytam : jak typujesz AFC w tabeli na koniec sezonu ? A jakie masz /miałeś przed 1 kolejką oczekiwania ?

@SemperFidelis47: Sambi najlepszy pomocnik spotkania (a przypomne ze gral tez Partey)

White, Tomyijasu i caly blok obrony bardzo dobrze sie spisywal, nie mam do nich nawet malego zarzutu.

Ramsdale nie mam pojecia bo nie pamietam by musial obronic jakis grozny strzal, a to wszystko przez swietna gre naszych stoperow. Napewno nie boi sie grac nogami (te osmieszenie Pukkiego w przypaxku Leno by nie przeszlo)

@lordpat: może tylko rzuciłeś okiem. Nawet jest napisane konkretnie 20 miejsce, a ich ograliście.

Nie dziw się aż tak tej krytyce. To było Norwich u siebie na stykowym wyniku. Co mają świętować ? Nie było niczego ekstra.

Tak z ciekawości

@davorsuker:
Powiem Ci, że na tle setek komentarzy krytykujących nasz zwycięski występ interpretacja mogła być nie do końca oczywista XD

Nie no chlopaki ciesnelismy Norwich jak chcielismy, to ze ta wygrana wygladaka tak a nie inaczej to tylko wina nieskutecznosci Auby i paru innych zawodnikow.
Jestem pewny ze gdy Eddie gral to bysmy wygrali wieksza roznica bramkowa. Jak go nie lubilem to jak patrze na Aube ktoremu sie nic nie chce lub na Lace ktory nie potrafi trafic w bramke. Eddiemu sie poprostu chce.

Jak nasze nowe twarze się zaprezentowały ?

@lordpat: hahahaha.

Dobra, każdy może walnąć gafę więc już się nie śmieję. To chyba oczywiste że chodziło mi o Norwich.

Cieszyc jedynie może dobra postawa nowych nabytków. Męczarnia z Norwich i szczęśliwe 1:0 tylko utwierdza w tym co wiadomo było przed meczem: gramy słabo i miejsce w tabeli to nie przypadek. Czeka nas trudny sezon i większość spotkań z dołem tabeli będzie jak walka równy z równym. Z czołowymi zespołami już pokazaliśmy w 2 i 3 kolejce jak to wygląda. Wizja spadku może jest przesadzona ale nie widzę tutaj argumentów dla których mielibyśmy na koniec sezonu skończyć przed takim Tottenhamem, Evertonem czy WHU czyli w TOP8. :(

@illpadrino napisał: "Chłopak praktycznie w pojedynkę robił nam atak w tym meczu i początkiem meczu napędzał swoją stroną akcje co chwila..."

Pepe szczególnie na początku cały czas był kasowany na swojej stronie przez obrońców Norwich i ani nikogo nie umiał przejść ani dorzucić żadnej piłki bo cały czas go blokowali.
Serio to jest dla Ciebie robienie ataku?

@davorsuker:
Komentowany temat: Pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie: Arsenal 1-0 Norwich 11.09.2021, 18:16 @lordpat: ehhm zobacz na personalia w składzie Norwich. Pewne 20 miejsce, róbta screeny. W zaistniałych okolicznościach, powinni być ztłamszeni

@call_me napisał: "JEDNĄ bramkę w czterech meczach"

To tak jak my.

@lordpat: ja wróżyłem spadek? :D lepiej Ci się robi jak piszesz takie kłamstwa ? :D

od kąd tu jestem pisze że macie skład na top6 i śmieję się z tych co bredzą o walce o utrzymaniu. Problem taki że pozycja 8 to z tym trenerem prawdopodobny scenariusz

@davorsuker napisał: "Teraz pytanie czego fani oczekują ? Bo że będziecie w górnej połówce tabeli to raczej pewnik, ale czy w tej konfiguracji jesteście w stanie powalczyć o LE ?"

Wczoraj wróżyłeś nam spadek, no jest progres.

Niektórzy to się zachowują tak, jakby naprawde obawiali się że AFC mógł przegrać ten mecz. Przecież to byłaby totalna katastrofa. To jest obowiązek dla takiego klubu, ograć prawdopodobnie najsłabszego rywala w stawce. Arsenal przecież wygra te kilkanaście meczy w sezonie, nawet z @Rivaldo na ławce. Problem że gra nie była tak przekonująca jak być powinna. Wynik do końca był stykowy, jeden wylew od katastrofy (zwłaszcza w kontekście tabeli). Teraz pytanie czego fani oczekują ? Bo że będziecie w górnej połówce tabeli to raczej pewnik, ale czy w tej konfiguracji jesteście w stanie powalczyć o LE ? O lidze mistrzów nie wspominam, bo przy takiej konkurencji trener musiałby dać bardzo wiele, a ciężko u was na to liczyć :D

Pierre-Emerick Aubameyang został wybrany MVP wczorajszego meczu.

Wtf

Siemka pany ja właśnie 1 dzień po ślubie niestety nie oglądałem meczu jedynie dziś skróty jak ta nasza gra wyglądała mógłby ktoś zdradzić szczegóły ?

Oho, perspektywa Conte się oddala, Arteta znów rozpakowuje walizki ;p

T

Auba mając 5 czy 6 dogodnych akcji strzela jedną bramkę i zostaje MOYM xd

Arteta jeszcze trenerem? Kurde dobrze że nie oglądałem wczoraj meczu. To jak na razie wszystkie w tym sezonie. Z całym szacunkiem do Mikela ale od niego nie dostaniemy konkretów. Może za dwa trzy lata ale my już nie mamy czasu od paru lat.

@arsenallord:
30 strzałów Arsenalu to męczarnie? XD
Czy 3 punkty nie są przypadkiem najważniejsze?

Takie 1-0 najgorsze co może być. Męczarnie z najsłabszym zespołem w lidze które zatrzyma bariste na najbliższe tygodnie bo wygrał mecz

@Dominik11 napisał: "Ten mecz nie może zamydlić nam oczu, ale jak widzę niektórym zamydlił."
Ja po tym meczu widzę ogromną ilość pozytywów, nasze transfery nie były na ślepo, dlaczego? Takie aspekty gry jak gra od bramki, rozprowadzanie piłki po całym boisku oraz w ostatnich 30 minutach kreowanie akcji stały na najwyższym poziomie od nie pamiętam kiedy (prawdopodobnie w wygranym meczu z Chelsea w finale fa cup nie wyglądało to tak dobrze).
Dodatkowo to są młodzi i utalentowani piłkarze, w wieku 20-23, cała kariera przed nimi.

Przykładowo taki Pepe, przez cały pobyt w Arsenalu tylko się potykał o własne nogi i czasami zdarzyło mu się pokazać, że to ogromny talent. Od drugiej połowy zeszłego sezonu można u niego zaobserwować tendencję do prezentowania się w sposób bardziej regularny. We wczorajszym meczu starał się ogromnie zdobyć bramkę, gdyby miał odrobinę więcej szczęścia, to mecz powinien zakończyć z dwiema bramkami na swoim koncie.

Co do Artety, to trzeba trzymać rękę na pulsie. Arsenal jest w niedopuszczalnym miejscu, jak na taki klub przystało. Jeśli w następnych 3 kolejkach tj. Burnley, Tottenham, Brighton Arsenal nie zdobędzie 6 punktów, to będzie duży zawód.
Jeśli zdobędziemy poniżej 4 punktów, to Arteta powinien zacząć się pakować.

Nikomu mecz z Norwich nie zamydlił oczu, wręcz przeciwnie powinien rozjaśnić pewne wątpliwości.

A ktoś zagrał w ogóle Dobrze?xd

@Malina: i tu się mylisz
Panie Boczek bo gorzej może być zawsze

@Dominik11:

Nic nowego. Tutaj ludzi podniecili się po zwycięstwie z rezerwami WBA i zapanował taki huraoptymizm, że szok. Teraz też do następnego meczu będziesz mógł przeczytać tylko "jest proces", "yy, piłkarze nie są zgrani" itd :D
Także rada dla wszystkich nie patrzmy przez różowe okulary i wnioski wyciągnijmy jak już rozegramy przynajmniej te 10 kolejek.

Pozycja Mikela Artety wciąż wisi na włosku i zwycięstwo z Norwich City niczego w tej kwestii nie zmienia. W prasie pojawia się coraz więcej kandydatów, którzy mogliby zastąpić Hiszpana. Arsenal bacznie monitoruje sytuację Brendana Rodgersa z Leicester City oraz Christophe Galtiera z Nicei. (Transfer Window Podcast)

I bardzo dobrze.

Ten mecz nie może zamydlić nam oczu, ale jak widzę niektórym zamydlił.

Saka też czasami potrafi coś zagrać techniqo, ale wczoraj to akurat był tragiczny :/

@Rynkos7:

Podpisuje się, najlepszy komentarz dnia!

@illpadrino napisał:

Dla mnie Pepe to najlepszy technicznie grajek w składzie. Za nim jest Odegard.

No nic lepszego dzisiaj nie przeczytam. Uśmiałem się, przyznam.