Pires: Arsenal sięgnie po tytuł Premier League

To zdjęcie w newsie jest wspaniałe, stara ekipa extra sprawa, mam nadzieję, że doczekamy się takiej drużyny która wygra ligę bez porażki:)

Fajne wspomnienia. Dobrze że dzisiaj MU zremisowało z Evertonem :D

Chciałbym żebyśmy w tym sezonie coś wygrali.

Kogoś takiego jak Pires teraz brakuje. Zawsze w sezonie strzelał ok 10-15 bramek co jak na pomocnika wynik wspaniały. Teraz ciężar strzelania bramek w dużej mierze biorą napastnicy.
Może już niedługo Theo bądź Rosicky będą grali podobnie do Francuza.

Bardziej martwi mnie nasza obrona. Dziś triumfujemy potężne 2-5, ale jednak te dwie bramki wpadły... spójrzmy też na ligę: w ostatnich czterech kolejkach w każdym ze spotkań traciliśmy gole. Nie zawsze jest to wina samego Almunii, wszyscy dobrze wiemy, jak wygląda obrona stałych fragmentów gry + wybieganie Gallasa. Dlatego uważam, że pewne zmiany personalne są konieczne - kupno jednego pomocnika, powoli przestaje mieć dla mnie znaczenie, na której konkretnie pozycji, mogłoby rozwiązać problem. W ten sposób taki Eboue mógłby grać na obronie, walcząc też o miejsce na środku (nie można go spisywać na straty!!). Także Song, gdyby Wenger tak planował, mógłby stanąć w ostatniej linii. Choć dzisiejsze spotkanie nie przemawia za korzyściami z takiego rozwiazania ;p

Ja się w tym roku mistrzostwa nie spodziewam...a co do sezonu 03/04 to tez uważam że on się już niedługo powtórzy i myślę że to będzie następny sezon -warunek jest jeden,nie może odejść żaden z kluczowych zawodników.Ponieważ mamy naprawdę świetny skład i wielu fenomenalnych piłakrzy oraz kilku którzy zapowiadają się naprawdę wyśmienicie np: Vela.Jednak w tym sezonie brakuje nam systematyczności -raz gramy świetenie a innym razem przegrywamy z Fulham lub Hull City. COME ON ARSENAL ;)

Nie wiem co za głupoty gadacie, kręgosłupem Arsenalu zawsze byli "trzej muszkieterowie", czyli Henry, Pires i Vieira a nie jakiś Cole. Niemniej Cole grał świetnie, był naszym wychowankiem i miał świetny wpływ na drużynę. Szkoda, że mu odbiło i wydymał nasz klub jak psa.

Widzę, że większości się wzięło na wspomnienia z sezonu 03/04... Mi też, piękny sezon... Ale ja powiem, że po prostu wierze w Arsenal w Bossa, że taki sezon nie długo się powtórzy... Będziemy mieli wtedy nowych bohaterów: Walcotta, Adebayora, Fabregasa, Nasriego itd! Te czasy nadejdą wkrótce...

zgadzam sie z Toba AntonioThe ale bez A.Cole ktory nie zachowuje sie wzgledem Arsenalu ładnie, symulujac kontuzje a potem odejscia do Chelsea dla wiekszej tygodniowki

ma klasę. nie krytykuje niepotrzebnie arsenalu

Każdy fan liczy na sięgnięcie po tytuł ligi przez klub, któremu kibicuje. Liczę, że w tym roku uda nam się zdobyć przynajmniej jeden z pucharów, które "oferuje" Premier League.

Dużo bym dał żeby trio Henry, A. Cole i Pires byli spowrotem w Arsenalu i wtedy byłoby bardziej prawdopodobne że zdobędziemy tytuł.

niestety ja w to nie wierze , jeszcze nie teraz

Jeszcze gdy Chelsea jest w takiej formie :/

Jak na razie to nic nie wróży na to mamy już za sobą porażki i remisy ;/

nie tylko on ma taka nadzieję, ale spójrzmy prawdzie w oczy Chelsea jest na fali i tyle, będzie ciężko ją pokonać...

Brakuj mi tamtych lat gdy byli tazy zawodnicy jak Viera,Pires czy Freedi.Miejmy nadzieje ze jego slowa sie sprawdza]=]

heh ;D mówi tak bo może klątwa Wengera daje mu się we znaki ;D

z tym Vilaarrealem to chyba tak dla joka powiedzial xdd