Pires chce zostać w Anglii

16.10.2010, 15:19, n0thing 12 komentarzy

Robert Pires, który niedługo skończy 37 lat przyznał, że chciałby ponownie zagrać w angielskiej Premier League. Francuz jak na razie jest wolnym zawodnikiem, po tym jak Villarreal nie przedłużył z nim kontraktu.

Po sześciu udanych sezonach w Arsenalu, Pires otrzymał zaproszenie od Arsene Wengera, który zaproponował mu treningi z Kanonierami.

37-latek wyznał, że jest wdzięczny francuskiemu menadżerowi i ma nadzieję, że uda mu się znaleźć nowy klub w Premier League.

- Spędziłem sześć pięknych lat w Arsenalu. Londyn stał się moim domem - powiedział Robert Pires. - Jestem w stanie kontynuować swoją karierę tutaj. Arsenal zaproponował mi możliwość treningu wraz z zespołem i jestem za to wdzięczny Arsenowi Wengerowi.

- Anglia jest chyba najlepszym miejscem, gdzie mam większą szansę na znalezienie sobie klubu. Tutaj nie patrzą na twój wiek. W Hiszpanii było trochę inaczej i dlatego musiałem opuścić swój poprzedni klub. Zgodziłbym się nawet na grę dla takich klubów jak Stoke oraz Birmingham. Oczywiście, jeśli Aston Villa byłaby mną zainteresowana, także bym nie odmówił.

- Jednak będę musiał przeanalizować wszystkie oferty, ponieważ nie chce przejść byle gdzie, a potem w każdy weekend walczyć o swoją pozycję. QPR? Byłbym zadowolony. Wydaję mi się, że jestem w stanie pograć dłużej niż pół roku.

- Dam sobie czas do 31 stycznia. Jeżeli pod koniec zimowego okienka transferowego nie znajdę żadnego nowego klubu, postanowię zakończyć karierę - zakończył Pires.