Pires: Nigdy nie zapomnę meczu przeciwko Arsenalowi

Pires: Nigdy nie zapomnę meczu przeciwko Arsenalowi 04.09.2009, 16:38, Łukasz Klimkiewicz 31 komentarzy

Były piłkarz Kanonierów, a obecnie pomocnik hiszpańskiego Villarrealu - Robert Pires - w dzisiejszej rozmowie z Le 10 Sport wyznał, że obecnie nie planuje zakończenia swojej kariery piłkarskiej.

Francuz powiedział, że wciąż cieszy się z gry dla klubu z Estadio Madrigal oraz, że być może po zakończeniu przygody z futbolem w roli zawodnika rozważy objęcie funkcji reprezentanta klubu podczas losowań par w europejskich lub krajowych pucharach.

- Czuje się dobrze psychicznie i fizycznie, więc nie spieszy mi się z zakończeniem kariery - powiedział Pires.

- Być może później będę działał w zarządzie albo będę reprezentował klub za granicą, podczas losowań par w pucharach.

Pires ponownie wypowiedział się też o powrocie do Londynu na początku tego roku, kiedy to Villarreal w Lidze Mistrzów musiał stawić czoła Kanonierom.

- Wciąż myślę o tamtym spotkaniu. Fani Arsenalu wiążą ze mną wiele dobrych wspomnień. Dostałem owację przed i po meczu. Poza tym, przez cały mecz w Londynie słyszałem jak kibice skandują moje nazwisko. Nigdy tego nie zapomnę.

Robert Pires autor: Łukasz Klimkiewicz źrodło: Sky Sports
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
galon komentarzy: 72705.09.2009, 07:54

Prze oficjalną stronę Arsenalu został wybrany jednym z 10ciu najwazniejszych graczy w historri naszego klubu. To mówi samo za siebie. On i Ljunberg na skrzydłach - ech to były czasy!

KuBaJo komentarzy: 217404.09.2009, 23:16

waldek jako trener bo już to nie ten sam piłkarz

waldek_89 komentarzy: 573504.09.2009, 22:36

brak mi go, chciałbym aby jeszcze do nas powrócił;)

IronHide_AFC komentarzy: 164204.09.2009, 22:17

koleś jest związany z klubem ma go w sercu
szczególny sentymentem jest na pewno kupno domu na HH
pewnie by został ale AW odmładzał team ... ach !

UltimateE komentarzy: 1304 newsów: 204.09.2009, 21:12

"słyszałem jak kibice skandują moje nazwisko"

znajac naszych nie mrawych fanow to jest nie lada komplement
dzieki za wszystko co zrobiles dla Kanonieorw:)

RvP345 komentarzy: 36404.09.2009, 21:02

A ja powiem tak był ,,the best'' i jest!

knax komentarzy: 22404.09.2009, 20:48

@Henry: Niestety, ale w tym sezonie nie zobaczymy Piresa w LM bo w ubiegłym sezonie Villarreal zajął 5 miejsce.

Henry komentarzy: 49704.09.2009, 20:19

Znakomity piłkarz, grający wciąż bądź co bądź na najwyższym światowym poziomie, bo Villareal gra co roku w Lm i plasuje się w czołowej 4 Primera Division.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 304.09.2009, 20:06

LordCarrington, nic dodać nic ująć. ;)

Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11504.09.2009, 19:59

A ja nie zapomnę tego pana. ;) Jego gra była pewnego rodzaju sztuką, zawsze grał finezyjną i skomplikowaną piłkę. Nigdy nie uciekał się do najłatwiejszych rozwiązań. Za to właśnie go uwielbiam. To jeden z ostatnich Invinicibles i trzeba go szanować. Bynajmniej dlatego, że mimo podeszłego wieku dla piłkarza, nadal potrafi grać w piękny sposób...

Nie dziwię się postawie kibiców. Pires spędził w Arsenalu wiele wspaniałych lat, które owocowały w sukcesy. Jestem dumny, że Francuz stanowił o sile naszego klubu przez tak długi czas. Mam nadzieję, że po zakończeniu kariery zawita na The Emirates jako menadżer, jego asystent lub ktokolwiek. Takich zawodników się nie zapomina. :)

Hubert89 komentarzy: 83204.09.2009, 19:34

i ja nie zapomnę o Robercie ;)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9804.09.2009, 19:02

Pires jest wspaniałym zawodnikiem i takie przyjęcie go podczas ostatniego spotkania na ES z Villareal pokazało, że na stałe wbił się w pamięć kibiców Arsenalu. Takich zawodników się nie zapomina ale ja staram się myśleć o tym co jest teraz i mam nadzieję, że za kilkanaście lat będziemy mówić jak to Bendtner, Wallcot i Fabregas rozjechali ManU, Barce, Real czy Inter i wygrali wszytsko co było można tworząc tym samym niezapomniane widowiska tak jak Titi, Dennis czy Pires właśnie :)

topol95 komentarzy: 152704.09.2009, 18:52

Fajnie ,że o nas nie zapomina.

Arnold14 komentarzy: 130704.09.2009, 18:11

Uwielbiam go, płacz za nim został, to co było kiedyś, te stare mecze mistrzostwa ahhh

Paaluch komentarzy: 20004.09.2009, 18:08

:)

pietraz komentarzy: 161004.09.2009, 17:55

Kibice pamiętają co zrobił grając dla nich w Arsenalu to i ciepło go przywitali, nie ma co się dziwić:)
A tak z drugiej strony ciekaw jestem jakie przywitanie dostanie Adebayor ;)? osobiście nic tam do niego niemam, ale angielscy kibice już chyba tak..

piresfan komentarzy: 104104.09.2009, 17:49

A ja tam sobie popłaczę...

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56704.09.2009, 17:16

Nie ma co płakać za Icemanem, za Le Bobem i za Paddy'm. Teraz mamy młodych zdolnych piłkarzy, którzy są w stanie zapisać się na kartach futbolowej historii tak jak ich poprzednicy :)

aRamsey komentarzy: 948604.09.2009, 17:11

jak sobie przypomnieć dawny skład to aż smutno na sercu się robi

Gresiex komentarzy: 72004.09.2009, 17:08

Byłem, jestem i będę zawsze jego fanem

KulmanAFC komentarzy: 45004.09.2009, 17:00

Thierry Henry, Pires, Bergkamp, Ljunberg i aż łezka w oku się kręci.

Szef komentarzy: 1303504.09.2009, 16:56

Pires to nasza legenda i ciesze sie ze dostal takie owacje na Emirates w meczu z Villareal

Christian komentarzy: 342704.09.2009, 16:49

Specu1990> nie sposób wszystkich wymieniać bo takich zawodników byłoby około 20 ;p

kamil_malin komentarzy: 933204.09.2009, 16:47

On nie zapomni nigdy tego meczu podobnie jak my nie zapomnimy jego gry w Arsenalu. Pires był jednym z najlepszych pomocników w historii Arsenalu, to on z Henrym stanowili o sile naszej ofensywy.
Super zawodnik i fajny człowiek.

Specu1990 komentarzy: 69604.09.2009, 16:44

Christian hello? a bergkamp? zapominasz o ikonie arsenalu! ; / - dla kibica...

Christian komentarzy: 342704.09.2009, 16:42

Pires Viera Cole Henry Wiltord to był skład.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady