Po kolejne trzy punkty: BATE vs Arsenal!

27.09.2017, 18:11, Dawid Wieczorek 941 komentarzy

Już jutro Arsenal rozegra swój drugi mecz w ramach tegorocznych rozgrywek Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu przeciwko FC Koeln Kanonierzy wyglądali dość niemrawo i teraz mamy nadzieję na lepszy występ naszych ulubieńców. Przed The Gunners jednak niełatwe zadanie, albowiem na Białorusi czeka na nich ekipa BATE Borysów.

Arsenal po słabym początku sezonu i m.in. niechlubnej porażce z Liverpoolem na Anfield Road zdaje się wracać na odpowiednie tory. Cztery wygrane mecze i jeden remis w pięciu ostatnich potyczkach we wszystkich rozgrywkach napawają optymizmem fanów Kanonierów i wszyscy liczą na ich podtrzymanie. Tym bardziej, iż osiągane wyniki są w dalszym ciągu lepsze niż gra podopiecznych Arsene'a Wengera. Pierwsze spotkanie w tegorocznej edycji Ligi Europy Arsenal rozegrał bardzo słabo i dał się zaskoczyć Kozłom, które po pierwszej połowie sensacyjnie prowadziły na The Emirates 1:0. Dopiero zmiany taktyczne w przerwie i wprowadzenie Seada Kolasinaca wniosły do drużyny ożywienie i ostatecznie zwycięstwo, co jednak przeciwko ostatniej drużynie w tabeli Bundesligi od początku powinno być czystą formalnością.

Teraz jednak Kanonierzy od samego początku muszą wyjść skoncentrowani na sto procent na to spotkanie, gdyż głupie błędy mogą odbić się echem na trudnym terenie. Mimo że zespół BATE Borysów nie jest europejską potęgą, to gra on regularnie w europejskich rozgrywkach i nie mowa tu tylko o Lidze Europy. BATE po 23. kolejkach białoruskiej ekstraklasy zajmuje obecnie 3. miejsce, a w pierwszym meczu grupy H Ligi Europy zremisowało z Crveną Zvezdą 1:1.

Arsene Wenger, mimo wielu zapewnień, iż traktuje rozgrywki Ligi Europy na poważnie, dokona z pewnością wielu korekt w składzie. Francuz w dalszym ciągu nie może korzystać z usług Danny'ego Welbecka, Caluma Chambersa, Santiego Cazorli oraz Francisa Coquelina i być może ponownie, jak w meczu z FC Koeln, zdecyduje postawić się na kilku młodych zawodników. W białoruskiej ekipie zabraknie natomiast skrzydłowego Alekseya Riosa oraz stopera - Denisa Polyakova.

Oczywiście zdecydowanym faworytem tego spotkania są Kanonierzy i każdy inny wynik niż triumf Arsenalu będzie ogromną sensacją. Arsene Wenger musi jednak wyciągnąć wnioski z pierwszego spotkania z FC Koeln i odpowiednio zmotywować drużynę. Zawodnicy nie mogą od razu przypisywać sobie trzech oczek, tym bardziej, że w podstawowym składzie zabraknie kilku gwiazd.

Rozgrywki: Liga Europy

Miejsce: Białoruś, Borysów, Barysau-Arena

Data: Czwartek, 28 września, godzina 19:00 polskiego czasu

Transmisja TV: Canal+ Sport

Skład Kanonierzy.com: Ospina - Holding, Mertesacker, Monreal - Nelson, Elneny, Wilshere, Iwobi - Özil, Walcott - Giroud.

Typ Kanonierzy.com: 0:2