Po kolejne zwycięstwo: Arsenal vs Everton

20 asyst w jednym sezonie Premier League to aktualny rekord, który należy do TH14. Najbliżej zrównania/pobicia byli Lampard (sezon 2004-2005) - 18 asyst i Fabregas (poprzednia kampania) także 18 finalnych podań. Mesut będąc w takiej formie myślę, że spokojnie da radę to przebić.

Póki co po 9 meczach ma 6, więc tendencja jest dobra.

A miał ktoś więcej?

Ja bardziej od asyst liczę na ustabilizowanie formy przez Ozila. W tym sezonie gra dobrze, ale zdarzyły mu się także mecze bardzo słabe. Chciałbym liczyć na jakąś serię przynajmniej 6-7 pod rząd, a tego jeszcze nie było.

Co do Alonso - zgadzam się, jest topowym defensywnym pomocnikiem, jednak ma już swoje lata i słabszy poprzedni sezon. Nie nazwałbym go jednak piłkarzem "lepszym" - dla mnie jest to ta sama półka.

Doktor
Później dodałem jeszcze paru.

Henry miał 20.

@IAWT123

20 asyst to nie byłby czasem rekord PL?

@IAWT123

Pytanie było inne - "Jak myślicie, jest na ten moment lepszy DM od Krychowiaka na świecie?".

Więc zaczęło się wypisywanie zawodników. Ty zapisaleś trzech: Toure, Martineza i Maticia - choć tych pierwszych dwóch w ogóle tam nie gra, a Matić na ten moment (słowo klucz) obniżył znacząco loty.

a tak z innej kategorii:
Sądzicie, że Oezil jest w stanie przebić barierę 20 asyst w tym sezonie?

Ja myślę, że we wszystkich rozgrywkach moze mu się udać, w lidze będzie ciężko.

Doktor
Mówię ogólnie, Ty podałeś argumenty, a ktoś zaczął się śmiać ze mnie, bo tak powiedziałem. Ale tezą rzucona przez kogoś było stwierdzenie "Krychowiak to najlepszy DM na świecie" i się z tym nie zgodziłem, bo sądzę, że ma trochę do udowodnienia. Krycha ma lekko gorący łeb i mniej doświadczenia od kilku zawodników, w tym np od Alonso.

Co do Ramseya. Nie chodziło mi o jego formę bo to oczywiste, że jest lepiej. chodziło o zdanie kibiców poszczególnych drużyn. nimi rządzą emocje w 90%.

@IAWT123

Przecież Ramsey i tak jest w dużo lepszej formie niż Rooney. Mówimy o piłkarzu, który gra nie na swojej pozycji i mocno w kratkę oraz o gościu, którego po prostu na boisku nie ma.

W sezonie 13/14 liderowalismy ale City mialo 2 necze zalegle wiec to nie bylo liderowanie for real.

Bycie na 1 miejscu jest wazne bo oznacza ze mamy wiecej punktow od innych a o to w tym biznesie tak naprawde chodzi.

@INWT123

Nie, nie pisaliśmy tak. Pisaliśmy, że stwierdzenie, iż Toure jest lepszym defensywnym pomocnikiem, gdy ostatni raz grał tam w Barcelonie, albo stawianie wyżej Martineza, który nie powąchał tej pozycji na dłużej mniej więcej od momentu przejęcia Bayernu przez Guardiolę jest głębokim nadużyciem.

interpretujecie*

Z United z napastników to bym chciał tylko tego Martiala :)
A Rooneya to nawet w United już nie chcą. Ma zasługi, trzeba go szanować, ale jak gra słabo od jakiegoś czasu, no to taki piłkarz zabiera tygodniówkę i blokuje miejsce w składzie kosztem lepszych graczy, bo sam gra za zasługi. To trochę kurna nie halo.

Doktor
Kibice United to kibice United, oni zwalniają trenera 10 razy na tydzień żeby go całować po tyłku przez nastepny tydzień i tak w kółko. Zresztą, u nas jest wielki pojazd po Ramseyu, a tego chwalą wszyscy wokół.

@IAWT123

Jeśli ktoś chce go teraz, to musi się serio nie znać na futbolu. On nie gra słabo, on gra tragicznie.

arsenallord
Bo kiedyś były piękne czasy.

Źle interpretuje komentarze. Dla was coś jest albo białe albo czarne, nie można stwierdzić, że jakiś zawodnik jest średni w tłumie komentarzy o znaczeniu ON JEST SŁABY vs ON JEST DOBRY, bo zostaje się zjechanym przez obie grupy. Wczoraj(?) o Krychowiaku było tak samo. Nie napisałem, że jest słaby, ale Wy zaczęliście pisać o mnie jakobym uznał go za poziom B-klasy. Rooney zacznie strzelać to powiecie, że to zawodnik na bardzo wysokim poziomie i w końcu musiał się odblokować.

@IAWT

Ale kiedy to było? 3 lata temu? 4 lata temu? Bo sobie jakoś nie przypominam, kiedy tak bardzo chcieliśmy Rooneya i w ogóle kiedy takie ploty się pojawiały. Na pewno było to dawno temu.

Rooney bardzo obniżył loty, młody też już nie jest, lepszy nie będzie i mam wątpliwości, czy w ogóle wróci do lepszej formy.

Ups, wkradła mi się wypowiedź o Rojo, miało być to zamiast niej:

"Rooney niestety jest cieniem od początku sezonu. Wolny, ociężały i przewidywalny. Nawet prosta gra "na ścianę" sprawia mu wiele problemów. Często piłka mu odskakuje, bądź z łatwości wyprzedzają go rywale. Gdzie jest tan pitbull, którego wszyscy się bali? Nieprzewidywalny chłopak z robotniczej dzielnicy, który trzaskał takie bramy jak z Newcastle, czy w derbach. Sądzę, że gdyby w najbliższy weekend Roo dostał taką samą piłkę, jak w pamiętnych derbach od Naniego, to nawet nie pomyślałby żeby się tak uderzyć, jak kilka lat temu. Szkoda. Mimo, że gra napastnika przy tak ustawionym taktycznie zespole nie jest łatwa, i sporą część gry pozostaje bez kontaktów z futbolówką, to 30 dotknięć piłki z tego prawie połowa beznadziejnych woła o pomstę do nieba. Dałbym Wayne'owi ostatnia szansę w niedziel, bo to derby i wiadomo...ale trzeba szukać powoli innych rozwiązań w strefie ataku, a Rooneyowi dać chyba lekcję dodatkowego fitnessu i pracy z dietetykiem."

Parę wypowiedzi kibiców United:

"Gorzej Rojo i na tej pozycji niestety nie mamy obecnie zawodnika w formie."

"Wybaczcie słowa, ale Rooney musi złapać kontuzję, żeby ten Manchester jakoś zaczął dobrze grać. Przecież Martial się kaleczy tylko na tym skrzydle."

"Zamiast beznadziejnego Rooneya, który nas osłabia swoją obecnością na boisku, Tulipan zdjął Bastiana i... wprowadził statycznie grającego Fellainiego. Aż prosiło się zmienić Rooneya, a w jego miejsce wprowadzić Matę lub Depaya, a wtedy Martial mógłby przejść na "9"."

"PS. Runej nie jest słaby, on jest tragiczny."

"Chciałem pocisnąć po Rooney'u, ale podobno obchodzi go tylko zdanie kolegów..."

"Wielka szkoda, że kosztem Runiego, Martial nie może grać z przodu, czuję, że mógłby więcej namieszać gdyby był bliżej bramki."

"Ten cały Runej to już taki piłkarski regres zaliczył, że chrzanić już brak przyspieszenia, brak dobrego strzału, przyjecią itp ale on już nawet stojącej piłki nie potrafi nie spieprzyć."

"Runej miałby problem się na ławkę nawet i w Lechu obecnie załapać, a u nas magicznym sposobem jest nie do zastąpienia, to jeszcze filozofia, czy już proces?"

Doktor
Nie dziwne, że wola Martiala, bo jest na ten moment lepszy, młody, bardziej perspektywiczny. Rozumiem o co Ci chodziło, ale stwierdzenie "nikt" to było lekkie nadużycie. Ja bym nie wymienił, bo po prostu zawsze wierzyłem w Theo i Giroud, ale naprawde wielu chciało tutaj Roo zamiast Francuza. Nawet gdy ten był w słabej formie.

IAWT żyje trochę przeszłością.

Ja bym wiele nie dał. W sumie nic bym nie dał. Na ten moment Walcott i Giroud to jest klasa wyżej niż Rooney, który gra wyłącznie za zasługi. Kibice United odsyłają go na ławkę po każdym meczu, żądają Martiala na ataku, wolą oglądać na boisku Younga czy Lingarda. I ja się z nimi zgadzam, gość gra piach, okropny piach.

Doktor
Oczywiście, że spokój. Nie wiem dlaczego sądzisz, że spiny szukam. Odmienne zdanie powodem do kłótni? Chodziło mi tylko o to, że Rooney ma swoje zasługi i osiagnięcia, a jak każdy piłkarz ma czasem lepsze i słabsze momenty, a stwierdzenie, że "nikogo nie ma na ataku" to lekkie przegięcie, bo sporo osób dałoby wieeele za Rooneya w Arsenalu kosztem Giroud czy Walcotta.

Chill. Kłótnie są niepotrzebne.

Chill. Kłótnie są niepotrzebne.

@InArseneWeTrust123

Ale fakty są takie, że Rooney gra tak, jakby go na boisku nie było.

Ale Ty spiny ostatnio szukasz.

Verma stał się idolem i najlepszym obrońcą Barcelony na ten moment. Życie jest przwrotne, ale w sumie popatrzmy na rywali - typowe średniaki: Mathieu oraz Bartra oraz na ten moment bardzo słaby Pique, któremu odnowił się syndrom Shakiry.

ale żeby o najlepszym strzelcu reprezentacji Angli powiedzieć "nikt" to naprawdę coś się musi dziać,

Nie ma meczu o 13:45? Co ja będę robił?

Dlatego liczmy na van Gaali, oni się kiedyś potkną, nie mają skrzydeł, a jak już jedno funkcjonuje (Martial) to na ataku nikt nie gra (Roo).

Istotne nieistotne. Każda wygrana i każda szansa na straty punktów najlepszego rywala (City) jest ważna w kontekście całego sezonu.

Nie wydaje mi się żeby liderowanie po 10 kolejkach miało istotne znaczenie.

wszystko już mi się przypomniało, dzięki wielkie :)

Trzeba dzisiaj zgarnąć komplet punktów, bo przy odpowiednim wyniku w derbach Manchesteru możemy nawet zostać liderem.

Panowie, a w zeszłym sezonie jakimi rezultatami kończyły się spotkania z The Toffees? Mój mózg totalnie nie zarejestrował tamtych zdarzeń :(

-1 Ars, polecam

Chelsea dzisiaj pewnie znowu zgubi punkty.

Też tak sądzę. Zastanawiam się tylko jak postawić na Arsenal.

Takie pytanie - warto postawić na Stoke dzisiaj?

Novazzy - MG Ci juz wyjasnil

Tak, warto zaryzykowac -4 punkty

@Qarol

Tak - tylko że czerwona kartka Girouda spowodowała osłabienie zespołu w tym meczu, a doping innego zawodnika nie spowodował nic.

@MG
Ok dałem Martina za Sagne.

Zaryzokować dodatkowy transfer (-4) Gomis/Pelle za Vardiego czy kogos?

Oczywiście, chodziło mi jedynie o to, że kara dla Girouda/Arsenalu nie określiła od razu wyniku. Niewątpliwie osłabiła zespół i zmniejszyła szanse na wynik korzystny, jednak na boisku było jeszcze 10 innych zawodników, którzy mogli sprawić, że rezultat wyglądałby inaczej.

Walkower to dużo poważniejsza sprawa, bo określa z urzędu wynik meczu i wyrzuca do kosza starania tych 10 innych, którzy postępowali fair przez 90 minut.

Ja licze na 0-0 w derbach Manchesteru ^^

zczuba.sport.pl/Zczuba/56,138263,19061621,show-podczas-karnych-oto-siedem-pilkarskich-eksperymentow.html

Ten pomysł PSV to nie taki zły pomysł w sumie. Piłka nożna to i tak jedno wielkie show, więc czemu nie uczynić go jeszcze bardziej widowiskowym?

Niektóre te pomysły były od czapy zupełnie, ale to z tą zasadą 10 jardów spoko :D Wyobraźnie sobie: Bezpieczny faul >30 m od bramki Barcelony czy Realu, ci jak zwykle oblegają sędziego płacząc i krzycząc, a ten wkurzony podsuwa piłkę na około 20 metr i nagle szansa na stracenie bramki x2 :D

@Qarol

Ale chyba przyznasz, że fakt dostania przez Girouda czerwonej kartki nie był bardziej brutalny od tego, że po przeciwnej stronie biegał gostek na dopingu. A to on rzutował głównie na wyniku. Sprawa jest tym bardziej śmieszna, gdy przypomni się o takim Bereszyńskim.

Nie jestem też zwolennikiem bronienia tej drużyny, ale niesłuszna kartka w Zagrzebiu i babol Ospiny, który jednak nie powinien być jednak zaliczony, znacznie osłabiły szanse na awans. Sędziowie nas skrzywdzili.

@Qaral
Czemu dać Martina za Sagne?

@Doktor

Kara kartki nie definiuje z góry wyniku i nie przekreśla starań całej drużyny przez 90 min., walkower tak.

A Bereszyński to wina zaniedbania klubu jako całości, a nie jednego zawodnika.

co do derbow manchesteru, to mam nadzieje, ze united urwie jakies punkty city, bo patrzac na gre narazie, to United w przyszlosci potraci tych punktow zdecydowanie wiecej niz City, ktorych obawiam sie zdecydowanie bardziej