Po meczu: Ulga Kanonierów, determinacja Udinese

Po meczu: Ulga Kanonierów, determinacja Udinese 17.08.2011, 10:40, IceMan 17 komentarzy

Wczorajszego wieczoru po nie najlepszej grze Kanonierzy pokonali włoskie Udinese 1-0, a strzelcem jedynej bramki był Theo Walcott.

Zawodnicy obu drużyn udzielili po meczu krótkich wywiadów, których zapis prezentujey poniżej. Wśród piłkarzy Udinese wyraźnie dominuje uczucie niedosytu i determinacji, natomiast wśród The Gunners - ulgi.

Bacary Sagna, obrońca Arsenalu:

Wszyscy pchamy wózek w tę samą stronę, a dziś pokazalismy duch drużyny. Pojedziemy do Włoch z jednobramkową zaliczką, chęcią pokazania się z dobrej strony i świadomością, że awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów jest dla nas musem. Na wyjeździe będziemy chcieli trzymać się razem, dobrze bronić i zachować czyste konto. Oczywiście stac nas na lepsza grę, ale dzisiaj udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie zwyciężyć nawet nie będąc w najlepszej formie. Cesc Fabregas jest wielkim piłkarzem i niejednokrotnie ratował nas z opresji, więc będzie mi go brakowac. Ale teraz nie myślimy o tym, to część futbolu.

Emmanuel Frimpong, pomocnik Arsenalu:

Ciężko pracowałem, aby przebić się do pierwszej drużyny, a teraz Boss dał mi szansę. Taka okazja często pojawia się wtedy, gdy z klubu odchodzą znakomici piłkarze, a ja mam nadzieję, że sprostam oczekiwaniom i zaskarbię sobie zaufanie trenera. Udinese jest ofensywną drużyną grającą ciekawy futbol, która zmusiła nas dzisiaj do najwyższego wysiłku. Mam jednak nadzieję, że we Włoszech wywalczymy awans i podobnie jak dziś zachowamy czyste konto. Tym razem udało nam się zwyciężyć i nie stracić żadnej bramki, ale szczerze mówiąc wszystko mogło się potoczyć zupełnie inaczej. Chcę, abyśmy w rewanżu pokazali swoją siłę i nie pozostawili wątpliwości, kto jest lepsza ekipą.

Kwadwo Asamoah, pomocnik Udinese:

Mielismy kilka sytuacji strzeleckich, ale nie udało nam się trafić do siatki. Taki czasami bywa futbol. Musimy zapomnieć o tym meczu i w pełni skupić się na rewanżu. Wszyscy wiedzą, że Arsenal jest znakomitą drużyną z bardzo utalentowanymi zawodnikami w składzie, a my mimo tego zaprezentowaliśmy się w starciu z nimi z dobrej strony. Dalismy z siebie wszystko, a rywalizacja jeszcze się nie skończyła. Kanonierzy są młodą i energiczną ekipą przeprowadzającą zabójczo szybkie kontry, więc jedyną receptą na przejęcie inicjatywy jest szczelne krycie i dużo biegania. Jeśli w rewanżu zagramy tak jak dzisiaj, ale będziemy skuteczniejsi - wygramy.

Antonio Di Natale, napastnik Udinese:

Chciałem podziękować wszystkim naszym fanom, którzy przyjechali do Londynu i wspierali nas przez całe spotkanie. To było niezwykłe starcie dla nas, dla kibiców, dla klubu i całego miasta i mamy nadzieję, że przed własną publicznością zwyciężymy. Arsenal jest bardzo dobrym zespołem, ale dzisiaj zaprezentowaliśmy się świetnie i powinniśmy wywalczyć choć jeden punkt. Wierzymy w awans.

Giampero Pinzi, pomocnik Udinese:

Głównym założeniem dzisiaj było odbieranie futbolówki Kanonierom w środkowej strefie. Wszyscy wiemy jak znakomicie radzą sobie piłkarze Arsenalu z piłką przy nodze, ale trener powiedział nam, że jeśli nałożymy na nich presję to zaczną się gubić. Tak też się stało. Sforsowaliśmy defensywę rywali i stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji strzeleckich, ale niestety skuteczność nie byłą dziś naszą mocną stroną.

Żałujemy zaprzepaszczonych okazji, ale wierzymy w awans. Wiemy już, że Arsenal można pokonać, znamy ich słabe punkty i jestem przekonany, że przed własną publicznością staniemy na wysokości zadania. Szybko stracona bramka na The Emirates podcięłaby skrzydła wielu drużynom, ale my pokazaliśmy charakter, zakasaliśmy rękawy i wzięliśmy się do roboty. Jesteśmy jednak rozczarowani, że w nie udało się doprowadzic do wyrównania.

Liga MistrzówUdinese autor: IceMan źrodło: Uefa.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Ciasteck2 komentarzy: 446717.08.2011, 20:19

Trzeba się skupić przed maratonem. Mecz z The Reds, potem wyjazd na rewanż do Włoch, a potem MU na OT. Może damy radę!

szym254 komentarzy: 255617.08.2011, 17:22

Myślę że w rewanżu zagra już Jack.

ToKo95 komentarzy: 110017.08.2011, 15:17

po wypowiedzi Di Natale widać że jest kapitanem..

scKanonier94sc komentarzy: 318917.08.2011, 14:59

drupeks.
lepiej siedz na tylku i nic nie mow

Szef komentarzy: 1303517.08.2011, 14:31

mecz wyrownany, szkoda szans Walcotta bo w rewanzu nie bedzie latwo

drupeks komentarzy: 27617.08.2011, 14:19

Z taka gra to daleko nie zajedziemy!!!!!Jestesmy slabi i bez strategii jak grac.nie ma kto rozgrywac pilek i dokladnie podawac.tragedia.nie zdziwie sie jesli odpadniemy z LM.Zreszta w sobote kolejna lekcja w meczu z Liverpoolem.Taka gra dostaniemy w dupe ze trzy zero.

Geralcik_xD komentarzy: 1017.08.2011, 13:58

jest jeszcze ramsey który wczoraj posyłał piły, których "sam fabregas" by się nie powstydził...jak skończą się kontuzje naszych czołowych gwiazd a nowe "zakupy-talenty" Bossa pokażą na co ich stać myślę że chociażby FA Cup wygramy ;) (Mistrzostwo Anglii jednak bym wolał ! :D)

Leehu komentarzy: 1050317.08.2011, 12:50

@turbo0: Ja mam nadzieje że na mecz z Udinese wróci także Wilshere, on pokazywał już przed sezonem że ma zadatki na playmakera, a poza tym doda tej drużynie czegoś czego nam brakowało w wczorajszym meczu czyli ducha walki i charakteru mam nadzieje że będzie dostępny.

@gunners14: Ja się bardziej cieszę że zachowaliśmy czyste konto choć zdecydowanie więcej z siebie powinni dać tacy zawodnicy ja Gervinho czy Song którzy przecież nie zagrają w najbliższym meczu ligowym.

@Kaziu09: Barcelona też się gubi jak się na niej założy pressing, w końcu nie bez powodu jest nazywana hiszpańskim Arsenalem. ;P

Kaziu09 komentarzy: 325317.08.2011, 12:24

Szkoda bo Pinzi ma rację, po założeniu wysokiego pressingu przez przeciwnika zaczynamy się gubić i tak jest zawsze ...

turbo0 komentarzy: 57317.08.2011, 11:57

RvP wraca, ale kto mu bedzie podawal ?
Przydalby sie taki di Natale w naszej druzynie, gosc walczy, ma charakter, razem z Robinem pokierowaliby ta druzyna na boisku

gunners14 komentarzy: 228417.08.2011, 11:53

Ja liczyłam na więcej goli z naszej strony, ale cieszy jedna bramka, która jest dla nas zaliczką, abyśmy tylko we Włoszech pokazali charakter i abyśmy dali z siebie wszystko, OBY im się udało!

HellSpawn komentarzy: 618517.08.2011, 11:48

We Włoszech jeżeli strzelimy bramkę to już wszystko będzie przesądzone. Wraca RvP, więc jestem o to spokojny :)

Wisnia1770 komentarzy: 17117.08.2011, 11:22

Chamakh to on tam grał w ogóle ?

rol18 komentarzy: 192917.08.2011, 11:16

mecz był niezły ale zawiódł mnie kompletnie chamakh

zonadlapersiego komentarzy: 49817.08.2011, 10:58

kwiatinho--->

Dokladnie i te jego idealne wrzutki co do centymetra nie mowiac juz o perfekcyjnym ustawianiu sie w obronie, chociazby w sytuacji gdzie zawodnik udinese wbiegl w nich jak w maslo i pobiegl od polowy boiska sam na sam ze szczesnym.

kwiatinho komentarzy: 1322117.08.2011, 10:51

Jak dla mnie to Sagna byl wczoraj zdecydowanie MotM. Byl perfekcyjny w odbiorach wybiciach w walce w powietrzu i bardzo dobrze wlaczal sie do akcji ofensywnych. Brawo. Co do artykulu to wszyscy maja pewien niedosyt. Kibice Arsenali liczyli na lepsza gre swoich ulubiencow i na lepszy wynik zas druzyna z wloch ze nie udalo im sie zdobyc nawet jednej bramki mimo wielu okazji

Tomson komentarzy: 37917.08.2011, 10:46

Z ostatniej wypowiexiz wynika, że nawet Udinese rozpracowało Wengera. Może nie mają tych samych umiejętności co Barcelona ale ostrzejsze przyciśniecie i już zaczynamy sie gubić...

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady