Podtrzymać dobrą passę, Aston Villa vs Arsenal!
24.11.2012, 05:23, Damian Burchardt 1192 komentarzy
Po europejskich bojach w ramach tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, w której Arsenal zwycięstwem nad Montpellier przypieczętował swój awans do następnej rundy elitarnych rozgrywek, nadeszła pora wrócić na krajowe podwórko. Tu czeka rywal pozornie niegroźny - The Villans z Birmingham – jednak czy w Premier League można mówić o łatwych rywalach? Bez względu na to jak zaprezentuje się Aston Villa, celem nadrzędnym jest oczywiście zwycięstwo na Villa Park, by gonić uciekającą czołówkę ligi.
Głosuj na mecz Arsenalu w ankiecie Canal+!
W zeszłym sezonie Aston Villa była zespołem, której mecze (poza ludźmi cierpiącymi na bezsenność) omijało się szerokim łukiem. Piłkarze z Birmingham remisowali spotkanie za spotkaniem, a ich przebieg „atrakcyjnością” powodował bóle brzucha. Teraz stan ten uległ zmianie, nie można jednak mówić, by ich kibice byli dzięki temu szczęśliwi. Owszem, The Villans grają mecze emocjonujące, zazwyczaj jednak wynika to z faktu, że tracą dużo bramek, jak z Southampton (1-4), Manchesterami United (2-3, prowadząc 2-0) i City (0-5). Trudno powiedzieć co dzieje się z drużyną Paula Lamberta. Szkoleniowiec, który dla Aston Villi zostawił wprowadzone przez siebie do ekstraklasy angielskiej Norwich City spodziewał się zapewne przynajmniej takich samych wyników na Villa Park, jakie osiągał będąc trenerem Kanarków. Tymczasem dotychczas spotyka go srogie rozczarowanie, jego obecny zespół znajduje się 7 pozycji niżej niż Norwich w poprzednim sezonie na tym samym etapie rozgrywek, a dokładniej w strefie spadkowej na 18. miejscu. Postawa Villi dziwić może tym bardziej, że przed sezonem drużyna ta wydała ponad 20 milionów funtów na wzmocnienia, sprowadzając między innymi świetnego Belga – Christiana Benteke – czy reprezentanta Holandii – Rona Vlaara. Fakty są jednak bezlitosne, Aston Villa przegrała 7 na 12 meczów tego sezonu, tracąc 22 bramki a strzelając zaledwie 10, co jest trzecim, najgorszym wynikiem w Premier League. Co więcej, The Villans na 18 ostatnich meczów u siebie wygrali zaledwie dwa razy, można więc tylko współczuć gromadzącym się na Villa Park kibicom.
Na nieszczęście drużyny Lamberta składa się również fakt, że rywale, których będą gościć w sobotnie popołudnie, znajdują się obecnie w wyśmienitej formie. Arsenal, podbudowany ostatnim zwycięstwem 5-2 w derbowym meczu z Tottenhamem oraz pewny awansu do kolejnej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów jest zdecydowanym faworytem czekającego nas spotkania. Kanonierzy poza tym przyjeżdżając na Villa Park, czują się tu jak ryby w wodzie. W ostatnich trzynastu meczach na tym stadionie podopieczni Wengera pozostawali niepokonani, wygrywając aż 7 razy. Wydaje się, że seria ta zostanie podtrzymana a znajdujący się w wyśmienitej dyspozycji Olivier Giroud czy Santi Cazorla będą mieli dobrą okazję do poprawienia w tym pojedynku indywidualnych statystyk. Przestrzegać jednak należy przed nadmiernym optymizmem i zbytnią pewnością siebie, rzadko się zdarza, by jakakolwiek drużyna zagrała dwa razy z rzędu tak źle jak Aston Villa we wspomnianym już meczu z mistrzami Anglii. W dodatku każdy fan The Gunners powinien mieć w pamięci wydarzenia z 29 stycznia bieżącego roku, gdy po pierwszej połowie meczu pomiędzy tymi zespołami na Emirates Stadium w ramach czwartej rundy FA Cup, Arsenal schodził do szatni z wynikiem 0-2.
Tym razem jednak na boisku nie będzie żadnego ze strzelców gola dla The Villans w tamtym dreszczowcu: Darren Bent, prawdziwy kat przybyszów z Londynu, który w ostatnich ośmiu wzajemnych konfrontacjach strzelił dla Villi 6 bramek leczy kontuzję, a Richard Dunne, co prawda wrócił już do lekkich treningów, jednak jest jeszcze dla niego zbyt wcześnie by mógł zagrać w tym meczu. Lambert będzie musiał także poradzić sobie bez Charlesa N’Zogbii, Chrisa Herda i Joego Benetta.
Arsene Wenger tymczasem nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Theo Walcotta oraz Andre Santosa. Ponadto wciąż rehabilitację przechodzą Tomas Rosicky i Abou Diaby oraz Łukasz Fabiański. Cieszy natomiast powrót do składu na mecz z Montpellier Kierana Gibbsa oraz Gervinho. Być może ten drugi zaliczy w sobotę swój 50. w barwach Arsenalu występ.
Spotkanie zapowiada się więc emocjonująco, żaden z bohaterów jutrzejszego spotkania nie może pozwolić sobie na wpadkę, Arsenal chce gonić czołówkę i udowodnić, że francuski szkoleniowiec The Gunners nie myli się mówiąc o wciąż realnych szansach jego drużyny na mistrzostwo Anglii w tym sezonie a Aston Villa musi odbić się od dna, gdyż obecnie znajduje się na kursie prowadzącym prosto do relegacji do Championship. Jaki będzie finał tej potyczki? Odpowiedź na to pytanie w sobotę o godzinie 18:30 czasu polskiego!
Rozgrywki: 13. kolejka Premier League
Data: 24 listopada 2012 roku
Miejsce: Anglia, Birmingham, Villa Park
Sędzia: Lee Mason
Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs – Arteta, Wilshere – Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Podolski – Giroud
Typ Kanonierzy.com: 1:4
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mam do was pytanie ta 1 bramka w meczu BVB to trafił Reus czy Lewandowski ? ( wiem , że zaliczyli ją reusowi , ale nie widziałem całej powtórki .. )
trza przyznac , ze Taarab ma dobry drybling
W ogóle te ankiety są bez sensu. Najciekawszy mecz, Koguty vs L'pool nie będzie puszczony...
według mnie w tej ankiecie powinien po 1 wygrać mecz nasz wiadomo dlaczego... ale też i jest atrakcyjniejszy niż pozostałe Everton gra coś fajnego a dla AFC to kolejny test którego nie mogą oblać. 2 mecz to powinien być LFC-Koguty ten mecz pokarzę w jakiej sytuacji naprawdę jest LFC czy Koguty
bmwz5
Mimo, iż taka nie jest to tak wygląda ;) Skora Jack potrzebuje czasu to czego potrzebuję Aaron ? Umiejętności ? xd
Przewaga 0,5% to nic w takiej ankiecie, więc nie ma się co jarać.
Ciekawe jak będzie z tym głosowaniem, jak przeliczą faktyczne głosy.
Ankieta się jeszcze zmieni z 5 razy, bo co głupsi głosują po 10 razy z tego samego IP, myśląc że to przejdzie.
W tej ankiecie każda strona oszukuje na ile się da, więc ostatecznych wyników ankiety nie sposób przewidzieć.
do kiedy jest glosowanie ?
Jesteśmy 2 w głosowaniu :P 0,1 %% przed United i 0.3 % za Chelsea
@Dawid
Związany z Aaronem, ale i z Wilsherem. Troszkę taka ironiczna ta wypowiedź Ramseya się wydaje.
kurde jak nie lubię gry ManU zupełnie mi się nie podoba ich styl wolę oglądać już City
BVB gra dobrze, bo ma idealnie spasowaną kadrę, solidni zawodnicy, kilka indywidualności, zespołowa gra i fajnie to finalnie wygląda.
Tfu, to znaczy przed United jesteśmy i do Chesea tracimy 0,3%
Prowadzimy w ankiecie ;>
@Athene
Hehe :p Sporo osób ma po jednym z tego co wiem :]
Setny news związany z Aaronem ?? Ryzykant z ciebie xd
Ja jestem hipsterem i na jednym newsie się zatrzymałem ;>
Kurde, ale Stoch dał ciała :(
Ła, jest i 100 newsów :p
@fabik: Dzieki. ;)
@Dawid04111: Właśnie, a po za tym pierwszy raz go słyszę i jestem ciekaw kto to jest.
Camillo144, Rudziński, on wcześniej w Eurosporcie komentował.
@Camillo144
Komentuje gość, który kiedyś komentował dla Eurosportu. Nie znam nazwiska.
Camillo
Nie wiem, ale wiem że średnio mu to wychodzi.
Adaś Małysz ... :P
Robert L. GOL .. :| może i w Bundeslidze on strzela w Man Utd .. grałby nie wiele ale też by coś tam strzelał ale jak pójdzie do Hiszpanii do Valencii to kto mu tam będzie dobre piły grał ? Jak odejdzie z Dortmundu to coś mi się wydaję .. że będzie bardzo Biednie ...
Everton prowadzi ;(
Kto komentuje skoki w tvp1 ?
Everton... :(
tak się zastanawiam co by było gdyby Bayern grał w PL. Sądzę, że ciężko by mieli zakończyć nawet w top 4 :P
Lewy strzela teraz napewno :D
bayern co ciśnie...
Newcastle w poprzednim sezonie nie spuchło. Zajęło 5 pozycję, przed Chelsea.
hahahahhahaha !!
Hahahahaahhahahhahahahaaha Athenewins pozamiatał xd
Nagroda im. 13stego apostoła za wiernośc.
Spokojnie. West Bromwich nie wytrzyma sezonu, ale fakt, że są póki co ogromną niespodzianką i grają świetnie pod względem taktycznym, czego nam troszkę brakuje.
aha teraz juz wiem.
vo to za pucharek Van Persiego?
hahah Waldemar Pawlak do***** xdd
Huntelaar znowu bramka
Blackburn rok temu wygrało na OT więc może nie skreślajmy QPR :>
dziwnie to wyglada jak mamy strate 7pkt do WBA
Z takim składem to QPR niezłe baty dostanie.
Derry, Dyer, Hill, Nelsen i Mackie... Same drewna.
No jak nie będzie pogromu to się zdziwię.
hahaha Lindegaard i Welbeck w podstawie a Cleverley i Anderson na ławie pzdr hahahaha
Liczę na was QPR ;)
Granero lawa,dziwne
W ostatnich 20-25 minutach było gorąco. Cztery gole, przy czym ten karny WBA mocno kontrowersyjny. Johnson głupi wślizg, w piłkę nie trafił, ale tak naprawdę to nie spowodowało upadku Ridgewella. Obrońca gości dodał dużo od siebie i tym razem sędzia gwizdnął pod WBA. Sunderland jak nie oni, 12 strzałów na bramkę. Mimo wszystko myślę, że zwycięstwo West Bromu zasłużone. Trzeba przyznać, że zmiany im się udały - Lukaku gol, Fortune też.
nie no to są jaja!
Coleman i Valencia - nie ma ich nawet na ławce, a u mnie w składzie oboje w pierwszym składzie. o.00
Na szczęście na ławce Sterling i Morisson oraz Cole.