Podtrzymać dobrą passę i ograć Kanarki: Arsenal vs Norwich

30.06.2020, 17:48, Patryk Bielski 582 komentarzy

Po ponad trzech miesiącach przerwy angielski futbol ponownie zawita na Emirates Stadium, bowiem już jutro o godzinie 19:00 czasu polskiego Arsenal w ramach 32. kolejki Premier League podejmie u siebie czerwoną latarnię ligi - Norwich.

Podopieczni Mikela Artety przystąpią do jutrzejszego pojedynku podbudowani dwoma kolejnymi zwycięstwami. Najpierw Kanonierzy ograli w lidze Southampton 2-0, a następnie dzięki zwycięstwu w ostatnich minutach w meczu z Sheffield United awansowali do półfinału Pucharu Anglii. Kibice, którzy oglądali te spotkania, doskonale zdają sobie jednak sprawę, że przed Arsenalem jeszcze bardzo długa droga, bowiem w obu meczach londyńczycy prezentowali się bardzo przeciętnie. Kanarki bez wątpienia są jednak zespołem, z którym Kanonierzy mają obowiązek poradzić sobie bez większych problemów. Norwich zajmuje obecnie ostatnie miejsce w tabeli i niechybnie zmierza ku spadkowi do Championship. Na pięć ostatnich spotkań ligowych zespół prowadzony przez Daniela Farkego wygrał zaledwie jedno - 2 lutego z Lisami na Carrow Road 1-0. Mimo to Kanonierzy muszą się mieć na baczności. Przekonał się o tym ostatnio Manchester United, który w ćwierćfinale FA Cup ostatecznie zdołał zwyciężyć 2-1, jednak bramka dająca awans nadeszła dopiero w 118. minucie meczu. W drużynie Norwich najgroźniejszą postacią jest wychowanek klubu Todd Cantwell. To właśnie 22-latek doprowadził do dogrywki w meczu z Czerwonymi Diabłami.

Historia spotkań obu klubów przemawia na korzyść Kanonierów. Spośród pięciu ostatnich spotkań Arsenal wygrał dwa razy, a trzykrotnie zespoły dzieliły się punktami. W grudniu 2019 roku na Carrow Road padł remis 2-2. Wówczas bramki zdobywali Pukki, Cantwell, a dla gości dwukrotnie do siatki trafiał Aubameyang.

Mikel Arteta nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Martinellego, Bernda Leno, Pablo Mariego i Caluma Chambersa. Wątpliwe są też występy Davida Luiza, Mesuta Özila oraz Lucasa Torreiry. Do kadry wraca natomiast chwalony na konferencji prasowej Cedric Soares, który według szkoleniowca Arsenalu może dać drużynie nową jakość na bokach obrony. W zespole gości na pewno nie zagrają kontuzjowani Samuel Byram, Grant Hanley oraz Christoph Zimmermann. Za czerwoną kartkę pauzuje też Timm Klose.

Według bukmacherów zdecydowanym faworytem meczu są gospodarze. Trudno się temu dziwić, bowiem statystyki również wyraźnie przemawiają za Arsenalem. W ostatnich siedmiu ligowych meczach między tymi zespołami aż pięć razy komplet punktów zgarniali Kanonierzy. Ostatnie zwycięstwo Kanarków na stadionie Arsenalu miało miejsce w sierpniu 1992 roku! Na Emirates Stadium możemy spodziewać się wielu bramek. Norwich w poprzednich 12 ligowych meczach straciło 31 goli i zachowało tylko jedno czyste konto. Miejmy nadzieję, że jutro Arsenal zdoła odważnie zaatakować bramkę gości i wleje trochę radości w serca kibiców Arsenalu.

Czas: 19:00; 01.07.2020
Miejsce: Emirates Stadiumn (Londyn)
Sędzia: Peter Bankes
Transmisja: CANAL+ Sport (Pol)

Typ Kanonierzy.com: 3-1 - Kurs 1.50 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com