Podział punktów na Emirates. Arsenal 0-0 Marsylia!
01.11.2011, 21:40, Rafal Mazur 865 komentarzy
Druga odsłona grupowego pojedynku Kanonierów z Olimpikiem Marsylią wyrównana. Tym razem to Marsylczycy przyjechali do Londynu, by stoczyć bój o prym w grupie F, w którym, mimo optycznej przewagi graczy w czerwonych strojach, do końca spotkania utrzymał się bezbramkowym remis.
Tuż przed spotkaniem Arsene Wenger ogłosił pierwszą jedenastkę, która miała wybiec na płytę Emirates Stadium od początkowych minut. Do składu powrócił Thomas Vermaelen, a na ławce zasiadł tym razem Robin van Persie, a w jego miejsce pojawił się C.Y. Park.
Dokładnie o godzinie 20.45 sędzia główny rozpoczął gwizdkiem dzisiejsze zawody, dając tym samym znak kibicom do wzmożonego dopingu.
Od początku meczu bardzo aktywny był Gervinho, mimo że poziom spotkania był wyrównany. Ekipa The Gunners starała się atakować i rozgrywać futbolówkę w znany wszystkim sposób, jednak dobrze między słupkami Marsylczyków spisywał się Mandanda.
W 14. minucie dość nierozważne zachowanie ze strony defensorów Arsenalu, a dokładniej Carla Jenkinsona. Prawy obrońca Kanonierów odegrał piłkę do Wojtka Szczęsnego przy sporym zamieszaniu w okolicach pola karnego Polaka, który pokazał próbkę swoich technicznych umiejętności przeciwko Andrew Ayew. Serca fanów zgromadzonych na The Emirates zabiły mocniej, jednak Szczęsny wyszedł z opresji z pewną ręką.
W 21. minucie gry swoją okazję na otwarcie worka z bramkami miał Aaron Ramsey. Lewą stroną boiska szarżował Santos, który zdecydował się na wrzutkę do nadbiegającego Ramseya. Walijczyk jednak spudłował w sytuacji jeden na jeden.
Chwilę później defensorzy Marsylii otworzyli kolejną wyborną okazję dla Kanonierów. Po strzale Gervinho, Mandanda sparował piłkę wprost na nogi Theo Walcotta. Ten dogrywał jeszcze do Parka, ale Koreańczyk zupełnie nie zrozumiał się z Anglikiem.
10 minut później znów swoją szansę miał Ramsey. Tym razem to Gervinho przeprowadził groźny kontratak, mijając obrońców gości niczym tyczki. Iworyjczyk zgrał jeszcze futbolówkę do znajdującego się w lepszej pozycji Ramseya, który raził nieskutecznością.
Do końca pierwszej połowy nic już nie uległo zmianie. Szybka gra, dużo strzałów i celnych podań oraz ładne widowisko na The Emirates, ale nie okraszone żadnymi bramkami.
Po piętnastominutowej przerwie zawodnicy obu ekip powrócili na boisko, by rozegrać kluczowe dla losów spotkania, drugie 45 minut.
Już od początku drugiej połowy Kanonierzy odnotowali znaczną przewagę. Droga do zdobycie gola otworzyła się między innymi przed Vermaelenem, który po wrzutce Artety próbował swoich sił strzelając głową. Kilkakrotnie rajdy środkiem pola przeprowadzał Gervinho, próbując różnych opcji w rozegraniu. Wszystkie nie przyniosły jednak zamierzonego efektu.
Z biegiem czasu stan meczu zaczął ździebko się wyrównywać, gdyż do głosu dochodzili przyjezdni. W 56. minucie Song sfaulował przy linii bocznej Valbuenę. Do piłki podszedł sam poszkodowany i mocnym strzałem skierował futbolówkę w pole karne Szczęsnego, który nie zrozumiał się z Vermaelenem. Koniec końców, po niemałym zamieszaniu Polak zdołał złapać piłkę.
W 63 minucie seria zmian w szeregach Arsenalu. Na boisku pojawił się długo wyczekiwany Robin van Persie, który zastąpił C.Y. Parka. Wenger desygnował także do boju Tomasa Rosickyego.
W kolejnych minutach nie działo się właściwie nic. Dużo niecelnych podań i nieciekawej gry. Zawodnicy wykazywali się nieumiejętnością sprowadzenia piłki do ziemi. W 76. minucie na placu gry pojawił się Andriej Arszawin, zastępując dobrze dysponowanego Gervinho.
W 77. minucie znakomitą sytuację na strzelenie gola miał van Persie. Holender znalazł się oko w oko z Mandandą, ale przerzutka, na którą się zdecydował wylądowała prosto w rękach golkipera.
Kolejne minuty przebiegały w szybkim tempie, ale nikt nie potrafił znaleźć sposobu na zdobycie bramki. W 90. minucie gry Thomas Vermaelen próbował jeszcze uderzyć celnie z rzutu wolnego, jednak to się nie powiodło.
Po upłynięciu 3 doliczonych minut, arbiter zakończył dzisiejsze zawody. Podsumowując, na pierwszy rzut oka widzimy rażąca nieskuteczność Kanonierów w dzisiejszym spotkaniu, gdyż o ile potrafili zgrabnie i z polotem wytworzyć sobie dogodną sytuację, o tyle nie byli w stanie umieścić piłki w siatce. Miejmy nadzieję, że nie powtórzy się sytuacji z roku ubiegłego, kiedy to po remisach w ostatnich spotkaniach grupowych, Kanonierzy znaleźli się na drugim miejscu w tabeli, przez co musieli stawić czoła trudniejszym rywalom w 1/8 finału LM.
Aktualna tabela grupy F Ligi Mistrzów:
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Co nas interesuje jakaś farselona?? Ogarnijcie się z tym -.-
i na koniec Andrzej
Ale nudny mecz...
wchodzi arsha :)
Arsha za Gervinho ; D
Arsza za Gervinho !
Arsha!
Robi się nerwowo na Emirates...
Ten się ciągle przewraca jak w lidze hiszpańskiej a sędzia faule daje
3-0 barca
Fabregas golaso na 3:0 z główki
dawac Arsenal !!! musicie to wygrac !!!
Fabregas na 3-0
Luczo
Fabregas strzelił
moze ktos podac kanal na sopcascie. BQ coś tam.. ????
no i wchodzi ten, ktorego po Ayewie sie najbardziej obawiam...
@Peha
No chyba tak zaraz zrobie :D
wyjściami*
activepl.tv/index.php?player=3activepl.tv/index.php?player=3 tutaj nie tnie ; ]
ale bieda.....
szczesny ma jakis problem z tymi wysciami
Natazar to do mycia i nyny ;p
Na Robinie ciąży niezła presja. Przecież gdy wchodzi na boisko to wszyscy oczekują od niego goli i diametralnej odmiany gry zespołu. Jak dotąd mu się udawało, teraz też mu się pewnie uda ale to musi być niesamowita presja.
...
piach, piach, piach :( Jaka szkoda, że to synonim dzisiejszego Arsenalu. Chaos to powinniśmy wywoływać u przeciwnika, a nie przeciwnika chaosem w swojej drużynie straszyć...
Santos bardziej mi się podoba od Gibbsa , ciekawe wrzutki , miękkie zagrania w obronie trochę gorzej ale przyzwyczai się i będzie naprawdę ok.
teraz Arsene powinien rzucić monetą między Gervinho i Walcottem i wprowadzić Arshavina ;)
gervinho do zmiany
Piknikowy mecz. Marsylia się broni a Arsenal niemrawo atakuje.
no spodziewałem się mocnej połowy a póki co padaczka. Ale damy radę panowie
zbyt dużo prostopadłych piłek.
Coś mi się wydaje że Arszawin będzie niezbędny
mecz, meczowi nie równy..
zareagowal na to co sie dzialo na boisku. marsylia robila sobie akcje i tzreba bylo tez zadac jakis "cios" ;]
macie rosickiego......
Nietypowe z leksza dla Wengera takie szybkie zmiany
Jakoś tak nudno się zrobiło ...
dajcie jakis link pls, wszystko mi tnie ;/ albo w ogóle sie nie wlacza ;/
Rosicky konczył kolację, czy co? :d
cos bardzo wczesne te zmiany jak na Wengera...
/wolalbym gdyby zszedl Theo.. Aarona bylo wszedzie pelno i sie staral a do tego dopiero przed chwila pojawil sie Robin...
Ramsey out, Rosicky in.
mimo wszystko brawa dla Ramseya, szkoda że nie strzelił ;P
Co Rosicki jadł? :D
rosa za ramzeya
Rosa za Ramseya
ramsey schodzi
Arshavin za Ramseya albo Walcotta:)
Rosa wchodzi.
Gervinho zero przyjęcia porządnego..