Podział punktów na Turf Moor, Burnley 1-1 Arsenal
16.12.2009, 20:56, Rafal Mazur 173 komentarzy
Podczas gdy wielu z nas pochłoniętych jest przygotowaniami przedświątecznymi, piłkarze najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii się nie oszczędzają. Dziś odbyła się kontynuacja 17. kolejki Premier League, w której mogliśmy zobaczyć najbardziej wyczekiwany przez nas pojedynek - Arsenalu z Burnley.
Po przywitaniu się kapitanów obu ekip, angielski sędzia - Mike Dean rozpoczął dzisiejsze zawody.
Już na samym początku mieliśmy świetną okazję ze strony Arsenalu. Dobrą akcję przeprowadził Cesc Fabregas, jednak do próby strzału nie doszło. Po chwili odwet gospodarzy. Po dobrze wykonanym rzucie wolnym interweniował Vermaelen, lecz kompletnie nie zrozumiał się z Almunią, który na nasze szczęście uratował całą sytuację.
Z czasem rysowała się widoczna przewaga londyńczyków, co przejawiało się w lepszej organizacji w środku pola oraz dłuższym posiadaniu piłki.
W 7. minucie Kanonierzy wyszli na prowadzenie. Aktywny od początku spotkania Fabregas popisał się dobrym dryblingiem w okolicach pola karnego, po czym zdecydował się na strzał z bliskiej odległości. Jensen bez szans!
W chwilach późniejszych nastąpił okres dobrej gry Burnley. Gospodarze stwarzali zagrożenie dla zespołu przyjezdnych i przy tym perfekcyjnie się bronili.
W 27. minucie zamieszanie w polu karnym gości. Thomas Vermaelen nieudanie wybijał piłkę spod nóg Bikey'a, co zakończyło się fatalnie w skutkach. Sędzia wskazał na 11. metr, a znakomitej okazji nie mógł zmarnować Alexander, który pewnie wykorzystał jedenastkę. 1-1!
Przed zakończeniem pierwszej części spotkania, boisko z niewiadomych przyczyn opuścił Cesc Fabregas. Jego miejsce zajął Aaron Ramsey.
W 45. minucie Thomas Vermaelen świetnie odnalazł się w polu karnym Burnley, ale jego strzał głową został obroniony przez Jensena.
Do końca pierwszych 45 minut nic już nie uległo zmianie. My zaś czekamy na kontynuacje meczu, z nadzieję, iż gra podopiecznych Wengera zmieni się na lepsze.
Po 15-minutowej przerwie zawodnicy obu drużyn powrócili, aby rozegrać decydującą, drugą częśc meczu.
Od początku, gra Kanonierów wyraźnie się nie kleiła i odbiegała od ideału, gdyż brakowało sytuacji podbramkowych. Londyńczycy nie radzili sobie także z agresywną grą Burnley, co wiązało się z nakładaniem dużego pressingu.
Niestety, postawa naszych ulubieńców wyglądała coraz gorzej. W 61. minucie meczu Chris Eagles minął kilku graczy The Gunners, po czym znalazł się w polu karnym gości, lecz jego uderzenie pozostawia wiele do życzenia.
Kilka chwil potem murawę opuścił rozgrywający słabe zawody, Theo Walcott. Anglika zastąpił Eduardo da Silva.
W 68. minucie kolejny atak Burnley. Tym razem skrzydłem popędził Eagles, który odegrał futbolówkę do środka. Tam znalazł się Ferguson, który dopełnił tylko formalności. Na nieszczęście gospodarzy, sędzia odgwizdał pozycję spaloną.
Spotkanie z minuty na minutę stawało się bardzo nerwowe, tudzież nasuwała się jedna refleksja. Mianowicie w Arsenalu brakowało kogoś, kto bez problemu operowałby piłką w środku pola.
Mimo wielu starań ze strony przyjezdnych, wyglądało na to, że jednak spotkanie zakończy się podziałem punktów. Po doliczeniu dodatkowych 180 sekund, sędzia zakończył dzisiejsze, nudne i bezbarwne zawody. Tak więc podział punktów na Turf Moor!
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Szkoda mi Arsenalu ze był remis a Burnley tak dobrze nie gra :/
Dla mnie sezon już jest stracony a ta porażka wybitnie to pokazała. Jak zwykle ktoś zwali na to że kontuzje nas strasznie nękają, być może i tak jest ale która drużyna ich nie ma? Chelsea czy MU (oni troszke mniejszą) mają taka szeroką kadre że, brak podstawowych graczy w meczu można zatuszować bez problemu a my?
Wypada nam najlepszy napastnik do końca sezonu i kolejny sezon można wrzucić do kosza.
Transferów w zimowym okienku zapewne też nie będzie a na pewno nie takich jak każdy oczekuje.
Brakuje nam oczywiście doświadczenia, od dwóch sezonów nie mieliśmy żadnego dłuższego dobrego momętu. Jak wygramy dwa czy trzy mecze to zaraz jakiś głupi remis albo porażka a w taki sposób nie da sie zdobyć mistrzostwa.
Strata do lidera i vicelidera nie jest tak duża więc analogicznie każdy może powiedzieć że szanse na mistrz są, tylko chyba nikt nie wierzy w to że do końca sezonu nie zdarzy nam sie prawie żadna porażka a remisy będą żadkością.
Chelsea i MU na pewno sie potkną, tylko założe sie że, my tego dokonamy znacznie częściej co zaprzepaści nasze szanse na mistrza.
Pary LM 1/16 :
VFB-Barcelona
O.Pireus-Bordeaux
Inter-Chelsea*
Bayern-Fiorentina*
CSKA-Sevilla
Lyon-Real
Porto-ARSENAL
Milan-Manchester*
Nie wynik meczu jest problemem,ale styl.Co innego zremisować/przegrać mecz w którym ma się zdecydowaną przewagę lecz rywal ma mnóstwo szczęścia i jakaś akcja,stały fragm. mu wyjdzie;co innego gdy się gra poprostu słabo.Wczoraj przez pierwsze 10 min. drużyna grała jak Arsenal pozostałe 80 jak byłaby beniaminkiem.Na mistrzostwo z takim składem osobowym i wieloma kontuzjami nie mamy zwyczajnie żadnych szans.Nie ma się co obrażać;taka jest aktualna siła zespołu,nie ma silnej ławki,co rusz nowe urazy,grać muszą rekonwalesc. którzy są czesto nie wpełni sił i formy.Teraz boss MUSI dokonać zakupów gdyż grozi nam wypadnięcie z czwórki.Jeśli chociaż przez jeden sezon nie będzie stabilizacji (czytaj: jacyś podstawowi gracze odejdą,a nikt lub prawie nikt nie przyjdzie) to każdy z sezonów będzie obfitował w tak świetne mecze i wyniki jak remisy z tytanami futbolu typu Burnley czy Sunderlandem.Obudźcie się trenerzy i działacze;czas działać! - oby przebudzenie nie było brutalne i w lidze euro. - wtedy będzie dopiero porażka.WAKE UP & WIN AGAIN ARSENAL!
Ja uwazam ze poprostu nie jest wystarczajaco dobry by grac w naszym klubie!!!Nie jest slaby, ale nie jest tez wystarczajaco dobry.Ma udane interwncje czasami, ale bardzo duzo zawala i kosztuje nas to punkty. Nie zawalil teraz bramki bo to byl karny, wiec nie ma go za to winic ale np(do Cesc_Fana) my nie przegrywalibysmy po 5 minutach po bledzie Thomasa ,tylko Almunii!!!Jedyno co bylo z nim to szczescie...po pierwsze - jaki bramkarz przenoszac pilke trafia w poprzeczke??? Chyba tylko Hiszpan!!!Gdyby nie to ze po odbiciu od poprzeczki 3 naszych zawodnikow czekalo na pilke, to ktos z Burnley z usmiechem na ustach dolozylby czolo i powiedzial dzieki Manuel!!!To tylko szczescie nas uratowalo i asekuracja obroncow...asekuracja - cos czego Almunia nie potrafil zaoferowac Thomasowi przy tej glowce, bramkarz nie asekuruje zawodnika z pola na pol metra za jego plecami!!!i podstawowy blad ktory stworzyl ta sytuacje grozna bylo wyjscie Hiszpana z bramki!!!Jesli jest pewny ze pilka jest jego to niech wychodzi , nie byl pewny, wiec powinien zostac w bramce, jak zwykle wyszedl i sie cofal, gdyby zostal w bramce to lapie to pilke bez presji, nie ma zadnego zagrozenia i zaczyna nasz szybki kontratak...jednak tak nie bylo..ale to o czym pisze jak umiejetnosc podejmowania decyzji wyjscia z bramki, czyli pewnosc i dobra gra na przedpolu, jak zrozumienie z obroncami, ocena sytuacji(widac bylo ze ta pilka byla wysoka wiec Thomas mogl jej nie siegnac a jak siegnie to ja tylko podbije), umiejetnosc przeniesienia pilki nad bramka i tak dalej to sa UMIEJETNOSCI ktorych on nie ma!!! Jeszcze byla tak sytuacja w meczu ale nie pamietam juz w ktorej minucie ale Sagna mial pilke w sesnie do niej biegl i ktos mu siadal na plecach, a byla to pilka ze Almunia mogl wyjsc do niej, bylo to na rogu jakos naszej 16 i Sagna walczyl z zawodnikiem Burnley i nabil go i byla piatka...jakos tak ta sytuacja wygladal...ale co najwazniejsze ze pierwsze co Sagna zrobil po tym wybiciu to z pretensjami do Almunii w sensie czemu nie ruszysz dupy , przeciez ta pilka byla twoja, tylko zostawiasz mnie samego w takiej sytuacji pod presja, wyjdz z bramki, ocen ta sytuacje poprawnie i zrob co do ciebie nalezy!!!!!Pokazuje to ze obroncy nie czuja sie pewnie z nim w bramce i tyle z to jest wazne..jak sie mowi ze zespol buduje sie od bramki!!!Musi byc tam osoba pewna!!!A Almunia taki nie jest!!!pozdrawiam....Cesc_Fan co myslisz o tej sytuacji z Thomasem?
@SUGA3: Ja też na pewno nie jestem zadowolony z remisu z Burnley, ale to nie znaczy, że od razu mamy zwalniać Wengera, jak to niektórzy już sugerowali...
Sama gra w tym meczu Naszych też mi się zbytnio nie podobała... Tj. dopóki na boisku był Fabregas, dopóty coś się działo. Cesc zeszedł i kompletna klapa... Jedynie Song i od czasu do czasu Veermalen z Gallasem starali się coś ciągnąć naszą grę, a reszta tylko coś próbowała jednak nie było po nich widać jakiegoś większego zaangażowania, czy wiary w swoje możliwości...
Czym to może być spowodowane? Osobiście jedynie co przychodzi mi na myśl, to zmęczenie po ostatnim ciężkim meczu z L'poolem...
Tyle, że akurat teraz mamy taki okres, że praktycznie co 3 dni gramy jakiś mecz, a już na strate jakichkolwiek punktów sobie pozwolić nie możemy, więc trzeba coś z tym zrobić, bo inaczej kiepsko to widzę ;/
Kleiter,
tu nie chodzi o wynik - po remisie z beniaminkiem pozostaje niedosyt, ale jestem sklonny wziac tutaj pod uwage wyniki Burnley u siebie: mi chodzi tutaj o sam wystep...
jeden z drugim mysla ze pileczka sama do nich przyjdzie? rezultaten sa straty na rzecz duzo slabszych zawodnikow, ktorzy pokazali wiecej serca i checi do gry...
@GunnersGan9: Emm... Fail? ;/ 5 stycznia gramy U SIEBIE z Boltonem, a 16 na wyjeździe. A o ile się nie mylę, to kwiecień jest "trochę" po styczniu, więc sprawa mistrzostwa ciągle wtedy może być otwarta ;/
@Sweetxhoney: Taaa... Wyj*bmy Wengera, a jakże! Zatrudnijmy sobie zamiast niego jakiegoś Scolariego, kupujmy przereklamowane gwiazdeczki i grajmy totalną padakę! Czemu by nie?! Zróbmy z siebie nowy Real, czy MC i chwalmy się tym, że doszliśmy aż do ćwierćfianłów LM, w którym dostajemy w dupe z 4:0! ;/
Przecież wtedy będziemy super, a "kibiców" będzie więcej niż teraz!!!
Proszę Cię... Z komentarzami typu: "Wywalić Wengera" lepiej nawet się nie wypuszczaj... W tej sytuacji byłoby to najgorsze co moglibyśmy teraz zrobić ;/
Boss jest jednym z najlepszych managerów jacy aktualnie stąpają po tej ziemi, ma swoją unikalną wizję budowy drużyny, którą ciągle realizuję i po za tym ma on olbrzymi szacunek u piłkarzy, czy innych ludzi związane z footballem... Ale co tam! Lepiej jest go wyj*bać na zbity pysk, nie? Co tam, że posypał by się nam cały skład, ale wyj*bmy go! ;/
Bo przecież każdy głupi potrafi wygrać na Turf Moor, nie!? Co za problem?! ;/
Jak już tak bardzo chcesz pozbyć się Wengera, to proszę, pokaż mi choć jednego managera, który poprowadził by lepiej Arsenal niż on!
Sry, ale ja aktualnie takiego nie widzę...
GunnersFan -> Mecz zaległy z Boltonem gramy w styczniu.
R4d3k99 - zgadzam się z Tobą w stu procentach, trzeba być z drużyną na dobre i na złe, Ci co mówią, że nie mamy szans na mistrzostwo, to po prostu nie znają się na Premier League, olać takich ludzi ;]
Nie wiem jak wy ale ja się przestałem już łudzić o to, że Wenger coś osiągnie jeszcze z Arsenalem;] W okienku transferowym pewnie i tak kupi jakiegoś 17latka, a po przegranym meczu będzie gadał o kontuzjach i o tym, że mamy świetnych piłkarzy. Ten człowiek byłby bardzo dobrym skautem ale jak trener niestety się wypalił:)
R4d3k99;-eheeee tylko ze zanim my rozegramy zaległy mecz z Boltonem jedziemy do nich na wyjazdowe spotkanie,a przed nimi czeka nas jeszcze kilka innych bardzo ciekawych spotkan.Przy dobrych lotach to moze ten zaległy mecz rozegramy w kwietniu kiedy to juz sprawa mistrza prawie bedzie rozstrzygnięta.
R4d3k99 - tak to prawda, tacy kibice to ***** a nie kibice :)
Ehh... jak czytam komentarze niektórych "fanów" Arsenalu, to az sie płakać chce.
Komentarze typu: "Wstyd jest nie wygrac z Burlney" sa nie na miejscu, ponieważ United tam przegrali.
Mamy 8pkt straty do Chelsea i mecz zaległy z Boltonem. W przypadku wygranej w zaległym meczu, strata będzie wynosiła 5pkt i wszystko będzie mozliwe.
Nie chce nikogo obrazac, ale naprawde widac po niektórych ze sa kibicami sukcesu. Po każdej kolejnej wygranej, czytam komentarze typu: "Z naszą młodzieza wygramy z wszyskimi" a po porażce są takie komentarze: "Nasza młodziez jest mało doswiadczona i nie ugramy nic w tym sezonie"
Bolesne..ale prawdziwe.. niestety..
wygrac lige? z ta banda panienek? chyba sobie robicie jaja...
jedyna szansa jest sprowadzenie w styczniu kilku 'fizoli', bo jezeli przeciwnik broni sie w 10, wtedy trzeba stworzyc miejsce uzywajac tarana...
Burnley wykazalo sie wieksza motywacja i tak naprawde ograli nas grajac w pilke zamiast robiac to co robi ze zmiennym powodzeniem 2 razy w roku z nami Bolton...
Gdy Chelsea traci punkty my także to robimy. I pytam się jak tu wygrać ligę?
Nie rozumiem jak można było nie wygrać takiego meczu ;/ jak już inni pisali pierwsze 15 min wskazywało na pogrom ale cóż... bywa, jednak takie mecze trzeba wygrywać !! Go Go Gunners !
Boze jaka zenada.Ile lat jeszcze bedziemy sie obijac o to 2-3-4 miejsce a nigdy o 1, kiedy zobaczymy Arsenal w finale ligi mistrzow. Po tym sezonie w ktorym znajac zycie nic nie osiagniemy, zastanowilbym sie nad zmiana Trenera...
Mimo , że tracimy 8 pkt do Chelsea , uważam , że nadal mamy szanse na Mistrzostwo !
Chelsea ostatnio traci punkty :) Wypala się moim zdaniem ...
Jeśli chodzi o wczoraj , wierzyłem , że wygramy sercem , ale rozum mówił nie .. Burnley u siebie jest prawie nie zwyciężone :)
Mecz był przeciętnym widowiskiem, a Almunia swoja grą zasłużył na miano tego by odejść z tej drużyny czym prędzej. Jego początek końca zaczął się w meczu Man City - Arsenal (ale ten w Premiership), od tamtego czasu to już nie ten sam koleś.
Co do Cesca, osobiście jestem idolem jego stylu rozgrywania piłki i jego dokładności w podaniach, ale jego mentalność już nie jest taka jaka była na początku sezonu, przypuszczam że to średnie wyniki arsenalu i Barcelona są tego powodem. Sądze że jeśli w tym roku Gunners nie zdobędą żadnego trofea, to latem pożegnamy Cesca.
Nie piszcie glupot w stylu: arsenal nie bedzie mistrzem. Co za kibice tak wierza w ukochany klub? Ja tez jestes sfrustrowany tym remisem, ale nadal mam nadzieje...
adaminho - może i wstyd ale zauważ że z Barlney na ich stadionie z wielkiej czwórki nie wygrał. ;)
Wstyd nie wygrać z Burnley. Jak z takimi zespołami nie będziemy zdobywać 3 punktów to o mistrzostwie możemy zapomnieć. :/
No i jesteśmy w Dupie !!! A mogło być tak pięknie .... dogonilibyśmy MU ah ..........
kanonier.blox.pl
arsenal.blox.pl
Cesc_Fan;- hehe no dobra niech bedzie ze wybronil iście trudny przypadkowy strzał Vermaelena.Ale co powiesz na to piekne przepuszczenie piłki pod rekoma?Dziekujmy ze Fletcher był wtedy na spalonym.Poza tym radził bym mu troche przestawic celownik przy wykopie pilek bo gra sie na boisku a nie na trybunach.
Ostatnimi czasy oglądanie meczów Arsenalu nie sprawia mi radości, wręcz przeciwnie. Zbyt dużo stresu, Robin wracaj szybko!
Wstyd normalnie..
Cesc_Fan < --- może nie popełniał błędu na polu bramkowym../ wczoraj/ ale chyba przyznasz , ze te jego "wykopy" nie były za udane ?? ...zresztą ostatnio jakiś niepewny jest... przeplata "dobre" spotkania ze złymi.... ja bym wolał Łukasza na bramce...
nie no .... nie jest dobrze , spokojnie moglismy wygrać ten mecz , jak sie z takimi zespołami przegrywa to bedzie trudno o miszczostwo
Mam nadzieje ze juz to sie nie powtorzy
Wogóle nie wiem co sie stało... Oglądajac początek meczu byłem przekonany, że kolejne bramki sa tylko kwestią czasu. A tu remis :/
Muszą być transfery i tyle !
O Boże, prawie się zadławiłam przeglądając Sky Sports. Oczywiście znów piszą o Fabregasie w FCB, ale bardziej zaciekawiły mnie słowa Laporty o transferze Cesca.
"It won't be easy, but we have good relations with the Gunners."
Mają z nami dobre relacje ? Noo, szczególnie z kibicami. A i przepraszam za 2 komentarze z rzędu ;), ale nie mogłam się powstrzymać.
Cesc_Fan --> Może nie koniecznie mamy coś do Almuni, ale przyznasz, że Manuel nie jest na dzień dzisiejszy pewnym punktem naszej defensywy. Hiszpan ma gorsze dni, przez co cała nasza obrona gra źle. To, że Thomas prawie strzelił samobója, jest winą złej lub braku komunikacji w defensywie. Łukasz co prawda specem od krzyczenia na innych nigdy nie był, ale może wniesie trochę świeżości i da czas na małe refleksje Manuelowi.
Też tak myślę, że przecież nie tylko my straciliśmy punkty na Turf Moor, przyjadą następni i wyjadą bez punktów.
Wenger teraz lamentuje nad naszym grafikiem, ale właściwie, kiedy to przemyślałam, te potwornie trudne mecze na przełomie stycznia i lutego, mogą nam przynieść same korzyści. O ile oczywiście wszystkich nie przegramy (odpukać). Spotkania z najtrudniejszymi rywalami będziemy mieli już z głowy, podczas gdy taka Chelsea będzie musiała jeszcze rozegrać mecze z Aston Villą, czy MU.
Ja posiadam niechęć do Almunii po tych głupich bramkach wpuszczonych w finale LM i tak jakoś zostało. Po prostu nie lubię go nie podoba mi się jak gra.
Czemu wszyscy macie coś do Almunii ? ;]
Wczoraj akurat nie popełnił żadnego błędu , nie zawinił przy bramce . Wińcie Vermaelena ,który wjechał w Bikeya . Gdyby nie Almunia to po pięciu minutach gry byśmy przegrywali już
1 : 0 ,bo uderzył Vermaelen ,który by prawie lobnął Hiszpana . Wiem ,że Almunia nie jest godny na grę w bramce Kanonierów ,ale akurat wczoraj nie zawinił przy bramce . Z Liverpoolem jednak zrobił błąd ,ale na szczęście wygraliśmy .
Teraz będzie spotkanie z Hull ,które musimy wygrać . Denerwuje mnie to ,że jak Cesc zszedł to już nikt nie wziął się za rozgrywanie . Ramsey kompletnie niewidoczny . Remis na Turf Moor to nie jest zły wynik ,bo Burnley u siebie potrafi wygrywać z najlepszymi . Przekonał się o tym
m.in. Manchester United . Nie ma co płakać i dalej gonić czołówkę . Wracając do Ramseya to nie jestem pewien czy godnie teraz zastąpi Cesca . Oby Rosicky już wrócił na Hull .
Tak naprawdę to do tego składu nic nie mam. Ale wku... denerwuje mnie Almunia jest niczym wolałbym, aby Mannone bronił albo Łukasz.
Fabregasa też nie lubię niech dają hajs za niego i niech on idzie do tej Hiszpanii grać a my sobie kogoś kupimy...
Po raz pierwszy w tym sezonie ogladajac mecz Arsenalu ,wyłaczylem transmisje ...
Wiem tak sie nie robi ,itp itd .Lecz po prostu patrzac na to żenujace widowisko ,utwierdziłem sie w fakcie ,że ten sezon zakonczy sie tak jak poprzednie ..
Nie zasługujemy na wygranie PL
Wenger zatrzymał sie w 2004 roku i tyle ,nic do NIEGO nie dociera ,ciagle te same błedy i ta sama spiewka : Kontuzje Nam nie pozwoliły ....
No i znowu to samo... Jak Arsenal chce wygrać w lidze mistrzów jak z miernym Burnley remisuje? W dodatku znowu to jedyna drużyna która zawaliła mi kupon ;x
PRZYZNAJE RACJE PANU, CO W CZASIE POPRZEDNIEGO MECZU Z LIV. POWIEDZIAL, ZE Z OBECNĄ FORMĄ WALCOTT TO BIEGACZ A NIE PILKARZ.
LOL:)
Wczoraj kompletne dno zagrał Silvestre poprostu 0 czytania gry aż dziwi to bo fakt faktem przez wiele lat gra w klubach z najwyższej półki. Poza tym co wczoraj robił Wolcott to aż żal dupę ściska - Eduardo napewno jest świetnym napastnikiem po udowadniał to wiele razy ale ja mu się nie dziwie że gra tak jak gra bo tak jest jak sie wraca po długiej kontuzji a później sie gra co 3 tygodnie albo wchodzi na ostatnie 15 minut ;/ Trudno wygrać mecz nie mając wogóle skrzydeł (z lewej Silvek a z prawej całkowicie bezużyteczny Wolcott to tak jakbyśmy grali w 9) poza tym gra Arszawina wcale mnie hmm nie zachwyca a wystawianie go na środkowego napastnika jest nieporozumieniem bo on MUSI mieć miejsce żeby się rozpędzić. o Grze Almunii powiedziano już chyba wszystko ja na jego miejscu bym się cieszył jakbym miał możliwość siedzieć na ŁAWIE ! w takim klubie a on gra w 1 jedenastce. Poza tym Vermalen ma ostatnio dziwne upodobanie do strzelania samobói... no i ten karny... Nie wiem co o tym myśleć ;/
diaby i środkowy napastnik?? a niby jakie on ma predyspozycje na środkowego napastnika? szybkość, przyśpieszenie, opanowanie, wykończenie akcji? Nie zwracajcie uwagi tylko na wzrost trzeba nam środkowego napastnika który umie grać tyłem do bramki mając na plecach obrońce z dobrym odegraniem z pierwszej piłki i wykończeniem bo jak nie ma RvP to wszystko się sypie ;/
sport.onet.pl/0,1248703,2097149,,,milan_juz_nie_chce_dzeko,wiadomosc.html
Może wreszcie sie uda!! ! !
Wydaje mi sie, ze dobrze byloby gdyby Wenger zrobil z Diaby'ego srodkowego napastnika. Jest wysoki. Przydalby sie nam taki napastnik. nie mowie, ze juz od nastapnego meczu, ale moze od przyszlego sezonu, no moze wczesniej. I musialby zmienic numer, bo z napastnik z DWOJKA na plecach to troche smiesznie wyglada :P
Gramy bardzo nierówno.Piękną gre przeplatamy z kompletna klapa.I mozecie mówic co chcecie ale gdyby nie tak fatalna postawa Liverpolu w tym sezonie wyjechalibyśmy od nich z 3 bramkami w plecy.Cała nasza pierwsza połowa to była sama obrona z nielicznymi kontrami.Myslicie ze ta zjeb*a Wengera podziałała? Hmmm moze w pewnym stopniu tak ale nie da sie ukryc ze gdyby nie samobój Johnsona na poczatku drugiej połowy całkowicie odmienił mecz i podłamał Liverpool.Cóz jak to sie mówi szczescie sprzyja lepszym no ale i tak nie gralismt jak równy z równym.Kiedy my wygralismy szczesliwie z Liverpoolem,Chelsea i ManU straciły pkt,lecz wczraj wszystko wróciło do normy.No ale tk to jest jak z czterech 100% okazji w pierwszych 15-nastu minutach wykorzytuje sie tylko jedna to mozna miec pretensje tylko do siebie.Burnley nasz przetrzymało.Pozwolili nam sie wyszumiec i pózniej ruszyli do ataku.Z jakim skutkiem?Wszyscy dobrze wiemy.Teraz ja ocenie poszczególnych naszych zawodników z wczorajszego meczu.
Almunia-po raz kolejny udodnił ze pewne interwencje zdarzaja mu sie "od święta",a sytuacja gdzie przepuscił piłke pod rekoma jeszcze bardziej do tej tezy przekonuje.Radziłbym mu sie przenieśc na łowiectwo! Gdybym miał go oceniac nawet 0 bym mu nie dał.
Sagna-starał sie,brał udział w akcjach ofensywnych zespołu.Przerywał akcje zawdoników rywala.
Gallas-co tu duzo pisac.Najpewniejsza postac wczorajszego wieczoru.
Vermaelen-Nic szczególnego nie pokazał.Tak szybko jak ogłosili go nowym Vidicem,tak szybko stał sie srednim obrońcą.Przeplata świetne wystepy z bardzo niepewnymi.Jak najbardziej pasuje do koncepcji Wengera.
Silverte-a to on wogóle grał w tym meczu?
Song-wyrasta na kolejnego lidera zespołu.Zawodnik Kamerunu czyści dosłownie wszystko.Dodatkowo drybluje,włacza sie w akcje ofensywne i bierze sie za rozgrywanie akcji.Brawo.
Fabregas-pierwsze 15 min meczu w jego wykonaniu to istny majstersztyk.Pózniej troche zwolnił swoje tempo.Ogólnie na +
Nasri-próbował próbował i nic konkretnego z tego nie wychodziło.Popisał sie kilkoma dryblingami i to by było chyba na wszystko.
Walcott- zupełne nieporozumienie.Jak widac szybkośc to nie wszystko.Choć mozna go w pewien sposób usprawiedliwic kontuzja ale czy to ma wiekszy wpływ na bardzo niedokładnie podania,strzały z 14 metrów bardzo wysoko ponad bramka?Poza tym widoczny brak przyspieszenia.
Diaby-silnych technicznie zawodników mozna ominac grajac silnie przeplatajac ja z technika.Diaby to jeden z lepszych technicznie zawodników w zespole Wengera,grajacych takze siłowo o czym przekonał sie Narsi w przygotowaniach przedsezonowcyh.Potrafił połozyc dwóch obronców lecz brakowało tego ostatniego podania.
Arshavin-Mogl po raz kolejny stac sie bohaterem meczu jak to miało miejsce na Anfield.Tylko ze tym razem piłka odbijajac sie od słupka wyleciała w pole a nie wpadła do bramki.Biegał,dryblował.Ogólnie podsumowując zagrał przyzwoicie ale daleko mu do formy z przełomu stycznia-kwietnia.
Eduardo-dwie akcje,dwie klapy.
Ramsey-radziłbym mu wiecej podpatrujac Cesca na treningach i przekładac to w meczach.Miał on wogóle jakies dobre podanie do napastnika?
Taniec z piłka przed szesnastka przeciwnika to widocznie kolejny chwyt taktyczny ze strony Wengera.Zero strzałów z dystansu,zabawa z piłka wróży tylko jedno-kontuzje o czym przekonał sie Fabregas.ManU straciło pkt na stadionie Turf Moor. Ale czy mozna ich porównywac z naszymi 15-nastoma minutami gdzie juz wtedy moglismy przechylic szale zwyciestwa na nasza korzyśc?Po niedzielnym meczu na Anfield bylismy na nagłówkach gazet jako bohaterowie.Dzis jest to samo ale jako wielcy przegrani tej kolejki.
widac po tym meczu, szczegolnie po 2 polowie, ze to gracze silni, ktorzy nie boja sie gry cialem powinni byc kreowani na liderow srodka pola. nie mozna klepac bez konca pod bramka przeciwnika, zeby tylko pograc sobie z nim w glupiego jasia. wiecej walki bark w bark, dobrego zastawienia sie z pilka... nie mozna wygrac meczu unikajac kontaktu fizycznego z przeciwnikiem;/
Ktoś kiedyś powiedział ,że nadzieja umiera ostatnia , więc nie skręslajmy naszych ,fakt nie zachwycili. Sypie się nam skład , za dużo kombinujemy ,ale wiecie co ja w nich wierzę , przecież Chelse'a ledwo wygrała , wszyscy miewają wpadki. Czeka nas jeszcze nie jedna niespodzianka, nie wieszajmy psów na nikim.
Sory koledzy ale prawda jest taka nie mamy szans na mistrzostwo w tym sezonie> gdybysmy wygrali szanse jeszcze były. my tracimy punkty a chelsea odskakuje juz na 8 punktów. kapa na maxa
szkoda że nie wygraliśmy
drużyna kompletnie nie ma pomysłu, jak grać bez fabregasa. W drugiej połowie wg mnie Song, a nie zmiennik Fabregasa przejął rolę rozgrywającego, ale jego podania, choć celne, to dosyć mocno czytelne, zawsze osoba otrzymująca podanie miała na plecach przeciwnika.No ale że osobą otrzymującą podanie nie jest ani RvP ani Benio(?),
to taka zagrywka nie ma sensu. Można wtedy próbować skrzydłem. No ale że Walcott gra piach, a dośrodkowania Sagni zaloczam do gry na czas na korzyść przeciwnika, prawe skrzydło też jest bez sensu. Na lewym słabo, a Silvestre nadal nie opanował biegania - sztuki bardzo przydatnej w tej profesji. Eduardo to samo+podpala się niesamowicie. Arsha bez Fabregasa i RvP nie wygra nam PL.
Kameni/Pele + Balotelli/Agbonlahor/C.Cole +ktoś kto da odetchnąć Songowi i jedziemy.