Pokazać wyższość nad lokalnym rywalem: Arsenal vs Spurs

26.09.2014, 00:00, Kamil Stasiak 1740 komentarzy

Mimo że mamy za sobą zaledwie kilka kolejek Premier League, obecny sezon zdążył już pokazać w pełni trudy, jakie czekają na zawodników Arsenalu. Podopieczni Wengera w ostatnim czasie mają bardzo napięty terminarz, bowiem w ciągu ostatnich dwóch tygodni zdążyli już rozegrać cztery mecze. Następnym spotkaniem podczas tego maratonu będzie jeden z ważniejszych, o ile nie najważniejszy pojedynek w sezonie, czyli niezwykle prestiżowe derby północnego Londynu z Tottenhamem.

Z mieszanymi uczuciami do tego spotkania podejdą piłkarze z The Emirates. Ostatni mecz podopiecznych Wengera zakończył się porażką i odpadnięciem z Pucharu Ligi Angielskiej, lecz warto pod uwagę wziąć fakt, że z wtorkowego meczu w podstawowym składzie na Tottenham najprawdopodobniej znajdą się tylko Alexis Sanchez, Calum Chambers i Jack Wilshere, którzy w spotkaniu z Southampton zaprezentowali się co najmniej nieźle. Jedenastka, która w sobotę wybiegnie na boisko będzie zbliżona do tej, która w zeszły weekend gładko ograła na wyjeździe Aston Villę, co powinno być dobrym prognostykiem przed derbami.

Zupełnie odwrotnie w ostatnich dwóch spotkaniach zaprezentowali się podopieczni Mauricio Pochettino, którzy w zeszły weekend grając optymalnym składem na White Hart Lane nie zdołali zdobyć nawet punktu z drużyną West Bromu, by następnie w środku tygodnia w rezerwowym składzie uporać się z Nottingham Forest 3-1. Patrząc na wyniki Tottenhamu od początku sezonu można dojść do wniosku, że dotychczasowa praca byłego menedżera Southampton w ekipie Spurs nie przyniosła poprawy w stosunku do poprzedniego sezonu. Po dwóch wygranych na początku ligowej kampanii przyszły porażki z Liverpoolem i West Bromem, a także remis z Sunderlandem - nie są to wyniki, jakich oczekiwano od Pochettino.

Historia spotkań między tymi ekipami jest bardzo bogata. Jak do tej pory obie ekipy rozegrały między sobą 173 mecze, z czego 74 zakończyły się wygranymi Kanonierów, 54 razy górą byli zawodnicy Spurs, a 45 razy rywalizacja nie przyniosła zwycięzcy. Ostatnie spotkanie między tymi ekipami odbyło się 16 marca na White Hart Lane, kiedy to Kanonierzy pokonali Tottenham po bramce Tomasa Rosickiego. Oprócz tego spotkania obie ekipy mierzyły się także dwukrotnie na The Emirates i podobnie jak w wyżej wymienionym spotkaniu, Arsenal pokonywał swojego rywala zza miedzy, kolejno 1-0 i 2-0.

Przejdźmy teraz do sytuacji kadrowych obu zespołów. W ekipie gospodarzy do składu wraca Mathieu Flamini, który uporał się już z kontuzją. Poza składem na sobotnie derby będą na pewno Theo Walcott, Yaya Sanogo, Serge Gnabry, Nacho Monreal, Mathieu Debuchy oraz Olivier Giroud. Pod tym względem drużyna gości prezentuje się o wiele lepiej, bowiem jedynym kontuzjowanym zawodnikiem Tottenhamu w chwili obecnej jest Kyle Walker.

Sobotnie spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Obie drużyny nie mogą zaliczyć początku sezonu do nadzwyczajnie udanych, lecz ostatnie wyniki oraz atut własnego boiska każą stawiać Arsenal w roli faworyta zbliżających się derbów. Jednak jak mówi stare piłkarskie porzekadło derby rządzą się swoimi prawami, więc praktycznie każdy scenariusz tego spotkania jest tak samo prawdopodobny. Na pewno żadna ze stron tego meczu nie odpuści i ze wszystkich sił będzie walczyła o triumf w tym niezwykle prestiżowym spotkaniu. Kibice której drużyny przez najbliższe pół roku będą mogli cieszyć się z wyższości swoich pupili nad lokalnym rywalem? Tego dowiemy się już w sobotę!

Arsenal FC vs Tottenham Hotspur:

Rozgrywki: 6. kolejka Premier League, derby północnego Londynu

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Czas: Sobota, 27 września , godzina 18:30 czasu polskiego

Składy Kanonierzy.com:

Arsenal:

Tottenham: Lloris - Dier, Kaboul, Chiriches, Rose - Capoue, Dembele - Chadli, Eriksen, Lamela - Adebayor

Typ Kanonierzy.com: 3:1