Pomeczowa wypowiedź Arszawina

Rusek coraz lepiej ;]

Brawa dla Wengera , ale brawa także się należą Arshavinovi za bardzo dobry występ.

Nie ma co asysta bajka, Arsza potrafi grać w piłkę. Ja bym go przedwcześnie nie skreślał.

@Wbeta

Sorry, ale chyba chory jesteś :D?? Arsza właśnie schudł, ma sylwetkę jak za czasów meczu z Live ;p... Jeśli On według ciebie ma nadwagę to ty chyba masz 40 kg przy 170 cm ;p

Arshavin co prawda przechylil szale (kibicow) na swoja strone ,ale gol Henryego calkowcie go przycmil. Wiekszosc na trybunach w ogole nie zwrocilo uwagi na Arshe.

Ja to oceniam tak że Arshavinowi wyszedł ten mecz i tyle.

QuaresmaMiz14: Na jakiej zasadzie oceniasz Yossiego on tak rzadko gra że ja praktycznie nie wiem co o nim sądzić, ale nic jeszcze nie spier****ł więc chyba jest jednak trochę wyżej u mnie w hierarchii od Arshy.

Jedne mecz wiosny nie czyni zobaczymy w nastepnych czy tez mu tak wyjdzie jak ostatnio a i Ramsey ma tez przebłyski ale to rzadko ...

podanie Arszavina było świetne

Arshavin jest lepszy niż ten cały Yossi . W formie to lepszy jest nawet od Walcotta wiec lepiej żeby został . :)

Arszavin to jedna nie wiadoma. Potrafi jednym podaniem otworzyć drogę do bramki, a potrafi cały mecz przestać i nic nie dać drużynie, oby we wtorek pokazał się z dobrej strony!

Nawet jakby ważył 200 kg - co z tego? Wciąż jest przydatny i tego się trzymajmy. Wciąż jest dosć szybki, szybszy od wielu naszych zawodników...

Chcialbym go zobaczyc tak z 30 minut z Milanem

niech ruszy dupe wkońcu jak go wczoraj zobaczyłem to mam wrażenie, że tak ze 4kg nadwagi to spokojnie ma

Dawaj dawaj Andrzej pokaż tym wszystkim psioczącym na Ciebie, że nadal jesteś w stanie odmienić losy meczu.
I tego teraz od niego powinniśmy oczekiwać. Nie całych fantastycznych spotkań, jak te przeklęte już z Liverpoolem, tylko właśnie genialnych przebłysków które pozwolą jemu bądź innym zawodnikom wygrać mecz. Po to został w Arsenalu, jako Joker wchodzący z ławki rezerwowych. Przynajmniej ja tak to teraz widzę

Dobrze, że się nie poddał i próbuje udowodnić swoją wartość. Po tym jak nasi "kibice" go wygwizdali, na pewno nie było to łatwe.

afckonrad9101 - świetna uwaga. Chodzi o to by dany piłkarz miał formę w każdym meczu, a jak czasem jakiś nie wyjdzie to góra raz na 10 a tacy piłkarze jak Arszawin, Walcott czy Ramsey - im nie wychodzi w 9 na 10 meczów i jak słusznie napisałeś tak wielki klub o takich aspiracjach nie powinien mieć takich piłkarzy.

Połowa naszych pilkarzy jest poprostu wypalona.. niestety jest w tym gronie rusek. Powodzenia w Zenicie ; p

hei - nie można powiedzieć, że to nie była męka ;)

Raz się udało i tyle, będzie męka w F.A. Cup.

slawek1n1
Dla mnie wczorajszy mecz tylko udowodnil ze Ramsey i Arshavin to sa zawodnicy o niezlych umiejetnosciach, majacy pojedyncze zagrania ale o utrzymaniu wysokiej formy przez 3 nawet mecze (oo serii 10 nawet nie wspominam) mozna zapomniec a jesli chce sie gra c w takiej druzynie , o taklch aspiracjach trzeba te forme utrzymywac, podobnie sprawa sie ma z Walcottem ktory po dobrym meczu z Blackburn wczoraj gral piach i pewnie na jego kolejny dobry mecz przyjdzie poczekac do kwietnia...

Kangur96, srv92, DavidJR - jeszcze niedawno wszyscy wyzywaliście ruska a teraz co, już Andrzejek zajebisty bo mu jedna dobra piłka, jedno dobre podanie wyszło??? srv92 - a Ty już taki wielki kibic, fanatyk rosjanina??? To samo się tyczy Ramseya, gość gra dno, wszyscy równo jadą po nim jak gnój po polu, a teraz już Wielki Aaron bo mu piłka akurat spadła na nogę jak trzeba i wyszła mu jeden strzał jak należy tak jak temu ruskowi i za forum Kanonierów już wielka podnieta. Jesteście śmieszni i tyle. Może i za ostro czasami jadę, ale jestem konsekwentny i nie podniecam się jednym zagraniem. Rusek out z klubu, a Ramsey wypożyczenie do innego klubu.

w sumie to co by nie zagral i tak w przyszlym sezonie juz go nie bedzie w AFC... a dla mnie to juz sie liczy kolejny sezon...

Dla Arshavina mecz z Liverpoolem 4-4 okazal sie przeklenstwem , bo wszyscy nagle pomysleli ze tak bedzie co tydzien, Arshavin to nie MEssi i choc posiada wielkie umiejetnosci to jest nieregularny, potrafi dac cos magicznego zespolowi chociazby cos takiego jak ta wczorajsza asysta, poza tym Arshavin w Arsenalu to nie tylko mecz z LFC Rosjanin ma bardzo duzo asyst w Arsenalu ale tego juz nikt nie docenia i dostrzega pare bramek w sezonie tez zawsze dorzucal , choc uwazam ze jest to juz gracz wypalony to jeszcze nie raz nas w tym sezonie pozytywnie zaskoczy...

Niechce jakoś ubliżac Arszawinowinowi ale wreszcie coś zrobił dla Arsenalu. Szkoda że to nie ten Arszawin z meczu z Liverpoolem. Szkoda że tak jego kariera sie potoczyła. Ale zrobił to co do niego należało, dokładnie wrzucił, zaliczył asyste. Przyznam że na początku bałem sie tej zmiany ale dał sobie rade:) Mam nadzieję że bedzie teraz tylko coraz lepiej.

wierzę jeszcze w ruska..

NASZA NAZWA ZESPOLU POWINNA BYC ARSENAL WENGER

@piter1908
Twierdzisz, że bez Titiego grają bez motywacji? Nie sądzę. Poza tym straciliśmy gola kiedy już był Titi na boisku:) także rozumiem ekscytację Henry'm ale są jakieś granice:)

slawek1n1 - Ciebie to bym z przyjemnoscia deportowal na Syberie pseudokibicu.

Wszedł i zrobił swoje - to czego sie od Niego oczekuje.

Jednak Andrzej potrafi być jeszcze przydatny...

slawek1n1, Walcottowi wychodzi średnio pół dośrodkowania na mecz, tylko z blackburn miał kilka dobrych, reszta meczów masakra. także zastanowiłbym się kto jest na tą chwilę bardziej wartościowym piłkarzem- Theo czy Arsza.

wreszcie Boss przeprowadził dobre Zmiany i widać że Ramsey zaczyna odczuwać rywalizację i po wejściu na boisko wniósł poro walki i determinacji ale to co Arsenal zaczyna robić po wejściu Titiego pokazuje że brakuje nam kogoś kto da przykład młodszym bo każdy chce zagrać dobry mecz u boku Legendy po prostu nie wypada zejść poniżej dobrego poziomu :) Oby Wenger zrozumiał że tacy zawodnicy jak Giggs Scholes sa potrzebni i musimy zatrzymać kilku doświadczonych graczy aby dawali przykład młodszym ;]
trzech zmienników i dwóch strzela bramke jeden dokłada asystę czego więcej można od nich oczekiwać ?

Jedno podanie mu fuksem wyszło i wielkie halo. I tak ten leniwy rusek powinien już wracać do Rosji.

"Oba ataki wyszły od Vermaelena..."

Czyli tylko on ma odwagę podać do Arshavina. Często widać, jak taki Song biegnie z piłką przez środek, i widząc pokazującego się Arshavina odwraca się i podaje w drugą stronę ;/ A czasami warto do niego zagrać :D