Pomeczowa wypowiedź Boulda

04.10.2012, 13:28, Tomasz 18 komentarzy

O występie drużyny...

Wygraliśmy spotkanie i to jest najważniejsze. Nie przyszło to jednak bez trudu, przeciwnicy byli bardzo dobrze zorganizowani i ogólnie rozegrali dobry mecz. Druga połowa była lepsza w naszym wykonaniu, chociaż muszę przyznać, że momentami wyglądaliśmy nerwowo. Jesteśmy jednak zadowoleni z końcowego efektu naszej pracy.

O ciężarze porażki z Chelsea...

Na pewno to wciąż było w naszych głowach. Przegrana obniżyła naszą pewność siebie. Nie zagraliśmy w weekend wielkiego meczu, ale wszyscy czuliśmy, że zasługiwaliśmy na coś więcej. Mamy jednak nadzieję, że to już za nami i zwycięstwo w Lidze Mistrzów pozwoli wrócić na właściwe tory. Wykonaliśmy dobrze swoją robotę, nie będąc przy tym w najlepszej możliwej dyspozycji. Powróciliśmy do zwycięstw i mam nadzieję, że podtrzymamy to w sobotnim, ligowym meczu. Następny, trudny sprawdzian przed nami.

O potrzebie wygranej...

Zawsze taka jest, prawda? To sport bazujący na wynikach i udało nam się uzyskać cenne trzy punkty. Nie sądzę by przeciwnicy mieli dużo klarownych szans, ograniczyliśmy ich możliwości, a sami mogliśmy jeszcze podwyższyć rezultat. Nie byliśmy może w najlepszej dyspozycji, ale najważniejszy jest wynik.

O stratach bramek...

Cóż, tak musiało być. Rozpoczęliśmy od czystych kont, ale kiedyś musieliśmy zacząć tracić gole. Nie mamy jednak aż tak złych statystyk. Traciliśmy bramki głównie po stałych fragmentach, czym jesteśmy rozczarowani, ale cały czas pracujemy nad poprawą. Mimo wszystko sytuacja wygląda dobrze.

O bramce Ramsey'a...

To było bardzo dobre wykończenie. Aaron to świetny zawodnik.

O występie Gervinho...

Gervinho strzela bramki, więc jego pewność siebie wciąż rośnie. Myślę również, że cały czas poprawia grę kombinacyjną - w ostatnich spotkaniach kilka razy dobrze rozgrywał piłkę do Cazorli, stwarzając sytuacje bramkowe. Wciąż jednak uczy się gry jako środkowy napastnik. Nie grał tam aż tak często w przeszłości, ale potrafi stwarzać zagrożenie swoją dynamiką i dobrym poruszaniem się po boisku. To może być wielki gracz.

O porównaniach do Henry'ego...

Nie mamy nic przeciwko jeśli będzie grał na zbliżonym poziomie do Thierry'ego. Gervinho cały czas poprawia swoją grę i jesteśmy zadowoleni z jego postawy.

O golu Podolskiego...

Mówiłem już wcześniej, że Lukas świetnie potrafi wykończyć akcję. Jest niesamowicie skuteczny i mamy nadzieję, że utrzyma taki poziom.

O nieobecności Mertesackera...

Był chory w dniu meczu. Złapał jakiegoś wirusa, ale liczymy, że będzie gotowy na sobotnie spotkanie.

O byciu liderem w grupie...

Wciąż długa droga przed nami. Za kilka tygodni gramy z Schalke, a w międzyczasie mamy trudne mecze w lidze. Będziemy skoncentrowani kiedy przyjdzie czas kolejnego spotkania w Lidze Mistrzów, ale terminarz jest ciężki.

O Hodgsonie obserwującym zawodników Arsenalu...

To młodzi zawodnicy, którzy cały czas się rozwijają i polepszają swoją grę. Myślę, że Carl Jenkinson prezentuje się świetnie w tym sezonie i byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby niedługo dostał powołanie do reprezentacji Anglii. To dla niego byłoby coś cudownego.