Pomeczowa wypowiedź Martina O'Neilla

"Ogólnie Arsenal jest niezłym zespołem" no nie da się zaprzeczyć:D
Widać, że koleś nie jest jakimś bucem który szuka wymówek. Potwierdził, że Gunners byli lepsi i tyle bez zbędnych ceregieli. Teraz niech się skupią na Live i myślę, że dadzą rade wskoczyć na ich miejsce do pierwszej 4 na koniec sezonu

Ja bym się raczej na miejscu O'Neilla nie przejmowała, wygrali przecież z każdym innym zespołem liczącym się w walce o mistrzostwo. Są zdecydowanie lepszą i milszą drużyną niż Tottenham, więc lepiej niech się martwią zespołami wyżej od siebie a nie niżej.

Arsenal pokazał im gdzie ich miejsce.

mdr_AFC < --- na pewno zmienił obraz gry Arsenalu... co w konsekwencji przeniosło się na AV..ale tak jak Ty dużej różnicy u nich nie widziałem

No cóż, życzę zwycięstwa z Liverpoolem.

hmm, czy Fabregas zmienił obraz gry AV ? Ja tam nie zauważyłem żeby grali inaczej.

bynajmniej nic się nie rzucał że było nie tak w sędziowaniu itp.

Trzeba mu oddać że nie doszukuje się żadnych błędów sędziowskich i umie przegrywać z godnością.

"Graliśmy nieco sporadycznie", że co?

AV brakowało wczoraj siły w ofensywie,
jaką pokazali w meczach z MU i Chelsea,
gubili się też w obronie. To drugie, dzięki
bardzo szybkiemu rozgrywaniu naszych.

wreszcie wygrywamy mecz z drużyna z czołówki w przekonujący sposób. to napawa optymizmem przed dalszą częścią sezonu. trzeba teraz wygrywać z takimi portshmothami i innymi cieniasami. bezwzględnie wygrywać a szansa na mistrzostwo będzie realna

tak no ;D kontrola była ostra ;d

Tak kontrowali grę chyba na PSP! Od 10 minuty już Arsenal przeważał grę i tak zostało do końca a gdy już wszedł Fabregas to wiadomo kto był górą! Arsenal w ty sezonie na 100% zdobędzie jakieś trofeum! ;D

O'Neill był także pełen podziwu dla Cesca Fabregasa, który wchodząc z ławki na niecałe pół godziny, tak diametralnie zmienił obraz gry swojej drużyny.

xD;)

Aston Villa jest super! Z resztą Big Four wygrywa a z nami wysoko przegrywa ;)

No i oczywiscie na mecz z Portsmouth ale to juz chyba oczywiste. Rzeczywiscie O'Neill to naprawde spoko koles , a Aston nie zaslugiwala na utrate 3 bramek , poniewaz bronili sie bardzo dobrze , gorzej bylo w tym meczu z atakiem:)

Racja , zgodze sie z Szogunem , to naprawde dobry mecz w wykonaniu kanonierow, przez cale 90minut gralismy rownie dobrze i naprawde trzeba sie tylko cieszyc bo to bardzo wazna wygrana:) Mimo kontuzji Cesca jestem optymistycznie nastawiony na mecz z Boltonem:)

Między Bogiem a prawdą uważam,że jest to najlepszy mecz który rozegraliśmy w tym sezonie za równo jeśli chodzi o klasę przeciwnika jak i umiejętnośc odbioru piłki w środku i braku stwarzania klarownych sytuacji przez The Villans.Aby ten zaległy mecz wygrać bo Chelse póżniej na pewno zgubi jeszcze punkty (Puchar Narodów Afryki przed nami).

my nie jestesmy niezłym zespołem my jestesmy bardzo dobrym zespołem

"Arsenal jest niezłym zespołem i dzisiaj to potwierdzili". Od nikogo innego nie usłyszelibyśmy czegoś takiego :D

O'Neill to spoko koleś. Zazwyczaj ciepło wypowiada się o Arsenalu jak i o Wengerze. Szanuję gościa bo widzę, że ma dla naszego klubu szacunek i po porażce potrafi się normalnie wypowiedzieć i przyjąć ją do siebie. Zgodzę się również, że AV nie zasługiwała na stratę trzech bramek po na taki kiepski wynik po prostu nie zagrali. Mecz był wyrównany ale to ten ogólnie niezły zespół jakim jest Arsenal zgarnął 3 punkty ;p

tak masz racje to jest świetny fachowiec

bardzo cenie sobie Martina O'Neilla wg mnie swietny szkoleniowiec i robi wspaniala robote w Aston Villi

Najkorzystniejszy dla nas byłby remis Villi z Liverpoolem. zespół z Birmingham jest dla nas obecnie większym zagrożeniem niż Liverpool. Jednak nie chciałbym żeby ewentualna wygrana The Reds pozwoliła im się podnieść bo mimo wszystko jest to zespół z wielkim potencjałem, tyle że znajdują się w dołku i do meczu z nami niech już w nim pozostaną.

Malina - ale wiesz tu nie chodzi o to...wiadomo my fani Arsenalu chcielibysmy ich porazki ,bo Villa to grozny rywal
Ale patrzac racjonalnie na obie druzyny i formy w jakiej wystepuja to Villa powinna u siebie spokojnie remis miec...

Niezły to mało powiedziane panie O'Neill

Henry---> no wiesz ja tam wole żeby live wygrało bo villa nam zagraża

...Właśnie, że na 2 ! Liverpool nas nie dogoni, AV owszem.

Fajnie jakby ten drugi test ( z L'poolem) Villa zdałą na 5 ;D

Cesc_Fan - Villa powinna u siebie dac sobie spokojnie rade...nawet bez Younga , wkoncu co Liverpool soba prezentuje , w meczu z Wolves nie zasluzenie wyrzucony zawodnik , a przeciwko 10 dali rade strzelic...
Jasie zastanawiam czy nie postawic na Fulham , maja niezly kurs mysle ze warto zaryzykowac za mniejsza stawke;)

Cesc_fan, polece ci moja taktyke, ktora nigdy sie nie sprawdza. Jezeli chcesz obstawic mecz bardzo wyrownanych poziomem druzyn to postaw tam gdzie jest najwiekszy kurs ;)

Wygrana byłaby za wysoka, gdybyśmy cały mecz grali tak jak graliśmy pierwszą połowę :> W drugiej Villa nie mogła zrobić niczego, by powstrzymać Arsenal z Fabregasem na czele.

Gdyby nie Cesc ten mecz skończyłby się inaczej. Ale dobrze, że inni nas doceniają.

cesc fan----> mysle ze twoje typy sa dobre chodz ten mecz aston villi bedzie trudny to mysle ze wygraja a przynajmniej zremisuja

poprostu na dzien dzisiejszy aston villa jest slabsza od arsenalu ale rzeczywiscie ich trener to super gosc czytalam o nim wele pozytywnych rzeczy...

"Ogólnie Arsenal jest niezłym zespołem, i dzisiaj to potwierdzili."
Rozbawiła mnie ta wypowiedź ;d rzeczywiście nawet nawet ten Arsenalik ;d
Swoją drogą gość jest spoko i niezły z niego trener, widze go kiedyś na ławce Arsenalu :)

Czytałem kiedyś o Nim, rzekomo jest taki na co dzień: spoko, wyluzowany gość...

ja nie wiem ale lubię gościa:)
Powiedział co wiedział nie rozpacza:D

Brac0 > Można powiedzieć ,że tak ,bo z Portsmouth już graliśmy ,ale i tak w styczniu będziemy grali dwa razy z Boltonem ,więc można powiedzieć ,że tak i nie :D

Mam pewien problem ,bo zamierzam postawić wtorkowe mecze i pomóżcie mi z typami na te dwa mecze :P Chciałbym postawić na
Aston Ville - Liverpool 1x i Bolton - Hull 1 .
Waszym zdaniem te drużyny na które chce postawić wygrają swoje spotkania lub jak w przypadku Villi chociaż zremisują ? Villa będzie grała bez A.Younga ,więc niewiem jak sobie poradzi . Natomiast Hull dziś przegrało ,ale grało nienajgorzej . Problemem jest ich to ,że grają na wyjeździe gdzie grają bardzo słabo ,a w dodatku mają dzień mniej odpoczynku od zespołu Garego Megsona . Postawić te dwa mecze czy lepiej zamiast Villi dać Newcastle ,bądź Rangersów ? Pomóżcie :D

I tym meczem skonczylismy pierwsza runde, tak?