Pomeczowa wypowiedź McLeisha
25.03.2012, 14:15, Marcin Stefaniak
15 komentarzy
Menedżer Aston Villi - Alex McLeish - przyznał, że zrobi wszystko, by jego podopieczni podnieśli się po wczorajszej porażce z Kanonierami i zaprezentowali się z dużo lepszej strony w nadchodzącym meczu z Chelsea.
- Za tydzień gramy na własnym stadionie i musimy być dobrej myśli - powiedział Szkot.
- Mimo że w drugiej połowie nie mieliśmy za wiele kontaktów z piłką, było już dużo lepiej niż w pierwszej części spotkania. Przy stanie 2-0 dla Arsenalu mieliśmy kilka dogodnych sytuacji. Zdawaliśmy sobie sprawę, że strzelony gol poddenerwowałby Kanonierów.
- Andi Weimann cały czas zagrażał bramce przeciwnika. W pewnym momencie mógł uderzyć, ale zdecydował się na podanie. Tym razem zawiódł go instynkt napastnika, ale nie mogę narzekać, gdyż był bardzo aktywny po wejściu na murawę.
- Wystawiłem najbardziej doświadczoną jedenastkę, jaką tylko mogłem. Reszta była kontuzjowana i musiałem posadzić na ławce sześciu dzieciaków. Ludzie oczekiwali od nas wygranej na Emirates, ale to było trudne zadanie.
- Myślę, że kluczem do dobrego rezultatu było tutaj trzymanie wyniku. Kanonierzy jednak szybko strzelili nam bramkę, tego dnia byli dla nas po prostu za dobrzy.
źrodło: avfc.co.uk
26.08.2025, 14:54 5 komentarzy

26.08.2025, 08:41 3 komentarzy

25.08.2025, 16:19 16 komentarzy

25.08.2025, 12:48 20 komentarzy

25.08.2025, 12:28 13 komentarzy

24.08.2025, 23:22 19 komentarzy

24.08.2025, 11:39 2 komentarzy

23.08.2025, 21:26 4 komentarzy

23.08.2025, 21:16 12 komentarzy

23.08.2025, 20:08 6 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
-
Panie, Panowie… PREMIER LEAGUE! - wstęp do sezonu 2025/26
- 15.08.2025 804 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie zagrozili nam nawet przez chwile.
Nawet z brakami kadrowymi nie usprawiedliwiałbym ich.. Grali dno i to trzeba przyznać ;)
Dobrze się wypowiedział, bez zbędnego koloryzowania. Same fakty i szczera prawda. AV została przez nas zmiażdżona.
no cóż Villa bez Benta i Nzogbii traci bardzo dużo no i nie oszukujmy się to już nie jest ten zespół z Downingiem Youngiem i Milnerem który potrafił zabrać punkty najlepszym . O'neill wiedział co robi że odszedł z AV
Szczerze :D
Zgadzam sie. Przyznal ze jego druzyna byla slabsza i ze zamierzali grac na 0-0. Wypowiedz ze na lawce mial dzieciakow troche taka jakby ich nie docenial ale czego mozna sie spodziewac grajac przeciwko Arsenalowi ;)
Fajna wypowiedź, lubię jak ktoś mówi prawdę i nie wymiguje się szukając wymówek
Szanuje ludzi, ktorzy potrafia sie przyznac, ze ktos danego dnia był poprostu lepszy :D
executer1 ---- > pokusić to się mogą o jeden strzał w światło bramki ;p a i tak im to nie wyszło ;D
Dokładnie Panowie, pełna mobilizacja na następny mecz... moze urwą pkt Chelsea :)
no a co miał mówić? Jedziemy na ashburton i tak przegramy? Bez przesady. Moim zdaniem mówi bardzo sensownie, co prawda o tym zagrożeniu na bramkę to lekko na wyrost - ale z drugiej strony chłopaki z Villa Park robili co mogli... po prostu Arsenal grał jak Arsenal ;)
A przed meczem mówił,że pokuszą się o wygraną :p
Może to też była taktyka aby odpuścić po 2 golach i nie pogrążać AV przed meczem z Chelsea :D
Aston Villa spokojnie jest wstanie urwać punkty Chelsea na własnym stadionie. Chociaż szczerze mówiąc, wydaje mi się, że Niebiescy już odpadli w wyścigu o TOP 3. Ale to tylko moje zdanie.
Bardzo podoba mi się jego wypowiedź, zwłaszcza, że nie owija w bawełnę, tylko otwarcie przyznaje, że byli za słabi. Liczę, że w następnej kolejce urwą punkty Chelsea.