Pomeczowa wypowiedź Wengera
19.04.2009, 00:21, Michał Kowalczyk 46 komentarzy
Chelsea, jako pierwsza drużyna w roku 2009, ograła Arsenal. Miało to miejsce w półfinale FA Cup. The Blues zwyciężyli na stadionie Wembley 2-1 i zakończyli marzenia Kanonierów o Pucharze Anglii. Arsene Wenger wziął udział w pomeczowej konferencji prasowej, gdzie odpowiadał na pytania dziennikarzy.
O straconych bramkach...
- Jesteśmy wszyscy rozczarowani, gdyż straciliśmy dwie bramki, które paść nie powinny. W meczach o taką stawkę, takie rzeczy nie mogą mieć miejsca, szczególnie na siedem minut przed końcem spotkania. Obie drużyny wyglądały na mocno zmęczone. Może oni trzymali się trochę lepiej od nas.
- Nie wykorzystaliśmy kilku okazji przy dośrodkowaniach w drugiej połowie spotkania i nie mieliśmy szczęścia w ostatnich minutach. Oni mieli może jedną lub dwie szanse strzeleckie. Wydawało się, że potrzebna będzie dogrywka, ale straciliśmy bramkę, której nie powinniśmy.
O stanie murawy...
- Myślę, że Chelsea też miała z tym problemy. To karygodne, by tak drogi stadion miał tak fatalną murawę. Trawa na Wembley to istna katastrofa.
O rotacji w składzie...
- Alex Song zagrał ostatnio sporo spotkań, więc dałem mu odpocząć. Nie wiem, czy poradziłby sobie z tą piłką w powietrzu przy drugiej bramce, gdyby grał. Jak wiadomo, mamy lekkie braki defensywne, a oni są bardzo groźni przy stałych fragmentach gry. Chelsea jest pełna wysokich, dobrze zbudowanych zawodników, dlatego też wystawiłem Diaby'ego, by nawiązał z nimi walkę w środku pola.
- Chciałem również dać odpocząć Nasriemu, który wyglądał na zmęczonego, gdyż zmagał się ostatnio z chorobą. Zagraliśmy więc trzema napastnikami - był przecież Theo, Robin i Adebayor - nie mogłem wystawić czwartego, jak oni mieli trzech pomocników.
- Jak się gra osiem gier w 24 dni, to ciężko grać tym samym składem i na tym samym poziomie.
O późnych zmianach...
- Myślami byłem już w doliczonym czasie gry, poza tym Silvestre i Gibbs nie mieli zmienników. Jakbym zrobił zmiany wcześniej, to tak jakbyśmy grali w dziesiątkę.
O występie Didiera Drogby...
- On strzelił zwycięską bramkę. Potrafi to robić w meczach o dużą stawkę. Miał trochę ułatwione zadanie, ale mimo to był ciągle skoncentrowany. Spójrzcie na ilość goli, jakie zdobywa on w ważnych spotkaniach. To wspaniały gracz. Może tylko zbyt często symuluje. Dzisiaj zdobył gola na wagę finału.
O występie Łukasza Fabiańskiego...
- On będzie się czuł winny tej porażki i może stracić pewność siebie. Nie można jednak karcić pojedyńczych zawodników. Chcemy, aby cała drużyna się zmobilizowała i zagrała lepiej przeciwko Liverpoolowi. Teraz czeka nas mecz z nimi, Middlesbrough i półfinał Ligi Mistrzów. Musimy się podnieść.
- Nadal uważam, że Łukasz to wspaniały bramkarz, jednak ten mecz z pewnością nie należał do jego najlepszych w karierze.
O walce w środku pola...
- Walka w środku była bardzo fizyczna, a my nie zagraliśmy zbyt płynnie. Oni grali bardzo twardo, a stan murawy spowalniał konstruowanie akcji. Cesc bardzo się starał, ale gra była niestety niespójna.
O zdjęciu Robina...
- Tak, to uraz pachwiny. Nie wiem, czy zagra we wtorek, gdyż nie kontaktowałem się ze sztabem medycznym.
O występie Walcotta...
- Theo był dzisiaj zagrożeniem. Jego gol dał nam nadzieje. On się świetnie rozwija jako piłkarz. Jest nadal bardzo młody, ale umie się zachować w obliczu obrońców i strzelać bramki.
O ruszeniu naprzód...
- Przed nami dużo większy cel, jakim jest Liga Mistrzów. Nie możemy także odpuścić sobie w lidze, gdzie chcemy zając conajmniej czwartą lokatę. Wiele celów przed nami - zakończył Boss.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Dziwi mnie stan murawy na Wembley, świetny i najdroższy stadion a murawa tak nie zadbana. Fatalnie i niebezpiecznie to wyglądało.
Straciliśmy dwie bramki, za które nie możemy tylko obwiniać Fabiana gdyż cała obrona słabo grała.
Wenger zrobił też duży błąd, że posadził na ławce Arshavina. Co do Songa to ma rację dużo grał w tym sezonie i należy mu się odpoczynek.
Polas- to było pewne, jeżeli chodzi o sam fakt decyzji Wengera. Mój post był komentarzem co do tej decyzji.
Wenger trochę przekombinował ze składem. Mógł chociaż wystawić taki:
Fabiański
Eboue--Toure--Silvestre--Gibbs
Walcott--Diaby--Fabregas--Arshavin
Van Persie--Adebayor
Przyznam że nie wiedziałem o tej chorobie Samira i zmęczeniu Songa ale skład powyżej mógł zagrać na Wembley a Wenger zagrał tak:
Fabiański
Eboue--Toure--Silvestre--Gibbs
Diaby--Denilson
Walcott--Fabregas--Van Persie
Adebayor
Corthal---> Ale to było pewnie, że ktoś z tych piłkarzy (Fabregas, Walcott, Arshavin, Nasri) siądzie na ławce. Co do Denilsona, to zauważyłem, że początek sezonu miał słaby, ale potem pod nieobecność Fabregasa, Denilson razem z Nasrim i Persiem wygrywali dla nas mecze. Ale niestety ostatnie mecze są tragiczne w jego wykonaniu...
Znowu sranie w banie:/ Czy Wenger nie moze chociaz raz przyznac do bledu? (Pelnen szacun za to co robi). Diaby, Denilson. Osobiscie nei wiem czy ktos z was sie przygladal ale zobaczcie sobie dokladnie powtorke 2 bramki dla ****sow to zobaczycie jak Silvestre mogl na spokojnie zatrzymac Drogbe tylko zaczal biedz spacerkiem i dopiero jak zobaczyl ze biegnie Toure to zaczal przspieszac. Niby taki doswiadczony gracz:/
k_oi- zmiany były potrzebne, ale od pierwszej minuty;).
Nieporozumieniem było w tym spotkaniu wystawiać od pierwszej minuty Denilsona i Diaby'ego w pierwszym składzie, w sytuacji, gdy dostępni byli Nasri i Ruski. To, że we wtorek gramy z Liverpoolem nie powinno mieć dla naszej taktyki żadnego znaczenia- na mistrza i tak już szans nie mamy, a 4 miejsce jest jak na razie niezagrożone. Należało się skupić na FA Cup.
Denilson jak zwykle umiał tylko faulować. Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy są fanami jego "talentu"^^. Rozczarowaniem jest postawa Diaby'ego, który mimo tego, iż powinien grzać ławę, w sytuacji kiedy otrzymał szansę na występ, powinien spisać się lepiej, zwłaszcza, że już wielokrotnie pokazywał na co go stać. Problemem jest tutaj wspomniana już chimeryczność i problem powtarzalności.
Osobną bajką jest nasza gra w obronie. O ile osobiście nie mogę się nachwalić młodziutkiego Gibbsa, który przypomina mi swoją brawurą Clichy'ego sprzed 2 lat, to ręce opadają w kwestii Silvestre'a. Ja rozumiem, że nie mamy innych zmienników na środek obrony, ale to co wyprawia ten wodogłowiec to już zdecydowanie przesada. Gdyby nie nieudolność sędziego, przegralibyśmy 3:1, po jego ręce w polu karnym. Przy drugiej bramce to już była parodia, Silvestre biegł za Drogbą jak na spacerze, licząc na Fabiańskiego. Kiedy zorientował się, że Łukasz bezproduktywnie położył się przed reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej, to wyraźnie przyspieszył, ale było już za późno. Ktoś kiedyś powiedział, że Ferguson jak już pozbywa się piłkarzy, to oznacza, że do niczego się już nie nadają. Nic dodać nic ująć (Wyjątkiem może być Pique z Barcelony, ale podejrzewam, że Ferguson nawet go nie pamięta:P).
Co do Fabiańskiego, to lepiej pozostawić to bez komentarza. Trzęsienie ziemi, jakie miał przez całe spotkanie między nogami oceniłbym na 9 w skali Richtera. Szkoda, bo Polak w składzie Kanonierów gwarantowałby cotygodniowe transmisje na canal+ meczów Arsenalu-teraz to będzie dobrze jak Wenger nie sprowadzi na jego miejsce innego 2-go bramkarza.
Na koniec należy wspomnieć, że Fa Cup był zawsze turniejem dla naszych rezerwowych, którzy niejako mają święte prawo do występów na rzecz podstawowych zawodników, nawet w takim meczu jak z Chelsea. To może trochę rozgrzeszać decyzję Bossa o posadzeniu na ławce Ruskiego i Nasriego.
Utrzymuję, że gdybyśmy zagrali od 1-szej minuty w środku pola z Nasrim, Ruskim, Fabregasem i Walcottem, to Chelsea nie miałaby szans- zanim osłabłby nasz napór, byłoby z 3:0 dla nas, a takiego wyniku nie popsuliby nawet Silvestre z Fabiańskim do spółki.
punk, problem w tym, że Diaby przz cały mecz urządzał sobie jakąś tam kopanine, jak nie on. Rozumiem, że Wenger mógł liczyć na dogrywkę i wtedy na pewno Nasri i Arszawin mieliby co pokazać, ale na boga... Gra nie układa nam się przynajmniej od straty pierwszej bramki i zmiany były konieczne już góra od 60 minuty.
Strasznie boli mnie serce, gdy pomyślę o wczorajszym meczu.
Jestem zła i rozżalona, że Wenger delikatnie mówiąc zbagatelizował i zlekceważył wczorajszy mecz;(
Do wczoraj mieliśmy duże szansę na odniesienie w tych rozgrywkach sukcesu, a jednak odpadliśmy w najgorszym momencie.
Myślę, że gdyby francuski szkoleniowiec trochę bardziej poważnie potraktował FA Cup i nie robił całkowitego bałaganu w składzie, byśmy wygrali... Niestety czasu się nie da odwrócić i teraz musimy wyciągnąć z tej porażki słuszne wnioski i odpowiednio odbudować się psychicznie na kolejne mecze.
punk> nie. Według mnie należało w pierwszym składzie wystawić Arshavina zamiast Diabiego.
szkoda, że nie wpuścił Nasriego odrobinę wcześniej, a nie 5 minut przed zakończeniem meczu...
moze po jednej porazce zacznijce znowu zwalniac wengera i wymieniac polowe skladu co?
Wenger wpuscil Diabiego poniewaz on ze swoimi warunkami fizycznymi mogl nawiazac jakas walke z ballackiem czy essienem nie to co arszawin i to sie wydawalo przed meczem calkiem rozsadne...
Błędem było posadzenie Nasri'ego i Arszawina na ławce. Z nimi od pierwszych minut ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej. Wpuścił ich na parę minut i co z tego? Nasri, o ile dobrze pamiętam, może raz kopnął piłkę, a Arszawin dwa nie licząc dwóch rzutów rożnych.
Poza tym, według mnie ten mecz udowodnił, że Fabiański jeszcze nie nadaje się na pierwszego bramkarza zespołu. Nie wiem czy o jego postawie zadecydował stres związany z taką fazą FA Cup, ale to co wczoraj wyprawiał wołało o pomstę do nieba.
niski93------> Żal mi cie, weź sie najlepiej nie wypowiadaj, jak coś ci nie pasuje kibicuj Manu, przecież oni wygrywają wszystko ! Jeszcze zobaczymy, rozwalimy Manu !
Tak przed nami wiele celów. Czwatra lokata to jest panie Wenger maksimum na co nas stać, a z MU dostaniemy w dupe, że aż żal.
Najgorsze że jeszcze Robin doznał kontuzji :(
Szef > nieco spóźniona odpowiedź, ale dopiero teraz wpadłem na stronę - oni są NIEKONSEKWENTNI! Takiemu Nasriemu udaje się 6-7 meczy na 10, Arszawinowi jak na razie 8/10, RvP potrafi wywrócić mecz do góry nogami jednym zagraniem, a Abou i Denilsonowi na 10 spotkań udają się dwa... To nie są gracze na Arsenal! Invincibles potrafili grać na wysokim poziomie przez 38 spotkań, a nie przez 3...
bartek771377 > Podobno za tydzień ,ale wątpię ;/
Robin kontuzja Fabian dno a za 2 dni mecz z Liverpoolem ;(
Kiedy Rosa wroci ?? xD
Bylismy w tym meczu po prostu slabsi.
Szkoda ze Robin zalapal kontuzje, ale w meczu z Liverpoolem chce zeby wkoncu zagral Eduardo, ale znajac Wengera jesli v.Persie sie nie wykuruje da Bendtnera do pierwszego skladu
acmilan.com.pl/?id=10435 -
Możliwe ,że Senderosa stracimy ;/
Czyżby kolejny sezon bez żadnego trofeum ? ;/
Walcott w formie Robin kontuzja :/
Teraz znów kontuzja Robina ;/ Zapewne wróci na pierwszy mecz Ligi Mistrzów . Liczę ,że na Liverpool będzie taki skład -
------------------Fabiański------------
--Sagna--Toure--Silvestre--Gibbs--
--Samir--Cesc---Song--Arshavin--
-----------Adebayor--Eduardo-----
Theo zagrał wczoraj całe spotkanie i napewno nie rozpocznie od początku meczu z LFC .
Może jeszcze być zmiana ,bo niewiadomo czy Wenger da od początku zagrać Ade . Bendtner zapewne go zastąpi . Liczę teraz na świetną grę Kanonierów i podniesienie się ! Musimy pokazać ,że mecz z Chelsea to był wypadek przy pracy .
i jeszcze kontuzja Robina... ;///
Jego stała śpiewka, sędzia murawa, przemęczenie, brak szczęścia itd.
Tylko Chelsea grała na tym samym boisku, miała tego samego sędziego itd.
Wenger dalej robi z siebie niewinnego.
Zamiast skupić się na tym spotkaniu i powalczyć o jakiekolwiek trofea Boss wolał odpuścić, żeby zagrać dobrze w lidze. Nie oszukujmy się, nie mamy już szans na wyższe miejsce, chyba że kluby pokroju ManU, Liv'poolu i Chelsea zaczną tracić punkty w kolejnych spotkaniach.
Powinniśmy w tym meczu zagrać najmocniejszym składem z Arshavinem, Songiem i walczyć o Finał i być może zwycięstwo.
Nie dość, że przegraliśmy to jeszcze wypada Robin. Pewnie po raz kolejny jest to jakiś uraz na 2-3 tygodnie.
niestety stało sie... i jeszcze uraz Robina... jedziemy teraz z Liverpoolem ;) i Manu :D go go the GUnners
Arshavin napewno nie był przemęczony :P no ale w sumie wypowiedź Wengera mnie satysfakcjonuje. Miał powody żeby powołać taki skład a nie inny. We wtorek Liverpool, jestem przekonany, że wyjdziemy najmocniejszym składem jaki tylko jest możliwy i odkupimy winy za błędy z chelsea :)
Jak dla mnie to gadacie jak nawiedzeni , co!? Mielismy odkladac sily na FA Cup , czyli wystawic oslabiony sklad na mecz LM... Nie rozumiem o co wam chodzi , oslabienia , kontuzje przez to mielismy oslabiona obrone , do tego zmeczenie po meczu w LM , a mysle ze boss i tak wystawil jak najlepszy sklad , bo gdyby wystawil inny sklad , to byli by to przemeczeni gracze ktorzy napewno nie zagraliby lepiej.
Może to i lepiej, że Robin nie zagra z Liverpoolem. Nie żebym mu źle życzył, niech szybko wraca do zdrowia ale ostatnio nie zachwyca formą. Niech sobie odpocznie a w jego miejsce pójdzie Eduardo, który jest bardzo głodny gry a wiemy co on potrafi będąc w takim stanie :D no i potrafi zmotywować drużyne do bardzo dobrej ofensywnej gry.
panie wengerze! my od początku spotkania graliśmy w 7!
Myślałem, że Wenger wie, że powinniśmy walczyc o Fa Cup i LM, a on daje odpocząc na mecz z Liverpoolem . Pewnie myśli, że wygramy PremierShip.
Odkladać siły na mecze ligowe? Po co? Powinniśmy to robić na mecze FA Cup, bo tu mieliśmy szanse i to nawet duże, w Premier League i tak nic nie osiągniemy, a ja wole grać pełnymi składami w LM i wygrać dla siebie, niż starać się w Premier League tylko po to, żeby mistrzostwo nie zdobył Manchester tylko naprzyklad Liverpool
powinnismy odkladac sily na meczez ligowe i LM Puchar Anglii mozna wywalczyc za rok ;)
Widać, że dla Wengera ważniejsza jest LM i liga angielska. Nie mogą sobie pozwolić na stratę 4-go miejsca. Nie da się takim składem walczyć o wszystkie trofea... Walczyli jak mogli i dali z siebie wszystko, nie wińmy Wengera. Arsenal gra bardzo ładny futbol i dlatego bardzo lubię ten zespół. Chelsea tego dnia była lepsza i nie oszukujmy się. Pozdrawiam Kanonierów !!!!!!
Vpr>>> co Ty gadasz Diaby do rezerw ?? przeciez to swietny zawodnik podobnie jak Fabian i Denilson ale Ty juz po tym meczu ich skreslasz
Z wiekiem Wenger tłumaczy się coraz żałośniej... A Fabian, Denilson i Diaby do rezerw.
Coś jest nie tak z przygotowaniem fizycznym zawodników, bo rzeczywiście co 2-gi mecz ktoś łapie kontuzje i to nie w wyniku jakiegoś starcia, brutalnego faulu, tylko w wyniku biegania po boisku :/ W obecnym sezonie Arsenal to chyba największy szpital Premier League, bo co tylko oglądam mecz na C+ lub na necie to ciągle są jakieś dziwne roszady z powodu kontuzji. Do wtorku jeszcze 3 dni, oby na treningu ktoś się przypadkowo do tego czasu nie połamał...
Niech mi ktoś powie, czemu u nas po co drugim meczu, jak wspomniał Dawid, ktoś dostaje kontuzji? Czy oni są z porcelany zrobieni czy jak do cholery?!
celem Arsenalu jest obrona 4 miejsca a nie walka o mistrzostwo... to jest zalosne
"Jak wiadomo, mamy lekkie braki defensywne"
Brak 3 na 4 filarów defensywy i zmiennika stopera to dla niego "lekkie braki"?? :OO Extra... No i on z******cie pomyślał... Dał odpocząć w PÓŁFINALE Fa Cup Nasriemu i reszcie, gdzie na Liverpool w lidze będą najlepsi... To ja myślałem, że walczymy o Fa a nie o nic !
no i tradycyjnie jak po kazdym meczu nastepna kontuzja -.-
Jeah! kolejna kontuzja Robina