Pomeczowa wypowiedź Wengera
22.09.2010, 01:56, Michał Kowalczyk 20 komentarzy
O zadedykowaniu tego meczu Jackowi Chesterowi…
Po pierwsze chciałbym zadedykować ten mecz młodemu chłopcu – Jackowi Chesterowi – który był ważną postacią w zeszłorocznej akcji charytatywnej Teenage Cancer Trust i wziął nawet udział w naszej konferencji prasowej. Jack zmarł w tę środę, więc to jemu poświęcę moje myśli tego wieczoru. Z początku był pełen energii, zrobił sobie nawet z nami kilka zdjęć. Niestety przegrał walkę z rakiem.
O spotkaniu z Tottenhamem…
To było niezłe widowisko. Zagraliśmy dobrze w pierwszej odsłonie spotkania, jednak zdołaliśmy zdobyć tylko jedną bramką, a potem Tottenham szybko wyrównał. Przez kilka minut byliśmy w niebezpieczeństwie, lecz powoli przejmowaliśmy kontrolę na boisku i w ostatnich 20 minutach byliśmy bliscy zdobycia kolejnej bramki. Tak się jednak nie stało. Potem wywalczyliśmy, w moim przekonaniu słuszne, rzuty karne – to był moment przełomowy w tym spotkaniu. Ogólnie zagraliśmy bardzo dobrze.
O sile tej drużyny…
Zarzucano nam, że nie traktujemy tych rozgrywek poważnie. To były derby i odpadnięcie na tak wczesnym etapie nie wchodziło w rachubę. Byliśmy rozpędzeni, więc nie mogliśmy nagle tego zmienić. Piłkarze pokroju Gibbsa, Denilsona i Veli potrzebują takiego współzawodnictwa. Dlatego desygnowałem taki skład.
Czy ta selekcja była wiążąca?
Jeszcze nie wiem. Wszystko zależy od kontuzji. Tak wielu piłkarzy jest kontuzjowanych, że nie wykluczone, że skorzystam z ich usług w przyszłości, jeśli będą całkowicie zdrowi. To zależy.
O urazie Gibbsa…
Musimy to zbadać. To jedynie rozczarowanie tego wieczoru, ponieważ mecz ułożył się dla nas niemalże znakomicie. Mam nadzieję, że jutrzejszego ranka nie czekają mnie złe wieści. To ponownie problem z kością śródstopia, jednak nie tą, którą złamał w zeszłym sezonie. Jego absencja będzie dla nas wielkim ciosem.
O karze nałożonej przez FA…
Zaakceptowałem ją, ponieważ nie miałem zbyt wiele do gadania, nie było czemu zaprzeczać. Mogłem się od niej odwołać, ale wolałem mieć to już za sobą. To było dosyć ciekawe przeżycie, oglądać moich podopiecznych z trybun.
O komunikacji z resztą sztabu…
Czasami mieliśmy problemy, ale ogólnie poszło sprawnie.
Co Boss sądzi o Carling Cup?
Kiedyś powiedziałem, że najważniejsze dla nas rozgrywki to Premiership i Liga Mistrzów. Podtrzymuję moje zdanie. To nie znaczy oczywiście, że wygrane gdzie indziej mnie nie cieszą. Chcę wygrywać każdy kolejny mecz z tą drużyną.
O Jacku Wilshere…
Był rewelacyjny. Staram się być ostrożny z wystawianiem go, ponieważ na wszystko trzeba czasu. W pierwszej połowie pokazał wszystko, czego oczekuje się od piłkarza. Był faulowany, jednak nie oddawał. Walczył, robił wślizgi, wygrywał piłkę, dobrze ustawiał się taktycznie. Zaliczył perfekcyjną pierwszą połowę. Nie bał się niczego.
O bramce dla gospodarzy…
Muszę ją jeszcze raz zobaczyć. Łukasz dotknął futbolówkę i wyglądało, jakby obronił ten strzał. Poza tą sytuacją, zagrał bardzo dobrze. Jego decyzje były słuszne, lecz nie miał zbyt wielu strzałów do obrony. Tak, czy inaczej, dobrze dla niego, że wygraliśmy.
O Lansbury’m…
Henri nie grał przez jakiś czas. On jest trochę jak Ray Parlour – fantastyczna motoryka, odpowiednie nastawienie. Wie, kiedy znaleźć się w polu karnym i czuje, gdzie wyląduje kolejne dośrodkowanie. Zawsze strzela wiele bramek.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Najśmieszniejsze jest to, że angielskie szmatławce już winią Fabiana za stratę bramki. Niestety nie widziały błędu sędziego, który nie podniósł chorągiewki.
Najważniejsze, że zespół wygrał i to wysoko.
Najważniejsze jest to , że wygraliśmy a nie że straciliśmy jednego gola.
'staram być ostrożny z wystawianiem go .. ' Przecież Jack jest co mecz wystawiany przez Bossa i w większości przypadków gra od pierwszej do ostatniej minuty. Więc gdzie ta ostrożność?
Mecz mi się bardzo podobał xD... Kontrola piłki w środkowej strefie boiska i walka o każdą straconą piłkę, aż oczy i serce się cieszy jak widać tyle zaangażowania :]...
Byliśmy lepsi i wygraliśmy, niech wszystkie kluby Premier League wiedzą że nie można lekceważyć Arsenalu, a Wenger powinien być i pewnie jest zadowolony ze swoich podopiecznych bo zagrali bardzo dobre spotkanie :]
Ładnie ich rozklepalismy :D
przepraszam za pomylkę... chodziło oczywiście o okres jaki nie grał w zeszłym sezone przez ten sam uraz. odetchnąłem z ulgą po obejrzeniu tego newsa godzinę póżniej
Może wygramy Carling Cup w tym sezonie :D
fajnie by było wygrać 4 trofea ale chyba nierealne :P
kanonierka87 --> no właśnie w tym sęk , ze nikt w obronie błędu nie popełnił..wręcz przeciwnie dobrze się ustawili w lini by Keana złapać na spalonym a dokładnie chyba Djourou się cofnął zostawiając Keana i ..tylko nie myśleli że sędzia jest z B-Klasy !
to nie wina Łukasza. Rzadko go bronie ale w tym momencie trzymam jego stronę. Co prawda mógł lepiej to zrobić , ale też sędzia przy spał. tak czy inaczej KFC zaliczone:P liczę na taki sam wynik na ES i ponownie w ich Kurniku :)
Jakby obronił, to nie byłoby gola i mecz zakończyłby się po 90 minutach. Oszczędziliby mi i innym dodatkowych nerwów. W sumie to ta bramka nie padła po błędzie Fabiańskiego. Wydawało mi się, że on (podobnie jak inni) byli trochę zaskoczeni jakby widzieli, że Keane był na spalonym i czekali na gwizdek, nawet jeśli ktoś tam od nas popełnił błąd w obronie. Mimo wszystko Wenger świetnie to ujął: "Tak, czy inaczej, dobrze dla niego, że wygraliśmy." Zgadzam się ;)
kwiatinho@
Vela nadaje się na wysuniętego napastnika tylko kto mial mu wczoraj piki zagrywać???? przez caly mecz nie dostal ani jednej pilki z której muglby coś zrobić. Byl Fabregas, Arshawin byly pilki do przodu byly okazje byly bramki brak pilek to brak bramek.
Bardzo dobra gra do przerwy jedynie pierwsze 20 minut drugiej części gry było dla Tottenhamu...Dobrze dobrana 11 szybkie akcje pomysł na grę posiadanie piłki wszystko było jak trzeba...Niestety sprawdziło sie to co pisałem już wcześniej przy innych newsach że Vela nie nadaje sie na wysuniętego napastnika na cały mecz jedynie na końcówki spotkań kiedy to przeciwnik jest podmęczony i stara sie atakować...Ważne zwycięstwo i duży krok w kierunku finału CC
Nasri rozstrzelał Tot na zimno.
@ bigbusta99
mam nadzieję że sobie jaja robisz...
na sky wlaśnie poinformowali że gibbs wróci do gry dopiero za pół roku :\
ogólnie to ten mecz nie wyglądał żle, ciesze się że odnieśliśmy zwycięstwo.Tak na prawdę to Jack z Samirem zagrali świetny mecz
zastanawia Mnie zdanie o Fabianie : " Tak, czy inaczej, dobrze dla niego, że wygraliśmy" :)
Wilshere zagral naprawde swietny mecz , koguty poprostu sobie z nim nie radzily i stad tyle fauli , byl dla nich za szybki , wiec byl tym najczesciej faulowanym.