Pomeczowa wypowiedź Wengera
07.11.2010, 20:19, Michał Kowalczyk 68 komentarzy
Czy są jakieś podobieństwa pomiędzy tą porażką a przegraną z West Bromem?
Po meczu z WBA byliśmy stosunkowo zadowoleni z siebie, ale nie dzisiaj. Obie drużyny, które nas pokonały, to dobre zespoły. Pokazały to już wcześniej. Dzisiaj nie zagraliśmy w pełni możliwości. Graliśmy przeciwko silnej i dojrzałej drużynie Newcastle.
O występie jego drużyny…
Ogólnie uważam, że nie mieliśmy szczęścia, że przegraliśmy. Rywale oddali tylko jeden strzał na bramkę i to był właśnie gol. Poza tym, bronili się bardzo skutecznie, a my nie zagraliśmy z wystarczającym polotem, by przebić się przez ich szeregi obronne. Ponadto, nie dopisało nam szczęście, kiedy trzy razy trafiliśmy w poprzeczkę lub kiedy ich bramkarz popisał się wspaniałą obroną. Co więcej, postawiliśmy się w bardzo złej sytuacji, tracąc gola do szatni.
O winie Łukasza Fabiańskiego…
Nie miał dziś zbyt wiele do roboty i przez to był trochę za bardzo pewny siebie przy tym wyjściu po piłkę. Nie spodziewał się, że ktoś ją strąci. To nie był błąd natury technicznej, tylko wyjście nie w porę. Pewnie myślał, że nikt do niej nie dojdzie. Tak to przynajmniej wyglądało z zewnątrz.
O grze Andy’ego Carolla…
Nasi środkowi obrońcy bardzo dobrze radzili sobie dziś z ich napastnikami. To byli nasi najlepsi zawodnicy na boisku, którzy spisali się naprawdę bardzo dobrze.
O wyrzuceniu z boiska Laurenta Koscielnego…
To zła decyzja, ponieważ Laurent nie był ostatnim obrońcą i nie uniemożliwił czystej sytuacji strzeleckiej zawodnikowi drużyny przeciwnej. Squillaci biegł razem z nimi, więc nie sądzę, żeby ta czerwona kartka była zasłużona.
O formie Arsenalu na własnym obiekcie…
Nasza forma u siebie przyprawia mnie o zakłopotanie, ponieważ przeciwko Birmingham i WHU było nam bardzo ciężko wydrzeć zwycięstwa. Drużyny przyjezdne grają u nas bardzo ciasno ustawione, a kiedy nie jesteśmy w formie, mamy problemy z rozgrywaniem piłki wzdłuż linii. Po pierwszej bramce zwykle przeciwnik się otwiera, ale kiedy cała drużyny głęboko się broni, to mamy ogromny wiele kłopotów ze strzeleniem pierwszego gola – szczególnie nie będąc w pełni formy.
O zdrowiu Ceska Fabregasa…
Cesc grał jakby nieco ograniczony. Nie czuje już bólu, ale wciąż widać po nim efekty kontuzji.
O powrocie RvP…
To duży plus dla drużyny, jednak widać było, że nie jest jeszcze w pełni gotowy. Wprowadziłem go tak wcześnie, ponieważ tego wymagała sytuacja. Kiedy nie idzie nam zdobyć gola, szuka się rozwiązań w postaci stałych fragmentów gry, dośrodkowań, czy podań. A w tym Robin jest bardzo dobry.
O możliwości dogonienia Chelsea…
Mogliśmy być jedynie dwa punkty za Chelsea, ale tak się nie stało. To jest bez wątpienia bardzo rozczarowujące. Nie wyglądaliśmy dziś na drużynę w formie, nie wrzuciliśmy nawet na drugi bieg.
O urazie Nasriego…
Samir ma problem z łydką. Podejrzewamy, że to nic wielkiego, ale ocenimy to dopiero jutro.
źrodło: Arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
O ile nigdy nie lubiłem krytykować Bossa, to trudno się z większością waszych wypowiedzi nie zgodzić.
Mam wrażenie, że Papa stara być się za dobry dla piłkarzy, a są momenty w których trzeba jednego dziada z drugim złapać za mordę i efekt będzie od razu. Mistrzem w tym jets wg mnie Van Gaal.
Cesk robi nam teraz łaskę, że ktoś tak wielki jak on może biegać po boisku, Chamakh chcę być CR7, Clichy daje się robić jak dzieciak i można by narzekać tak jeszcze długo. A problem tych piłkarzy nie polega na braku ich umiejętności ale na tym, że trza typka co się obija docisnąć i heja, a to już jest w dużej mierze wina Bossa, który wiecznie broni piłkarza nawet jak ten ewidentnie pieprzy od dłuższego czasu.
PS. Jak chciałbym widzieć znów tego wesołego chopaka z 4 na plecach, który gra jak natchniony, cieszy się z całą drużyną a po bramce całuje herb...
Te wywiady z Arsene'm znam już na pamięć. Co mecz taka sama wypowiedź...
kanonier_89
co Ty gadasz?!
jeszcze 2tyg temu liderem niepodważalnym był Nasri! a od kiedy wrócił Cesc, samir został wy**** ne skrzydło a tam już nie gra tak jak na środku...
i taki z tego plus kiedy wrócił Cesc, że nie mamy playmakera teraz.... bo to co robi fabregas to szkoda komentować czasem....
może on juz jest myślami w farselonie...
gość chce zdobyc mistrza i mowi ze newcastle to mocna druzyna ,przeciez to smiechu warte ,prawda jest taka ze aw stracil to cos co powinien miec trener jesli chce cos ugrac tymczasem od paru lat jest tak ze w listopadzie mamy kilka punktow do lidera i wenger mowi o odrabianiu strat i walce o mistrzostwo a w styczniu juz wiadomo ze nic z tego nie bedzie,nie sadze ze w tym sezonie stanie sie inaczej,liga mistrzow to za trudna gra dla arse nalu maks to cwiercfinal,pozostaja puchary,czyli trofea drugorzedne ,ale jaki trener (myslacy obecnie bardziej o dziewczynkach niz o zespole),takie i cele zespolu,ale i tak arsenal nie zdobedzie w tym roku nic ,to widac po zaangazowaniu ,niestety tylko zmiana trenera moze ta ekipe uratowac
Mnie się wydaje, że ciągle gramy tylko na 50% możliwości. Nie widać polotu, determinacji. Może to tylko chwilowa zadyszka, obniżka formy. Teraz wszyscy zawodnicy powinni sobie powiedzieć, że to już był ostatni taki mecz w tym sezonie. Niestety tak już jest w futbolu, że możesz mieć 50 sytuacji w meczu a przeciwnik tylko jedną i akurat to on wygrywa mecz. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy strzelić bramkę lub dwie. Newcastle grało konsekwentnie i wywalczyli swoje. My w końcu musimy się wziąść w garść i grać na miarę swoich mozliwości, bo puki co Cesk to nie ten sam Cesk co sezon temu, Chamakh gra coraz słabiej, Arshavin to też nie ten sam Andrzej który w pierwszym swoim sezonie błyszczał, i można wymieniać tak dalej innych zawodników. Trzeba mieć nadzieje, że Robin wróciwszy po kontuzji pociągnie drużynę do przodu. Bo w ostatnich meczach brakowało nam lidera. Trzeba zdobywać po 3 pkt w meczu bo na koniec sezonu znowu sie okaże, że ten jeden czy dwa mecz zaważyły o tym, że znowu nam zabrakło do mistrzostwa
"Po meczu z WBA byliśmy stosunkowo zadowoleni z siebie, ale nie dzisiaj." Nie czytałem dalej, ale moge zgadnąc ze bylo jak zwykle o tym ze brakło nam szczescia, o dobrej jakosci, o dumie z posiadania piłki, słoncu w oczy i złym stanie murawy? Jak mozna byc zadowolonym z siebie po meczu z beniaminkiem u siebie przegranym 2:3? Gdyby nie frajerstwo na Sunderlandzie w koncówce, i frajerstwo w dwóch meczach z beniaminkami U SIEBIE mielibysmy 4 pkty przewagi nad CFC. Na koniec sezonu bedzie jak zwykle spiewka ze kolejny sezon bedzie decydujący, ze nasi piłkarze są coraz starsi i za rok zgarniemy wszystko co sie da, rzygac mi sie chce jak to widze. Stary kręci sie juz w błędnym kole od jakiegoś czasu, chyba mu te jego kochanki w glowie klepki poprzestawiały bo ja nie wierze wlasnym oczom. Rozumiem, bronic swoich pilkarzy przed mediami trzeba ale czy on ma nas kibiców za idiotów?
proponuję w środę fabregasa na ławkę a na środku pomocy nasri...
no bo to jest przeciętny, o ile nie określić "słaby" mecz cesca juz chyba 3-4 z rzędu!
"Po meczu z WBA byliśmy stosunkowo zadowoleni z siebie"
>>> ja panowie po tym nawet nie spadłem z krzesła to krzesło spadło ze mnie.
Wenger przestań za przeproszeniem pie*dolić swoje śpiewki, zrób porządek z kibicami na stadionie, poustawiaj drużynę i zmotywuj ją do gry! Oby więcej takich wpadek nie było.
Tego się właśnie spodziewałem, te wypowiedzi Bossa znam już na pamięć.
oczywiście gadka o pechu, o graniu przeciwko silnej drużynie, niezagraniu o pełnych mozliwosciach
K**wa. Nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać!? Chelsea przegrała z Liverpoolem a my oczywiście solidarnie razem z nimi. Zamiast nadal zasiadać na fotelu wicelidera i tracić do Chelsea tylko 2pkt to my przegrywamy z średniakiem u siebie i spadamy na 3 pozycję oraz nadal mamy 5pkt straty. Jak dalej będziemy tak tracić pkt z takimi zespołami to nawet gdy będziemy wygrywać z najmocniejszymi (sezon 08/09) to mistrzostwa nie zdobędziemy. Po tamtym sezonie Wenger mówił że mistrzostwo zdobywa się wygrywając z zespołami z dołu tabeli i średniakami, po ostatnim że aby wygrać PL trzeba wygrywać z najmocniejszymi. Jak tak dalej pójdzie to Boss wróci do śpiewki z sezonu 08/09.
panie aw proponuje skupic sie na lm to fabregasa chyba cos rozpier... od srodka a jak on odejdzie to nie bedzie juz tak kolorowo, albo na carling cup.
ile to już urazów Wenger podejrzewał za niegroźne?
ale oby tym razem chociaż jeden jedyny raz miał rację ;P
To nasri ma jakis uraz?!
Konkretnie i miernie. Nie broni Fabiańskiego, ale też i nie krytykuje za bardzo. Obrona nie zagrała dobrze. Wiele drużyn ma problemy, z ciasnym ustawieniem rywala , szczególnie jak gra się futbol w stylu arsenalu czy barcelony. Fabregas i Persie na nic się dziś przydali. Sporo akcji i strzałów, coż z tego jak nie wykorzystane. Tak jak Wenger mówi, po prostu nie mieliśmy za mało szczęścia.
powiedziałbym , że Cesc odczuwał dziś jakiś dziwny "bul" .. !