Pomeczowa wypowiedź Wengera

Ten żart na końcu dla mnie jest jednoznaczny :)

jak zawsze to samo;p

a mnie sie podoba "JAKOŚĆ"

dobre, medialne słowo

cały czas ta "jakość" ...

jakośc- denerwuje mnie to słowo

Z tymi transferami kłamie. Ogólnie stara śpiewka pana Wengera. Nic nowego, można by nawet tego nie czytać ;d

Dobrze powiedział.

Podaje numerkami bo nie wie kim oni są :D

Jak dla mnie, to Afobe nic specjalnego nie pokazał. Mówił, że będzie walczył o pierwszy skład, tak samo jak Chamakh. Aneke strzelił bramkę, ale po za tym też niewiele zaprezentował. Song jak już przyzwyczaił - świetne podania, dzięki którym strzeliliśmy bramki. Andre Santos też powinien wykorzystać którąś ze swoich dwóch sytuacji.

Ogólnie widać, że drużyna jest dopiero na etapie przygotowawczym i z meczu na mecz powinni wyglądać coraz lepiej. Z City będą musieli dać z siebie na pewno więcej, jeżeli zależy im na dobrym zaprezentowaniu się. Czekamy do piątku. Ważne żeby ominąć to zgrupowanie bez kontuzji. :)

Tekst wykuty już na pamięć.

Ten krótki okres treningów w połączeniu z olbrzymią duchotą w Malezji może w sumie usprawiedliwiać to że nic nie graliśmy.

Po co się pytają o transfery, skoro zawsze odpowiedź jest taka sama

Tylko czemu jak zawsze Wenger mydli oczy na pomeczowym wywiadzie ;]

Wróciły pomeczowe rozmówki i jakość też :D

najlepsza odpowiedź na pytanie o transferach

"Jakość" tak! :D

Niech Wenger nie żartuje z tymi transferami.

"Myślę, że w naszej grze widoczna była jakość"

aha

Ale brakowalo mi pomeczowej wypowiedzi Wengera.

@piter1908
jak słusznie zauważono Wengera jak i cały świat trenerski obowiązuje w trakcie konferencji kurtuazja, więc pochwalił Malezję, choć tu jest to o wiele mocniej niż zwykla kurtuazja uzasadnione, a jeśli chodzi o Nas wspomniał o wszechobecnej "jakości". Nie ma co po jednym sparingu rwać włosów i mówić, że nie walczymy o majstra.

Najwyraźniej Boss wziął poprawkę na to co widział na treningach, ocenił na szybko w głowie raczej indywidualnie grajków, a że wielu, szczególnie młodych, dało powody do optymizmu to uogólnił i stwierdził, że na taki stopień przygotowań itp. itd. ta jakość jest.

piter1908--> no właśnie, dlatego między innymi nad tymi aspektami trzeba popracować.

wiola04
Pressing to coś o czym Wenger dużo mówi ale jakoś nie przypominam sobie zbyt wielu meczów w których go stosowaliśmy no może były 2-3 w poprzednim sezonie ale przeważnie rywale potrafili z tego wyjść bez problemu jak Swansea.
Zresztą kondycyjnie też za mocni nie jesteśmy zeby od razu doskakiwac i biegać za piłką ;/

A ja muszę pochwalić Malezyjczyków, wiadomo nie ta półka, ale pokazali się z niezłej strony na tle Arsenalu :)

Raz, że jak zwykle trochę kurtuazji i banałów. Ale nie jest to tylko domeną Wengera, tylko praktycznie wszystkich trenerów i zawodników.

Dwa, poziom meczu był w gruncie rzeczy słaby, biorąc jednak pod uwagę fakt, że to dopiero początek przygotowań, raczej wypada być zadowolonym. Tu nie chodzi o wynik, czy jakość zespołu jako ogółu. Raczej skoncentrowałbym się na indywidualnej ocenie zawodników, pod kątem ich przygotowania do gry w pierwszym zespole w konkretnym ustawieniu taktycznym.

To był niezły sprawdzian, ale nie powiedziałabym, że zagraliśmy dobrze. Nie było może tragicznie, ale za dobrze też nie. Tak, czy siak nie można teraz wyciągać żadnych daleko idących wniosków. To na dobrą sprawę początek przygotowań. Z każdym następnym meczem powinno być lepiej.

"Będziemy próbować jak najdłużej utrzymywać się przy piłce, a gdy ją stracimy, skutecznie ją odzyskać" - w związku z tym powinniśmy częściej stosować pressing, a akurat z tym problemy mamy nie od dziś.

Z Malezyjczyków 10, albo tego młodego co w 5 meczach 10 bramek strzelił.

mieliśmy jakoś jakiej oczekiwaliśmy ? LOL może i wygraliśmy 2-1 ale to była MALEZJA ! OK zagrała dobrze ale bez jaj my powinniśmy ich pojechać 3-0 wstając o 3 w nocy !
Fakt że murawa była tragiczna i przeszkadzała nam w grze podobnie jak trener malezyjczyków który co minutę robił zmianę ale na pewno nie można mówić że w tym meczu mieliśmy jakosć jakiej oczekujemy ! bo Jeśli tak to nic dziwnego że nie oczekujemy mistrza ;/

Ufff odetchnałem z ulga po tej wypowiedzi o Theo bo juz myslalem, ze złapał kontuzje. Nie wazne sa wyniki sparingow - najwazniejsze dobrze przygotowac sie do sezonu

Brakowało mi tego słówka "jakość" :)

Numer 10 wymiatał :)

Standardowa śpiewka Arsene ;) Co do tempa spotkania to nie powalało ono na kolana, więc co to za pitolenie. Jakości też nie było za wiele widać, ale z każdym dniem przygotowań musi być tylko lepiej :)

hahah wenger juz planuje transfery :D dobra ma pamiec z tymi numerami, wenger to chyba najlepszy trener jezeli chodzi o lapanie talentow

ja proponuje numer 15 sprowadzic:P