Pomeczowa wypowiedź Wengera

Wenger w dobrym humorze, ale widać między wierszami, że boli go odejście RvP i zdobycie tytułu z MU.
Sagna zawalił mecz tym jednym błędem. W poprzednim meczu TV5 spaprał sprawę i RvP też ją wykorzystał.
Widać było, że Judasz nie wiedział do końca jak to będzie, gdy ok.60 tys. ludzi buczy na jednego zawodnika.

Haha, nikogo już mu nie sprzedamy :)

Piresfan -> Sprzedaż Fabregasa akurat była dobrym posunięciem. Bo gdy zaczęła się szopka z DNA i powrotem do domu, to ten człowiek kompletnie nic nie dawał drużynie. Wiecznie kontuzjowany. (A na cudownej katalońskiej ziemi ozdrowiał w trzy dni). Tylko ta kwota...

A judasz... Ja będąc piłkarzem Arsenalu prędzej odszedłbym do Unifreze Miesiączkowo niż do MU...

nikogo mu nie sprzedamy, hahah!

nikogo mu nie sprzedamy, hahah!

gdyby nie ten błąd sagny...

Sir Bart - "zwłaszcza Adebayor".
Cóż, Ade swoim zachowaniem pokazał,
jak "wyjątkową" jest osobą.

Oddając Fabsa i RvP Wenger pokazał, że
jest dobrym człowiekiem, ale zbyt miękkim
liderem. Wątpię, żeby Ferguson czy Mou
postawiliby samopoczucie zawodnika
nad dobro drużyny.

allshaq

Ja podam przykład potwierdzający moją tezę, daleko szukać nie trzeba - Moyes.
Praktycznie z zerowym budżetem trzyma Everton na bardzo wysokim poziomie. Z takimi środkami, które ma A.W mógłby ugrać dużo, dużo więcej.
Nie ma sensu przekonywać się do swoich racji, bo ani Ty nie przekonasz mnie do swoich, ani ja Cię do moich.
Dzięki za dyskusję:)

pajdi

racja - moj blad - pilkarz podatny na kontuzje a sport kontuzjogenny.

konczac dyskusje A.W. to odpowiedni czlowiek na odpowiednim miejscu. bez niego bylibysmy ligowym sredniakiem.

podam przyklad innego managera zwolnionego "przez kibicow" - alan curbishley. prowadzil ten slabiutki charlton przez ile ? 15 lat ? zwolnili go za slabe wyniki i charlton polecial dwie ligi w dol... do tej pory wszyscy w klubie pewnie pluja sobie w brode...

allshaq

Kończąc dyskusję piłkarz nie może być kontuzjogenny, co najwyżej podatny na kontuzje.

"O braku celebracji po wyrównującej bramce...
Tak się zachowują piłkarze w Anglii, strzelając swoim byłym klubom." HAHAHA zwłaszcza Adebayor po tym jak przeszedł do Man City i w pierwszym meczu przeciwko nam zdobył gola. Te wymachiwanie rękami uśmiech na twarzy i bieg przez całe boisko do trybuny Arsenalu żeby z nich szydzić w żadnym wypadku nie był celebracją gola :P

oj boli Wengera ten transfer ..... ale cóż...nie raz kibice Arsenalu czekali kilka lat na mistrzostwo......

Kiedyś Asenal miał mistrzostwo 1971r., a następne po.....18 latach w 1998r.!!!

Sagna w kazdym meczu sie stara buahahaha wiedzialem, ze bedzie go bronil.

Wracając do meczu
To spotkanie można było spokojnie wygrać. United wystawiło mocny skład, ale z wiadomych względów nie musieli oni gryźć trawy, by wygrać to spotkanie. My wręcz przeciwnie. I to robiliśmy... do czasu. Byliśmy dobrze ustawieni, stosowaliśmy dobry, agresywny odbiór, czy to w drugiej linii, czy to w obronie (zazwyczaj jednak wyżej stosowaliśmy pressing). Co prawda w ofensywie przydałoby się więcej dokładności, czasami gracze podejmowali też złe decyzje (np. Aaron w jednej sytuacji powinien podawać do stojącego na czystej pozycji Theo, a nie do Podolskiego), ale i tak gra wyglądała naprawdę nieźle. Zresztą spotkanie zaczęło się dla nas bardzo dobrze, bo już w drugiej minucie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą Theo (choć gol nie powinien zostać uznany, bo Anglik w momencie podania od Rosy znajdował się na pozycji spalonej). Niestety nie utrzymaliśmy prowadzenia do końca pierwszej połowy, bo Sagna zrobił wielkiego babola. Nie dość, że podał do Judasza, to później nieudolnie starał się naprawić błąd, faulując Holendra w polu karnym. Po straconej bramce nasza gra uległa pogorszeniu. Nie było widać takiej zawziętości, a akcje były raczej wolne i schematyczne. Trochę bardziej wzięliśmy się do roboty na koniec, ale nadal mieliśmy problemy z dokładnością i decyzyjnością. Kiedy szliśmy do ataku, kilka razy zapomnieliśmy o obronie. Na nasze szczęście zawsze któryś z obrońców zdążył w ostatniej chwili wrócić i interweniować. Co do zmian, dziwi mnie zejście Rosy, naszego najlepszego, obok Kościelnego, piłkarza w tym spotkaniu. Jack pchał się do przodu, podobnie jak inny zmiennik, Chambo, ale obaj zbyt często tracili piłkę. Gervinho specjalnie się nie wyróżniał.
Oceniając poszczególnych zawodników: Wojtek ogólnie raczej zagrał dobrze, choć zdarzyły mu się niepotrzebne wyjścia z bramki. Sagna miał kilka skutecznych interwencji, jednak więcej psuł. Abstrahując nawet od tego koszmarnego błędu, to jego stroną szło nawięcej ataków United. I te jego wrzutki… Lubię Baca, ale jeśli będzie się tak prezentował, to powinien usiąść na ławce. Gibbs grał dobrze, czasami podłączał się do ofensywy. Mertesacker zazwyczaj dobrze czytał grę, ale parę razy, jak to on, został w blokach startowych. Kościelny miał okazję do strzelenia gola. Przy nim Judasz nie mógł rozwinąć skrzydeł (dopiero, gdy schodził do swojej lewej strony, to mu się udawało). Ramsey dobrze grał w odbiorze, gorzej było w ofensywie. Miewał pomysły na rozegranie, ale sporo podań było niecelnych. Arteta ładnie czyścił, czasami zapuszczał się bardziej do przodu. Walcott był aktywny, wychodziło mu znacznie więcej niż w poprzednim spotkaniu (o co tak naprawdę nie było specjalnie trudno). Cazorla próbował strzelać z dystansu (co mu całkiem nieźle wychodziło). Na pewno się starał i nie wychodziło to źle, ale jaśniejszą postacią był dla mnie w tym meczu Tomas, który ciągnął naszą grę. Pozostaje jeszcze Podolski… Często cofał się głęboko, gdzieś tam się kręcił, jakieś strzały udało mu się oddać na bramkę De Gei, ale generalnie nie był specjalnie widoczny.
Muszę przy tych ocenach zastrzec, że dotyczą one bardziej pierwszej polowy, bo druga w wykonaniu większości naszych zawodników była sporo słabsza.
Koniec końców mamy remis, z którego jednak nie możemy być w pełni zadowoleni. Teraz naprawdę nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów, a wbrew pozorom takie drużyny jak Wigan, czy znajdujące się w słabej formie Newcastle, mogą wcale nie być łatwymi przeciwnikami. Tym bardziej, że obie te drużyny mają teraz nóż na gardle.

O jednego za dużo (RvP). Nie ma co wspominać (Fabsa).

zaczynajac od poczatku. ile real proponowal wengerowi ? na pewno wiecej niz w arsenalu to logiczne. czy zmienisz pracodawce na innego ktory daje Ci tyle samo? watpie. a w realu mailby zagwarantowane pieniadze na transfery, co bylo duzym wabikiem na Wengera ktory jednak pokazal przywiazanie do barw klubowych.
czy nikt do konca nie wie czy A.W. skapi kasy czy zarzad, to jest to tajemnica poliszynela, ze zarzad jest skapy i slepy, a nie A.W. taka sama tajmenica poliszynela jest to, ze mourinho chce na sile opuscic real. oczywiscie, ze wina spada na managera, jednak zarzad wie, ze z pustego i salomon nie naleje, dlatego Wengera nie zwolnia, bo zaden swiatowej klasy manager (jakim jest wenger) do nas nie przyjdzie bo nie ma zadnej gwarancji kasy na transfery i tygodniowki, wiec po co mialby do nas przyjsc taki mourinho i psuc sobie reputacje ? zeby w nastepnej robocie dostac mniej $$ bo reputacja mu spadla? watpie. liczy sie kasa - co powtarzam na kazdym kroku. zarzad nie wymeini wengera bo klub nie stac na drozszego trenera ani na transfery. co do zmian - owszem niejednokrotnie dokonuje zlych zmian, ale bede go bronic - koles pokroju rosickiego po rozegraniu pelnych 90minut nie wytrzymuje fizycznie i pozniej odpoczywa kontuzjowany 3 tygodnie. moze rosicky w tym meczu mial delikatny uraz o czym nie wiedzielismy a o czym wenger nie powiedzial, bo bal sie, ze jesli powie, ze rosicky gra z lekka kontuzja uda, to dostanie skopniaka i opusci boisko? mowa akurat o tym meczu, moze w innych chodzi o to samo. arsenal jest abrdzo pechowy jesli chodzi o zawodnikow i ich kontuzjogennosc - raz, ze mamy pilkarzy - szklarzy, a dwa, ze ilosc zlaman i zerwan wiezadel u nas jest zatrwazajaca - rosicky, wilshere, eduardo, v.persie, vermaelen, ramsey itp itd a to wszystko kluczowi gracze...
owszem borussia zrobila to co miala - odmlodzila sklad, pozegnala starych graczy, przeczekala kilka lat okres bliski bankrutctwa i gdzie sa ? europejska czolowka. mozna ? mozna! ale wyobrazasz sobie sprzedac pol skladu, postawic na mlodzikow i bic sie o dolna czesc tabeli po to, zeby splacic dlug ? watpie... tak jak napisal przemass89 - postawili an dlugoterminowy plan szybkiej splaty kredytu i oplacilo sie. ale jesli u nas jest problem, bo arsenal co roku konczy w top4, to jaki bylby problem gdybysmy pomimo splaty dlugu zajmowali pozycje 10-14 ? ehhh hejterzy... mowisz o nasrim, cescu, robinie, songu. ale oni nigdy RAZEM nie grali w optimum swojej formy ! song z v.Persiem dopiero rok temu pokazali pelnie formy. nasri w ostatnim roku zanim odszedl do ManC, Cesc owszem, ale na tamten moment nie mial z kim grac... mowisz, ze wenger skapil min na Mate paru milionow i puscil go kolo nosa. poszperaj troszke w necie ile talentow puscil ferguson, bo albo mu bylo szkoda, albo stwierdzil, ze ktos sie nei nadaje... dodam tylko, ze w Realu go nie chcieli... co do VdV to widzisz, ze on miluje tylko jeden zespol...
kogo sprowadzimy ? na pewno nie neymara czy cavaniego. raczej jak do tej pory kilku graczy dobrych jak cazorla i kilku sredniakow jak arteta. mysle, ze w tym sezonie zarzad nie poskapi na transfery, bo nikt nie jest na tyle glupi, zeby odpuscic LM...

allshaq

Skąd Ty wiesz ile Real proponował Wengerowi.. Nawet gdyby poszedł do Realu to nie wygrywając żadnego trofeum, po sezonie czy dwóch by go zwolnili, tak jest wszędzie.
Ta dyskusja nie ma sensu, bo sprowadza się do przepychania swoich racji.
Ja jestem realistą i patrzę na to co się dzieje, nie na to co by było, a realia dla nas nie są najlepsze.
Najważniejszą kwestią jest to, a nikt do końca nie wie ( a na pewno nie Ty ) czy to zarząd skąpi grosza czy Wenger nie lubi wydawać. Nigdy nie było oficjalnego komunikatu, wypowiedzi itd. Jedyna wypowiedź sugerująca, że Wenger nie ma do dyspozycji 60 mln na 1 piłkarza to była ta odnośnie Neymara ( gdybym miał pieniądze włączyłbym się do walki o niego )
Więc oficjalnie za wyniki odpowiedzialny jest trener, a nie zarząd, idąc tym tokiem cała wina spada na Wengera.
Tak bronisz Wengera, czy zarząd zabrania Wengerowi robienie zmian ? Ile razy oglądamy mecz, obserwując poczynania naszych piłkarzy i nawet ślepy by zauważył, że Pan XX jest do zmiany już po 1 połowie, ale nie papcio go trzyma do końca. Prosty przykład- dzisiejsza zmiana Rosy, koleś ciągnął grę, był bardzo aktywny w ofensywie, a dostaje zmianę.
Borussia jest na tej pozycji gdzie się teraz znajduje, bo zrobiła to co chciał zrobić Wenger - odmłodziła skład. Z tym, że u nich to wyszło wyśmienicie, a Wenger przyznał się, że ten projekt nie wypalił.
Kolejna kwestia - Wenger na przestrzeni ostatnich lat miał w rękach taki skład z którym sztuką było nie wygranie czegoś. Tacy piłkarze jak Nasri, Cesc, Robin, Song itd stanowili o sile tej drużyny, a mimo wszystko nie wygrali nawet głupiego CC.
Kolejna kwestia- Wenger ma nosa do transferów, temu nikt nie powinien zaprzeczyć, ale również po mistrzowsku partoli sytuacje. Było konkretne zainteresowanie Matą, ale Valencia chciała parę ( dosłownie kilka ) milionów więcej, Boss odpuścił, a Chelsea zrobiła kapitalny interes.
Takich przykładów jest mnóstwo jak choćby Van Der Vart czy Hotby, który był do wzięcia ZA DARMO.
Nie ujmując Wengerowi jego zasług dla klubu, bo te są oczywiście niepodważalne, ale jego czas dobiega końca. Czarno na białym widać jak Tottenham nas goni pod względem piłkarskim, a lada moment będą przed nami, bo ciągle robią postęp, my stoimy w miejscu. Nie wspominam tutaj o United, które jest o kilka klas nad nami ( a parę dobrych lat temu graliśmy z nimi jak równy z równym ).
PS. skoro masz taką mega wiedzę na temat Wengera jak i całego AFC powiedz mi proszę kogo sprowadzimy tego lata. Jeszcze gdybyś wiedział za ile, i ile będą zarabiali, byłbym wdzięczny.

a wiecie co jest najgorsze i ciut smutne? a to, że jeśli Koguty wygrają z Chelsea to nic nie będzie zależało od nas...

Pewnie że nikogo mu nie sprzedamy, bo nie ma kogo już sprzedawać...

allshaq
Dobrze mówisz. Niestety, ale takie są realia, i prawdę mówiąc zaczynam wątpić w jakiekolwiek odrodzenie Arsenalu w najbliższych latach. Nie zmieni się to do czasu, aż Arsenal przestanie być maszynką do robienia kasy, a zacznie być klubem, w którym ludziom wewnątrz zacznie zależeć na trofeach. BVB jest idealnym przykładem mądrego zarządzania klubem. Były czasy, gdy byli blisko bankructwa. W związku z tym sprzedali największe gwiazdy, postawili na młodzież. Stali się średniakiem, jednak byli konsekwentni i realizowali założony długoterminowy plan. I gdzie są teraz? Piłkarsko są przed nami. Nie są na tyle mocni, aby utrzymać Goetzego, ale na pewno mają plan awaryjny, i to nie jeden. Dalej będą w czołówce. Kurde, liczę, że gdy spłacimy ten cholerny stadion coś się zmieni, jednak na razie nie ma żadnego sygnału, aby to miało nastąpić...

"TOPowych klubów, które mają większy dlug od nas jest mnóstwo. Zaczynając na Barcelonie i Realu kończąc na Chelsea i Manu."

nie bez powodu w barcelonie i madrycie spia spokojnie mimo dlugow. podpisuja rekordowe umowy sponsorskie i zgarniaja najwieksza kase z praw telewizyjnych w lidze. taki ronaldo zwrocil sie ze sprzedazy koszulek i CZESCI praw do jego wizerunku. chelsea ma abramowicza, a ManU jest gwarancja trofeow.

my nie mamy kasy na transfery, tracimy co roku kluczowych graczy i ciagle walczymy o top4. zle wam ? badzcie realistami...

pajdi - i tu wyszla Twoja znajomosc realiow Arsenalu. zarzad nie zwolni Wengera, bo nikt inny tu nie przyjdzie po prostu, a juz na pewno nikt taki jak Wenger ktory z ta druzyna mimo wszystko cos tam ugrywa co roku. mowisz, ze do odejscia sie nei kwapi, bo zarabia dobre pieniadze. mylisz sie, bo Real Madryt kilkukrotnie chcial go zatrudnic i dac mu znacznie wiecej. PSG po przejeciu przez szejkow rowniez go chcieli zatrudnic (minimum dwukrotnie) dajac mu ogromne pieniadze. wiec nie mow, ze jest u nas dla pieniedzy. mowisz, ze co roku jest LM i ogromne pieniadze za sam awans. to policz sobie ile pieniedzy mialby arsenal za wygranie LM a ile za mistrzostwo anglii a nie za 3-4 miejsce. roznice sa ogromne. mowisz, ze Borussia madrze zainwestuje te pieniadze. Borussia jest bogatym klubem, bo rozbudowe stadionu (a nie budowe) podjela kilkanacie lat temu wiec juz pieniadze sie zwrocily. a gdzie borussia byla kilka lat temu ? byla ligowym sredniakiem nie liczacym sie w bundeslidze (sredniak to i tak dobre okreslenie na ta druzyne z tamtego okresu). a ze dobrze zainwestuja kase z transferow? bo np po sprzedazy goetzego beda miec 37 milionow na nastepnego zawodnika, a taki A.W. dzieki zarzadowi po sprzedazy v.P. z 22milionow funtow na transfery mial tylko czesc z tego, a czesc jeszcze musiala isc na tygodniowki na nastepnego gracza, takze 100% z tego transferu A.W. nie mial do dyspozycji tylko de facto 50%.

większy dług*

Sagna mnie dzisiaj zastrzelił tą swoją akcją przy karnym, zresztą nie od dziś wiadomo, że gdy jest pod presją to wycofuje piłkę. Oglądanie go dzisiaj to była męczarnia, modliłem się o to, by arbiter go nie wywalił z boiska. Z całym szacunkiem dla niego i dla jego zasług dla tej drużyny - powinien zmienić klub i nie patrze na to przez to jedno spotkanie...

Co do samego meczu. Po raz kolejny nie potrafimy wygrać z drużyną z czołówki. Pierwsza połowa była dość dobra w naszym wykonaniu, druga słaaaba. Manchester nie grający na 100% wypadałoby pokonać, tym bardziej, że walczymy o to chore TOP4, którym już po prostu wymiotuję.

Ale cóż zawodzimy po raz kolejny, kibice smutni, van Persie wali nam bramki... Ale najważniejsze, że Wenger i koledzy powitali go miło w szatni, no i że jedzonko było smaczne.

Obraz nędzy i rozpaczy!

malo tego, zobaczycie jakie ruchy transferowe beda tego sezonu w premiership: ManU wzmocni sie minimum 2 zawodnikami (o tym mowil A.F), ManC zrobi duze zakupy zeby znowu walczyc o mistrza, do Chelsea najprawdopodobniej wroci mourinho i zrobia duze zakupy, tottenham jesli sprzeda Bale'a bedzie miec minimum 60mln funtow na transfery, Lierpool pewnie tez sie wzmonic. a co w swiatowych ligach ? Real jak to Real zeby dorownac Barcelonie tez kupi pare glosnych nazwisk, Bayern ma juz Goetze i pewnie jeszcze lewandowskiego i nie wiadomo kogo jeszcze. chocbysmy awansowali do LM to jak myslicie - mamy jakies szanse na sukces ? zadne. po prostu nie mamy kasy na transfery spowodowale budowa stadionu. koniec kropka. badzcie realistami.

TOPowych klubów, które mają większy klub od nas jest mnóstwo. Zaczynając na Barcelonie i Realu kończąc na Chelsea i Manu.
Nie bez powodu mamy najdroższe bilety w Anglii, koszta szybciej się zwrócą.
Nawiązujesz do BVB, oni te pieniądze mądrze zainwestują. Już mówi się o Eriksenie, który będzie naturalnym następcą Goetze. Ponoć widziany był Gomez na testach, on też spokojnie zastąpi Lewego. To są piłkarze mniej więcej takiego samego pokroju, może troszkę słabsi. U nas kupuje się piłkarzy o co najmniej klasę słabszych od tych, których oddajemy, albo w ogóle się nie kupuje.
Dlaczego nie zwalniają Wengera ? Bo nikt tego nie chce. Zarząd traktuje AFC jako biznes, który przynosi spore zyski. Co roku jest LM, a to im bardzo pasuje, ogromne pieniądze za awans.
Sam Wenger do odejścia się nie kwapi, zarabia najwięcej na wyspach, a w żadnym innym klubie nie miałby tak cieplutkiej posady jak ma w Londynie.

wymiec pajdi czolowie swiatowe kluby, ktore wybudowaly nowy stadion, maja duzy dlug do splacenia i nie maja pieniedzy na transfery do klubu, a te z klubi pokrywaja kredyt i tygodniowki zawodnikow. wymiec takie 4 zespoly, gdzie trener robil fantastyczna robote i nagle go zwalniaja bo co roku maja LM i czolowe lokaty w lidze. nie znajdziesz takegio zespolu. to tak jakby Borussia zwolnila wlasnie Kloppa bo odszedl Goetze i odejdzie najprawdopodobniej Lewandowski i hummels i borussia zamaist walczyc o mistrzostwo zdobywa 3 miejsce w lidze i wystapi w LM. szalenstwo. nikt by go nie ruszyl chocby nie wiem jakie transfery zrobil. arsenal nie zalicza sie do topowego klubu od dobrych paru lat - taka prawda. dlaczego nie zwolnia Wengera ? wg mnie sprawa jest prosta - do Arsenalu nie przyjdzie zaden Mourinho czy Guardiola, bo nie beda meic ZADNEJ gwarancji 100milionow funtow na transfery zeby walczyc o mistrza tak jak beda to miec w bayernie czy chelsea.

spojrzmy prawdzie w oczy i zastanowmy sie jako kibice arsenalu: gdzie my jestesmy, kim jestesmy i jak daleko nam do innych zespolow. na ta chwile liczy sie tylko i wylacznie KASA. kasa, kasa i jeszcze raz kasa. dlaczego zawodnicy wybieraja manchester city a nie arsenal ktory w ostatnich 15 latach ugral znacznie wiecej i zdobyl duzo trofeow (nie mowie o reputacji). po prostu kasa. my tej kasy nie mamy, bo zarzad jaki jest taki jest (jesli ktos sie interesuje tematem dlaczego A.W. nie ma pieneidzy na transfery), a mamy kredyt zwiazany z budowa stadionu. niestety nie mozemy zapewnic 2-3 graczom tygodniowki po 250tys funtow jak ManC, bo u nas 250tys funtow tygodniowo to zarabia czterech najlepszych graczy, bo po prostu nie mamy tyle pieniedzy. ludzie nie dziwcie sie, ze czolowi gracze swiata laczeni z nami wola isc do Manu, Manc, barcelony, bayernu, bo po prostu tam maja wieksze pieniadze. przelozmy to na polskie realia: wolicie pracowac w firmie, ktora byla topowa na rynku i ma dobra reputacje i zarabiac tam np. 5tys zl tygodniowo, czy pracowac w firmie, ktora jest nowa na rynku i inkasowac 20tys zl tygodniowo za robienie dokladnie tego samego? mysle, ze odpowiedz nasuwa sie sama... gracze przywiazani latami do jednego klubu koncza sie i mysle, ze w obecnych czasach niewielu bedzie ludzi pokroju Giggsa, Tottiego czy Casillasa.

"Jeśli wygramy pozostałe spotkania, to będzie to wystarczające."

No i właśnie w tym rzecz, że niekoniecznie, wystarczy, że Tott wygra wszystko do końca włącznie z meczem z CFC, a ta da się pokonać właśnie kurczakom...

Wenger najwidoczniej bardzo zaluje sprzedazy Robina.
JEstem pewien ze teraz na pewno wolalby zaryzykowac i zostawic RvP

W żadnym innym klubie do takiej sytuacji by nie doszło, bo w TOPowym klubie, a do takiego mimo wszystko wciąż zalicza się Arsenal już dawno byłaby zmiana trenera.
Po 2 zawodnicy odchodzą, bo chcą zdobywać trofea, to całkiem normalne zachowanie.
Po 3 nawet gdyby w klubach, które wymieniłeś nastąpiłaby taka wyprzedaż to pieniądze od razu zostałby zainwestowane w odpowiedni sposób, tak aby nie odczuć starty czołowych piłkarzy.
U nas żaden z powyższych punktów nie spełnia się.

jako zagorzaly krytyk A.W powiem tak : na poczatku sezonu ostro go krytykowalem, w polowie sezonu ostro go krytykowalem, natomiast teraz pod koniec 8 sezonu bez trofeow musze powiedziec jedno : ten czlowiek wykonuje FANTASTYCZNA prace... dlaczego ? znacie inny zespol z ktorego co sezon odchodzi 2-3 kluczowych graczy, a on nadal liczy sie w walce o pozycje 1-4 ? wyobrazacie sobie barcelone, ktora sprzedaje w jednym roku messiego o putyla, w nastepnym inieste i xaviego, w nastepnym pedro i busquetsa, zeby liczyli sie w walce o LM ? wyobrazacie sobie, zeby ManU sprzedalo ferdinanda, vidicia, w nastepnym roku rooneya i giggsa, w nastepnym naniego i carricka i zeby liczyli sie w top 4 ? watpie... tylko A.W. potrafi co roku zgrac zespol i z bandy srednich graczy i miernot zrobic grozny zespol i uciulac tyle punktow zeby liczyc sie w walce o top4. postawcie innego managera w jego roli i albo wku****by sie, ze mu zarzad co roku sprzedaje 2-3 kluczowych zawodnikow (w tym kapitanow: Vieira, Henry, Fabregas, v.P) ale tez zes***by sie na mietowo i nic by nie ugral. tyle w temacie, koniec kropka. dziekuje

Ostatnia wypowiedź jest najlepsza :) Trzymamy cię za słowo Arsene!

Pier.... trzy po trzy jak zawsze. Wszystko świetnie tylko pechwo nie wygraliśmy!
Gdzie ten człowiek ma oczy?
Smutna prawda jest taka że na LM nie zasługujemy i koguty nas wyprzedzą.
Póki Wenger nie odejdzie to trofea pozostaną tylko w sferze marzeń.

Dawna miłość do dość lekkie określenie. Ja bym powiedział, że to był krok z wielkiej miłości do jeszcze większej nienawiści.

Ars3n

No, a widzisz co ja napisałem ?:D
Nie tworzyli monolitu, gdyby oceniać każdego z osobna to jak najbardziej poprawnie, dobrze wyprzedzali, nie dali się ogrywać 1 na 1.
Natomiast dośrodkowania Manu były bardzo groźne, za 1 razem kompletnie nikt nie stał przy Jonsie, a przy kolejnej okazji Sagna musiał ratować tyłek naszym stoperom, zawęzić i w akrobatyczny sposób przeszkadzać Jonsowi.

Szkoda , że tylko remis , United było w tym meczu do ogrania. No trzeba przyznać , że Sagna zawalił trochę mecz. Najpierw podał pod nogi RvP , a później w idiotyczny sposób skosił go w polu karnym , na dodatek ta sytuacja miała miejsce tuż przed przerwą. No nic trudno , tak jak Wenger mówi jak wygramy następne trzy mecze z QPR , Wigan i Newcastle to znajdziemy się w top four.

Co do Sagny. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że odejdzie. Obniżka formy, wiek, roczny kontrakt, ostatnia chwila, żeby go sprzedać. Po dzisiejszym błędzie Sagny przypomniał mi się identycznie głupio sprokurowany karny przez Eboue w meczu z Liverpoolem. W następnym sezonie Iworyjczyka już nie było w Arsenalu.

Czy dopiero dzisiaj Wenger odkrył wagę jaką ma przygotowanie mentalne, czy mi się tylko zdaje?

lepiej byłoby przetłumaczyć, że to zapomniania miłośc, a nie dawna :)

Widzę Wenger we świetnym humorze. Mi tam do śmiechu nie jest, bo dziś przy takim United (na 70%) powinniśmy wywalczyć 3 punkty. Po raz kolejny (i ostatni) nie potrafiliśmy wygrać z topową drużyną.

United 0-1-1
City 0-1-1
Chelsea 0-0-2

0-2-4 !!! Masakra. Dno. Zespół się cofa.

Już nie możemy sobie pozwolić na potknięcie. Niby rywale słabi, ale takie Newcastle czy szczególnie Wigan z nożem na gardle są znacznie groźniejszymi zespołami niż kluby ze środka tabeli niewalczące o nic.

A i zmiany beznadziejne Panie Wenger. Ściągniecie najlepszego zawodnika na boisku zabiło całą kreatywność i szanse na 3 punkty.

"Nic o nich nie wiem, ale już nikogo mu nie sprzedamy!"
No nie chce mi się wierzyć.., w sumie już nie mamy kogo ..

cześć TenTypTakMa :*

rany AW puscily nerwy jak mowil, ze maly chlopiec w duchu vP byl szczesliwy...

''Nie powiedział mi, dlaczego to zrobił.''
a co mial powiedziec?

Pajdi
przeciez Koscielny dzisiaj zagral perfekto.

czerwona1878 czyt. diablica
hahahaha!
...

"To facet, który zawsze daje z siebie wszystko. Tym razem oddał piłkę rywalowi" - hahahaha

A może jednak chcą kupić Sagne, albo SS18 bardzo chętnie byśmy sprzedali tę dwójkę. ;P

Był przez chwilę w naszej szatni, ponieważ u nas podają lepsze jedzenie niż u gości! heh

Sebe im wcisnąć, tak jak oni nam Silvestra ! :D
Bym się kłócił z tym, że obrona grała dziś dobrze.
Może z perspektywy meczu wyglądało to ładnie, ale całość nie tworzyła monolitu. Nękali nas dośrodkowaniami, każde przechodziło bez problemu,a Jones mógł ustrzelić nawet hat tricka, strzelając wszystkie 3 bramki głową.

O planach transferowych Fergusona...
Nic o nich nie wiem, ale już nikogo mu nie sprzedamy!

ahaha :D