Pomeczowa wypowiedź Wengera

22.08.2013, 00:26, Michał Kowalczyk 61 komentarzy

O spotkaniu z Fenerbahce...

Graliśmy w bardzo, ale to bardzo gorącej atmosferze przeciwko dobrej drużynie, która od pierwszych minutach grała bardzo aktywnie. Wyszliśmy na boisko skoncentrowani i zdeterminowani, by wygrać to spotkanie. Kontrolowaliśmy ten mecz, pokazaliśmy niezwykłą siłę mentalną. Mówiłem wam wczoraj, że zapomnieliście, iż od marca przegraliśmy tylko jeden mecz w bardzo, bardzo nietypowych okolicznościach. Oczywiście musieliśmy stawić czoła naszym problemom, ale najlepiej jest na nie odpowiedzieć dobrym występem na boisku i grą tak, jak się lubi najbardziej.

O urazie Koscielnego...

Zabraliśmy go do szpitala, ponieważ rozcięcie w jego czaszce było bardzo głębokie. Nie byłem zadowolony z tego wejścia, czasami trzeba nieco zluzować. Martwimy się, czy Laurent nie doznał jakiegoś złamania. Jutro powinien wyjść ze szpitala i wtedy dowiemy się, czy może z nami lecieć do Londynu. Zarówno w sobotę, jak i dzisiaj moi piłkarze byli ostro traktowanii. To element gry, robi się intensywnie, szczególnie jeśli stawką jest Liga Mistrzów. Nie mogę jednak zrozumieć takiego wejścia, byłem bardzo zdenerwowany, jak to się stało. Nie wiem, czy sam piłkarz może wytłumaczyć, co zrobił.

O wzmocnieniach w środku pola...

Nie brakuje nam jakości w środku pola, tylko brakuje nam graczy. Mówiłem wam wczoraj - straciliśmy trzech pomocników - Artetę, Diaby'ego i Chamberlaina. Dlatego mamy problemy kadrowe. Chcieliśmy ściągnąć jednego pomocnika, pracujemy nad tym. Wciąż wiele może się zdarzyć przed drugim września. Przed nami 12 dni, wiele się może wydarzyć. Wszystko zaczyna się właśnie teraz.

O Ramseyu...

Był świetny. Wszyscy nasi pomocnicy zagrali dobrze.

Czemu najwięcej transferów dokonuje się na koniec sierpnia...

To jak gra w pokera. Ludzie trzymają do końca swe karty i patrzą na rozwój wydarzeń. Na początku okienka z kolei wszyscy są na urlopach i ciężko o jakiekolwiek rozmowy. Potem są zmiany na szczeblu menedżerskim, a nowi trenerzy muszą poznać skład zanim podejmą jakiekolwiek decyzje. Zawsze tak jest.

O kontuzji Oxlade-Chamberlaina...

Wypadnie ze składu na dłużej niż mówiłem. Obejdzie się jednak bez operacji - 6 do 12 tygodni przerwy.

Co z transferem Luisa Suareza?

Ten transfer jest martwy. Nie ma na niego najmniejszych szans.

O jakości w środku pola...

Pod względem technicznym wyglądaliśmy rewelacyjnie. Kluczem było długie utrzymywanie się przy piłce, nasza linia pomocy była niezwykle istotna w tym spotkaniu.