Pomeczowa wypowiedź Wengera

Pomeczowa wypowiedź Wengera 13.02.2014, 00:54, Marcin Kurek 70 komentarzy

O rezultacie…

Jeżeli patrzysz przez pryzmat naszej dominacji – tak, powinniśmy byli to wygrać. United stworzyło sobie niewiele okazji na zdobycie gola, zaś my nie potrafiliśmy wykorzystać swoich. Poza tym, gdy traciliśmy piłkę na połowie przeciwnika, byliśmy narażeni na niebezpieczną kontrę, choć nie zawsze, może w jednej, dwóch sytuacjach. Mimo wszystko tacy piłkarze jak Januzaj, Mata czy Van Persie zawsze stanowią zagrożenie przy kontratakach. Z drugiej strony można było odczuć, że bardzo staraliśmy się nie stracić gola, co być może trochę nas ograniczało w grze ofensywnej. Możliwe, że to przez sobotnią porażkę, która wciąż tkwiła gdzieś w naszych głowach.

O rozczarowaniu…

Straciliśmy dzisiaj dwa oczka i okazję, by powrócić na fotel lidera, jednak zdobyty punkt dalej utrzymuje nas w walce o tytuł. Mamy za sobą dwa ciężkie mecze z Liverpoolem i Manchesterem United. Teraz ważne jest to, by wrócić na dobrą ścieżkę i zacząć znowu wygrywać.

O nerwowości z przodu…

Tak, czułem pewną niepewność w ataku. United skutecznie odcinało nas od tego, w czym jesteśmy najlepsi, czyli od szybkich podań w środku boiska. Kilka razy dośrodkowaliśmy piłkę w pole karne, jednak tak doświadczeni zawodnicy jak Vidic i Ferdinand skutecznie oddalali zagrożenie. Oprócz tego, na środku grał Carrick, który również jest solidnym graczem. Mówiąc ogólnie, Czerwone Diabły to dobry zespół mogący powalczyć z każdym. Może w tej chwili nie znajdują się na tej pozycji, gdzie by chcieli, jednak nie możesz powiedzieć, że piłkarze, którzy grali dzisiaj w ich szeregach, są pozbawieni jakości. Jest wręcz przeciwnie.

O tym, czy Manchester ma szansę na miejsce w pierwszej czwórce…

Matematycznie nie jest to niemożliwe, jednak będzie to wymagające zadanie. Dzisiaj Tottenham i Liverpool wygrali, a w tabeli robi się dosyć ciasno. Ogólnie mówiąc, nie wiem w tej sprawie więcej niż wy.

O zmartwieniach dotyczących nerwowości drużyny…

Nie martwi mnie to, gdyż traktujemy poważnie to, co robimy, jednak jesteśmy tylko ludźmi i gdy traci się 5 goli, to może pojawić się pewna nerwowość. Zdarzają się mecze, że nie trafiasz do siatki, ponieważ zespół jest mocno skupiony na defensywie.

O zmiennikach…

Ważne było to, by dzisiaj nie przegrać, ale zwycięstwo też się liczyło. Ciężko było cokolwiek zmienić, ponieważ przez cały mecz po murawie biegało kilku ofensywnie usposobionych zawodników. Nie udało nam się zdobyć gola, ale dostrzegam pewien pozytyw – Özil, ostatnio często krytykowany, jednak dzisiaj rozegrał dobre spotkanie i był jednym z najlepszych.

O Giroudzie…

Grał dzisiaj z dużą wolą walki. Jeżeli utrzyma taką postawę, będzie strzelał.

O braku goli…

Są takie momenty, gdy nie zdobywamy zbyt wielu bramek, tu macie rację. W ostatnich meczach można było dostrzec, ze brakuje nam takich strzelców jak Ramsey czy Walcott.

O tym, jak odzyskać najlepszą formę…

Przede wszystkim nie przegrywając dzisiejszego meczu, a potem zacząć grać z przodu tak jak potrafimy.

O grze „na hamulcu ręcznym”…

Tak, dzisiaj był zaciągnięty, jednak myślę, że za niedługo zostanie spuszczony. Jeżeli piłkarze dostają taki cios, jak w minioną sobotę, to głównie nie chcą przegrać następnego pojedynku, a przecież istnieje szansa straty bramki w ostatnich minutach.

O nadchodzących, wielkich meczach...

Właśnie rozegraliśmy dwa trudne spotkania, a mimo to wciąż jesteśmy punkt za liderem. To jedyny pozytyw. Co prawda osiągnęliśmy dwa słabe rezultaty, ale to nie przekreśla nas z walki o mistrzostwo.

Pomeczowa wypowiedź autor: Marcin Kurek źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
IPiotrek komentarzy: 214913.02.2014, 08:18

Ile cierpliwości musi mieć pomocnik, który zapierd..la cały mecz i widzi, że każda wywalczona piłka, wyprowadzona z trudem z własnej połowy, dograna do napastnika kończy się stratą, bo ten nie potrafi z nią zrobić żadnej pożytecznej rzeczy.

Niestety od kilku spotkań tak wygląda nasza gra w ofensywie. Nie ma skrzydłowych, obrońcy rzadziej podłączają się do akcji ofensywnych.
W taki sposób będziemy męczyć się z każdym przeciwnikiem.

14tomek komentarzy: 109813.02.2014, 08:15

maciek146c

A kogo chcesz dać na skrzydło? Ox'a i kogo? Cazorlę, który zdecydowanie lepiej gra na środku, Ozila, który grając na skrzydle znika a i tak zbiega do środka? Czy Podolskiego, który jest chyba obecnie gorszy od Giroud?

maciek146c komentarzy: 45913.02.2014, 08:10

Nie wiem co się stało z Wengerem, ale chyba zapomniał o pierwszym meczu z Manu, gdzie nie potrafiliśmy zrobić za wiele, z powodu braku skrzydłowych. Papcio wczoraj jak gdyby nigdy nic znów wystawił w składzie trzech ŚPO.

kowalski komentarzy: 269713.02.2014, 07:12

Czy wczorajsze spotkanie było meczem pomiędzy ustępujacym mistrzem, a nowym mistrzem najlepszej ligi świata?

Kuboslawski1223 komentarzy: 78913.02.2014, 07:11

Giroud grał z dużą wolą walki ? Niezły żarcik

kamo99111 komentarzy: 748713.02.2014, 06:41

Arsene Why?? Dlaczego robisz to temu klubowi i wystawiasz tego patałacha Giroud. Ile jeszcze setek musi on zepsuć żeby usiąść na ławce, ile meczy jeszcze musimy przegrać lub zremisować przez jego niewykorzystane sytuacje?? No ile Panie Wenger?? Po cholerę on bierze 3 napastników na ławkę. Wgl na jego miejscu to ja bym nie brał nikogo na rezerwę, bo po co? I tak nie korzysta z ławki. Po co bierze Sanogo, Benia i Podolskiego?? IMO dopóki Francuz gra w ataku nie zdobędziemy nic.

GKS_AFC komentarzy: 872713.02.2014, 06:20

bez komentarza Wenger .

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 113.02.2014, 02:09

Dobrze wiedzieć że z wywalania jęzora i łapania się za głowę będą bramki Giroud.

Szansa na tytuł ucieka, bo brakuje strzelców.

slepywenger komentarzy: 262913.02.2014, 01:34

bla bla bla i jeszcze raz bla.

Verminator97 komentarzy: 1490013.02.2014, 01:29

Tą wypowiedzią na temat Giroud Wenger dał nam wszystkim do zrozumienia, że nadal będzie na niego stawiał. Oj będzie ciężko w najbliższych meczach z Liverpoolem i Bayernem. Ale wierzę, że zrewanżujemy się The Reds za tą klęskę w Premier League, a do meczu z Bayernem podejdę ze spokojem. Co ma być to będzie. Bardzo brakuje nam Theo i Aarona. Oby Walijczyk wrócił jak najszybciej. Jeszcze nic straconego, ale Giroud coraz bardziej mnie załamuje. Już nie mam siły oglądać jego w akcji. Ale nic nie poradzę. Kocham Arsenal i do końca będę wierzył w sukces mimo takiej gry Giroud. Ale dzisiaj też Wenger zawiódł mnie na całej linii dobierając taktykę i skład na ten mecz. Zobaczymy jak to będzie. Teraz to najważniejsze aby pokonać The Reds i awansować do ćwierćfinału FA Cup.

executer1 komentarzy: 289013.02.2014, 01:09

Podczas okienka transferowego mówił,że nie potrzebuje napastnika bo ma czterech świetnych zawodników z przodu
Dzisiaj było widać,że Giroud kompletnie się nie sprawdził z przodu i nie wykorzystał dogodnych sytuacji(jak co mecz zresztą)i nie desygnował do gry żadnego z trzech jakże świetnych napastników,których miał na ławce.
Nie rozumiem już tego człowieka co on ma w głowie,on sam już niewie za bardzo co robić.Skoro nie wystawia ani Poldiego ani Sanogo ani Lorda to oznacza,że nie ufa im to czemu przespał po raz enty okienko transferowe?

Infanter komentarzy: 117913.02.2014, 01:03

2 kolejki temu Wenger mówił, że jest pewien, iż jego podopieczni poradzą sobie w najbliższych 4 meczach i wyjdą z nich naprawdę dobrze. Jeżeli ma się to potwierdzić, muszą teraz wygrać w tych 2 kolejnych, bo niestety w pierwszych 2 dali lekko ciała... Poza tym widać, jak wielki respekt Wenga ma do piłkarzyków United, aż za wielki... Jakość :)

grzegorz1211 komentarzy: 1040313.02.2014, 01:03

co by nie mówić to Giroud zagrał lepiej niż z Liverpoolem, ale i tak do dupy

Koroniarz komentarzy: 1040913.02.2014, 01:02

panie dej pan spokoj

schnor25 komentarzy: 1854713.02.2014, 01:02

Nie ma Aarona, który był w gazie i strzelał aż miło. Nie ma Theo, który ledwo co wrócił, wchodził na obroty i wypadł. Ciężko się doszukać obecnie zawodnika, który wziąłby grę całego zespołu na barki. Nie ma wartości dodanej, stąd też punktujemy jak punktujemy...

KingOfLoyal komentarzy: 12774 newsów: 113.02.2014, 00:59

Mówiąc ogólnie, Czerwone Diabły to dobry zespół mogący wygrać z każdym.

to tez wybitne:P kadzy by ich dziisaj rozjechał. Ale Wenger wolał nie wstawać z fotela.

mar12301 komentarzy: 2325913.02.2014, 00:58

"Grał dzisiaj z dużą wolą walki. Jeżeli utrzyma taką postawę, będzie strzelał."

no to chwała bogu!

daniken komentarzy: 358613.02.2014, 00:57

"O Giroudzie…
Grał dzisiaj z dużą wolą walki. Jeżeli utrzyma taką postawę, będzie strzelał."

hahahaha

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady