Pomeczowa wypowiedź Wengera

A karny był, może nie na czerwoną a na żółtą, bądź wgl bez kartki wg tego żeby sędziowie nie karali podwójnie

A karny był, może nie na czerwoną a na żółtą, bądź wgl bez kartki wg tego żeby sędziowie nie karali podwójnie

Do czerwonej kartki graliśmy bardzo dobry mecz, gdyby nie ta kartka moglibyśmy wygrać te spotkanie.

Sanogo sto razy lepiej gra niż Ken. Niech zyska optymalną dyspozycję fizyczną, to pokaże niewiernemu, jak się strzela bramki.

Do czasu czerwonej graliśmy bardzo dobrze, to cieszy

kurcze, też nie mogę przeżałować tego karnego, a najgorsze jest to, że w rewanżu Byer nas nie zlekceważy jak rok temu

W rewanżu jak już będzie 11 na 11 ich zniszczymy.

Najlepsi u nas zdecydowanie per, flamini, alex i sanogo. Co do wojtka mam mieszane uczucia bo bronił dobrze, ten wyciągnięty strzał jeśli dobrze pamiętam toniego, świetna interwencja. Szkoda tej kartki miał ewidentnie pecha, nie wyszedł by do piłki było by źle, bo jego wina, wyszedł też źle. Ja za ten mecz wojtka nie oceniam, cóż jak farca grała z kopenhaga i valdes przy akcji sam na sam wpadł w zawodnika kopenhagi jakimś dziwnym stylem karate dostał tylko żółtą, możemy teraz tylko gdybac. Stało się to się stało, trzeba zapomnieć.

@Gambit
Ja tez jestem dumny z tego co pokazala druzyna. Jestem wkurzony na kilka sytuacji typu Koscielny w koncowce, Szczesny bez glowy i wykonanie karnego, ale chlopaki gryzli trawe. Szczegolnke podobal mi sie Chambo, ale nie wiem czemu ten zachwyt nad Arsene wczoraj?. Nie wiem co zrobil wczoraj zeby go wychwalac.
IN ARSENAL WE TRUST

Trzeba rowniez dodac, ze nie latwo sie gra mecz jako Manager, w ktorym to juz w 30+ minucie ma sie tylko jedna zmiane do zrobienia i 10 pilkarzy na boisku

Jestem bardzo dumny z mojej ukochanej drużyny, nie mam nam nic do zarzucenia. Szkoda karnego Ozila, ale takie rzeczy się zdarzają i to normalne - jak przekonaliśmy się później w drugą stronę. Arsene - jak zawsze kawał świetnej roboty, jako kibic dziękuję z całego serca!!!!! A także jako kibic AFC demonstracyjnie wymiotuje na niektóre komentarze tutejszych ekspertów od FIFY łącznie z ich autorami - idźcie proszę kibicowac szejkom i nie wkur**ajcie prawdziwych kibiców.

IN ARSENE WE TRUST !!!!!!!!

Gdyby Ozil strzelił karnego to mielibyśmy wielkie szanse wygrać ten mecz.Największym problemem Bayernu jest to,że w Bundeslidze nie mają godnego rywala,to było widać w pierwszym kwadransie meczu,kiedy nie wiedzieli co się dzieje,bo nie są do tego przyzwyczajeni aby to oni gonili za piłką.Co do Arsenalu,brakuje nam klasy światowej napastnika,który co sezon przy naszej lini pomocy miałby około 30 zdobytych bramek.Typ napastnika jak Suarez czy Ibra,niestety wszyscy wielcy napastnicy grają obecnie w wielkich klubach więc bardzo ciężko byłoby ich wyciągnąć,poza jednym z Milanu,ale ten facet rzadko kiedy używa rozumu.Na ten mecz idealny na drugim skrzydle byłby Theo,z jego szybkością i dobrym wykończeniem Bayern nie grałby swojej piłki.Alex wraca do wielkiej formy,Alaba do dziś ma skręconą głowę i nogi:-).Podobał mi się Sanogo,będą z niego ludzie,bardzo przypomina mi Adebayora.Dobra szybkość,świetna technika,wygrywa dużo pojedynków powietrznych i bardzo dobrze się zastawia,Wenger ma oko do wyszukiwania brylantów.Teraz będziemy mogli się skupić na lidze i pucharze Angli więc powinno być tylko lepiej.

Wenga nie osmieszaj sie i nie marudz na sedziego..
ewident karny i czerowona ewident.. o co mu chodzi ?? ale z zawodnikow jestem dumny..walczyli jak mogli ale sie nie dalo

Jestem dumny z tego co pokazali. Weszli w mecz fenomenalnie, taki Arsenal chcialbym ogladac. Jedynie co, to nie podobal mi sie troszke Mesut, nie dlatego, ze nie strzelil, ale pare razy, bardzo glupio podal do przeciwnika, czy za plecy komus podczas kontry. Jesli jest taki fenomenalny, to czemu popelnia tyle bledow. Szkoda tej czerwonej kartki, mysle, ze powinno byc zoltko. Podobala mi sie gra Yaya Sanogo, momentami tylko sie gubil, ogolnie bardzo dobry mecz rozegral, szkoda niewykorzystanej sytuacji Oxlade'a, tez mu duzo nie brakowalo po podaniu Sanogo. Niestety, wynik jest jaki jest, 0:2 tak naprawde to tez nie jest zle, przy grajacym tak bayernie przeciwko 10.

Wiem, ze stac ich na fenomenalny rewanz i na to licze :)

Mysle ze zagralismy piekny mecz i szkoda ze dostalismy ta kartke bo napewno w 2-giej polowie podkrecili bysmy tepa a bawarczyki by sie pogubili .

@kowalski

Dokładnie. Temu zespołowi brakuje właśnie Suareza. To jest brakujące ogniwo. Obecnie urugwajczyk wart jest ok. 60-80 mln funtów, ale na niego warto wydać te pieniądze nawet jeśli to miałby być nasz jedyny transfer.

Kto w ogóle pozwolił Özilowi strzelać tego karnego? To było do przewidzenia, że znów oleje sprawę i strzeli byle jak... Na miejscu Jacka lub Cazorli podszedłbym i zabrał niemcowi tą piłkę...

To był dobry mecz, dzięki Wenger

Na mecz z najlepszą drużyną świata wychodzimy z napastnikiem, który ostatnio gole strzelał w młodzieżówce i drugiej lidze Francji. To jest kpina! Kto ma strzelać bramki? Nie mamy napastnika, Wenger o tym wie, dlatego swego czasu próbował ściągnąć Suareza i Dembę Ba. Nikt nie przyszedł i zostaliśmy z tym co mamy.

Do przerwy doskonałe spotkanie ? Moim zdaniem tylko do 20 minuty mecz układał się dobrze. Co do czerwonej, to jak najbardziej zasłużona. No i jeszcze znowu ta gadka o tym jaki faul w PL by przeszedł, a jaki nie. Po co to ? To jet Liga Mistrzów, nie PL, a ktoś taki jak AW powinien o tym dobrze wiedzieć

ja nie mam wogóle żalu do naszcy...pokazali charakter a to że mesut spudłował może zdażyć się każdemu...to jest tylko człowiek...jak nie teraz to za rok może się uda...ale prawda jest tak jak mówi arsene...to był tylko jeden mecz...jest jeszcze rewanż...:)!!!!z milanem w 45 min. odrobiliśmy 3 bramki...więc tutaj może być podobnie...rok temu było 2:0 u nich i myślę że bayern nie był wcale dużo gorszy niż teraz...mamy dowód że da się ich zdominować co pokazaliśmy w pierwszych 15 min...więc jestem pełen optymizmu...;)

ja tam w nich wierze, nie lubie gdybać ale ta czerwona kartka nam odebrała zwycięstwo poza tym nie powinien wylecieć wojtek, był w piątce, sędzia nas podwójnie ukarał tak nie powinno być, tak samo jak kiedyś rvp za nic drugie żółtko dostał i mecz z barceloną można było uznać za skończony, ja tam jestem z nich dumny, powalczyli, nawet ozil pracował w obronie, no a sanogo jak złapie rytm to chyba giroud nie ma sznas na gre

Moim zdaniem nie ma się co nad soba rozczulać, trzeba spiac sie w rewanzu i moze uda sie jeszcze raz jak rok temu wygrac 2:0, pozatym trzeba skoncentrowac sie na lidze i pucharze angli.

Zegnac sie z LM? To ja myslalem ze beda grac jeszcze rewanz... Tak powaznie to to pesymistom przypominam ze w tamtym roku wygralismy w niemczech 2-0, to mysle ze i teraz tez sie da, za bardzo sobie wzieliscie do serca slowa tych komentatorow TVP...

Przegraliśmy chociaż początek meczu wskazywał na to, że będzie to dobry mecz w naszym wykonaniu. Stało się jak się stało i trzeba się wziąć w garść i powalczyć w rewanżu. Muszę przyznać, że nie mamy szczęścia w takich meczach. Bramka z karnego mogłaby nas ustawić w dobrej pozycji i moglibyśmy pograć z kontry, bo i tak nie ma szans kontrolować mecz i utrzymywać się przy piłce większość czasu z taką drużyną jak Bayern. Czerwo zabiło ten mecz i pozostało nam bronić się do końca. Sędzia mógł również wyrzucić Boatenga w pierwszej połowie za drugą żółtą kartkę, kiedy zatrzymał naszą kontrę przed polem karnym. Sędzia niestety go oszczędził, a na drugą połowę już się nie pojawił. Może gdyby nasi byli przebiegli to sprowokowaliby innego zawodnika Bayernu do otrzymania drugiego żółtka, bo miał żółtą m.in. Mandzukic, a do opanowanych to on nie należy. Taka zagrywka w stylu Mourinho. Zdarzyły nam się też błędy w kryciu po których straciliśmy bramki. Zostawianie nieobstawionego Krossa z takim strzałem to samobójstwo. Przy tym golu zawinił chyba Flamini. Przy drugiej szkolny błąd i zostawienie Muellera... Nie patrząc na tą sytuację, to w całym meczu Laurent wymiatał. Naprawdę wielka szkoda, bo wynik 0:1 nie był zły zważywszy na to co działo się w 2. połowie i dawałby nam nadzieje w rewanżu. Jak widać nie jesteśmy jeszcze tak skuteczni w obronie jak np. Chelsea, bo oni jakoś zawszę potrafią utrzymać koncentrację przez cały mecz, a nam zawsze przydarzają się jakieś błędy, które klasowy przeciwnik wykorzystuje. Teraz ciężkie zadanie przed nami w Monachium, ale liczę że szczęście tym razem będzie nam sprzyjać i przynajmniej nie przegramy w rewanżu i pokażemy dobry futbol.

Ci co myślą,że strzelimy Bayernowi 3 bramki na wyjeździe to dopiero mają fantazje,no ale czego się spodziewać po takich osobach,którzy przed meczem z Bayernem pewnie zestawili obie jedenastki i wyszło z korzyścią dla Arsenalu.
Teraz trzeba skupić się na tym co zostało czyli FA Cup i Liga gdzie mamy realne szanse na końcowy sukces

Mieliśmy pecha w tym spotkaniu. Początek obiecujący, ale po czerwonej kartce mecz się posypał. IMO sędzia z****ł, dając żółtą kartkę Boatengowi, zaś czerwoną Szczęsnemu. Gdzie tu sprawiedliwość i logika? :-/

Bayern nie da rady zdominować drugiego meczu tak jak pierwszego (o ile nie będziemy znów grać w 10), więc jeśli wyjdziemy skoncentrowani przez pełne 90 minut, to możemy naprawdę powalczyć o korzystny wynik. Trzeba być dobrej myśli, szczególnie, że już nie raz pokazywaliśmy charakter w rewanżach.

Trudno się nie zgodzić z tym co napisał kamo99111 odnośnie Özila i graczy ofensywnych.

Co do dwumeczu, ja dalej wierzę. Wierzyłem rok temu i niewiele zabrakło nam do szczęścia, więc może tym razem się uda, bo jesteśmy w lekko lepszej sytuacji niż w zeszłym sezonie.

"Nasz bramkarz zdecydowanie wyszedł po piłkę i dotknął Robbena, który dodał też coś od siebie." No moim zdaniem to Robben miał dużo szczęścia, że nie złapał żadnej kontuzji po tym "dotknięciu"...

A co do samej wypowiedzi to szczerze powiedziawszy wyczuwam irytację u Wengera. Widać zaczyna się wkurzać no i cóż, zdaje mi się, że jak nic nie wygra w tym sezonie to odejdzie :( niestety! A szkoda bo Arsenalowi obecnie brakuje naprawdę niewiele do tego żeby stać się potęgą! a z powyższą wypowiedzią bossa zgadzam się w 100%

niszczy

Ozil nie pasuje do charakterystyki graczy, których obecnie posiadamy w ofensywie. To widać. On musi mieć po dwóch stronach dwa wiatraki i napadziora z konkretnym wykończeniem tzw. egzekutora.

W realu właśnie to miał, w reprezentacji niemiec też to ma i tam gra naprawde świetnie. Po prostu teraz wenger musi kupić zawodników pod Niemca. Jeżeli powiedział a i wydał 40 baniek na Ozila to teraz musi powiedzieć b i zbudować wokół niego skład. Nie jest to ważne czy kupi zawodników za 100,50,20,10 baniek czy powoła kogoś z rezerw lub młodzieżówki. Ważne jest to, że musi dać Ozilowi odpowiednich partnerów oraz solidne zabezpieczenie tyłów w postaci zajefajnego DM.
IMO mamy już dwóch partnerów dla Ozila - AOC i Walcott z tym, że ten drugi niestety jest kontuzjowany :(

Ciekawe co z Kieranem. A co Ozila, smuci że Arsenal w końcu wydał wielkie pieniądze a jak narazie nic specjalnego z tego nie wynika, od razu mówię, że uważam Ozila za wspaniałego gracza, ale co zrobisz, może nie pasuje do PL, a może do Arsenalu, nie wiem dokładnie ale coś się musi zmienić.

Ci którzy doszukują się w tej porażce winy Wengera są chorzy na głowę.

Nic nie musimy kończyć... Po co od razu takie negatywne nastawienie? Rok temu udało nam się pokonać Bayern 2-0. Tak samo jak oni dzisiaj, zrobiliśmy to na wyjeździe, z tą różnicą, że oni wygrali przeciwko dziesiątce, a my przeciwko jedenastce.
Imo super wypowiedź Wengera. Oby dobrze przygotował naszych do rewanżu.

Pierwszy raz czytam Wengera który najwyraźniej jest mocno poirytowany. Oby nieźle opierdzielił Ozila,może zacznie grać. Co do rewanżu,wygramy,ale nie awansujemy.

W sprawie Wojtka i Mesuta zgadzam się z Wengerem w 102%

Jak zwykle na tym etapie musimy kończyć przygodę z Ligą Mistrzów ..