Pomeczowa wypowiedź Wengera

@jaro22162

Żyjesz w innej rzeczywistości. Jedna wygrana z nic niegrającym M.City raczej niewiele wnosi. Mówisz, że ten zespół gra ofensywnie, tak? Mecz z totkami i kilka innych spotkań zwyczajnie temu przeczą. Po co podajesz przykład Stoke, Hull, AV? To nie jest żaden wyznacznik. Siłę zespołu ocenia się na tle mocnych rywali. Niestety ocena Arsenalu w tym sezonie jest niedostateczna.
Wenger wydał wielkie pieniądze na Ozila i Sancheza? Fajnie. Tyle tylko, że to ledwie dwóch graczy z topu, a Ozil w wielu meczach nie błyszczy. City, czy Chelsea mają wielkich sponsorów, którzy fundują im wszystko. To takie kluby sztucznego sukcesu, ale ja bym się nie obraził jeśli szejkowie przejęliby Arsenal, bo to klub wyjątkowy. Arsenal ma historię, sukcesy, zdobycze, więc nikt nie miałby podstaw aby mówić, że szejkowie kupili nam historię. To jest różnica. Kolejna różnica jest taka, że Chelsea i City mają przed sobą przyszłość. My nie mamy wiele argumentów aby mówić o potędze. Takie są fakty. Infrastruktura i dodatni budżet to nie wszystko. Real i Barcelona mają setki milionów długu. Kto im coś za to zrobi? FIFA razem z UEFĄ? Nie ma szans.

Zagraliśmy słabo i zasłużenie przegraliśmy. Nie wiem jaki Wenger miał taktyczny pomysł na ten mecz. Nie zgadzam się że "Zagraliśmy dobrze w defensywie".

Nawet 3 miejsce jest możliwe, ale muszą zacząć być bardziej konsekwentni, a nie takie przeplatanie, świetny mecz z City, porażka ze Stoke, pogrom AV, porażka w derbach itd.

Spurs doskonale potrafili wykorzystać swój potencjał na skrzydłach;zwłaszcza nalezy wyróżnić Rose`a który harcował ostro po naszej prawej flance.Gospodarze wykorzystali wszystkie swoje atuty[zgrany i dobrze zbalansowany skład oparty bąź to na graczach świetnych technicznie jak Eriksen czy Lamela no i przede wszystkim graczy dysponujących nieprzeciętną dynamiką i zdecydowaniem] i obnażyli nasze braki[ wciąż niedoświadczony ,młody Bellerin;mnóśtwo prostych strat tzw. niewymuszonych błędów[celował w tym Ramsey] ;przegrywanie zdec. większości stykowych piłek;słabość fiz. - większość tych wad można zrzucić na karb ciągłej rotacji w składzie z powodu wielu kontuzji do tego dodajmy absencja Sancheza i mamy obraz wczorajszego meczu.
Najgorszy był widok jak nas zdominowali,a my nie mogliśmy nic zrobić;wyglądało to czasem jak te mecze ze srarceloną away czy u siebie z Bayrnem tyle,że te ekipy wtedy dominowały w Europie.Wydaje się,że ogólnie jak cały zespół jesteśmy zbyt słabi w odbiorze żeby bronić się przez cały mecz i tu najwyraźniej przydałby się do pomocy Coq. kreatywny def.pom. ktoś pokroju Khediry bo np. tacy Ramsey czy zwłaszcza Cazorla chociażby ze względu na parametry fiz. przegrywają mnówstwo pojedynków.Skoro ani fiz. ani technicznie nie jesteśmy w stanie być lepsi bądź choć dorownać rywalom to wtedy przez 2/3 meczu mamy Częstochowę i kilkanaście kornerów przeciwko sobie.AW wraz ze sztabem powinni dogłębnie przeanalizować wczorajszy mecz bo idealnie pokazuje jak duże mamy braki ;może się okazać,że po sezonie trzeba będzie przeprowadzić większą czystkę niż się wydaje.Boli również to,że nie graliśmy tym razem z ''ruskimi'' czy z ''szejkami'' lecz ekipą która dysponuje mniejszym budżetem niż my.Swoją drogą ostatnio mają niesamowitą rękę do wychowywania/znajdywania mega talentów : Bale czy teraz Kane[ktoś powie,że to jego pierwszy tak wybitny sezon i będzie miał rację,ale jak ktoś już tyle lat siedzi w kopanej to widzi prawdziwy talent.To trochę jak ze Szrekiem - od razu było widać,ze to będzie klacz wysokiej klasy;zresztą widząc jak gra w wieku 17 lat Bale też byłem przekonany,że to będzie kolejna perła brytyjskiego futbolu].Na koniec to mam nadzieję,że i w tym sezonie nie dojdzie do precedensu i w erze Wengera znowu wyskoczymy przed nich ;ale łatwo nie będzie.

Dobrze że mecz już we wtorek, tak jak powiedzial boss trzeba odpowiedziec na tą porażke

niestety ale zasłużyli na wygraną boli przegrana w derbach

Ovenoo: nie

@Holloway
Trochę mnie śmieszą tego typu komentarze. Nie ma parcia na bramkę?! Otóż właśnie ma tylko mało z tego robi i nadziewa się na szybkie kontry a wtedy zbyt mała ilość zawodników wraca na swoje pozycje. A do tego ta fatalna defensywa... No rozumiem co było na początku sezonu, ale pragnę zaznaczyć że wtedy nie mieliśmy praktycznie podstawowego składu jeżeli chodzi o obronę + Arsene nie kupił zastępstwa dla Vermaelena. Ale w spotkaniach typu Hull, Stoke u siebie czy właśnie AV zagraliśmy dobrze. Mówisz o mocniejszych przeciwnikach? MC u nich mówi samo za siebie. Zgadzam się z tym że z niektórymi piłkarzami obecnej kadry nie możemy zawalczyć o wyższe cele ale z tym dziadowaniem to też bym nie przesadzał. Policz sobie ile Wenger wydał w tym sezonie w okienkach transferowych a szczególnie jakie pieniądze wydał na Ozila czy Sancheza. I to za co cenię najbardziej Arsenal... Tu nie ma bogatych ruskich czy arabów którzy mają swoje widzimisie tylko zespół budowany od podstaw. Jeżeli chcesz zwycięstw typu +4 bramki do 0 to La Liga jest ogólnodostępna. Ja natomiast wolę przekonującą grę, zmiażdżenie rywala taktycznie i wygraną na 0 z tyłu (patrz MC).

Dla mnie OX to typowy skrzydłowy,on może być tylko lepszy,ma wszystkie atrybuty(szybkość,dynamika,drybling,technika,uderzenie)-https://www.youtube.com/watch?v=nzqm6zsawlc.Odnośnie jego skuteczności,nie ma jej wysokiej,ponieważ ona głównie tkwi w jego psychice.Pamiętam jak Theo raził przez długi okres czasu nieskutecznością,indywidualnymi treningami z Van Persim zwiększył ją.Dal mnie Walcott nigdy nie będzie klasowym napastnikiem(ponieważ nie potrafi dobrze grać tyłem do bramki i słabo gra głową) ani skrzydłowym poprzez jego braki w dryblingu i technice.Theo ma tylko wybitną szybkość jak Podolski swoją lewą nogę.Ma dobre wykończenie i wychodzenie do prostopadłych piłek.Jest to świetny zawodnik do kontrataku a przeciętny w ataku pozycyjnym gdzie od klasowego skrzydłowego wymaga się świetnej gry jeden na jeden.Ox dla mnie będzie skrzydłowym klasy światowej i podstawowym skrzydłowym reprezentacji Anglii.Musi tylko zwiększyć swoją skuteczność bo dochodzi do dobrych sytuacji na oddanie strzału.Odnośnie Oxa-on może być tylko lepszy.Skrzydła zawsze były siłą Arsenalu,na dzień dzisiejszy mamy tylko 4 zawodników którzy z powodzeniem grają na tej pozycji-1.Sanchez,2-OX,3-Welbeck i Theo kiedy nasz zespół kontratakuje.Wszyscy z nich dysponują wspaniałą szybkością bez której nie masz żadnych szans aby grać z powodzeniem na tej pozycji w najtrudniejszej lidze świata.P.S.Dla mnie priorytetem w letnim okienku byłoby ściągnięcie Reusa który w swojej optymalnej formie dla mnie prywatnie jest najlepszym skrzydłowym obok Sancheza na świecie.Takie pieniądze za Reusa to promocja która prędko się nie powtórzy.Niemiec zwiększyłby tylko konkurencję w naszej linii pomocy a szybkościowcy często łapią urazy mięśniowe więc na pewno każdy z naszych skrzydłowych rozegrałby sporo meczów w sezonie.

Wenger ewidentnie niszczy Ozila !
"Tottenham nie stworzył sobie zbyt wiele szans, podobnie jak my." o matko !!!! pomijając fakt tylko, że najlepszym zawodnikiem Arsenalu był Ospina! co on pali

Ziim, nie wiem jak mozna uwazac Oxa za lepszego gracza niz Walcott. Na prawde nie irytuje cie to, ze kazda pilke jaka ma przy nodze traci i tyle pozytku z tego? Albo jego statystyki.. Sory, ale grając na skrzydle to powinien miec sporo goli i asyst, a on strzela moze raz na pietnascie spotkan. Ogolnie rzecz biorąc kibicom sie podoba ze kiwnie trzech, ale tym nie wnosi nic do druzyny.

" Niepowołanie piłkarza, który strzelił tyle bramek co on, może spowodować, że swój paszport zaoferuje mu ktoś inny. " - Myślicie, że to nawiązanie Wengera do MŚ w piłce ręcznej i Kataru? :D

Ramsey z Cazorlą zagrali słaby mecz,to Ozil powinien grać na miejscu dziesiątki ponieważ na skrzydle się marnuje,kolejnym problermem jest brak u Olivera szybkości przy kontrach,on nie jest w stanie urwać się obrońcom nawet jeśli dostanie dobrą prostopadłą piłkę.Welbeck obok Bellerina był jedynym naszym zawodnikiem który wygrywał pojedynki szybkościowe.Najbardziej widoczny był w wczorajszym meczu brak Sancheza i Oxa.Theo dla mnie nie ma szans na pierwszy skład porównując jego do tych zawodników.Ja nigdy nie widziałem żeby Anglik przedryblował na małej przestrzeni kilku rywali ponieważ nigdy nie posiada dobrego dryblingu.Jest to znakomity zawodnik ale wtedy jeśli dostanie dobre prostopadłe podanie w czasie kontry.Odnośnie Ramseya to jestem spokojny,potrzeba tylko czasu aby odbudował formę.Dla mnie ten facet po Toure to najlepszy box to box na świecie.

"Gdy przechodziliśmy do ofensywy wyglądaliśmy groźnie, ale byliśmy zbyt skoncentrowani na obronie własnej bramki." - skoro Arsenal wyglądał groźnie, to jak wyglądał Tottenham ? Chyba zabrakłoby przymiotników.
"Tottenham nie stworzył sobie zbyt wiele szans, podobnie jak my." - Czy mister Wenger był obecny na WHL ?

atemisan
Popieram w 100%!

Holloway co ty ćpiesz powiedz.

ljungberg77
Mógłbyś jaśniej sie wypowiedzieć?

ee tam Wenger przecenia leicester to słabeusze które dostarczają wszystkim punkty

@atemisan

Daj już spokój...

bylismy dzisiaj gorsi troche rozczarowali nasi bo ostatnio bylismy w formie.

Coz pozstaje wziasc sie w garsc i we wtorek wysoko wygrac.

DontCry@
Aleś przywalił z tym Ramseyem , że przeciętny grajek.
Chyba go nie widziałeś jak jest w formie co robi i jak robi no albo bardzo krótko kibicujesz Arsenalowi. Teraz co zaczyna się odbudowywać to kosa i znowu kontuzja.

Ej ludziska trochę optymizmu. Chłopaki dziś zagrali kiepsko ale zepnijmy tyłki i trzeba wierzyć i kibicować,a nie od razu lament. Ostatnio jest tendencja zwyżkowa. Fakt,że dziś byliśmy zdominowani ale do pewnego momentu te ataki , pomimo swojej liczebności, były rozbijane. Trafiliśmy na słabszy dzień (szczególnie zabrakło tego co Cazorla robił w ostatnich meczach, Rambo powolutku buduje formę). Wierzę,że to co działo się w poprzednich meczach jest zwiastunem poprawy. A dziś to jedynie wpadka, owszem bardzo bolesna bo z kurczakami ale wpadka .

Od długich miesięcy ten zespół nie ma parcia na bramkę rywala. Mówię o mocnych rywalach, bo wygrana ze słabą w tym sezonie AV 5-0 niespecjalnie mnie podnieca. Nie jestem w stanie zrozumieć tej taktyki. Arsenal ewidentnie stara się bronić jednobramkowego prowadzenia. Pytanie tylko po co? Przecież Tottenham z taką grą po prostu musiał strzelić. To musiało się stać. Patrząc na fatalną grę naszej defensywy w tym sezonie nie jestem w stanie pojąć dlaczego Wenger nie nastawia graczy bardziej ofensywnie. Jedynie w ten sposób jesteśmy w stanie ugrać dobry wynik, bo jeśli ktoś liczy na Mertesackera i Flaminiego to się przeliczy. Grubo się przeliczy. Koki i Bellerin mają wielki potencjał, ale jeszcze muszą się rozwinąć. Wenger dziaduje na wzmocnienia składu. Mówiłem i będę mówił nadal to samo. Wenger out!

Jestem bardzo zły po tym meczu, ale teraz już ochłonąłem. Zbyt dużo prostych błędów przy wyprowadzaniu piłki. Po prostu dzisiaj wygrała drużyna lepsza. Niestety, ale tak było. Brakowało nam też trochę Alexisa, ale on dużo by nie zmienił w samej grze, ale na pewno mógłby zrobić coś z niczego. Dzisiaj środek pola bardzo źle. Słaby Cazorla (nie spodziewałem się tego), bardzo słaby Aaron i przeciętny Koklę. W środku pola przegraliśmy ten mecz zupełnie. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że naszym najlepszym zawodnikiem w tym meczu był gracz, który wrócił dopiero co po kontuzji i wszyscy przed meczem (w tym ja) narzekali, że gra zamiast Theo. Chyba wszyscy wiemy o kim mowa. A dzisiaj też Kosa zawalił przy drugiej bramce. Szkolny błąd Lorą... i on miewa gorsze momenty.

LOL ciśli nas tak, że stracenie bramki to była tylko kwestia czasu. On chyba oglądał inne spotkanie.

Moim zdaniem problem polega również na tym, że nie graliśmy typowymi skrzydłowymi. Z City po bokach grali Alexis i OX i każdy wiedział gdzie gra. Byli odpowiedzialni za bocznych obrońców i po bokach nie było smrodu. Jak na skrzydłach biegają Ozil i Welbeck to zawsze któryś się zapomina i jadą z nami skrzydłami

Taki wynik jak dzisiaj tylko pokazuję słabość tej Ligi.Jedynie Chelsea obecnie to zespół,którego mogą się bać Europejskie kluby.Tyle lat występować w Lidze Mistrzów i tyle pieniędzy zarobić na tym,a mieć nadal skład na poziomie takiego Tottanhamu to jest żenada.

Ozil zrobil co mial zrobic gola strzelil i powinien zostac zdjety zaraz niedlugo po rozpoczeciu drugiej polowy, np za Rosickiego. Nie wiem czemu papcio upiera sie, zeby on gral w kazdym meczu 90 minut. Niestety chyba placimy teraz sporo za to, ze juz sporo za niego przy transferze zaplacono. Narazie poki co w wielkich meczach nic nie pokazal ani razu chyba, moze sie myle to poprawcie mnie. Sanchez przynajmniej jak w wielkich meczach traci pilki to i tak leci ja zaraz odebrac.

Niby Arsenal to klub,który rok w rok reprezentuje Anglię w LM co oznacza,że jest w czołówce swojej ligi,ale jak spojrzy się na to z boku to jesteśmy chyba najsłabszym zespołem z czołowych lig.Przez ostatnie lata nie byliśmy nawet blisko większego sukcesu i mimo,że są takie kluby jak Milan czy United,które przeżywają kryzys to jednak zdołały coś ugrać.

Najbardziej mnie zdenerwowala zmiana Cazorli na Walcotta. Gdzie Ozil za kazdym razem u Mourinho opuszcza boisko po 60 minutach bo juz nie ma sil wogole by oddychac to papcio sciaga Cazika... i wpuszcza Walcotta co tez za wiele nie daje w obronie. Od tamtego momentu zrobilo sie 9 na 11 bez pilki, wielka luka w srodku pola. Przed drugim golem Kane'a Theo stracil pilke na rzecz Bentaleba i zamiast wyrwac by odebrac pilke to se truchtal w stylu Ozila obserwujac jak ten leci by dosrodkowac i asystowac przy kolejnym golu.

Od razu po tej zmianie bylem pewien, ze to moze byc zla decyzja i sie nie pomylilem. Szczerze to i tak Ozila oprocz bramki wogole nie widzialem na boisku, moze w 1 czy 2 akcjach? Blad Wengera, napalil sie na 3 punkty jakby kompletnie zapominajac o konsekwencji takiej zmiany i zostania z niczym.

Reus marzy aby trenował go....Wenger i dlatego Arsenal prowadzi w wyścigu o Niemca.odejścia papcia transfer równy zeru

drużynami.

Mecz z Man City nie zmienił tego, że nie potrafimy grać z wielkimi druzynami...

Gdyby, gdyby....

Gdyby Atkinson gwizdnął rękę i gdyby Cazorla strzelił gola z karnego to byłoby 2-0 i zupełnie inny mecz po przerwie.

po raz kolejny zespół który przeciw nam zagrał Pressingiem i bardzo mocno pracował fizycznie w środku pola zdobywa 3pkt ;/
Oezil i Ramsey dziś tragedia ;/

A wszystko zaczelo sie od wyjsciowej 11stki. Jak zobaczylem kim chcemy wygrac ten mecz i na jakich pozycjach, to czulem, ze to moze nie wypalic :/

Zawodnikow z sercem Arsenalu sie wystawia w takich meczach :) ... Ahhh ten Wenger. Wilshere i Sanchez ponoc byli gotowi... Ale Wenger... Nie to, zebym go od razu out'owal, ale tak po prostu, uwazam, ze nie wykazalismy sie w tym meczu nic a nic, a powinnismy zniszczyc i zmiazdzyc.

Środek pola dzisiaj jak dzieci zagubione we mgle, nie potrafili wyjść z pod pressingu, Coq kilka razy ładnie, potem dostosował się poziomem, no ale samemu ciężko coś ugrać. Santi dzisiaj przypominał starego, złego Cazorlę którego nie chcę oglądać. Na Ramsey'u się nie zawiodłem - a to dlatego że nie mam co do niego wygórowanych oczekiwań, od taki przeciętny grajek, wszystko robi przeciętnie, często mam wrażenie na farcie.

@Gunnerrsaurus
Człowieku, czytaj najpierw ze zrozumieniem, a później komentuj i obrażaj. Napisałem "zostawili", przeliteruje dla pewności "Z - O - S - T - A - W - I - L - I", liczba mnoga, więc sam nie opowiadaj głupot. Poza tym zobacz co zrobił Coq, próbował wybić piłkę głową, bo nie zauważył, że przed nim jest Ospina, zabrakło trochę komunikacji. Nie napisałem, że winię go za stratę bramki, ale gdyby stał przy słupku, to miałby lepszą szansę na interwencję. Za brak krycia można za to winić Ramseya, któremu Kane przemknął za plecami, co widać bardzo dobrze na powtórce. Ramsey skupił się na piłce i zbyt późno zorientował się, że Kane mu uciekł.

Nie potrafimy grać meczów z czołówką bo na jeden dobry rezultat notujemy 3-4 słabe.Niedługo sezon się skończy,Arsenal zakończy go pewnie na 4 miejscu.Latem kupi paru zawodników i ruszy kolejny sezon.który skończymy na 4 miejscu.Po nim będzie dokładnie to samo.

Gunnersaurus Fatalne zostawianie przystrzeni przez Bellerina. Zapędzał się pod pole karne kuraków po czym tracił piłkę i czekał co z tego wyniknie zostawiając prawą str samopas. Nie trzymał się pozycji i pozwalał na bardzo wiele. Fatalny występ. Conq Brak asekuracji i za późne reakcje więc nie blokował strzałów z dystansu i nie wyprzedał podań w środku pola a także złe porozumienie z Ramseyem przez co oddaliśmy zupełnie środek pola. Brak pressingu na graczach kerujących akcje i asekuracji obrony.

Szogun

W ciagu tych 3 lat szybciej wylecimy z TOP4 niż mistrzostwo zdobędziemy. Rozumiem się bronić ale bez przesady.

Napiszę jak odzyskam komputer.

Arsenallord To co mówił,ze potrzebuje 3 lat na mistrzostwo to asekuracja aby dopracowac do końca kontraktu.Jak dla mnie o czym mówiliśmy już wiele razy powinnien odejść około 5 lat temu.

Serio ktoś chce, żeby on był dalej naszym trenerem? Po sezonie powinien odejść. Albo zarząd niech pokaże jaja i go zwolni.

Ferie się jeszcze nie skończyły? Sporo dzieci tutaj z ambiwalentnym humorem. Raz kochacie Wengera, raz Wenger Out. Zdecydujcie się, bo wychodzicie na kompletnych debili, którzy co mecz zmieniają zdanie.

@kozz10

Ilość strzałów nie świadczy o obronie. Chyba, że za strzał, powiedzmy z 35 metrów winisz defensywę. Ale byłby to idiotyzm. 13 z 23 prób strzałów wykonali zawodnicy tacy jak: Vertonghen(1), Dier(2), Rose(2), Bentaleb (4), Mason (4). Czyli obrońcy i DMy. 10 z tych prób, to strzały z dystansu, co świadczy m.in. o szczelnej defensywie. 3 strzały oddał Eriksen, wszystkie zza pola karnego. Oczywiście nie było idealnie, bo na 4 strzały pozwoliliśmy Kane'owi, z czego jeden był niecelny, a dwa gole wpadły po indywidualnych błędach. Pierwszy gol to brak krycia Bellerina, który ogólnie zagrał słabo, ale z drugiej strony nie miał dobrego wsparcia. Druga bramka to świetna asysta Bentaleba, świetny strzał Kane'a i bierna postawa Kosy. Kolejny indywidualny błąd. Reasumując, w obronie nie zagraliśmy fatalnie. Nie to było przyczyną porażki. Przegraliśmy walkę w środku pola i moim zdaniem to główny powód naszej przegranej. Cazorla tylko 39 razy miał kontakt z piłką! To nieprawdopodobne, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę, to że zszedł wcześniej. Był szczelnie kryty i naturalnym rozgrywającym został grający bardziej z tyłu Ramsey, który w rozegraniu był beznadziejny. Niestety ale na lewym skrzydle brakowało Sancheza. Spójrzmy na Welbecka, który robił wiatr, a wrócił po przerwie. Graliśmy beznadziejnie z kontry. Mieliśmy tylko 2 prostopadłe podania. To zbyt mało. Nasze podania nie były dokładne. Było więcej nerwowości i chaosu niż przemyślanych akcji. Daliśmy się ponieść emocjom i nie zachowaliśmy zimnej krwi. To raczej nie świadczy o braku zaangażowania z naszej strony, niemniej jednak determinacja Kuraków była ogromna. Nie można wyniku meczu uzależniać tylko od postawy jednej drużyny. Tottenham zagrał bardzo dobre zawody. Kane przez wielu jest uważany za MOTM, ale moim zdaniem świetnie zagrał Bentaleb. Asysta, odcięcie od gry Cazorli, 4 strzały, w tym 2 celne, 3 kluczowe podania, 2 przechwyty, 4 wybicia i tyle samo odbiorów, 88% celnych podań - to cichy bohater, niestety. Lloris również zagrał dobrze, szczególnie przy strzale Welbecka, wyciągnął się jak struna. Kto wie co by było gdyby to wpadło. Kuraki postawiły trudne warunki i nadal twierdzę, że to nie przez obronę przegraliśmy. Trzeba wyciągnąć wnioski i poprawić się w następnym meczu, bo porażka to nie koniec świata. Na pewno cieszy postawa Ospiny. Niektórzy winią go za bramki, ale uratował nam tyłek co najmniej kilkukrotnie. Bardzo dobre zawody zagrał Monreal. Nie obyło się bez błędów, ale Lamela z Walkerem nie byli wielkim zagrożeniem. Coquelin nie schodzi poniżej pewnego poziomu, trzeba się cieszyć z jego regularności. Ozil wraca do formy, myślę że pokaże na co go stać w najbliższych meczach. Cieszy mnie również gra Welbecka. Co prawda było dużo błędów i strat, ale miał ciekawe pomysły, po prostu brakuje regularności. Martwi słabsza dyspozycja Hectora, jest młody, ale poza Chambersem nie mamy nikogo na tą pozycje, bo zanim wróci Debuchy minie trochę czasu. Mimo wszystko wierzę, że ogarnie się na Leicester. Jestem pewien, że słaby występ Cazorli to wypadek przy pracy, ale na tę pozycję mamy jeszcze Rose i Ozila, więc jest bezpiecznie. Ramsey wraca do formy, ale tej sprzed kilku sezonów. Przydałaby mu się konkurencja w postaci Artety i Wilshere'a ale na to trzeba jeszcze trochę poczekać. Giroud powinien był strzelić dzisiaj gola, miał kilka okazji, szczególnie zapadła mi w głowie sytuacja po wrzutce Ozila. No i celność podań Francuza na poziomie niespełna 55% to bardzo słaba statystyka, nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę małą ilość miejsca. Ogólnie zdarzały nam się gorsze mecze, nie sądze by to spotkanie miało spowodować załamanie formy. Walka o TOP 4 natomiast zapowiada się pasjonująco. We wtorek obowiązkowo 3 punkty. Pozdro ;)

Szogun, a ty co masz do Bellerina i Coquelina? Hiszpan może nie zagrał najlepszego meczu, ale myślę, że nie zagrał gorzej niż reszta składu, a Coquelin to chyba właśnie ratował nam dupę, bo miał sporo przechwytów i odbiorów, ponad to potrafi dobrze uspokoić grę właśnie po tych odbiorach jakimś balansem ciała, albo podaniem.

haczker

Coquelin przy rożnym stał przy słupku, to jak miał kryć Kanea, co ty za głupoty opowiadasz, piłka leciała do bramki i Coquelin na nią czekał na linii, ale Ospina sięgnął ją i odbił w bok, gdzie był niestety napastnik Spursów, ale Coquelin od razu do niego próbował wyskoczyć, niestaty nie udało się, ale jak możesz opowiadać takie głupoty, że on zawinił... Żałosne

dla mnie glupota bylo wystawienie welbecka na prawym skrzydle. W pierwszej polowie bellerin sam kryl prawa strone, a welbeck zbiegal do srodka i probowal byl drugiem napastnikiem. Nie mowie ze zagral zly mecz, ale jak rose w 1 polowie wchodzil prawa strona to strasznie smierdzialo golem. No i jeszcze brak ataku, tylko stanie i patrzenie się na rywala..

haczker W tym meczu można było zobaczyć wiele prostych błędów i wyszedł brak doświadczenia Bellerina i Conq a także fatalna dyspozycja Ramseya