Pomeczowa wypowiedź Wengera
04.04.2015, 18:45, Jakub Tesluk 19 komentarzy
O tym, czy Kanonierzy zagrali idealne spotkanie...
Zawsze są pewne niedociągnięcia. Zaczęliśmy mecz na wysokich obrotach i takie było założenie – poddać przeciwników ciągłemu pressingowi. Stworzyliśmy kilka sytuacji, a gdy cofnęliśmy się, Liverpool zagroził nam kilka razy. Musieliśmy uważać, bo The Reds to drużyna, która zawsze jest groźna z przodu. Zagraliśmy jednak wystarczająco dobrze, na tyle że potrafiliśmy wykorzystać momenty naszej przewagi i strzelić gole. Podobała mi się nasza gra kombinacyjna w ostatnich 30 minutach meczu. Druga połowa polegała głównie na utrzymaniu wysokiego tempa gry i na niepozwoleniu Liverpoolowi na szybki powrót do gry. Udało się nam to i wygraliśmy w przekonujący sposób w ważnej potyczce.
O wyścigu po tytuł...
Mecz z Liverpoolem to za mało. Żeby powalczyć o tytuł musielibyśmy grać perfekcyjnie, a Chelsea musiałaby pogubić punkty. Chcemy się skupić na tym, na co mamy wpływ, czyli na naszych własnych wynikach. Celem jest granie z taką samą intensywnością w każdym spotkaniu.
O Mesucie Özilu...
Jego gra jest przepełniona elegancją i inteligencją. Jego rozprowadzanie piłki jest fantastyczne. Mesut jest zwinny, uniwersalny i zawsze pokazuje się do gry pomiędzy formacjami. Jeśli raz zagrasz z nim w drużynie, to od razu to pokochasz. Często jest krytykowany za swoje cechy fizyczne, jednak jest on na dobrej drodze by to poprawić. Özil wkłada wiele pracy w to by dawać jak najwięcej drużynie.
O Alexisie Sánchezie...
W meczu z Liverpoolem wiele dał z siebie, szczególnie jego występ w pierwszej połowie zasługuje na pochwałę. To człowiek, który nigdy się nie poddaje. W trakcie przerwy reprezentacyjnej zagrał 2 mecze dla Chile, a Mesut 2 dla Niemiec. Widać było, że na 25 minut przed końcem byli już trochę zmęczeni. Musiałem podjąć decyzję o tym, którego z nich zmienić. Wybór padł na Özila, ponieważ obawiałem się, że jego dalsza eksploatacja może skończyć się urazem. Chilijczyk walczył dzielnie na boisku do końca spotkania.
O Raheemie Sterlingu...
Media łączą nas z nim w ostatnim czasie, ale obecnie w ogóle nie skupiamy się na transferach. Teraz myślimy o przyszłotygodniowym meczu z Burnley. W składzie mamy wielu ofensywnych zawodników. Wystarczy spojrzeć na naszą ławkę rezerwowych w dzisiejszym spotkaniu. Siedzieli na niej tacy gracze jak Rosicky, Welbeck czy Walcott.
O tym, czy spodziewał się aż 4 goli...
Jeśli chodzi o to, to zawsze staram się być ostrożny. Wykorzystaliśmy nasze szanse i w 2 minuty strzeliliśmy 2 bramki. Po meczu przewaga zawsze wydaje się znacznie większa niż jest w trakcie. Liverpool to silny zespół i szybko otrząsną się po porażce.
O tym, czy można to traktować jako kolejny, ważny krok...
Zdecydowanie tak. Widać w naszych wynikach postęp. Na początku sezonu straciliśmy zbyt wiele punktów, co spowodowane było absencją kilku ważnych graczy. Jeśli policzylibyście, ile zdobyliśmy punktów odkąd prawie każdy zawodnik jest gotowy do gry, to zauważylibyście, że jesteśmy w stanie walczyć o najwyższe cele. Ciężko się wygrywa, gdy twoi piłkarze są zmęczeni po mistrzostwach świata, a kluczowe ogniwa zespołu nie będą dostępne przez 3-4 miesiące. Nagle po 6 meczach mieliśmy na koncie tylko 1 zwycięstwo. Już na początku wyścigu mieliśmy pod górkę. Konsekwencja to główna cecha naszej gry. Będąc konsekwentnym nabierasz jakości.
O Laurencie Koscielnym...
Miał problem mięśniowy z udem. Na szczęście niewielki.
O Hectorze Bellerinie...
Jest jednym z największych zaskoczeń tego sezonu. W poprzenim roku był na wypożyczeniu w Watfordzie, gdzie nie dostawał szansy na grę. Jego występy są imponujące, a ma dopiero 20 lat. W drugiej połowie musiał grać przeciwko Sterlingowi. Możliwe, że brakuje mu jeszcze doświadczenia, ale zarówno jego gra defensywna 1 na 1, jak i wyjścia ofensywne są na dobre. Strzelił ważnego gola w wielkim spotkaniu, co pokazuje, że również psychicznie jest gotów na rywalizację na najwyższym poziomie.
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Problemy z mięśniami w Arsenalu to normalka. Całe szczęście, że mecz się dobrze ułożył i Kosa nie musiał się męczyć do końca.
executer1
zgadzam sie z Tobą. Gość wrócił z Charltonu i od tamtej pory ma najwięcej przechwytów w lidze więc przebił tych co grali od początku... niech poprawi podania i będzie na prawde kozakiem
Prawda jest taka,że wszystkie obecne wyniki to w dużej mierze zasługa Coquelina czyli w sumie kontuzji zawodników,którzy występowali na pozycji DM.
Jestem pewne,że gdyby zamiast niego występował Arteta to obecnie nie było by nas w Fa Cup i mielibyśmy 5-7pkt mniej.
Ale nie ma co.. "Franciszek Kokelę" niesamowity. Wszystkie jego przechwyty kończą się akcją (pod)bramkową.
Verminator97...o co chodzi? Piszesz jakbyś relacje prowadził z meczu...do czego zmierzasz? P.S. Wszystkiego Najlepszego w Święta.
Ozil w tym meczu miał tez kilka odbiorow !!
Szkoda tylko, że Arsenal nie potrafi zagrać całego sezonu na równym poziomie. W zeszłym roku zaliczylismy świetny start i przez kilkanaście kolejek liderowalismy w tabeli, późnej przyszedł kryzys i skończyliśmy na 4 miejscu. W tym sezonie sytuacja jest odwrotna lecz nie ma to większego znaczenia, bo mistrzostwa dalej nie będzie...
I niech Wenger nie tłumaczy się MŚ, bo z Chelsea chyba było na nich więcej zawodników niż z Arsenalu.
Ja oglądałem tylko pierwszą połowę (niestety) i gra wyglądała naprawdę dobrze. Początek meczu świetny. Szkoda tej zmarnowanej setki Aarona, ale pressing pierwsza klasa. Później niepotrzebnie spuściliśmy z tonu i gdyby nie nieporadność Markovicia byłoby 0:1 i nerwówka. Na szczęście pod koniec pierwszej połowy zaczęliśmy znów lepiej grać i w 8 minut udało się zdobyć trzy piękne bramki. Trzeba przyznać, że każda z nich była kapitalna. :) Nie widziałem jeszcze gola Giroud i tego karnego LFC, ale obstawiam, że ciężko bd Francuzowi pobić bramki z pierwszej połowy. :)
"Podobała mi się nasza gra kombinacyjna w ostatnich 30 minutach meczu"
Wenger chyba na innym meczu był :D
Ostatnie 30 minut to kopanina była przecież.
Dobrze ze Kosie nie jest nic poważnego. I znowu te nieszczęsne zmiany: po co wprowadzał Flaminiego ( chyba będzie zawieszony za to nadepniecie), za Zzila powinien wejść Rosa lub Theo, a nie Welbeck który wrócił z urazem. Wenger jednak mnie dzisiaj na początku spotkania zaskoczył, oby więcej takich meczy jak pierwsze 15 min.
Tak grajacy Arsenal chce widziec zawsze. Bellerin rzeczywiscie zaskakuje, szkoda ze ma DNA Barcelony bo znowu nie dadza Nam spokoju jak to było w przypadku Fabregasa. Dobrze, ze Koscielnemu nic nie jest na tak wazne ostatnie kolejki nie moze wypasc Nasz najlepszy stoper
Każdy uraz może przerodzić się w kontuzję.
Czyżby jednak Ramsey był cały i zdrowy?
Dobrze, że tylko niewielki problem Koscielnego.
Wenger jaki zadowolony :D
Co do Sterlinga, to standardowo Francuz odpowiedział.W jego stylu :D
Nasi nie pękli psychicznie irezultat widać gołym okiem
widać że wenger unosi się nad ziemią...ale jest kolosalna różnica w porównaniu do poprzedniego sezonu,wygrywamy z czołówką:)!!!!