Pomeczowa wypowiedź Wengera

No faktycznie Mourinho sprawia wrażenie wybitnego taktyka, co nie zmienia faktu, że jest też gburem i pajacem poprzez swoje zachowanie :D

Zelalem---> Nie mogę się doczekać.

arsenallord
Jak cie spotkam to dostaniesz w pysk.

executer

Jeśli uznajemy fakt, że ten sport polega na zdobywaniu bramek odpowiedź staje się jasna. :)

IMO Wenger z Mou nigdy nie wygra.
Portugalczyk jest o klasę wyżej taktycznie i zawsze przynajmniej zremisuje z Arsenalem.

Szkoda, że znów Wenger nie pokonał Mou, ale widać, że jest to coraz bliżej. W przyszłym sezonie musi nastąpić w końcu przełamanie. :P Tak jak myślałem przed meczem, że kto wbije pierwszy gola ten wygra, ale niestety bramek się nie doczekaliśmy więc bezbramkowy remis. :/ Szkoda, że Mesut nie trafił w piłkę po tym podaniu Nacho bo mogło być pięknie...

przy takim braku skuteczności ciężko o zwycięstwo

Dobrze powiedziane :''zabrakło dziś dobrych decyzji'' - tyle,że właśnie m.in. na tym polega siła drużyny i klubu,że posiada graczy umiejących podejmować właściwe decyzje,a to z kolei wiąże się poziomem danych graczy i w konsekwencji drużyny.Na pewnym etapie rozwoju zespołu właśnie pewna antycypacja;ale i plan są podstawą osiągnięcia sukcesu i odróżniają drużyny dobre czy nawet b. dobre od tych najlepszych.U nas niestety jeszcze za często widać chaos i bezplan - np. schodzi Giroud i nagle zaczynają pojawiać sie wrzutki w pole karne - do kogo?! Albo Sanchez - dorwie piłkę i kręci kółka jak na podwórku lub chce okiwać połowę ekipy rywali i przy angielskim sędziowaniu[i słusznie] gdy się zapląta i przewróci to nie ma faulu lecz jest strata i często groźna kontra rywali.Zresztą b. podobnie lubi grać Walijczyk który nie byłby sobą gdyby w meczu nie ''zgubił'' kilku piłek.Wydaje się,że mając tylu technicznych graczy jednak nie potrafimy znaleźć sposobu aby w pełni wykorzystać ich możliwości.

Najwiekszy pozytyw to kolejny mecz bez porazki. Mam nadzieje, ze do konca sezonu tam bedzie i pobijemy wszystkie mozliwe rekordy. Duzo juz spotkan nie zostalo

Dobrze jest z autobusem ciężko się gra

Wenger nie widzial reki po strzale Cazorli ale twierdzi ze nalezaly sie nam dwa karne, to w koncu jak to jest Papcio? i za co drugi karny ?

Wenger widać ,że mocno zdenerwowany i podirytowany.

O Top 4 nie walczymy, walczymy o 2 miejsce.

Mou to wredny gbur, chce być w jakiś sposób fajny, ale mu nie wychodzi. Brak klasy.

O tym, czy ta sytuacja nadawała się do podyktowania rzutu karnego..
Cóż, nam się też należały ze 2 karne. Sędzia zastosował zasadę korzyści. Puścił grę, a Bellerin wybił piłkę przed bramką. Arbiter nie powinien wtedy cofać gry.

Wydaje mi się, że tak nie było. Gdyby zastosował zasadę korzyści to po wybiciu piłki przez Bellerina musiałby wrócić do sytuacji i podyktował karnego, a on po prostu nie uznał tego wejścia za faul, a przynajmniej nie za faul na karny. W sumie to rozpędzony Ospina nie mógł się już zatrzymać, wyszedł w końcu do piłki, na dodatek wpadł w Oscara już po tym jak ten kopnął piłkę, raczej dobra decyzja.

Cieszy mnie to, że podczas gdy Mourinho robi z siebie idiotę przed mediami i wciąż chce wywołać jakąś wojnę z Wengerem, to Wenger spokojnie zajmuje się tym co do niego należy. Respect

Równie dobrze ten mecz można było przegrać lub wygrać, remi sprawiedliwy. Mourinho mógł w ciemno obstawić jaki skład Wenger wystawi.

Jest futbol defensywny i jest futbol ofensywny i od kiedy preferowanie któregoś z nich czyni zespół lepszym?

class

Chelsea nie odstaje poziomem od Bayernu?
Kompletnie się z tym nie mogę zgodzić.
Bayern gra ofensywny football z każdym i próbuje zdominować każdego.

Remis z drużyną,która poziomem nie odstaje od Bayernu czy Realu to nie jest zły wynik zważywszy na to,że nie mamy klasowego snajpera.
Najważniejsze jest nie przegrywanie z czołowymi ekipami i taki wynik powinien być w następnym sezonie na Stamford jeśli chce się wygrać ligę.

Z jednej strony swietnie, ze nie przegralismy tego. Z drugiej niedosyt. Remis byl chyba sprawiedliwym wynikiem w tym meczu.

Miło jest patrzeć jak Wenger zachowuje spokój i wciąż zachowuje się z klasą.
Ciężko znaleźć innego Menagera o podobnym nastawieniu.

Z chelsealive rowniez mozna wyczytac m.in. rowniez w wypowiedzi Wengera :

"Myślę, że chwilami graliśmy z zaciągniętym ręcznym hamulcem. Byliśmy świadomi tego, że Chelsea gra z kontry i może nam strzelić gola a dla nas ważne było to, aby nie przegrać."

"W tym meczu może za bardzo w głowach siedziała nam możliwość kontr Chelsea, może zbyt bardzo nie chcieliśmy pokazać swojej naiwności. W naszej ofensywnej grze brakowało nam wolności i ekspresji."

Jak wy to oceniacie? Lepiej, zebysmy wczoraj sprobowali podkrecic ofensywe jeszcze bardziej i sprobowac wygrac pierwszy raz z Mou? W koncu wreszcie nie mieli nawet napastnika na boisku, Drogba to juz nie to co kiedys...

Jedynie nasze 2 celne strzaly w calym meczu to troszeczke kiepski wynik.

We go to Hull and then we want to secure top four before the FA Cup final because that battle is not done yet. After that, we can look at the top three or the top two.

"Teraz jedziemy do Hull, chcemy przed finałem FA Cup zapewnić sobie miejsce w TOP 4, potem powalczyć o puchar, a następnie możemy się rozglądać za trzecim lub drugim miejsce. "

Papcio chce po finale walczyć o 2-3. miejsce? Czy to redaktor się nie popisał umiejętnościami przy pisaniu tego artykułu?