Pomeczowa wypowiedź Wengera

Jak mozna być zadowolonym z druzyny po takim spotkaniu ?

"Ogólnie jestem zadowolony z mojej druzyny"

Przestałem czytac...

Nomad@
To był żart. Oczko w stronę redaktorów którzy po raz kolejny wrzucają pomeczową wypowiedź z opóźnieniem bo w tym roku majówka im sie przedłużyła.

Wenger nie umie grać na drużyny co stawiają autobus, dokonuje wtedy też beznadziejnych zmian. Ja do Giroud nic nie mam jako zmiennik ok ale potrzebny jest lepszy napastnik. Nie ma co krytykować Swansea bo każdy gra tak jak chce równiez dobrze my mogliśmy oddać piłkę na x min i grać z kontry.

Wyczuwam zbyt dużą irytację u Bossa. Nie można mieć pretensji do Swansea, że zagrali zbyt defensywnie. Gdyby grali w otwarte karty raczej nie skończyłoby się to dla nich dobrze. Pokonali Arsenal bardzo mądrą i skuteczną taktyką.

Trudno się mówi. Trzeba grać dalej. Teoretycznie jest jeszcze szansa na to 2. miejsce, ale już nie wszystko zależy od Arsenalu. Trzeba się też martwić, aby nie spaść czasem na 4. miejsce. Mecz na OT trzeba przynajmniej zremisować, aby skończyć na podium.

O! I znowu Papciu wypowiada sie dopiero dzień później :]

Swansea wygrała moim zdaniem zasłużenie a my mamy genialną drużynę, która po prostu wczoraj miała gorszy dzień.

Arsenalowi brakuje napastnika, takiego lethal shootera, który potrafi z niczego strzelić i zadecydować o losach takiego meczu jak ten poniedziałkowy. Giroud jest dobry, zastawia się, zgrywa, gra z klepki, czasami potrafi nawet zaskoczyć jakimś lepszym strzałem, ale to gość, który zapewnia +/- 15, a nie 25 goli w sezonie (mam na myśli ligę). Walcott na szpicy się nie odnajduje już któryś sezon z rzędu, Welbeck pomimo niezłego startu moim zdaniem spisuje się poniżej oczekiwań i miał z 5 dobrych meczy (1 wybitny), a też nie jest typową "9". Pana Sanogo nie mam zamiaru nawet komentować, a Akpom to niepewna inwestycja w przyszłość, chociaż na pewno to bardzo utalentowany zawodnik. Także reasumując potrzebujemy gracza światowej klasy na pozycję wysuniętego napastnika, najlepsi kandydaci imo: Cavani, Benzema, Martinez, Lewandowski i Arsenal musi zrobić wszystko żeby kogoś ich pokroju ścściągnąć.

Pretensje, że drużyna nie gra ofensywnie, można kierować do ekip o podobnym potencjale.

Skoro Monk wyszedł na mecz z przekonaniem, że nie da się grać jak Arsenal z Arsenalem to gratulacje. Zagrali tak, że wygrali i nie można mieć o to pretensji.

Ktoś powie tak - no dobrze, ale dlaczego mówicie, że Chelsea jest nudna? Odwrócę kota ogonem i zapytam co mówił Mourinho po meczu z West Hamem w zeszłym sezonie?

Są ludzie którzy piłkę nożną traktują jako zawód dla piłkarzy i jako rozrywkę dla widza. W kinie też wielu dobrych aktorów odstawia chałturę, a nie każdy film który ma dobre zakończenie, jest dobry.

Oczywiście od większych wymagamy więcej. Gratulacje dla Swansea, a sprowadzanie tej porażki do pecha, jest niepoważne.

Nie spodziewałem się, że Swansea przyjedzie aż tak defensywnie usposobione. Trochę frajersko przegraliśmy ten mecz, ale bywa i tak. Niektórym tutaj na stronie poprzewracało się w głowach po tej świetnej serii. Już każdy myślał, że teraz każdemu będzie ładować po trzy bramki. Niestety nie udało się wygrać i tyle. Trzeba grać dalej. W końcu ta passa musiała zostać przerwana. Wiadomo, że przegraliśmy na własne życzenie bo nie potrafiliśmy wykorzystać dobrych okazji i do tego jeden moment dekoncentracji i od razu gol dla Swansea. Z Łukasza sami zrobiliśmy MOTM tymi naszymi bądź co bądź nędznymi strzałami. Trzeba to wziąć na klatę i walczyć do końca o vice mistrzostwo. Teraz mecz z United na OT i przynajmniej nasi mają motywację do walki o trzy punkty, a już udowodnili w tym sezonie, że są w stanie to zrobić. Wygrajmy trzy mecze do końca sezonu i top 3 mamy. Na vice mistrza raczej szans już nie ma, poprzednio się trochę zapędziłem. Ale w sumie 2 miejsce, 3 miejsce jeden pies, byle nie 4 i trzeba być przed United. :)

PS - Proszę już nie srajcie tak tą porażką. Będzie top3 po dobrym meczu na OT, wygrana 30 maja na Wembley i sezon bd dobry. :)

Tylko nie Guardiola lub Klopp. Piereszy przychodzi na gotowe by rozwalac druzyne, drugi ogorek ucieka gdy druzyna go potrzebuje.

Wenger powiedział, że zbyt szybko wykańczaliśmy akcje i powinniśmy więcej podawać. SERIO ? Każdy zespół wie, że Arsenal oddaje bardzo mało strzałów zza pola karnego co ułatwia obrońcom gre.

Daliscie ciała i tyle, jak mozna wszystkie strzały ładowac prosto w rece Fabianskiego

Nie ważne w jaki sposób, ale swój cel osiągnęli z nawiązką i za to brawa dla Swansea. Na tym polega gra, aby przechytrzyć rywala i odnieść zwycięstwo. Też wolałbym, aby Swansea stoczyło równą walkę, tj. nie ograniczali się do bronienia, ale zrobili kontrę, padł gol i słowa uznania za wywiezie 3 oczek z Emirates.

Wenger jak zawsze myslal ze przecinwa druzyna da mu wygrac...ehhh...Panie Wenger Twoj czas w tym Klubie juz minal;D marzy mi sie Klopp jak nie on to Guardiola poprosze:)