Pomeczowa wypowiedź Wengera

Ta opaska dla Theo to chyba z sympatii Pera dla niego...

Czyli tak jak podejrzewałem, Wenger obawiał sie kontuzji Giroud licząc na nieprawdopodobnego fuksa w strzeleniu gola przez Walcotta.

Dziennikarze po raz kolejny nie pytają właśnie o Walcotta. Co z jego tragiczną formą?

Ramsey też nie jest bez winy, bo również gra piach.

Hahhahaha...

Jakby Walcot jeszcze cokolwiek gral i strzelal te bramki z tych kontrataków to by było wszystko ok i wtedy bym zrozumiał ta decyzje o zmianie ale gdy nasz Kapitajn nie potrafi naeet przyjać piłki i nawet zatracił swoja szybkość to co to za prawidłowa decyzja...? Pozniej mielismy bardzo dużo stałych fragmentów gry i kto tutaj byłby bardziej przydatny ?

Mecz nie powinien byc przegrany... Po prostu nie powinien.

A Per juz dawno nie powinien grac w pierwszym...
Trzy Flamini to porażka i sam nie wirdziałem, czemu nie dał zagrać Elnemu w tym meczu, ktory gorzej by nie zagrał, a byc moze walnalby bramke z dystansu...

Dokładnie, tam nie trzeba było rozmyślać czy potrzebujemy szybkości czy nie. Była okazja, aby wygonić Walcotta z boiska, to by wszystkim wyszło na dobre, ale nie lepiej niech gra i zpierdzieli nam mecz. Jedynie ten uraz Girouda jest jakimś usprawiedliwieniem

Gabriel musi grac w podstawie i tyle.

Rozmyślanie o tym czy lepiej było zostawić Theo na kontry czy Giroud na stałe fragmenty miałoby jakikolwiek sens, gdyby ten pierwszy cokolwiek prezentował. Fatalne przyjęcie piłki, wiecznie na spalonym i szybkość, która jest prawie jak yeti... I skoro Walcott już został na te kontry, to dlaczego przy każdym SFG dla chelsea zamiast stać na 16m gotowy do akcji ofensywnej chował się gdzieś pod pachą Cecha?

No ale dajmy spokój Theo, w końcu ma jubileusz :(

Jeszcze Per. Gdybyśmy nie stracili tak szybko gola po tej czerwonej kartce, to mogliśmy skończyć z zerem z tyłu. Gdybyśmy zagrali 90min z Mertesackerem i grałby on tak jak przez te 18 minut, to prawdopodobnie i tak byśmy stracili bramkę. To co wyprawiał Niemiec porównać mogę tylko do Chambersa w meczu z Live... Każdy kontakt z piłką sprawiał, że serce waliło jak AK47.

City stracił punkty, więc Arsenal również musiał hehe Wiedziałem, że tak będzie. Nie spodziewałem się jednak porażki z tak żenującą Chelsea. No ale mając w składzie MerteSuckera wszystko jest możliwe. Oczywiście nie żebym krytykował Wengera za kolejne przespane okno transferowe. Nieeeee Gdzie tam hehe No ale ważne, że swoją wypowiedzią uspokoił swoich forumowych fanów. Wszystko jest ok ;)

w drugiej połowie nie było widac braku jednego zawodnika arsenal gniótł ich i był blisko wyrównania

Czerwona kartka ustawiła ten mecz. Ogólnie jeszcze też szkoda, że tak szybko straciliśmy tą bramkę na 0:1. Tam według mnie najbardziej zawinił Kosa. Stał jak wryty zamiast ruszyć w bok i wybić piłkę chociażby na rzut rożny. Niestety wyszło jak wyszło i dostaliśmy znowu z Chelsea i kto znów nas pogrążył? Oczywiście Costa, którego nie cierpię. Wczoraj byłem tak wściekły po meczu, że musiałem wypić sobie trochę i pójść spać bez rozpamiętywania bo takie porażki bolą. Była szansa na pokonanie The Blues, a tu red card i gol i w sumie po meczu. Nasi muszą szybko wstać z kolan bo teraz wchodzimy powoli w decydująca fazę sezonu i każda najbliższa strata punktów będzie coraz to bardziej bolesna.

@Kanonier204: O tam kapitan to tylko funkcja dla sędziego i aby jakiś zawodnik odebrał propczyk od przeciwnej drużyny, bo nic nie stoi na przeszkodzie żeby to jakiś inny zawodnik motywował swoich kolegów.

Jaki kapitan taka pewnosc siebie.

z tą pewnością to dowalił do pieca

Zawsze najbardziej czekam po meczu na rozmówkę z Bossem. Jak dla mnie to nie ma w tej wypowiedzi niczego kontrowersyjnego.

Zmiana Girouda? Nic kontrowersyjnego.

Jeżeli po takim meczu oni zyskują pewność siebie to ja nie wiem kiedy ją tracą...

pelek
Szczegolnie w Arsenalu...

Kysio
Kolejny mecz z Burnley wiec pewnie bedzie tak : Campbell caly mecz w pucharze a Walcott bedzie odpoczywal na pierwszy sklad w lidze :D

Pewność siebie po takim meczu ? Wenger ogarnij się nie możemy wygrać od 3 meczy a Ty gadasz takie głupoty.

Smutne jak na znaczeniu straciła opaska kapitańska.

Po powrocie do zdrowia Sancheza oczywiscie. Zgubiło mi się, sr

Walcott to zawodnik co najwyżej na naszą ławkę. Taki angielski średniak, których jest przecież mnóstwo. Jak po powrocie do zdrowia to Campbell a nie Theo usiadzie, to ja nie wiem. Leze nie wstaje.

wojteq

rozumiem ze Theo siał postrach w defensywie Chelsea swoją szybkością i dryblingiem?

Śmieszy mnie ta cała legenda "Theo na kontry, Giroud sie nie nadaje". Prawda jest taka, że mecz w którym ta szybkość Walcotta bedzie decydująca trafi się raz na sto lat. A Oli daje nam mnóstwo przy stałych fragmentach, których mieliśmy przeciez sporo. A tak? Zostaliśmy z Kosa i Gabrielem. Nasz DM ma 160cm w kapeluszu, a taki Matic? W defie Ivanovic, Zouma, Terry? Kto miał z nimi wygrac główke? Do tego Giroud gra dobrze tyłem do bramy, mógłby przetrzymać piłkę i ruszyć w drugie tempo.

O zmianie Girouda...

I z tej szybkosci nic nie wyszło bo Walcott jest pod forma. Tam gdzie dwa razy sytuacje miał Flamini Giroud pewnie by jedna z bramek zdobył.

Jeszcze jedno pytanie do Wengera ile jeszcze bedzie nas raczył wystawiajac slimaka Pera w pierwszym składzie bo ten pan juz powinien byc tylko zmiennikiem. Znajac zycie jak wroci po tej kartce to znowu z miejsca bedzie grał od 1 minuty.

Tak panie trenerze, porazka wplynie na naszych pilkarzy mobilizujaco. Szkoda slow.

O ostatnich rezultatach z Chelsea...
To było wyjątkowe spotkanie. Już w 20 minucie straciliśmy jednego zawodnika, a następnie także bramkę. Zazwyczaj takie mecze przegrywa się 0:3 lub 0:4.

Czyżby Wenger wystawiał na swoją cześć pieśń pochwalną?

W każdym bądz razie brzmi to tak jakby Wenger kazał nam się cieszyć, że nie dostaliśmy znowu 6:0. Jak dla mnie to żenada i całkowite zlanie tematu. Jesteśmy w dołku, formy brak, a Wenger udaje, że nic się nie dzieje.

A gdzie chec odpowiedzenia na porazke? :(