Pomeczowa wypowiedź Wengera
20.10.2017, 12:55, Maciej Szymkowiak
7 komentarzy
Arsene Wenger odczuwa satysfakcję po swoim trzecim wygranym spotkaniu w Lidze Europy. Wygrana z FK Crveną zvezdą nie była łatwa. Drużynie Arsenalu jednak udało się wywalczyć kolejne 3 punkty. Oto, co Boss powiedział po meczu:
O zwycięstwie...
Uważam, że to nie było łatwe spotkanie. Intensywność meczu była bardzo duża, a atmosfera stworzona przez lokalnych kibiców utrudniała nam grę. Zagraliśmy przeciwko dobrej drużynie, która jest groźna w kontratakach. Petr Cech miał za sobą parę dobrych interwencji. Ostatecznie wygraliśmy, co pokazuje naszą mentalność.
O sposobie wygranej...
Cóż, wygrywa się tak jak można. Dla mnie ważne jest to, że pokazaliśmy ducha zespołu, który walczy ramię w ramię w trudnym, fizycznym starciu. Wygraliśmy, ponieważ byliśmy solidni w obronie i zdeterminowani. Nasz gol jest wynikiem naszej ofensywnej gry. Fakt, że się nie poddaliśmy i chcieliśmy strzelić bramkę, zadecydował o naszej wygranej.
O szansie Wilshere'a na grę w Premier League...
Dostanie swoją szansę. Nie martwcie się o to. Na początku pierwszej połowy dostał kopniaka w kostkę, ale powiedział, że da radę grać dalej. Rozegrał 90 minut intensywnego meczu, co z pewnością przyniesie mu korzyść.
O atmosferze...
Mają wspaniały fanów. To duży klub z wielką historią. Ludzie doceniają tutaj piłkę nożną. To ich pasja, co było można zobaczyć.
Czy takiej gry się spodziewał...
Zagrali bardzo aktywnie. Nie zostawiali między sobą dużej przestrzeni i zagrali wyżej, niż się tego spodziewałem. Bardzo szybko wracali za piłką. Muszę przyznać, że wytrzymali całe 90 minut intensywności tego spotkania, co jest niesamowite.
źrodło: arsenal.com
03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 7 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy

02.09.2025, 07:31 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ale się uśmiałem. Mentalność była rzeczywiście pierwszorzędna. Solidność w obronie, że ho ho. Nie mam złudzeń, że Wenger żyje już tylko we własnym świecie i sam go rozumie, bo wszyscy wokół łapią się tylko za głowę. Jak można być tak upartym z tą 3 z tyłu aż na tyle, aby grali tam Elneny czy Debuchy? Eh, jeszcze co najmniej 2 lata będziemy oglądać ten kabaret.
Jaka intensywność?
Jaka mentalność?
Jaki duch zespołu?
Zwolnić tego minimalistę na zbity pysk!
Intensywność meczu była bardzo duża??? :-D haha. WTF?
@darek250s: A co myślałeś, że nasze rezerwy pomieszane z młodzieżą rozgromią ich 5-0 na wyjeździe? Przy takim składzie każdy przewidywał katastrofę, a jednak wygraliśmy.
"Intensywność meczu była bardzo duża, a atmosfera stworzona przez lokalnych kibiców utrudniała nam grę".
Za dużo ludzi przyszło, stąd tylko 1:0 :(.
Dziwne, ze komus chce sie to przekladac na polski.
"Ostatecznie wygraliśmy, co pokazuje naszą mentalność."
Coooo ? Jezeli taka mentalnosc go zadowala to nie mam pytan.