Pomeczowy wywiad Arszawina

Zabrakło trochę wyrachowania na koniec meczu. Niestety to się zemściło i Arsenal straci bramki w ostatniej akcji meczu. Trzeba nad tym popracować i będzie lepiej, bo w meczach z najlepszymi wynik 1:0 trzeba dowieźć do końca meczu bez względu na kontuzje zawodników.

Kanonierzy w tym meczu zagrali dobrze, ale popełnili wiele błędów, mam nadzieję że w kolejnych spotkaniach tych straszliwych błędów będzie mniej niż dotychczas.

Co do Fabregasa to miejmy nadzieję że to nic poważnego, bo inaczej katastrofa !!!

Jaki Arshavin jest - każdy wie. 100% zaangażowanie przez całe 90 min - to nie jego cecha i to już dawno zaakceptowałem, ale powoli tak jak mroziu, Rusek zaczyna mnie wkurzać i co najgorsze ta słaba postawa Andrieja uchodzi mu płazem a przecież na ławce jeśli chodzi o ofensywnych piłkarzy jest z czego wybierać to dlaczego to marnujemy? :/
Mam nadzieje, że Wenger w końcu przejrzy na oczy. Andriej ma niesamowite umiejętności - co do tego nie mam absolutnych wątpliwości, tylko musi poczuć kogoś oddech na swoich plecach. Bo inaczej chociaż w minimalnym stopniu nigdy go nie zmusimy do tego by w ruszył te swoje 4 litery. Czas mu wyperswadować to, że nawet jeśli będzie grał cały sezon kaszane to i tak będzie nadal w podstawie bo wydaje mi się, że gość właśnie tak myśli.

Sorry, że się wtrącę ale z tego co mówisz to wygląda na to, że atak to tylko kontry a nie ma miejsca na "football pozycyjny"... Takie granie, gdzie cały zespół się broni a nikogo nie ma z przodu nie jest efektowne i mało ciekawe co przynosi za sobą słabą oglądalność. A wszyscy wiemy w jakim stylu grają The Gunners...

A i do tego zaangazowania to przypomnij sobie mecz Rosja-Holandia w mistrzostwach Europy gdzie Arshavin w pojedynke rozbil Holnadie w dogrywce. I widziales jak on tam zapi...ala, no inaczej sie tego nie da nazwac.Tam byla akcja po akcji, ciagle przod, gaz. A wtedy mu sie chcialo? I wez porownaj to do Sunderlandu???

Co to znaczy ze nigdy nie byl zawodnikiem zasuwajacym??? Tzn ze nie musi biegac, bronic bo zrobi pare akcji w przodzie???Akcje w przodzie to tak jak bronienie jego obowiazek . Ciekawe jakby podszedl tak po meczu do Koscielnego i Chamakha i powiedzial, co tam chlopaki, ja sie dzis nie angazowalem az tak bardzo bo ja tak mam ze az tak nie zapieprzam, bo ja to do przodu zawsze jakas akcje zrobie a do obrony sie az tak nie angazuje!Widzisz ich reakcje po takim meczu??? A widzisz uszanowanie przez niego ich wysilku??? Bo ja nie...

To jest futbol, gra 11 na 11 i kazdy ma dawac max i nie obchodzi mnie czy to jest Cesc, Robin czy Rafal Siadaczka. Jak gram w pilke i mam w druzynie kogos co nie biega to zaraz idzie riposta. Dlatego ze to jest sport zespolowy i jak bronimy w 11 to bronimy w 11 , a nie ze 2 tylko atakuje a reszta broni.

Spoko... Arshavin nie raz nie błyszczał na meczu (z czego szły komentarze typu "niech Wenger go zmieni" itp.) a będąc blisko pola karnego potrafił jakimś cudem posłać tak piłkę, że zaliczał piękną asystę lub strzelił niespodziewanego gola... Wtedy komentarze milkną i jakoś nikt nie ma pretensji, że nie wrócił pomóc w defensywie, że za mało zaangażowania w odbiorze piłki. Wystarczy, że coś zrobi i połowa krytyków znika... A co do gadania, to chyba dobrze, że ktoś z naszych piłkarzy się wypowiada by kibice tacy jak My mieli co czytać na takiej stronce xD... I to mówi fan Andrieja Arshavina ;P... Moje zdanie :]

youtube.com/watch?v=ZaiFbB9Y1Go

www.youtube.com/watch?v=ZaiFbB9Y1Go

Dzieki pajdek13 za zrozumienie!!!

do IceMana...ja jestem juz spokojny w porownaniu z wczoraj i nie jestem typem osoby, ktora jedzie po kazdym bo zagral slaby mecz czy nie strzelil 2 sytuacji.Staram sie oceniac obiektywnie kazdego pilkarza. I na tyle co sie znam na pilce jestem w stanie nawet ci pokazac ze Arshavin gra bardzo srednio i nie jest w 100% zaangazowany. Jeszcze nie obejrzalem meczu 2 raz bo dopiero sciagam, ale na szybko moge ci pokazac jedna sytuacje o ktorej mowie. Sekunda 12. Kto ma blizej do pilki, Arshavin czy Chamakh? A kto wykazuje wiecej zaangazowania i blokuje pilke????

http://www.youtube.com/watch?v=ZaiFbB9Y1Go

I takich sytuacji w tym bylo mnostwo, ze Rusek byl zawsze poznije i wolniej, i po tym twierdze co o nim mysle i nie powielam frazesow!!!Argumenty poprosze!!!

I nie wrzucaj ludzi do tego samego worka jak nie znasz czlowieka!!!

pajdek13, tak szawa sobie chodzi po murawie jak to wy mowicie. czy ty nie widzisz ze on gra i sie stara ? ogladasz mecze ? ostatnio nie ma formy . moze i traci pilki w polowie boiska ale za to pod bramka przeciwnika jest baaardzo grozny , asystuje i strzela .

IceMan każdy ma prawo do swojego zdania i nie powiesz, że z grą, zaangażowaniem i zachowaniem Andreja jest wszystko w porządku. A że ktoś ma takie samo zdanie na ten temat jak wiele innych osób to tylko pokazuje, ze coś w tym jest. I co ma stan uspokojenie ze stwierdzeniem faktu, że ruski za dużo gada ?

Mam tylko jedno pytanie do tych, którzy mówia, że Arsha za dużo gada itp. Co ma gra do gadania? Jak go pytają dziennikarze to odpowiada. To samo jest jak pojawiają się wypowiedzi innych zawodników. Za dużo gada, za dużo gada. Na tym właśnie polega konferencja prasowa. Są pytania, są odpowiedzi.

ja do Arszawina nic nie mam. zresztą kto ma na lewej grać? może nie gra meczów życia ale się stara.

wy chyba nie wiecie ile on wnosi do gry. wy tylko widziecie te straty. ja widzę w jego grze jednak trochę więcej :))

Arsza troszke jak na hustawce.. raz lepszy, raz gorszy.

taka prawda że Arszawin to cień samego siebie w porównaniu z tą końcówką sezonu kiedy do nas dołączył

Wy wszyscy, którzy go krytykują zobaczycie jak go zabraknie jak będziecie płakać. W każdym meczy jest bardzo aktywny, kreuje akcje z naszymi pomocnikami. Jest poprostu świetny i zdecydowanie on ciągnie mecz jak inny lider zawodzi. A to, że nie zawsze wykorzystuje 100% sytuacje to taka jest piłka. A wy macie jakąś dziwną spinke. Zresztę większość z was to w ogóle trudno zadowolić nawet jak się wygrywa wysoko

A ten jak zwyklae gada zamiast grac. Chyba ci sie Andrzejku cos w glowie pop...lilo od picia tej wody w Rosji!!! Bo ty z sezonu na sezon grasz coraz gorzej a gadasz ze marzeniem jest Barcelona. Zeby tam grac to jestes pewnie 68 w kolejce bo to co ty grasz teraz to jest dramat i tyle. Ciagle straty i zle wybory, i ten rzucajacy sie w oczy brak zaangazowania. Jakbym ja mial grac gdzies kolo niego na boisku to bym go tak pocisnal, za te jego truchtanie. Nie zostawilbym na nim suchej nitki w szatni. Porownajcie sobie zaangazowanie Chamakha a tego magika???
I ciagle gada. Bo zmeczony jestes 4 czy piatym meczem??? To trzeba nie bylo do Angielskiej ligi przychodzic tylko moze na cypr pojechac to bys sobie gral raz na tydzien. Jak patrzysz jak ci w tygodniu wplywa spora tygodniowka na konto to pomysl sobie ze za to , to ja mam zap...alac a nie truchtac. Irytuje mnie ten koles i to max, chociaz jestem jego wielkim fanem. Bo na taki potencjal i umiejetnosci gra takie padlo ze nie da sie tego ogladac!!!!!!!!!!!

gdyby szawa został karnego by na pewno zamienił na brameczke.

Zamiast "co znaczy" to "jak", troszkę to głupio napisałem, ale wiadomo co autor miał na myśli :E

Może pora, aby Vela dostał szansę a Andrejoooo usiadł na ławce i zobaczył co znaczy z zimną krwią wykańczać akcję (opanowanie Veli w sytuacjach bramkowych to poezja), zrozum że nie trzeba z pierwszej piłki walić w trybuny z pola karnego jak ma się jednego rywala przed sobą.

Identyczną sytuację mam w moim klubie:D
Mam ogromną nadzieję, że przyszłe spotkania będą tylko z trzoma punktami na nasze konto!

"Sunderland grało" , "Sunderland świetnie przygotowało się" czy nie powinno byc Grał , przygotował się ... Co do samego zejscia wiadomo ze chodzilo o wzmocnienie obrony , ale gdyby rusek zagral lepiej to nie on opuscil by boisko i jeszcze gadanie ze po jego zejsciu kanonierzy gasli w oczach jak tak naprawde ataki wychodzily nam dopiero w 10 bo chociaz utrzymywalismy sie przy pilce.

Ostatnim meczem którym wygraliśmy 1-0 zero było jak Benio strzelił w doliczonych minutach z Wilkami

haha po zejściu Arszawina gra podupadła :D

Wszedł za Ciebie Andrzejku zawodnik bo grałeś siano ;/ jak i ostatnimi czasy dosyć często...

jednak mimo wszystko mam nadzieję, że m.in. i na CFC się przebudzisz w końcu!