Porażka
20.02.2012, 13:17, Przemysław Szews 2809 komentarzy
Kiedy we wrześniu nosy niektórych starałem się skierować na ferment roztaczający się po rekordowej porażce z United wielu zarzucało mi, delikatnie mówiąc, brak wiary wszelakiej, pesymizm skrajny postulując zarazem o „wydalenie” mnie z grona kibiców Arsenalu. Nie wydaliłem się i wydalać nie zamierzam, bez względu na okoliczności, wyjątkowo obecnie nie sprzyjające. Zaznaczam jednak, że infantylne jest twierdzenie, że o Kanonierach można pisać tylko dobrze, że w menedżera trzeba „inarsenetrustować”, że kiedy jest źle, źle pisać już nie wypada.
Mój pesymistyczny ton, towarzyszący mi od zeszłego roku, postanowiłem zmienić podczas sobotniej wizyty w Sportklubie. Powiedziałem, że po cichu liczę na wymęczone 2-1 dla Arsenalu, choć spodziewałem się czegoś innego, ale kiedy jak nie wtedy miał nadejść przełom? Kiedy jak nie wtedy mieli Kanonierzy przełamać niemocy beznadzieję i zbliżyć się do dotknięcia, innego niż tekturowy, pucharu. Zostałem za to pokarany meczem bezbarwnym, fatalnym, bez pomysłu i polotu. Czy było mi wstyd? Po środowym popisie wstyd nabiera różnych znaczeń…
Zanim przejdę do meritum, definiując tytułową porażkę, przestrzegam, że nie jest to tekst dla ślepo zapatrzonych we francuskiego szkoleniowca, wąskie grono, przypominające mi trochę grupkę z Krakowskiego Przedmieścia. Zamiast wnosić o przywrócenie koncesji dla Rydzyka, ich pieśnią na ustach jest „In Arsene We Trust”, a wszelka krytyka traktowana jest jako atak i świętokradztwo. Nie jestem – to modne ostatnio słowo – hejterem, znęcającym się dla zasady nad Wengerem (rym niezamierzony). Zresztą, nie o Wengerze i nie przede wszystkim o nim, będę w tym tekście wyrażał się w sposób mało pochlebny…
Ale... zacznijmy od właśnie naszego magistra ekonomii, który nie przestaje mnie zaskakiwać. Jak to umysł ścisły, Francuz opracował sobie schemat odpowiedzi na konferencjach i skrzętnie z niego korzysta. W zestaw wymówek wpisują się m.in. pogoda, sędzia i murawa. Wczoraj wybrał sędziego i murawę, pogodę zostawiając w spokoju. Wspomniał też o zaangażowaniu (zestaw B), a także wykrzesaniu ostatnich resztek sił (D). Czy tylko ja mam takie wrażenie, czy oglądaliśmy inne spotkania? Podobieństwo między grą Arsenalu, a wypowiedziami Wengera znaleźć jest nietrudno: nijakość, beznadzieja, banał. Brak mi czasem nazwania rzeczy wprost – daliśmy ciała, fatalnie zagrał ten i ten, ja biorę za to odpowiedzialność, albo ktokolwiek inny. A w rzeczywistości, odpowiedzialności nie bierze nikt. Ciągłe wybielanie zespołu, rzekome zdejmowanie – choć nawet nie zdejmowanie – odpowiedzialności, wcale zawodników nie odciąża. Raczej pokazuje, że kolejna przegrana nic nie zmieni, że nic się nie stanie. I jeszcze na usta wchodzi słowo jedno – hipokryzja. Efekt? Permanentny brak zaangażowania, determinacji woli walki (były jedynie wyjątkowe przebłyski w tym sezonie).
Nie będę już wracał do transferowej farsy w wykonaniu Arsenalu, której efekty możemy podziwiać dzisiaj. Przez niepohamowaną skromność wspomnę tylko, że pisałem wtedy, że nie wygramy nic, oprócz „prestiżowego” Carling Cup. Nawet tego nie udało się osiągnąć. Nie jestem dumny ze 75% skuteczności, trzeba sobie raczej odpowiedzieć, dlaczego najczarniejsza wizja spełniła się w takim procencie. Oczywiście – dziury w postaci odejścia Cesca, Nasriego a nawet Clichy’ego, trudno było zalepić – szczególnie „lepiszczem” niezbyt wyszukanej jakości. Hurtowe zakupy zdezorganizowały i tak postrzępioną drużynę, w jako tako poukładany zespół wprowadziły chaos, a obserwatorów w konsternację. Dwie skośnookie gwiazdy osiadły na rezerwie, niemieckiego obrońcę przygniotło charakterystyczne tempo ligi, a Santos raczy się urokami klubowego szpitala.
Domagałem się w duchu transferu piłkarza doświadczonego, ale nie tylko z najwyższej klasy umiejętnościami, ale o charakterze motywatora, walczaka, zdeterminowanego by walczyć do ostatniej kropli krwi. Mam przykre wrażenie, że jedynym takim zawodnikiem w obecnym składzie Arsenalu jest kontuzjowany, młodziutki Wilshere. Reszta grajków wydaje się nie mieć jaj, co pokazali dobitnie w Milanie i w sobotę na Stadium of Light. Nie można zganiać na zmęczenie, na morale. Po takim nokaucie klasowa drużyna powinna umieć się podnieść, a jeśli tego nie robi sama, to albo mamy do czynienia ze słabością mentalną, albo problemem z motywacją ze strony trenera, bo m.in. taka jego rola. Trenera, który podobno pokrzyczał coś na treningu. Musiało się dostać Walcottowi, który usiadł na ławce. Co z tego, skoro inny, bezbarwny od dłuższego czasu zawodnik, grający na bardzo ważnej w zespole pozycji, jak w pierwszym składzie występował tak i w sobotę wystąpił. Mam na myśli nikogo innego jak Ramseya, na którego z uporem maniaka stawia Wenger. A przy okazji, czy jak w sobotę na boisko wszedł Walcott, czy ktoś go widział?
Właśnie ta dwójka zawodników to jedni z wielu, których przyszłość w klubie powinno postawić się pod znakiem zapytania. Kolejny raz notujemy sezon bez przełomu, ale rekordowy. Bo: najwyższa porażka w lidze, najwyższa porażka w Europie, najwięcej porażek z rzędu – sukcesów: 0. To wyliczenie ewidentnie wskazuje, jak powinno się nazwać ten rok. Śmieszne i tragiczne zarazem jest wspominanie, że jeszcze nie wszystko stracone. Arsenal niebezpiecznie zbliża się do ligowego średniaka, odstając coraz bardziej od czołowej czwórki. Oby jeszcze do tego rekordowego zestawienia nie doszła rekordowa porażka z Kogutami… Czy powinno się zatem pożegnać Francuza? Nie, bo po pierwsze, on sam takiej decyzji nie podejmie, a tym bardziej daleki jest od niej zarząd. Po drugie, taka ewentualność nie ma żadnego sensu, bo gorzej już być nie może, a Francuz, abstrahując od aktualnej sytuacji, swoimi dokonaniami na ostatnią szansę zasługuje. Z tym, że podkreślam – ostatnią. Mam małą nadzieję, że gdzieś tam w środku Wengera tli się jeszcze jego dawne oblicze…
…bo obecne śmieszy i przeraża zarazem. W Mediolanie nie popełnialiśmy błędów taktycznych? A uparte próby rywalizacji środkiem z Mistrzami Włoch nie jest jednym z wielu błędów? Nie trzeba kończyć szkół trenerskich by zaobserwować, że drużyny, które wygrywały z Milanem, atakowały go skrzydłami, nie dopuszczając do otwartej walki w środku, stawiając na szybkość boków. Nie trzeba było 45 minut żeby to zauważyć, choć nawet połowa meczu nie wystarczyła, by Wenger zmodyfikował taktykę, o ile o jakiejkolwiek można było mówić (nie zganiajmy na murawę, proszę!). Chyba, że gra skrzydłami to już zjawisko w Arsenalu zapomniane… Przyjrzyjmy się poziomowi dośrodkowań, a zobaczymy, że jest to element chyba w ogóle nie trenowany, bo nawet słonia z czasem da się nauczyć tańczyć (a nie wierzę, że nasi boczni obrońcy i pomocnicy są aż tak odporni na wiedzę). To tylko dwie z wielu spornych spraw, o które możemy mieć zarzuty do Bossa. Ale jak wspomniałem, ja daję mu jeszcze kredyt w postaci letniej przerwy między sezonami.
Jak bym chciał, żeby ten kredyt spłacił? Przede wszystkim konieczna jest gruntowna przebudowa zespołu. Ale bez zaczynania od hurtowych zakupów, tym razem zamiast w ostatnim, to w pierwszym dniu okienka transferowego. Zacząć należy przede wszystkim od wyczyszczenia zespołu z zalegających tam niepotrzebnie grajków, zajmujących szafki w szatni i miejsce pod prysznicem. Uznajmy, że każdy ma prawo do nietrafionych inwestycji i nie ma potrzeby ich trzymać, aż zarosną kurzem, bo na wyjście na boisko się nie nadają. Chyba każdy pogodzi się z odejściem Chamakha, Arszawina, Diaby’ego, golleadora Squillaci’ego, czy azjatyckich objawień. A jak tak dalej pójdzie, swoją przyszłość przenegocjuje także Walcott, który zatrzymał się w rozwoju wraz z kupnem kolejnego Ferrari… Nie wymieniłem tutaj Ramseya, któremu większość także chciałaby kupić bilet w jedną stronę. Jako, że jest to pupil Wengera i jemu dałbym szansę, ale na wypożyczeniu, niech ogrywa się poza pierwszym składem.
By nie zaczerniać horyzontu - są perełki, które jeszcze będą w koszulce z armatką na piersi świecić. Pomijając sobotni mecz – Alex Oxlade-Chamberlain, Song (obecnie w swoim cieniu), Coquelin, Szczęsny, Gibbs, Sagna (jak się nauczy dośrodkowywać). Są też niezliczone tabuny młodzików, palących się do gry w pierwszym składzie. Oby wśród nich więcej Coquelinów niż Ramseyów… Jest też bardzo dobry duet: Verma i Kościelny.
Żeby nie było, że plotę herezje, nie kto inny jak legenda Kanonierów – nielatający Holender – bardzo trafnie określił to, co mam na myśli. Obecny Arsenal jest jednowymiarowy, przewidywalny. Dixon i Petit dodali jeszcze, że obecna drużyna nie ma cojones. Bolesna jak nigdy spływa krytyka na Wengera, na zespół. O ile zespół nie sprawia wrażenia przejętego obecną sytuacją, to przejęty powinien być menadżer. Nie ze strachu o swoją posadę, bo o to bać się nie musi, ale ze zwykłej przyzwoitości…
PS. Jeszcze mała ciekawostka na koniec. Arsenal został pokonany w Milanie przez drużynę, której skład wyjściowy był warty nieco ponad 70 milionów funtów. Sytuacja niemal niespotykana w obecnych czasach w odniesieniu do topowych drużyn. „Arsenal” był o 15 milionów tańszy… Wniosek? Drużynę można budować małymi nakładami finansowymi. Ale budując ją nie można zapominać o odpowiednim wyważeniu zawodników młodych (Nocerino) i doświadczonych (Seedorf), wychowanków (Abate) i graczy o uznanej już marce (Ibrahimovic, Maxi Lopez), bajecznych techników (Shaarawy) i zdeterminowanych przywódców (Boateng, van Bommel).
źrodło:
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
szymonst --> no tak inteligencja tego piłkarza mnie powala... potencjał ma ale hmmm debil rzadkiego kalibru z niego jest...
google.pl/imgres?q=zdj%C4%99cia+Arsenalu+50X50&hl=pl&sa=X&biw=1440&bih=796&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=2lQ5DEQ0HOq6hM:&imgrefurl=http://www.kanonierzy.com/shownews_id-23043,page-10.shtml&docid=sDV2DExtPue1sM&imgurl=http://i40.tinypic.com/5jyxhv.png&w=539&h=420&ei=s3JDT_7EJoLIsgaSuKwS&zoom=1&iact=hc&vpx=507&vpy=187&dur=2197&hovh=198&hovw=254&tx=185&ty=92&sig=115631743506383956572&page=1&tbnh=128&tbnw=164&start=0&ndsp=30&ved=0CEsQrQMwAg
Niech Wenger nie zmienia wgl ustawienia i niech grają takim ustawieniem jak z Chelsea.
@songoku95 - jak chcesz to jako samozwańczy przedstawiciel Barcy na tym forum mogę Ci udzielić zgody na zmianę avka na bardziej kanonierski :P No i oczywiście pogratulować zaliczenia.
@TomekO - inaczej to np za takiego Balotelliego City by musiało dać parę worków koralików, kilka muszelek, 3 bawoły i ze dwie dziewice. A tak to przelew i bum. Chociaż patrząc na inteligencję Mario to jemu by pasowało jakby mu płacili w świecidełkach.
Znaczy przed spr tak postanowilem xD
Sam nie wierzylem, ze zalicze wiec postanowilem ze ustawie avek Messity xD
piotrbelkiewicz --> like it :D
szymonst --> najpiękniejszy wynalazek ludzkości :D
songoku95 --> no to gratuluje
Kieran Gibbs was set to feature for Arsenal Reserves tonight, but got another knock in training and is not risked. #AFC.
Ciekawe czy Gibbs zdoła rozegrać dwa mecze do końca sezonu O_o
piotrbelkiewicz>>>
świetnie spuentowałeś co się dzieje :)
youtube.com/watch?v=GSBRWBa2UGI&list=FL1L4J__Y2ffLzfrwb3GzHpQ&index=1&feature=plpp_video
na pocieszenie ; )
Mi pomieszalo sie wszystko przed spr xD wiec sukces xD
@TomekO - od kiedy Fenicjanie wymyślili pieniądze to załatwić można wszystko i przekonać każdego do zmiany decyzji :)
szymonst --> jak city nie odniesie jakiś sukcesów to może się arabom znudzi inwestowanie w taka zabaweczkę... Mourinho nie odejdzie z Realu bo by wiedział że będzie pośmiewiskiem że uciekł z realu no chyba ze zgarnie lm i ligę i powie wygrałem wszystko i ucieknie... :D a poważnie to bardziej myślę że może on wrócić do ****ów niż pójdzie do city... Abramovic nie przeżyje takiej zniewagi jak brak awansu do lm...
songoku95 --> no tym bardziej się pytam czy to sukces czy porażka :)
co roklu to samo. lanie w polowie sezonu, a potem marzenia dzieciarni kto przyjdzie i za ile. nowe sklady nowe ustawienia nowa liczba pucharow do wygrania. przyjdzie hazard, okiwa 10 pilkarzy manchesterow (bo lepszy od messiego i ronaldo jest przeciez) poda do goetze a ten strzeli szczupakiem z metra przewrotką. hellloooł a teraz czas sie obudzic, juz dawno wstał dzien.
@TomekO - szejkowie z City się już wiele nauczyli co pokazał m.in zakup Silvy czy Yaya Toure. Z oporem ale pojęli pewne mechanizmy i jeśli im się to nie znudzi to będą coraz groźniejsi. Jeśli uda im się ściągnąć Mourinho to może to być przełomowy moment. Rosjanie w każdej chwili mogą zostać zmiecieni przez jakąś polityczną zawieruchę. Putin kiwnie palcem i wielki miliarder, który utrzymuje klub stanie się żebrakiem.
Z pol. W LOna humanie z calego kochanowskiego??
sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-angielska/van-persie-zostanie-w-arsenalu,1,5032997,wiadomosc.html
Nie dobrze ja wolałbym go sprzedać przed zakończeniem kontraktu no chyba że zdobędziemy puchar w następnym sezonie to może przedłuży.
songoku95 --> obiektywnie to chyba 3 to nie powód do dumy co ? ;>
@szymonst --> nie wierzę w siłę budowaną kasą w dłuższej perspektywie czasu, nie wierze w Rosyjskie kluby za bardzo i bardziej uznaje to za pojedyncze zrywy niż za tendencję zwyżkową (bo gdzie się podziały kluby Tureckie ?)... Mnie się wydaje że City dalej tak będzie kupować :) a to tylko spowoduje większe tarcia w zespole nie zadowolonych zawodników, dlatego się ciesze że Teves powrócił to jest taka bomba z opóźnionym zapłonem :D bo już po 1000 kroć wole mistrza w postaci Mułów niż Szitów
Ha! 3 z polskiego XD
@TomekO - Rosjanie? Bardzo wątpię. Jeszcze wiele wody w Wołdze upłynie zanim te kluby będą naprawdę groźne dla zachodnich potęg. Dopiero co zmienili system rozgrywek na jesień wiosna bo przy poprzednim to drużyna mogła być przygotowywana fizycznie albo pod rozgrywki europejskie albo pod ligę. Do tego nowobogackie kluby zachowują się jak City na początku - kupujemy kogo się da bez pomysłu na grę. Za parę lat takie Anży może być groźne ale wtedy to już Robin będzie myślał o emeryturze.
Tomek i szymomst, oby skończyło się jednym scenariuszem. Holender zostaje w Arsenalu i prowadzi nas ku trofeom.
-Robin dopiero co dostał też opaskę, cały klub mu zaufał, nie wiadomo czy odważyłby się odejść wobec pokładanej w nim wiary.
Myślę ,że można by było przeprowadzić taką akcje mając te 55mln w kieszeni:
Sprzedać:
Park-1mln ( 5,3mln jest warty wg. transfermarkt)
Djourou-4mln (6,6mln)
Arshavin-10mln (9,7mln)
Bendtner-5mln (6,6mln)
Chamakh-7mln (7mln)
Rosicky-3mln (3,1mln)
Squillaci-1mln (1,8mln)
Almunia-1mln (650tys.)
Denilson-2mln (4,4mln)
Diaby-5mln (6,6mln)
Vela-4mln (4mln)
Z tego wyszłoby dodatkowe 42mln na transfery o ile ta kwota zostałaby włączona do budżetu transferowego.
Następnie należałoby kupić(minimum):
Hazard-30mln
Podolski-14mln
Gourcuff(Honda)-12mln
=56mln
I wtedy skład wyglądałby tak:
Van Persie(Podolski)
Hazard(Myiachi) - Chamberlain(Gervinho)
Wilshere(Arteta)- Gourcuff(Ramsey)
Song (Coquelin)
Santos(Gibbs)-Vermaelen( Merte)-Kościelny(Bartley)-Sagna(Jenkinson)
Szczęsny(Fabiański)
Ale jeszcze dodatkowo (może) zostałyby 42mln za sprzedaż niechcianych zawodników. Wtedy można by było jeszcze dokupić ewentualnie:
Goetze-30mln
Lukaku-12mln
albo:
Goetze-30mln
Vertongen(Samba)-12mln
Tak przeprowadzone okienko transferowe moim zdaniem mogłoby na prawdę zmienić Arsenal na lepsze. Bo chyba każdy się zgadza z tym ,że w naszym klubie rewolucja kadrowa jest niezbędna.
szymonst, kanonierChris --> wymyśliłem pojdzie do ****ów i stanie się najbardziej znienawidzonym kanonierem w historii :D
Basinga
@KanonierChris - no można też tak na to spojrzeć - masz rację. Ale trzeba jeszcze uwzględnić charakter danych zespołów i piłkarzy. Benzema jest sporo młodszy, Ibra świetnie pasuje do Milanu, City mają jeszcze kilku napastników, w United jest Rooney, Barca nie gra takim typowym środkowym napastnikiem. To wszystko w połączeniu z kosztem zakupu może, tak jak piszesz, "zniechęcić" te drużyny do zakupu Holendra.
kanoniersebolek11 --> Gallasem to żeś przywalił że ho ho...
szymonst --> jeszcze musisz wziąć pod uwagę kogo będzie stać na niego żeby zapłacić odstępne które musi być na poziomie 45 - 50 milionów E, nie wierze żeby poszedł do City ani do Mułów, z Milanu nie wykosi Ibry czyli co zostaje nam Real z genialnym Benzemą oraz Farsa. No to gdzie się ma podziać ? No chyba że pójdzie do Rosji ale w to no po prostu nie jestem wstanie uwierzyć.
szymonst@
Może inaczej. On grałby w każdym z tych klubów bo jest lepszy od Benzemy, Villi, Welbecka, Dżeko czy Ibry. Ale czy ktoś wyłoży za niego grubą kasę mając i tak w składzie świetnych napadziorów?
DryneK --> polecam historie Arsenalu, myślę że dożyjemy następnych lat triumfu :)
filip999 --> nie wiem gdzie mógłbym znaleźć jego wypłatę niesety nie pracuje w US w Angli i nie mam dostępu do jego deklaracji rocznej.
Mówicie o tym, że Robin mógłby odejść do innego klubu żeby coś wygrać. Rozumiem, że chodzi o coś na arenie europejskiej bo chyba nie zadowoli go mistrzostwo Francji z PSG? No to zastanówmy się, które kluby dają największe szanse na jakieś trofeum poza swoim krajem: dwaj hiszpańscy giganci, mimo tegorocznej porażki dwa Manchestery i Milan. PSG się jeszcze musi wiele nauczyć, Juventus dopiero się odradza, Inter się rozlatuje. Czyli mamy 5 drużyn. Tyle tylko, że żadna z nich nie potrzebuje napastnika. Robin jest jednym z najlepszych na swojej pozycji ale w tych ekipach też takich mają. W takim razie Holender musiałby pójść gdzieś tylko dla kasy, a to mi się w jego wypadku jakoś nie wydaje rozwiązaniem możliwym. Trzymam kciuki żeby został w Arsenalu i w przyszłym sezonie z kilkoma nowymi kolegami znów pokazywał swoją magię.
Chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt , który był poruszany tu niejednokrotnie. Spójrzmy wszyscy na skład personalny Arsenalu w sezonie 2006 i wogóle w tych latach . Doświadczony Campbell , Seaman , Henry, Pires , Ljungberg i młodzi Cole , potem pojawiał się Rosicky był też Vieira z czasów swojej młodości i najlepszej gry czy potem Gallas , Toure , Edu , Fabregas , RVP. Rutyna genialnie zrównoważona z młodością i polotem . Na boisku nie oglądaliśmy "łebków" którzy zachowują się jak by nie jedli śniadania tylko doświadczoną "jedenastkę" . Zauważmy że nie bylo słabych punktów bo młodzi byli "równoważeni" przez starszych zawodników . Tacy jak Cole , Fabregas , Gallas , RVP i wiele innych są dzisiaj jednymi z najlepszych o ile nie najlepszych na swoich pozycjach w europie i na świecie. Ale coś sie zablokowało . Po tym pokoleniu starszych zawodników którzy grali w tym składzie nie sprowadzono kolejnych młodych ( czy nie wypromowano z drużyn juniorskich ) którzy potrafili by pociągnąć grę Arsenalu razem z dotychczasowymi piłkarzami . Nie było również doświadczonych 30-32 letnich zawodników którzy trzymali by ten zespół. Postawiono na polot młodzieży . Po co wydawać 50 mln euro na pewniaków skoto do składu można wpuścić kilku nastolatków jeden sezon stracimy ale przynajmniej oswojąsie oni i w nast. sezonach bedą potęgą. To mnie smieszy nie bylo kontynuowane to co było dobre - mianowicie równowaga. Teraz zawodnicy ponad 25 letni są typowymi średniakami i nic nie wnoszą.
Dlatego nawet jesli w tym okienku transferowym Wenger sprowadził byl 5 dosiwadczonych zawodnikow , Powyzej 26-28 lat to potrzeba czasu zanim zacznie to dzialac. Pytanie jaki plan na przyszlosc ma Wenger bo chyba sam widzi ze postawienie na młodych jesli chodzi o caly sklad nie ma sensu...
TomekO -> ale sobie zobacz ile Gerrard zarabia w Liverpoolu ;) To samo De Rossi.
W sumie przeżyliśmy parę lat bez trofeum i w najgorszym wypadku musimy jeszcze trochę pocierpieć. Jestem pewien, że w końcu coś wygramy. Chociaż takie najmniejsze trofeum. :P
ooo ciekawa rzecz RVP, Vermalen oraz Honda mają tego samego agenta a kontrakt Hondy kończy się w 2013. Może to ułatwi jego transfer.
Teraz ja pobawię się trochę w menago :)
Nasza kadra na przyszły sezon.
Liczę na wasze typy w sprawie TRANSFERÓW :)
1 skład // PL - LM
------------------Szczęsny----------------
Sagna------Kosa------TV5--------Santos
-AOC------Song-----Jack---1TRANSFER-
----------------2TRANSFER----------------
--------------------RVP--------------------
Rezerwa // CC - FA CUP
------------------Fabiański----------------
Jenkinson---3TRANSFER-Merte---Gibbs
-Wall-e/RYO-Coq/Frimp-Arteta-Gerva-
------------------Ramsey-----------------
----------------4TRANSFER---------------
Filip999 --> Nasri zaraz zwariuje w City, kasa to nie wszystko, nie chce mu wróżyć źle ale może skończyć jak Hleb - i wcale z tego powodu nie będę smutny :D
Czyli wg ciebie co ma zrobić ze sobą Gerard ? Mistrza nigdy nie zdobył / nie zdobędzie z liverpoolem i co ? Przeciąganie podpisanie transferu przez RVP to może być sygnał że klub musi zagwarantować mu odpowiednie wsparcie w postaci transferów... Po za tym jak odejdzie to odejdzie na pewne rzeczy nie mamy wpływu życie toczy się dalej i może za 5 lat znów coś zaczniemy wygrywać takie życie :)
nie wyobrażam sobie z obecną formą Aresnalu tych meczów z Tottenhamem Newcastle Liverpoolem i rewanżu z Milane ;/ To będize odpiero męczarnia dla kibiców
Robin teraz ma dylemat. Może być dla tego klubu jak jeden pewien Holender który został do końca, może stać się gwiazdą pokroju Titiego. Może być jak Giggs czy Scholes w Manchesterze. Ale może też odejść dla trofeów, szukać nowego klubu, nowego miejsca do życia... Co zrobi? Nie będziemy długo czekać tak myślę :)
@Marzag
to proste :) Wróci tutaj
TomekO -> To ma kisic sie w tym klubie do konca bez zadnego trofeum? Podkreslam Ci jeszcze raz, ze pilka nozna to teraz tylko biznes i kasa sie tylko liczy. Co do Nasriego - ale ma to 180tys na tyd i przynajmniej szanse na tytul. Nie gra moze w kazdym meczu, ale przy takiej kadrze kazdy praktycznie pogra. A my jestesmy jak zwykle w czarnej dupie. Robin ma 29 lat to tym bardziej bedzie chcial cos wygrac.
sport.pl/pilka/1,65080,11193447,Gigantyczne_akwarium_w_domu_Thierry_ego_Henry.html ciekaw jestem czemu sobie przebudowe domu w londynie robi skoro mieszka w USA
Wiary Panowie wiary! Nic więcej nam nie zostaje.
Filip999 -> transfermarkt.de/de/robin-van-persie/profil/spieler_4380.html
tutaj masz wiek RVP żebyś nie musiał strzelać i kalendarzowo ma 29 lat
może na 10 lecie bez pucharu dostaniemy puchar ? :D
może na 10 lecie bez pucharu dostaniemy puchar ? :D
filip999 --> no masz świętą racje co do Fabregasa chciał tytułów tylko dlatego odszedł do tego więcej niż klubu bo żadne inne powody nim nie kierowały
Co do RVP też masz rację na pewno pójdzie do City, jak się tylko popatrzy jak wąska kadrę ma ten klub i że Robin będzie tam miał status super gwiazdą nie do ściągnięcia z boiska bo przecież oni nie mają ani jednego napastnika w klubie, zresztą wystarczy że popatrzy jaką Nasri robi fanatyczną robotę w każdym meczu grając po 90 minut co kolejkę. Masz rację przekonałeś mnie.
Basinga
Arsenal ***** nooooooooooooooobi i wszystko przez ramseya i bossa
TomekO -> czlowieku ale jakby Arsenal wygrywal trofea i sciagal klasowych zawodnikow to po co by Fabregas mial wracac do barcelony? Do "domu" tez wrocil, ale jemu przede wszystkim chodzilo o trofea.
Postaw sie w sytuacji van Persiego. Masz 27 czy tam 28 lat nie wygrales zadnego trofeum w swojej karierze i wszystko na to wskazuje, ze nie zdarzy sie na to za kilka lat. Robinowi zostalo jeszcze kilka lat gry i na pewno bedzie chcial wygrac jakies trofeum i do tego zarobic. Pilka nozna to na dzien dzisiejszy tylko biznes i wystarczy ze City mu zaproponuje +200 tys funtow tyg i pojdzie. Powiedz mi jaki zawodnik nie poszedlby za taka kase, a w dodatku grac z takimi swiatowymi zawodnikami.
filip999
przynajmniej połowę składu out i wyciągnąć z nich maks kasy, plus to co da zarząd i nie patyczkować się na ryku transferowych tylko mądrze wydać i pokazać, że Arsenal to potęga
filip999 ---> Fabregas odszedł do "DOMU", tutaj nie ma co tego analizować czego Arsenal by nie wygrał w zeszłym roku on i tak by poszedł do Farsy.
RVP wcale nie musi odchodzić bo po za tym gdzie pójdzie ? DO city nie pójdzie napewno.
A co do niedzieli to nawet tego meczu nie zamierzam oglądać żeby nie dorobić się znów garści siwych włosów.