Poskromić Lwy i awansować do ćwierćfinału – Arsenal vs Sporting
15.03.2023, 12:07, Dominik Kwacz 1725 komentarzy
Po pewnym zwycięstwie w derbowym starciu z Fulham, już w najbliższy czwartek Arsenal zmierzy się w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Europy ze Sportingiem Lizbona. W pierwszym pojedynku padły cztery bramki, jednak żadna z drużyn nie potrafiła ostatecznie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Zarówno Lwy, jak i Kanonierzy do rewanżu podchodzą zatem bez przewagi i awans na papierze pozostaje sprawą otwartą.
Obie z drużyn są obecnie w wyśmienitej formie. Kanonierzy w 45 minut zamknęli mecz z aspirującymi do miana Best of the Rest The Cottagers po hat-tricku asyst Leandro Trossarda. Tym samym utrzymali 5 punktową przewagę nad Manchesterem City i na 11 kolejek przed końcem sezonu pozostają liderem Premier League. Sporting z kolei gładko ograł Boavistę 3:0 i podtrzymał passę 7 meczów bez porażki (5Z, 2R). Lizbończycy pomimo świetnej formy pozostają na czwartym miejscu w tabeli, tracąc 5 punktów do miejsca gwarantującego grę w eliminacjach Champions League.
Europejskie rozgrywki rządzą się jednak swoimi prawami. Arsenal na cztery ostatnie kampanie w Lidze Europy, dwa razy docierał do półfinału i raz zagrał w finale. W obecnej kampanii jest zdaniem wielu ekspertów i bukmacherów faworytem do zwycięstwa. W tegorocznych rozgrywkach londyńczycy nie stracili jeszcze bramki na własnym stadionie. Sporting radzi sobie z kolei dobrze w meczach domowych, ale o wiele gorzej na wyjazdach. W ostatnich meczach wyjazdowych fazy pucharowej EL bilans Lwów to dwa zwycięstwa, pięć remisów i aż osiem porażek. Wyjątkiem od tej reguły jest ostatni pucharowy wyjazd – rozgromienie duńskiego FC Midtjylland 4:0.
Mikel Arteta uznał, że pierwszy mecz był dobrym momentem, żeby dać odpocząć kilku mocno eksploatowanym graczom podstawowego zespołu. Z pierwszej jedenastki w Lizbonie od pierwszej minuty zagrało sześciu piłkarzy, a Gabriel Martinelli przez urazy Jesusa, Trossarda i Nketiaha zmuszony był zagrać na dziewiątce. Beneficjentem tej decyzji był m.in. Jakub Kiwior, jednak jego debiut raczej nie spowodował, że Gabriel Magalhães zacznie obawiać się o swoją pozycję. Uczciwie należy tu jednak dodać, że w bramce niepewnie grał również Matt Turner, a nonszalancja defensywna Zinczenki jedynie utrudniła zadanie Polakowi. Mając na uwadze stawkę nadchodzącego meczu, w rewanżu Hiszpan może jednak desygnować do gry mocniejszy skład. Urazy leczą jedynie Elneny i Nketiah. W zespole gości kontuzjowani są były piłkarz The Gunners - Hector Bellerin i Daniel Braganca.
Mimo braku zaliczki z pierwszego spotkania to Arsenal pozostaje faworytem. Kanonierzy będą się zapewne starali narzucić swoje warunki gry od pierwszych sekund, zdominować Sporting i jeśli tylko zagrają tak jak przed kilkoma dniami na Craven Cottage, powinni zameldować się w ćwierćfinale. Czy tak się stanie? Przekonamy się już jutro.
Rozgrywki: Liga Europy
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Czwartek,16 marca, godzina 21:00 czasu polskiego
Sędzia: Antonio Lahoz
Transmisja: 21:00 w Viaplay
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@trempa: dobrego występu Vieiry :P
Pierwszy raz od dawna nie chce mi sie ogladac meczu. Jak my sie jakims Sportingiem męczymy to po co my chcemy do LM wracac.
Dawać dawać ciśniemy!
Tomek, czaruj czaruj!
Z takim pechem w karnych na pewno tego nie wygramy. Oby coś wpadło teraz bo zagranie dogrywki i odpadniecie może nam pogrzebać resztę sezonu...
Vieira musi iść na wypożyczenie. Kompletnie nic nie wnosi.
Gdyby Vieira został zmieniony w przerwie, to mecz byłby już dawno rozstrzygnięty. Każdy mecz z tym kapciem w składzie to jest męczarnia.
@krzykus1990: Pamiętam, że jak ta zasada jeszcze działała to zawsze na naszą niekorzyść. Jak mogłaby zadziałać na korzyść to już jej nie ma xd
Partey wpieprzający banana. Czego to ja dzisiaj jeszcze nie zobaczę xD
bedzie git
Jak pisałem wcześniej.
Sporting to mocny rywal, raczej z tych lepszych zespołów co zawsze grają w LM.
No i jest trudno.
Ale musimy się do tego przyzwyczaić :)
@D14:
Noooo kozak meczycho
Emocje jak w lidze mistrzów
Mecz na miarę Ligi Mistrzów.
Kapitalne widowisko.
Nie wygramy w karnych ten Adan gra mecz życia trzeba strzelić teraz albo żegnamy się
Kurde, po co Nam ta dogrywka.
Ehhh
@DexteR_000: :-D:-D
Vieira to w ogólnym rozrachunku bardziej przeszkadzał niż pomagał
@FilipCz: dobry mecz? Czy my oglądamy ten sam mecz?
O kant głowy mu się odbiło, eh...
Oby karnych nie było
Ode reprymenda dla White'a za podanie podczas poprawiania włosów.
Omg holding. Można było to skoczyć
Holdini ty drewniany łbie xd
Rob... to musi być bramka.
Ehhh
Ajjj no nie chce wpaść
Holding...
Kurla Forlan ...
Chcemy grać w lidze mistrzów w przyszłym sezonie to musimy być gotowi na takie mecze
Ale.xhaka to dzban ma żółta
@Marzag:
Te zasady były do dupy dobrze ,że to zmienili. Pamiętam w LM mecz z Monaco jak odpadlismy
Wejście Ode za Vieirę pokazało jaka jest różnica między piłkarzem a PANEM PIŁKARZEM.
ale Ode robi różnicę, wow i w grze i na stadionie
Już jakby się ten mecz nie skończył, Ode na swojej pozycji wie jak należy grać, pressuje, walczy, pobudza a ten bidny Vieira to jakby go z innej roboty wyciągnęli na zastępstwo
u Ode to przy samym bieganiu widać jakość
Jak ten sukces końcowy masie wykiwać w bólach w ten sposób to niech i tak będzie. Hartowanie na maksa
Stadion ożył po wejściu Ode
@krzykus1990 napisał: "Wg starych zasad 1:1 dawał awans a tak to trzeba się męczyć."
Sami sobie jesteśmy winni. Wiedzieliśmy jakie są zasady.
@krzykus1990: dzięki Bogu że już tego nie ma
Wg starych zasad 1:1 dawał awans a tak to trzeba się męczyć.
KAPITAN!
Odegaard w pół minuty zrobił więcej niż Vieira przez 100
Tego komentatora nie da się słuchać...
Swoją drogą dawno nie było meczu z taką ilością spalonych
Bramkarz ma wznowić grę a Vieira wywiera presję sza****ąc go na stojąco w miejscu tylko on to potrafi
Masakra ile spalonych dzisiaj
Hurra, jakies 100 minut za pozno
Szkoda Vieiry, dobry mecz grał.
Powinien od.poczstku dogrywki wchodzić
Przynajmniej na tyle się Vieira przydał że sobie Ode odpoczał