Powrócić na pozycję lidera!
28.12.2013, 20:40, bojowy schabowy 1345 komentarzy
Szalony okres świąteczno-noworoczny w Premier League dobiega końca, dla Arsenalu oraz Newcastle United ten mecz będzie jednym z kluczowych sprawdzianów w tej części sezonu. Kanonierzy obniżyli w ostatnim czasie loty i roztrwonili kilkupunktową przewagę, którą uzbierali liderując w poprzednich tygodniach. W czwartkowym meczu przerwali jednak złą passę trzech meczów bez zwycięstwa pokonując na wyjeździe West Ham United. Alan Pardew może w tym roku odczuwać deja vu, ponieważ jego zespół gra niemal tak dobrze jak w sezonie 2011/12, w którym Sroki ostatecznie zajęły 5. miejsce w tabeli. Po niemrawym początku gracze znad rzeki Tyne zaczęli czarować, ograli m.in. Manchester United na Old Trafford.
Fani angielskiego futbolu nie mogą narzekać na brak emocji. Sytuacja w czubie tabeli Barclays Premier League jest niesamowita, Sroki, które obecnie zajmują 7. lokatę, tracą do lidera, który zagrał jeden mecz więcej, tylko osiem punktów. Arsenal w tegorocznej edycji rozgrywek zaskoczył wszystkich, ponieważ pomimo pomniejszych potknięć po osiemnastu kolejkach zajmował pozycję lidera. Tak dobrego startu zespół Arsene’a Wengera nie miał od lat, dlatego kibice klubu z Ashburton Grove mają pełne prawo do nazywania swojej ulubionej drużyny potentatem do mistrzostwa kraju. Jednak, żeby marzenia zostały spełnione potrzeba aktywnych działań na zbliżającym się wielkimi krokami rynku transferowym. Każdy, kto śledzi poczynania Kanonierów zdaje sobie sprawę z tego, że francuski menedżer ma problem z obsadzeniem pozycji napastnika w swoim zespole. Olivier Giroud, który gra niemal w każdym meczu swojego klubu i reprezentacji, nie ma czasu na zregenerowanie sił, przez co jego postawa i skuteczność w ostatnich spotkaniach jest godna politowania. Nie można winić francuskiego napastnika za to jak się spisuje, tutaj całą odpowiedzialność ponosi Arsene Wenger, który nie zdecydował się na sprowadzenie kolejnego snajpera do Arsenalu w letnim okienku transferowym. Le Professeur powinien się uczyć jak w dzisiejszych czasach sprowadzać napastnika od swojego jutrzejszego vis-a-vis. Pardew, który pała miłością do zawodników pochodzących z Francji, ściągnął w formie rocznego wypożyczenia Loica Remy’ego. Napastnikowi, który w tym sezonie strzelił już dziesięć bramek nie uśmiechało się grać na zapleczu najlepszej ligi świata w barwach Queens Park Rangers. Remy jest w tym roku maszynką do strzelania goli, a swoim stylem gry przypomina samego Thierry’ego Henry’ego.
W ostatniej kolejce gracze Arsenalu po bardzo trudnym meczu pokonali zespół Młotów. Formą imponuje Theo Walcott, który w trzech ostatnich meczach strzelił cztery bramki. Z impetem do składu powrócił Lukas Podolski, który odmienił grę swojej drużyny na Upton Park. Reprezentant Niemiec zaliczył asystę oraz trafienie. Natomiast Newcastle rozbiło u siebie Stoke City, aż 5-1. Patrząc na historię spotkań pomiędzy tymi dwoma drużynami, można rzec, że wyznają zasadę Prawa Talionu. Kanonierzy wygrali 68 takich spotkań, a Sroki 66. Remis padł 38 razy. W ostatnim sezonie Arsenal dwukrotnie pokonał zespół Alana Pardew, kolejno 0-1 oraz 7-3. Takie wyniki można usprawiedliwić słabą postawą Newcastle w całym poprzednim sezonie. Forma domowa Newcastle jest niezła, przegrali jedno spotkanie grając na St. James' Park. Sroki mają tendencję do remisowania na własnym obiekcie, stało się to bowiem aż cztery razy. Arsenal do grudnia miał imponującą formę wyjazdową, ponieważ zaliczyli wtedy osiem zwycięstw w jedenastu meczach. Ostatnie spotkania z Napoli oraz Manchesterem City sprawiły, że wyjazdowe statystyki The Gunners nie wyglądają już tak dobrze.
Jeżeli chodzi o sytuację kadrową, to problemy Arsene’a Wengera powoli mijają, do składu powrócił Lukas Podolski wraz z Wilsherem, a Laurent Koscielny prawdopodobnie znajdzie się w szerokiej kadrze na mecz w Newcastle. Kontuzji nabawił się jednak Aaron Ramsey, który gra w tym sezonie fenomenalnie. Poza składem wciąż są Alex Oxlade-Chamberlain, Yaya Sanogo oraz Abou Diaby. Alan Pardew nie będzie mógł skorzystać z usług Jonasa Gutierreza oraz Ryana Taylora.
Mecze pomiędzy Arsenalem a Newcastle United zawsze stoją na wysokim poziomie, możemy zatem spodziewać się pięknego widowiska, pełnego niesamowitych zagrań oraz fenomenalnych goli. Obie drużyny prezentują ładny, ofensywny styl gry. Sroki pokazały na Old Trafford, że nie boją się klasowych zespołów i mogą z nimi bezpośrednio rywalizować. Londyńczycy, aby odzyskać utracony fotel lidera będą zmuszeni do zagrania meczu na wysokim poziomie, ciąży na nich presja, ponieważ wiedzą, że kibice pokładają w nich nadzieję i wierzą w mistrzostwo Premier League, które w tym sezonie nie jest nieosiągalne. Dla obu zespołów mecz na St. James' Park będzie ostatecznym sprawdzianem przed nadchodzącym okienkiem transferowym, które zapowiada się obiecująco. Czy podopieczni Wengera sprostają wyzwaniu i odzyskają pozycję lidera? Dowiemy się tego w niedzielne popołudnie.
Newcastle United vs Arsenal FC
Rozgrywki: 19. kolejka angielskiej Premier League
Data: Czwartek, 29 grudnia, godzina 14:30 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Newcastle upon Tyne, St. James' Park
Arbiter spotkania: Lee Probert
Skład Kanonierzy.com:
Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Flamini - Walcott, Özil, Wilshere - Giroud
Typ Kanonierzy.com: 1:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@A23
nie wiem. z jednej strony chcę Arsenal na fotelu lidera na koniec roku, a z drugiej jest szansa dla Newcastle na zrównanie się punktami z Liverpoolem
Borekenema
jutro rozdarte serce ?
Borek
Za kim jutro ? (złośliwie pytam)
bramkarz
i-obrona-jak-zawsze
Flamini-Wilshere
Walcott-Ozil-Cazorla
Bendtner/Giroud/Lukas
ostatni raz Arsenal (w lidze) przegrał na St. James Park z Newcastle w sezonie 2005/2006
Jak Giroud znowu w pierwszym to nie oglądam :|
Zamiast mi dać nadzieję na Lorda Bendtnera albo chociaż Podolskiego lub Theo...
Wilshere na lewym skrzydle ? oby pomagał Kieranowi, a nie jak z MC
za Ozila Cazorla, za Flaminiego wyjdzie Rosa :)
Już jest, nie wkleiłem :)
I składy? :D
a gdzie typ redakcji ? :D