Poznajmy się: Sztab medyczny Arsenalu

Poznajmy się: Sztab medyczny Arsenalu 12.10.2011, 01:18, Endrjum 746 komentarzy

Kontuzje to nieodłączny element współczesnego sportu, niezależnie od rodzaju uprawianej dyscypliny. Nie inaczej jest w piłce nożnej, która jest tzw. sportem kontaktowym. O kontuzję tu nietrudno, w szczególności w tak wymagającej lidze, jaką jest Barclays Premier League.

Serce do walki, ogromne zaangażowanie zawodników, ambicja a w końcu tempo gry oraz oczekiwania kibiców to czynniki, które powodują, że dzisiejsze mecze ligi angielskiej obfitują w niebezpieczne dla zdrowia starcia. Nie każde z nich kończy się urazem lecz my, kibice Arsenalu, co rusz przekonujemy się o kruchości zdrowotnej naszych piłkarzy. Na to wszystko nakłada się bardzo długi i wyczerpujący sezon ligowy, rozgrywany bez przerwy zimowej, dodatkowo przeplatany rozgrywkami pucharowymi, zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Pamiętać też należy, że wielu zawodników naszego ulubionego klubu jest jednocześnie reprezentantami swojego kraju, co śrubuje ilość rozgrywanych przez nich meczów w ciągu sezonu nawet do ponad pięćdziesięciu. Ich organizmy są eksploatowane do granic wytrzymałości a to dodatkowo sprzyja pojawieniu się kontuzji. Nie dziwi więc fakt, że angielskie kluby, w tym także Arsenal FC, zatrudniają szereg specjalistów, których zadaniem jest nie tylko zmaganie się z pojawiającymi się urazami ale przede wszystkim zapobieganie im na tyle, na ile jest to możliwe.

Do plagi kontuzji przewalających się przez The Emirates zdążyliśmy się już przyzwyczaić ale w ostatnim czasie ich mnogość zaczyna osiągać masę krytyczną, gdyż takiej ilości absencji czołowych zawodników nie widział nawet zdaje się najstarszy świadek wydarzeń sportowych na Highbury i Ashburton Grove – stary zegar na trybunie Clock End.

Fala krytyki pod adresem sztabu medycznego Arsenalu co rusz przybiera przez to na sile, wylewając się z jednej strony z różnych środków masowego przekazu – z telewizji, radia, gazet, a z drugiej strony - z ust kibiców czy też innych przedstawicieli środowiska piłkarskiego. W ostatnim czasie fala ta została wzniecona do poziomu stanu alarmowego z powodu wypowiedzi samego selekcjonera reprezentacji Synów Albionu – Fabio Capello, który wyraził swoje niezadowolenie ze skuteczności wykonywanej pracy sztabu medycznego Arsenalu, a wszystko to w kontekście niemożności skorzystania w dłuższej perspektywie czasu z usług Jacka Wilshere’a. W obronie swoich współpracowników stanął od razu Arsene Wenger, który niczym workami z piaskiem odpierającymi falę, zaczął rzucać kontrargumentami. Jego stwierdzenia nt. lekarzy klubowych w tonie: „wykonują kawał dobrej roboty”, „nie popełniają błędów” czy „kontuzje to po prostu pech”, sytuacji nie uspokoiły, a nam, wiernym kibicom, rozsądek od razu każe zadać pytanie o kim tak naprawdę jest mowa.

Kto w rzeczywistości kryje się za określeniem „personel medyczny Arsenalu”?

Colin Lewin

Fizjoterapeuta. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), członek Stowarzyszenia Dyplomowanych Fizjoterapeutów i Krajowego Rejestru Sanitariuszy. Jego trzy główne atrybuty to słuchawka z mikrofonem, torba oraz gumowe rękawiczki. To on pierwszy reaguje gdy podczas gry coś złego przytrafia się naszym piłkarzom. Wykorzystując słuchawkę Colin posiada nieustanny „kontakt z bazą”, czyli ławką trenerską, dokąd natychmiast, wprost z murawy, przekazuje informacje o rodzaju urazu zdiagnozowanego u zawodnika. Dzięki tym informacjom menadżer może błyskawicznie zareagować, dostosowując odpowiednio ustawienie zespołu, czy też dokonując zmiany piłkarza.

Lewin pracuje w klubie od ponad 16 lat. Obecnie mija czwarty sezon odkąd stanął na czele personelu medycznego. Obejmując to stanowisko po odejściu swojego kuzyna – Gary’ego Lewina, wieloletniego pracownika Arsenalu, obecnie pełniącego podobną funkcję w reprezentacji Anglii. Colin odegrał ważną rolę w rozwoju komórki medycznej Arsenalu.

Będąc otwartym na innowacje, systematycznie konsultuje się z dietetykami oraz naukowcami z zakresu medycyny sportowej aby mieć pewność, że piłkarze Arsene’a Wengera posiadają najwyższej jakości opiekę w trakcie leczenia, rehabilitacji i odżywiania. Jako dyplomowany fizjoterapeuta cieszy się dobrą opinią wśród zawodników jak i pozostałych członków sztabu. Wraz z doktorem O’Driscollem nadzorował budowę oraz wyposażenie nowoczesnego centrum medycznego, które powstało na początku sezonu 2011/12 w ośrodku treningowym Arsenalu.

W codziennych zmaganiach pomagają mu dwaj asystenci.

David Wales

Asystent fizjoterapeuty. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem) o specjalności

„Fizjoterapia” (University of Manchester), magister medycyny sportowej i rehabilitacji (University of the West of England), dyplom FA w zakresie leczenia i postępowania z kontuzjami, ukończony kurs REMO dot. udzielania pierwszej pomocy i reanimacji.

David obchodził ostatnio dziesięciolecie pracy w klubie. Trzy lata temu został oddelegowany do pracy z pierwszą drużyną. Wcześniejsze siedem i pół lat spędził jako główny fizjoterapeuta akademii piłkarskiej Arsenalu, walnie przyczyniając się do 60% redukcji urazów. Obecnie pracuje jako podwładny Colina Lewina, zajmując się leczeniem i rehabilitacją pierwszej drużyny, jak również opiekuje się zespołem rezerw. Zanim stał się pracownikiem Arsenalu w 2001 roku, spędził trzy lata w Charlton Athletic. Był bardzo obiecującym, młodym piłkarzem, reprezentantem Anglii w kategorii U-18. Miał podpisany profesjonalny kontrakt z Sunderlandem zanim doznał złamania kości udowej, które zakończyło jego piłkarską karierę. Jako fizjoterapeuta szkolił się i zdobywał doświadczenie w Manchester Royal Infirmary of Physiotherapy oraz prowadził prace kliniczne w Manchesterze United.

Simon Harland

Asystent fizjoterapeuty. Kwalifikacje: magister medycyny sportowej i ćwiczeń rehabilitacyjnych, licencjat (z wyróżnieniem) o specjalności „Fizjoterapia”, członek Stowarzyszenia Dyplomowanych Fizjoterapeutów i Krajowego Rejestru Sanitariuszy.

Poprzedni sezon był pierwszym rokiem pracy Simona jako członka sztabu medycznego Arsenalu, gdzie wraz z Colinem i Davidem starał się zapobiegać kontuzjom, a w razie ich wystąpienia odpowiednio je leczyć i prowadzić rehabilitację. Odkąd zdobył wykształcenie, 16 lat temu, pracował z wieloma wysokiej klasy sportowcami indywidualnymi, a także reprezentantami gier zespołowych różnych dyscyplin sportowych. Swoje obowiązki służbowe najczęściej wykonywał opiekując się rugbistami, w szczególności dbając o dobrą formę zdrowotną zawodników drużyn Ulsteru i reprezentacji Irlandii. Zanim dołączył do Arsenalu, pracował także w Instytucie Sportu Irlandii Północnej. Simon zaliczył bardzo dobry pierwszy rok pracy w klubie i jako pozytywnie nastawiony, przyjacielski i bardzo utalentowany fizjoterapeuta w dalszym ciągu będzie ważnym członkiem sztabu medycznego.

Fizjoterapeuci wykonują swoją pracę pod okiem wykwalifikowanego przedstawiciela zawodu Hipokratesa, bez którego taki klub jak Arsenal nie mógłby egzystować:

Gary O’Driscoll

Lekarz klubowy. W swoim trzecim roku pracy na The Emirates, Gary bezustannie dostarcza najwyższej klasy specjalistyczną wiedzę medyczną, z której korzysta zarówno pierwszy zespół jak i drużyny rezerw oraz akademii piłkarskiej. Jest do dyspozycji Arsene’a Wengera podczas wszystkich meczów rozgrywanych przez jego drużynę.

O’Driscoll dołączył do Arsenalu spędzając wcześniej 6 lat jako lekarz reprezentacji Irlandii w rugby. W tym czasie pełnił też funkcję oficjalnego lekarza drużyny British Lions, co cieszy się sporym uznaniem wśród przedstawicieli jego fachu. Posiada silny związek z owalną piłką. Jego ojciec – Barry – grał jako obrońca w reprezentacji Irlandii natomiast jego kuzyn – Brian O’Driscoll – jest kapitanem drużyny z zielonej wyspy i jednym z najbardziej znanych zawodników w tej dyscyplinie.

Gary jest powszechnie cenionym członkiem sztabu, często widocznym na murawie podczas meczów, kiedy, jeśli to konieczne, opiekuje się zawodnikami stawiając czoła urazom u boku Colina Lewina. Jak już informowaliśmy wyżej, był mocno zaangażowany w utworzenie placówki medycznej, powstałej na początku bieżącego sezonu w ośrodku treningowym Arsenalu.

Fizjoterapeutów i lekarzy na co dzień wspomagają trzej masażyści:

Kieran Hunt

Masażysta. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), dyplom FA w zakresie leczenia kontuzji.

Wraz z początkiem obecnego sezonu rozpoczął czwarty rok pracy dla The Gunners. Jego gabinet jest położony w centrum treningowym, gdzie każdego dnia dba o dobrą formę mięśni naszych zawodników. Prowadzi także zabiegi przed- i pomeczowe dla piłkarzy pierwszego zespołu w dniu ich meczu. Ukończył uniwersytet z tytułem licencjata w dziedzinie nauk sportu a następnie dołączył do brygady straży pożarnej, przygotowując się zarazem do dyplomu FA w zakresie terapii sportowej. Po uzyskaniu swoich kwalifikacji pracował na kontraktach w klubach krykieta Middlesex County Cricket Club oraz Kent County Cricket Club, a także zajmował się rugbistami z Finchley Rugby Club.

Darren Page

Masażysta. Kwalifikacje: dyplom w zakresie terapii sportowej (London School).

Darren pracuje w klubie na pełnym etacie od początku zeszłego sezonu. Wcześniej, zanim wybudowano centrum treningowe London Colney, pracował tu w niepełnym wymiarze czasu.

Jest bardzo doświadczonym masażystą. Swoją pracę z piłkarzami rozpoczął w 1998r. w Wimbledon FC. Po pobycie w Arsenalu w charakterze pracownika niepełnoetatowego, kiedy to piłkarze stacjonowali jeszcze w hotelu Sopwell House, umiejscowionym w pobliżu centrum treningowego Arsenalu, Darren zatrudnił się w Charlton Athletic gdzie spędził 5 lat, a następnie przeniósł się do West Ham United. Darren miał również okazję pracować dla seniorskiej drużyny reprezentacji Anglii, podróżując wraz z nią na mecz przeciwko Brazylii, który był rozgrywany w Katarze dwa sezony temu.

Danny Flitter

Masażysta. Kwalifikacje: dyplom w zakresie terapii sportowej.

Danny dołączył do klubu w zeszłym sezonie stając się trzecim pełnoetatowym masażystą w Arsenalu. Wraz z Kieranem i Darrenem wykonuje swoje codzienne obowiązki w London Colney.

Kiedy Kieran i Darren wyjeżdżają wraz z drużyną, on pozostaje w centrum treningowym i pracuje z zawodnikami skierowanymi do niego przez fizjoterapeutów. Wcześniej Danny pracował w Fulham, Millwall i West Ham, zdobywając w tych klubach ponad ośmioletnie doświadczenie w pracy z piłkarzami. Wcześniej prowadził prywatną praktykę w Hampshire.

W tym miejscu warto przedstawić jeszcze jedną osobę, która pełniąc swoje obowiązki w klubie, wywiera ogromny wpływ na zdrowie i kondycję psychofizyczną zawodników:

James Collins

Specjalista ds. żywienia. Kwalifikacje: licencjat (z wyróżnieniem), dyplom magistra, doktorat, członek Stowarzyszenia Dietetyków Wielkiej Brytanii.

James ściśle współpracuje z personelem medycznym i trenerskim w celu zapewnienia zawodnikom odpowiedniej diety i suplementów wg ich indywidualnych potrzeb, aby zoptymalizować ich adaptację treningową, przyspieszyć powrót do zdrowia po kontuzji czy osiągnąć maksymalną wydajność w dniu meczu.

Obok stanowiska piastowanego w Arsenalu, James odgrywa inną ważną rolę - pracuje z brytyjskimi drużynami olimpijskimi oraz sportowcami indywidualnymi, przygotowującymi się do igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Londynie w 2012 roku.

Wcześniej był także doradcą ds. żywienia dla kilku medalistów igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2008 roku, a także dla kilku zawodników sięgających po tytuły mistrzów świata. Wszystko to miało miejsce w czasie gdy James był zatrudniony w Angielskim Instytucie Sportu.

Zbierając wnioski z powyższych informacji można zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejszy wyścig po koronę Barclays Premier League odbywa się nie tylko na boiskach, ale także poza nimi - w gabinetach lekarskich, gdzie rzesze specjalistów próbują wygrać walkę z czasem, złamać naturalne prawa odnowy biologicznej organizmu i wszelkimi sposobami skrócić do minimum okres rekonwalescencji kontuzjowanych. Sądząc po kwalifikacjach i ogromnym doświadczeniu wyżej wymienionych tu osób, parafrazując słowa Bossa można powiedzieć, że w tej materii Arsenal posiada „wystarczająco dużo jakości” aby konkurować z najlepszymi zespołami w Anglii. Czy w takim razie za niesamowitą plagę kontuzji w Arsenalu, przeciągających się niejednokrotnie w nieskończoność, winić należy personel medyczny klubu? Na to pytanie zbyt szybko nie poznamy odpowiedzi. Na tę chwilę pozostaje nam spojrzeć na stary zegar na Clock End i mieć nadzieję, że szybko odmierzy nam czas do lepszych dni.

Personel medyczny autor: Endrjum źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 21:14

A jak w fifie grać multiplayer stworzyłem klub i nic nie moge grać w innymi graczami:(

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 21:07

Schade

Wszystko masz w instrukcji

A tak między nami ile kosztowała gra?

schade komentarzy: 386212.10.2011, 21:00

concrete13 -> Tak. Na razie mam 45%, a pobieram od 1,5 godziny więc tragedii nie ma.

I jeszcze jedno: czy wiecie co zrobić żeby mieć to samo konto EA w fifie 12 co w 11?

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 20:57

Nie wiem jak fifka może się znudzić

concrete13 komentarzy: 869812.10.2011, 20:38

schade - > mówisz o tych 3,2 GB ?

Acolt komentarzy: 2009 newsów: 612.10.2011, 20:35

Jezus! Ja chce go znowu oglądać w akcji ;(
youtube.com/watch?v=9W8Ie4MyRX0

Reamoner komentarzy: 478512.10.2011, 20:34

W fifce sie porwałem od razu na Legendary a kupiłem tylko Frenando Lliorente i Aly Sisockho i po rundzie jesiennej doszedłem do wniosku że już raczej nie wyjde z tej strefy spadkowej i teraz jestem w polskiej lidze :)

ES_Asnl komentarzy: 51512.10.2011, 20:20

transfery.info/news-full-16478.html

Gotze: Zapytany o swoje ulubione zespoły, pomocnik ukłonił się w stronę Barcelony. - Moje ulubione zespoły to Arsenal i Barcelona.

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 19:40

schade

Mi około 3godziny, ale zależy jakiego masz kompa

schade komentarzy: 386212.10.2011, 19:37

Wiecie może ile czasu pobierają się te durne aktualizacje przy instalacjii fify 12??? Instaluję przez Origin, gra juz zainstalowana, a tu nagle jakieś aktualizacje ściągają się ślimaczym tempem.

batofator komentarzy: 237712.10.2011, 19:19

fabregas1987 -> coś w tym jest. Ja w ubiegłym sezonie kiedy bym nie wyszedł do kibelka to niemal
zaraz był gol :)

Xercez komentarzy: 35012.10.2011, 19:19

football-talk.co.uk/43181/arsenal-transfer-news-agent-confirms-gunners-interest-in-brazilian/

arsenal chce hulka

fcescf komentarzy: 255412.10.2011, 18:44

fabregas1987
No ja tak miałem w tamtym sezonie tylko 2 mecze które oglądałem przegrali z ManU co debiut Wojtka był i z B'gham w finale CC.

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 18:43

Xercez

Obstawiam, że kupimy jakąś lame co zostanie gwiazdą

ale liczę na Benzeme, Hazarda i Cahilla

Xercez komentarzy: 35012.10.2011, 18:42

mi wilsher powiedzial ze chce odejsc i go sprzedalem za 60 mln do mc a kupilem edena za 55

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 18:40

fabregas1987

neymar jak najbardziej za!
W fifce koleś jest zarąbisty taki mam składzik:
Szczęsny
Sagna----Verma-------Silva------Gibbs
-----Bender--------Wilshere
Walcott-------------Gerwinho
--------Cavani-------Neymar

lub
Fabian
Cienkinson -----Per-------Miquel--------Santos
---------Song------Frimpong
-------------Arteta---------------
AOC-----------------Arshawin
-----------RVP-------------

Tylko że Per ma kontuzje więc zmieniam go frimpongiem a za frimponga daje ramseya:)

Xercez komentarzy: 35012.10.2011, 18:39

jak widzicie kwestie transferow w zimie?

fabregas1987 komentarzy: 2609412.10.2011, 18:37

ja kiedy nie ogladam to Arsenal przegrywa, a kiedy moge obejrzec to wygrywaja, wiec teraz do konca sezonu nie opuszczam juz meczy :PP

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 18:33

to jest bardzo ciekawe od początku sezonu gdy oglądałem pełne 90 min bez przerwy to Arsenal wygrywa, a jak 45min lub mniej to przegrywa pewnie to przypadek, ale zawsze się sprawdza:
Udinese
Bolton
Swansea

BVB zremisowany i oglądałem od 10 minuty :(

Xercez komentarzy: 35012.10.2011, 18:29

teraz trzeba kupic taarabanta/fellaini - z tej dwojki wole belga
cahilla
teveza jako druugi napadzior z rvp lub sowa

fabregas1987 komentarzy: 2609412.10.2011, 18:28

rafal1987 -->
jakos sie teraz tych Lucasow nagromadzilo, jeden w Liverpoll'u, teraz drugi mlody przeszedl do Chelsea, ale chyba ten najbardziej uzdolniony z Sao Paulo jeszcze nigdzie sie nie wybiera ... nigdy o nim nie slyszalem, a zagral juz 10 meczy w dorsoslej rep. Brazylii o.O mysle, ze jest wart conajmniej 40 mln. ale szkoda, ze Arsenal takich pieniedzy nie ma ...
btw. Neymar, Ganso i wlasnie Lucas to naprawde imponujaca trojka w skladzie Canarinhos, z taka ofensywa duuuuuzo beda mogli zdzialac na MŚ 2014 :DD

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 18:27

rafał1987

Czy ty mówisz o fifie 12?

Leehu komentarzy: 1050212.10.2011, 18:25

Personel ma niezłe kwalifikacje ale cytując Prusa: "Jak chcieliście wygrać mając kolaboranta (tu powinno być szpiega) pod nosem". David Wales pracował dla Manchesteru ;P

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 212.10.2011, 18:11

Zauważyłem to dopiero po napisaniu :).

Jose Rodriguez

youtube.com/watch?v=pOZOhqXZQHQ

Kanonier95 komentarzy: 288212.10.2011, 17:41


Arsenal23---> Twój komentarz połączony z avatarem po prostu miażdży ;D

fabregas1987 komentarzy: 2609412.10.2011, 17:26

wiadomo, ze to nie ich wina, ale na kogos trzeba zwalic ... ;pp

Vendetta komentarzy: 277812.10.2011, 17:17

"Zdjęcia Poszukiwanych Listem Gończym. Za tych Ludzi w Klub Kibiców wyznaczył nagrodę :) " Hah : )

concrete13 komentarzy: 869812.10.2011, 17:12

thrust - > zgarnijmy chociaż 70 pkt a będzie dobrze

Thrust komentarzy: 59212.10.2011, 17:05

PANOWIE MIMO KONTUZJI DALEJ WALCZYMY O 100PKT. W BPL!!!!!!!

Szogun komentarzy: 30046 newsów: 312.10.2011, 17:05

Zdjęcia Poszukiwanych Listem Gończym. Za tych Ludzi w Klub Kibiców wyznaczył nagrodę :)

mitmichael komentarzy: 4924312.10.2011, 17:01

Widac po czestych kontuzjach jaki mamy swietny sztab medyczny w zespole.

Szef komentarzy: 1303512.10.2011, 16:30

niby ludzie z naprawde imponujacymi papierami i umiejetnowsciami, doswiadczeniem a w klubie wielka lipa z kontuzjami od lat

ja8pl komentarzy: 296612.10.2011, 16:15

wygladaja jak informatycy :D

Szalai005 komentarzy: 37012.10.2011, 16:15

Termin meczu z Sunderlandem mi strasznie nie pasuje - sprawy osobiste;;((

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 212.10.2011, 16:11

Cholera przez Francje nie wygrałem kasy....

nicram62 komentarzy: 17812.10.2011, 16:10

papiery mają ok może problem z kontuzjami leży w innym miejscu?

Szalai005 komentarzy: 37012.10.2011, 16:05

Corinthians to make new Tevez offer

The Brazilian club plan to submit a new bid for Man City's unsettled Argentine, but they won't meet the Premier League club's €45m valuation of the striker due to his off-field problems .

goal com.

damian199656 komentarzy: 762612.10.2011, 15:59

Fajny artykuł. Liczę na następne

Dennis_Bergkamp komentarzy: 277012.10.2011, 15:53

maciekkk10

moze tu jest wlasnie wina trenerow, ze treningi sa za lekkie i pozniej organizmy nie wytrzymuja tempa meczowego i czestych fauli.

PSZ komentarzy: 5512.10.2011, 15:53

Przepraszam za porównanie ale sztab medyczny jak w Legii....wszystko leczą rutinoscorbinem ;)

kamil_9414 komentarzy: 282812.10.2011, 15:27

tak.

mskafc komentarzy: 579612.10.2011, 15:23

oo to oficjalne, ze Jose Rodriguez jest juz nasz?

scKanonier94sc komentarzy: 318912.10.2011, 13:42

wina llezy zarowno po stronie lekarzy i fizjoterapeutow, jak i trenerow np. przygotowania fizycznego

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 212.10.2011, 13:38

dzieki za info o transmisji. sprawdzalem sportowe kanly c+ a zapomnialem ze od tego sezonu sporo leci na zwyklym c+...

gawliq komentarzy: 112112.10.2011, 13:00

janek_4 nie miałbym nic przeciwko sprzątaniu na emirates, lub też sprzedawaniu piwa na meczach:D
Kumpel pracował w Hull i sprzedawał piwo na meczu Hull vs Arsenal...

Zaloguj komentarzy: 216612.10.2011, 12:43

Oni wyglądają jak jakieś świry.

Maciekkk10 komentarzy: 258312.10.2011, 12:03

kamil_malin -> To pytanie już nie do mnie ;d

kamil_malin komentarzy: 933212.10.2011, 11:42

@ Maciekkk10
Niby racja, ale jak inaczej wytłumaczyć dużą ilość kontuzji?

krzykus1990 komentarzy: 552812.10.2011, 11:24

Odpowiedź jest prosta i banalna ! Arsenal niestety ma samych techników o niskich parametrach fizycznych. Piłkarze niscy mniej zbudowani łatwiej ulegają kontuzjom i to jest naukowo udowodnione. Liga Angielska to liga fizyczna, więc w Arsenalu aby przetrwać powinni grać przede wszystkim twardziele. Wielokrotnie już mówiłem, że w tej lidze Barcelona nie miała by szans i to jeszcze szczególnie z tak krótkim składem jaki posiadają. Z biegiem czasu Guardiola nie miałby nawet kogo na boisko wystawić. Arsenal w lidze Hiszpańskiej mógłby konkurować z Barceloną i Realem. Piłkarze nie ulegali by kontuzją i dzięki temu byli by o niebo bardziej rozwinięci piłkarsko niż na obecny czas. Oczywiście to gdybanie bo angielski klub będzie zawsze grał w Anglii a hiszpański w Hiszpanii :)

Maciekkk10 komentarzy: 258312.10.2011, 11:11

kamil_malin -> Wątpię, że chodzi o zbyt duże obciążenie. W końcu Clichy po paru treningach w City powiedział, że tam trenują o wiele ciężej, no i Arteta po przyjściu do nas również był zdziwiony niskim obciążeniem, w porównaniu do jego poprzedniego klubu, Evertonu.

Następny mecz
Ostatni mecz
Fulham - Arsenal 8.12.2024 - godzina 15:00
? : ?
Arsenal - Manchester United 4.12.2024 - godzina 21:15
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady